Najstraszniejsze słowo SAMOTNOŚĆ

nie znam i nie oglądam zbyt wiele ale z tego można żyć - cyganka powiedziała mi kiedyś , łapiąc za rękę - połóż banknot na karcie prawdy - położyłem - przykryj następną kartę kolejnym banknotem ..a wtedy odsłoni się wszystko - przykryłem - przewróciła karty , banknoty zniknęły ...a na wierzchu był ...jopek żołędny

dobre

a może i ...prawdziwe , jak póżniej czasami myślałem ??? tiak - wróżenie i nakręcanie poprzez takie rzeczy do niczego nie prowadzą zresztą jak piszą tu i tam - są to raczej sprawy 'ciemnej strony mocy ' :)

z katolickiego punktu widzenia wróżby to grzech. Z rozumowego punktu widzenia wróżby to bzdura, ale jednak jest coś w nich jest.

idę spać , aby być w miarę wypoczęty jutro ...ale wróżby i wchodzenie w te tematy są pod mocą 'ciemnej strony ' , czyli rożnych demonów itp. które są opisane w każdej religii czyli może nie chodzi o sam grzech , przed którym się przestrzega , ale o kontakt z 'ciemna mocą ' , czyli tymi , których wyrzucał Jezus w Ewangeliach , a którzy istnieją , jako ci którzy chcą wpłynąć i zdominować kogoś , który nie zdaje sobie z tego sprawy

Cześć. Pozdrawiam niedzielnie:) Co tam Wyssany słychać? Walczysz z inteligentnymi maszynami? ;) Ja kiedyś miałam krem inteligentny do twarzy. Matowił nos i czoło, a nawilżał policzki, taki był mądry Hehehe.

witam w poniedziałek:) Jestem tu częściej bo mam urlop i więcej czasu i chęci by coś popisać. Może napiszę coś o moim stanie emocjonalnym w związku z samotnością. Utrzymuję się już od dłuższego czasu w przekonaniu, że samotność jest mi przeznaczona. Nie umiałam, nie umiem i nie będą umiała zbudować związku z facetem. Nie będę rozpaczać z tego powodu. Mam mieszkanie, mam pracę, mam znajomych, jakąś tam rodzinę. Wystarczy. Idzie wiosna, dzień coraz dłuższy, słońce coraz mocniej świeci - są powody do radości:) Pozdrawiam i życzę miłego tygodnia:)

Czesc Czujna :) Twoja postawa napawa mnie podziwem, jestes dla mnie wielka w tym momencie, potrafiac cieszyc sie z zycia bedac samotna i niekochana , to chyba wielkie dokananie. Ja poki co tego nie potrafie i przyszlosc z racji tego nie napawa mnie optymizmem, a powiedzialabym, ze z czasem jest coraz gorzej i coraz mocniej boli to, ze nikt nie kocha.. Moze mi jest trudniej z racji tego, ze nie mam zadnego opracia w rodzinie, a i brak bliskich dusz w postaci znajomych , nie mowiac juz o przyjaciolach. Mimo wszytko probuje stawiac czola tym smutkom i przeciwnosciom, z roznym skutkiem, ale ciagle jeszcze tli sie we mnie ta iskierka nadzieji, ze kiedys bede szczesliwa, z kims.. pozdrawiam

Zosia pewnie rozpoczela juz na dobre sezon wycieczek rowerowych :)

Hej dziewczyny. Mogę się dołączyć do was ? :)

każdy ma jakieś osobiste podejście do tego wynikające i z doświadczeń i może nawet z praktycyzmu czyli skoro tak było , jak było , to dlaczego ma być póżniej inaczej i nie ma sensu myśleć , że powinno być tak , a nie tak ... nic nie programuje , ani nie używam maszyn - nie wypaliło po prostu :(

kekeeke.. jasne, ze tak :) t0o otwarte forum, a i chetnie witamy kazda nowa zblakana duszyczke, tylko moze napiszesz nam kilka slow z jakiego powodu chcesz do nas dolaczyc? Wyssany- oszukali Cie? :O

