bardzo skromne święta

święta niedługo nie mam pieniędzy a muszę przygotować na dwa dni jedzenia poradźcie co można zrobić niedrogo, żeby nakarmić 5 osób i małe dziecko pozyczka odpada

uszka zrób sama z kapusta i grzybami do barszczu i na drugie dzień możesz je odsmażyć na maśle ,są super w smaku dla dziecka możesz zrobić rybę po grecku z paluszkami rybnymi są tez mniejsze puszki maku gotowego ,możesz z niej zrobić porządną roladę makową ,to samo z serkami są o,5 kilogramowe -możesz zrobić sernik w tortownicy z brzoskwiniami (tanie ok ,2,99 ) i kruszonką cynamonową -maluch chyba też może zjeść ,zależy ile ma lat czy miesięcy co tam jeszcze ,może troszkę bigosu ,tak z kilo kapuchy kiszonej ,główkę białej i z pół kilo łopatki (łopatka jest tańsza od kiełbasy a bigos jest smaczniejszy )wyjdzie co spory garnuszek bigosu w gruncie rzeczy zależy co lubicie i ile jecie :)

a więcej np ten bigos z kilograma kapusty to dobry pomysł, albo sałatki niedużą miseczkę albo ciasto w mniejszej formie , ja też tak będę kombinować

dobre są te pomysły a dziecko ma 15 miesięcy, jeść raczej średnio nie za dużo nie za mało

Przede wszystkim ile możesz przeznaczyć na święta pieniędzy? Zrób listę co chcesz podać na stół no i praca własna na przygotowanie potraw i ciast pierogi-samodzielnie zrobione śledzie-też kupić filety w wiadereczku i przygotować tak samo ciasta-nie kupować gotowych bo to drożyzna i najlepiej już teraz zrobić listę zakupów i policzyć ile to może kosztować'potem ewentualne korekty,żeby starczyło pieniędzy

no jasne ,mniejsze porcje ,ale więcej do wyboru na przykład kupisz makaron do kapusty z grzybami (jak robisz oczywiście takie danie )to połowę makaronu możesz dac do kapusty a drugą połowę do sałatki np.kokardki tu ci mogę podać przepis na sałatkę niedrogą ,ale dobrą http://wwwpysznejedzonko.blox.pl/2009/07/Wesole-kokardki.html może masz jakies przetwory ,które mmożna wykorzystać ?

przykre to ale mam tylko 250zł na jedzenie

zamiast uszek - pierogi z kapustą i grzybami ( troche wiecej , beda i do barszczu a pozniej np. odsmazane ) zmiast kupowac gotowe masy makowe , kup zwykły mak , zaparz ( wychodzi taniej i jest lepszy ), zrób makowca karp, moze jakies sledzie zrób (np. w śmietanie)

a z miesa co mogłoby być bo w tej kwocie muszę zmieścić jakieś owoce i napoje bez alkoholu wino swojej roboty dostanę od koleżanki

250 zł na jedzenie na same święta czy na cały miesiąc? bo jak na same święta to nie jest to mała kwota , ja mam 4 os rodzinę i raczej nie wydam takiej kwoty na jedzenie tylko na same święta

napisałam o dwóch dniach nie dopisałam kolacji wigilijnej martwię się czy dam radę

możesz już teraz pobiegać po sklepach i kupić np. mięso na promocjach w marketach, karpie itp. im bliżej świąt tym takie produkty drożeją... a przecież można je zamrozić :)

zawsze jak odjeżdżał syn z rodziną to im dawałam jedzenie to robiłam więcej i drożej to kosztowało była praca teraz krucho z pracą wszystko droższe a jakby zostało pieniedzy z jedzenia to coś pod choinkę by kupił chociaż jakiś drobiazg

ryjekkk bardzo fajna ta stronka pyszne jedzonko:)ciekawe przepisy mozna tam znalezc:)

