Najstraszniejsze słowo SAMOTNOŚĆ

Dobrze było. Zęby mam (syskie! :P) Bliskie spotkanie było jedynie z chodnikiem, bo zrobił się nagle ekstremalnie oblodzony. Ale wylądowałem w najlepszym stylu, ani siebie, ani sprzętu foto nie obtłukłem.

Ale tu pusto, nikogo nie ma. Pewnie imprezujecie. Ja dopiero w piątek się gdzieś wypuszczę...może bo dawno nie wychodziłam i zdziczałam.

eee tam ,,,zaraz imprezujemy :D nie ma autorki i innych , to nie ma nikogo to takie złudzenie samotności , że jak nie ma ...to pewnie szaleją i imprezują robią może oś tam konkretniejszego , albo coś mniej konkretnego , ale nie aż tak imprezuję od razu :)

Hej Wyssany:)

to imprezwanie tak mi przyszło do głowy bo mamy prawie weekend;) i jest karnawał i sama bym gdzie poszła.

hej :) co , jak tam w nowym podobno lepszym roku ? jakoś tak mało optymistycznie

hmmm :)

to i ja napisze ;) ja nie imprezuje, choc chetnie bym sie pobawila , ale nie mam z kim :( czemu malo optymistycznie , mysle , ze kazdy na pocztaku roku ma pozytywne pelne nadzieji natawienie, ale im dalej w las - moze byc gorzej (ale oby nie) pozdrawiam wszytkich

imprezy , w zasadzie karnawał jest jak ktoś chce , to go mogę np. na narty wziąć na dzień ( narty mam )

a czemu tylko na dzien ? :P

panno M , nie wypada składać przecież innych propozycji np. nocna jazda ( przeważnie trzy godziny zjeżdżania tak do 22 ), gdyż , noooo wiesz ,.... jakby tu wytłumaczyć ;)

eee.. to na 3 godziny nie oplaca mi sie jechac przez pol Polski :P

czasami można uczynić oczywiście pewien wyjątek , od zbyt sztywnych reguł :P eeee, o czym ja tu myślę do spowiedzi powinienem jednak podążyć :D

Ja mogę wziąć na noc. Ale nie na narty :P

:) oj...myslenie to jeszcze nie grzech ;)

na noc? ale mnie z domu (jeszcze) nie wyrzucili a na co ecri-jesli wolno wiedziec....? :P

Mam nagrany księżyc na DVD. Rzecz jasna zatem, że na oglądanie księżyca. :P

na dvd? :O wolalabym w naturze...;)

Ja też wolę w naturze. Ale zzzimno. Za to można naturalnie wskoczyć pod jakiś kocyk

no ta jak zimno to mozna sie rozgrzac naturalnie ;)

i bedzie dwoje w jednym

no , not uwolnił mnie od grzesznych myśli ...i bardzo dobrze :P:D

czy aby na pewno uwolnil ...?

nierzeszny jestem od bardzo dawna , a takie sobie myśli przelotne .....to niech sobie latają , od czasu do czasu :P

Dwoje w jednym? Hmm, to przyjeżdżaj :P Nie ma jak natura. Bo to fakt, pod kocykiem w ciuchach za ciepło. Więc się stopniowo się ciuszki zdejmuje. Ale za chwilę się człowiek przyzwyczaja i przytulać się trzeba, bo tak cieplej. A później i to nie wystarczy, jeszcze trzeba się zagrzać, jeszcze, jeszcze! ;)

nie kus...

Kuszę... bo muszę. A to dłonie wplotą się we włosy. A to język snuje się po delikatności ciała.

hmm.. ide do swoich obowiazkow bo mnie tutaj do reszt zdemoralizujecie :P

Idź. Ale i tak nie zapomnisz myśli o pocałunkach na karku, o muskaniu ustami szyi... :P Demoralizacja pełną parą :P

jak to historia lubi sie powtarzac.. na dawnym topiku tez sobie swintuszylismy ;)