Spokojnie -250 zł na święta to jeszcze nie tragedia :) Taniej i na pewno smaczniej będzie jeśli potrawy zrobisz sama. * Z farszu (kapusta+grzyby) zrobić można pierogi oraz krokiety. * Kupić wiaderko śledzi i zrobić z nich sałatkę śledziową oraz koreczki * Można już dostać karpia wiec myślę że teraz może być tańszy niż tuż przed Wigilią.I zamrozić. * można zrobic sałatkę jarzynową * gołąbki *bigos * upiec całego kurczaka -tak będzie taniej niż jak kupisz same udka czy piersi.

cosik1--czym Ty się martwisz? Po Twoim którymś tam poscie wnioskuję,ze będziesz gosciła syna z rodziną. Nie jestes zobowiązana fundowac Im świąt.Wystarczy,ze ugoscisz Ich skromnie .Oni powinni sami sie domyślić i zaproponowac Ci ,że przyszykują jakies potrawy. W ogole syn sam powinien miec odrobinę wychowania aby rodzicow nie objadac,szczególnie gdy kruch z pieniedzmi. Ale cóż,tak sobie wychowałaś syna,wiec teraz zamartwiasz sie,zenie masz wiele pieniedzy aby urzadzić święta.

I jeszcze dodam---Chcesz sie wedle przysłowia zastawic aby postawic i po świetach nie miec grosza przy duszy? Na Twoim meijscu z tych 250 zl na swieta bym przeznaczyła połowę,a resztę zostawiła na po świetach. Wiedz ,ze do wydatków swiąteczych dojdzie zuzycie wody,gazu,energii elektrycznej. To sa neiwidoczne koszta w tej chwili,ale jednak poniesiesz je Ty z mezem. A tak w ogole czy Wy z mezem nie mozecie byc goszczeni w świeta przez syna?

popłakałam się chodzą mądrzy ludzie po tym świecie

Zrób rybę po grecku z filetów są tańsze niż całe ryby,kapustę z grzybami ,barszcz ,pierogi,upiecz kurczaka nadziewając go wąróbką.zrób galaretkę z nóżek,uiecz piernik ,kup czerwone jabłka i trochę mandarynek .

cosik ja to pewnie jestem w podobnym wieku co twój syn i powiem ci że mi się też łezka zakręciła na taką myśl że moi rodzice mieliby mnie gościć w święta mając ograniczony budżet, ale może twój syn nie wie o twojej sytuacji ,podejrzewam że gdyby wiedział to zorganizowałby te święta inaczej no ale pewnie skąd ma wiedzieć ? którzy rodzice przyznaliby się do takiej sytuacji, pewnie wolą się zapożyczyć niż "martwić" dzieci ale czy to słuszna droga? raczej błędne koło

Autorko,jestes stara i głupia jednym słowem.

dlaczego mnie dołujesz stara nie jestem najgłupsza chyba też nie a brak pieniedzy w tych czasach odczuwa nie jedna rodzina, mam nadzieję że to minie

dobry pomysł z tymi potrawami po troszeczku

Cosik dobrze tu dziewczyny radzą...Zrob kilka potraw tylko male ilosci, a te co tańsze to trochę więcej. Na pewno bigos bo nawet jak zostanie to mozna zamrozić, poza tym bigos sie szybko nie psuje to nawet i do sylwestra może postać..Sałatka jarzynowa, jest nie droga a wszyscy lubią, ryba po drecku, śledzie w oleju, karp, barszcz z pierogami, Jak starczy to mozesz jakieś mieso upiec sama i do chleba bedzie, wędlin za duzo nie kupuj bo drogie a jak sama upieczesz karkówkę np to smaczniej bedzie...Biała kiełbasa tez nie droga... Ja też robię skromne świeta bo do babci na wigilię jadę, ale u nas każdy wie ze babcia raz że skromnie zyje, dwa nie ma siły stać przy garach zeby narobić dla 8 osób, dlatego kazdy coś przyniesie i święta beda jak trzeba...Moze powiedz synowi ze nie dasz rady wszystkiego sama i np niech synowa przygotuje ciasta, albo chociaż jedzenie dla dziecka, bo 15miesięczny smyk to nie wiele bedzie mógł zjesc z wigilijnego stołu, poza rybą chyba i to też raczej gotowaną...

abyś poprosiła synową o upieczenie ciast. Jak każdy coś wniesie w przygotowanie to będzie milej :) bo to żadna przyjemność przyjechać na gotowe! Zrób sama pierogi- na tyle osób wyjdzie Ci taniej a jeszcze coś zostanie na inne dni. Jak byłam sama z mamą to kupowałam 1 paczkę gotowych bo wyszło mi to mimo wszystko taniej :) Zrób bigos a później go zawekuj w słoiki. Taki odgrzewany jest nawet smaczniejszy. I będziesz miała na po świętach a i 1 słoik dla dzieci :) Sałatka jarzynowa- zwykła podstawowa bo ta najlepiej smakuje. Już teraz możesz kupić groszek w puszce czy majonez na promocji- im bliżej świąt to te promocje wcale nie są takie promocyjne :O Jajka w sosie tatarskim- no niestety jajka sporo kosztują, więc tu wydatek jest nieunikniony. Kup filety rybne, część zwyczajnie usmaż a część podaj z sosem po grecku. Możesz zrobić śledzie w oleju i też zamknąć je w słoiki. Zostaną Ci na później a i 1 słoik dla syna będzie. Poza tym nie kupuj wszystkich produktów w jednym sklepie. W każdym co innego jest tańsze. Jak chcesz zaoszczędzić to już od teraz rób sobie spacerki po sklepach i przynoś z nich pojedyncze produkty. Dobre soki są w Biedronce- zwłaszcza nektar bananowy, produkowany przez Hortex. W Lidlu często są promocje, zobacz sobie np. teraz kartonik soku jest za 1.70 http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/lidl_pl/hs.xsl/7509.htm

zapomniałam dopisać, że do bigosu możesz kupić zwykła grubą parówkę a nie kiełbasę. Z kiełbas możesz upiec białą kiełbasę A wędlinę do chleba możesz zrobić sama, wyjdzie ci taniej, smaczniej i większa ilość :) Z owoców kup mandarynki, chyba każdy je lubi i kilka bananów- dla dziecka. Nie wygłupiaj się z ilością bo potem i tak zostają i trzeba je zjadać na siłę aby nie wywalić! Pozdrawiam!

Ja popieram pomysł, abyś syna i synową zaangażowała w przygotowanie tych świąt. moim zdaniem to nieprzyzwoite, żeby dorosłe dzieci nie pomagały rodzicom. Ja rozumiem, że są przyzwyczajeni, że Ty robisz święta, ale takk mogło być jak syn był mały. teraz powinniście razem się w to angażować, a już na pewno finansowo. Albo zróbcie tak, ze u Ciebie wigilia, a u nich obiad świąteczny.

a nad czy się tu spuszczać jaj to tylko 3 dni są

zaproponuj synowej zrobienie ciast albo chociaż pierogów/kapusty z grochem - na to preznacza sie duzo czasu, a Ty przed swietami masz tez odpocząć, a nie siedzieć całę dnie przy garach. No i taniej bedzie.

Ja np dzisiaj już kupiłam jajka w Biedronce, po 5,99 za 30 szt, napewno nie są to jakieś mega wielkie jejka ale do cista wystarczą, w polo markecie widziałam tanią masę makową. I myślę ze 250 zł to jest bardzo dużo na świeta. Ja też mam 3 osobową rodzinę, do tego robię po 2, 3 potrawy na kolację wigilijną do teściów i rodziców i nie zamierzam wydać więcej niż 150 zł. Fajnym pomysłem na dobre jedzonko są faszerowane skórki z kurczaka, myślę że można je dostać w każdym drobiarskim sklepie. Jak będziesz chciała to dam ci przepis, pozdrawiam... I nie załamujcie się, tą sa raptem 2 dni swiąt, a my polacy zachowujemy sie jakby jedzenia trzeba było zrobić na tuzin osób, ja pamiętam sytuację z poprzedniej wigilii, zrobiłam miskę ryby po grecku, ktoś skubnął na kawałki i całą po swiętach sie wyrzuciło, bo w swięta to juz mięso sie je, w tym roku napewno nie popełnię takiego błędu.