Ja wczoraj rowniez otworzylam swoj sezon rowerowy- w tym roku w zamiarze ma byc intensywny, pora zadbac o sibie nim bedzie juz za pozno..;)

właściwie nie , ale w pewnym sensie nieco mnie załatwił konkretnie dyr. produkcji , któremu się nie spodobałem od momentu , gdy przeczytał CV oraz 'sam się załatwiłem '. ...w każdym razie podobno nie czego żałować , jak póżniej rozmawiałem z dwoma osobami na temat faktycznych stosunków w firmie , zarobków itd. - dużo obiecują a wszystko na zasadzie najniższych możliwych płac , min. premii i obciążania finansowego za najdrobniejsze . ...nieco mi ulżyło , naprawdę bardzo żle się czułem . mam pomysła !!! http://www.papilot.pl/medycyna/9586/Powstala-tabletka-na-homoseksualizm/2.html a może by tak pomagać w ten sposób ? ...chociaż podobno nie chcą i są mocno oburzeni ( mendialnie przynajmniej ) na coś takiego

Zawsze jakos trezba sobie tlumaczyc ;) czyli chwilowo zasilasz szeregi bezrobotnych w tym kraju :O

tak to w wygląda w chwili obecnej - czyli tak jak 2.4 mln aktualnych akurat bezrobotnych i szykujący się do dołączenia do tych 2.5 mln tych którzy wyjechali , aby nie być tutaj bezrobotnymi , a którzy się śmieją z niewolniczych i feudalnych stosunków pracy u nas myślę że poradzę sobie jakoś , ale też przestałem się łudzić odnośnie poważnej pracy na naszym bezrybiu , ' to ne je możne '

keeke zapraszamy. Panno M. nie ma czego podziwiać mojej postawy. Tego że do reszty zdziczałam i poddałam się? Nie ma czego. No, ale jednak żyje mi się łatwiej nie szukając szczęścia tam gdzie go nie ma.

A jeśli chodzi o rozpoczęcie sezonu rowerowego to jeszcze nie, zima wraca, zakupiłam i zamontowałam koszyk wiklinowy na kierownicy. Zawsze o takim marzyłam i mam:) To by było na tyle w temacie rowerowym. Ale podobno zima wraca.

sory, powtarzam się z tą zimą.

No i Czujna za duzo razy wymowilas to slowo: "zima" i wrocila :P ale odpusci, to juz pewnie jej ostatnie podrygi;) A wpogole dziewczyny zycvze Nam radości z kobiecosci w dniu naszego swieta, ile tulipanow dostalyscie?

wszystkiego najlepszego w Dniu Kobiet [ kwiat] :) http://kartki.onet.pl/315,,,,,dzien_kobiet-zaba_marcowa,kartki.html

Dziekuje :)

Przepraszam, że dopiero teraz ale byłam zabiegana a chcę podziękować Wyssany :) Dziś podobno dzień mężczyzn (nie przyjmie się chyba) a więc WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO :)

dzięki za życzenia :) papieża wybrali :) całe szczęście ze akurat takiego ( czułem , ze wybiorą jednak kogoś niezapowiadanego z poza Europy ) szkoda , że nie ma z 10ciu lat mniej , ale jest kimś odpowiednim moim zdaniem . ...a Benedykta lubiłem , może nawet bardziej niz JPII , mimo że nie miał takich naturalnych teatralno- charyzmatycznych zdolnośc, niż można byłoby się spodziewać w komunikacji z tłumami byłem nawet na mszy z BXVI w Brnie , gdzie rzeczywiście przybyło dużo więcej ludzi niż się spodziewano i mowił wtedy o potrzebie rezygnacji z zupełnie materialistycznego podejścia do życia i że jest to współczesna kultura śmierci , z czego coraz mniej ludzi zdaje sobie sprawę . odważna i nietypowa decyzja człowieka osłabionego zdrowiem i wiedzącego , że czasy wymagają kogoś bardziej świętego , niż on sam był , przyznajac , że jest tylko skromnuym pracownikiem winnicy - on naprawdę byl skromny i moze nawet zbyt intelektualny , nie mając aż takiej chryzmy , jak JPII. ale to takie moje małe dywagacyje ... :)

Oj Wyssany, jak zwykle te Twoje filozoficzne przemyślenia, w których czasem niewiadomo nawet o co chodzi ;) pozdrawiam wszystkich weekendowo

cholerka , skasowało nieco dłuższy post :( może niejednoznaczny jestem czasami niby kpiąc sobie z wszystkiego bardzo dobrze że akurat takiego papieża wybrano , ponieważ za wszelkie zło tego świata ostatnio , mendia i różne środowiska zaczęły oskarżać Watykan i kler , gdzie owszem nagromadziły się przez lata skostniałe przyzwyczajenia oraz zwykły materializm , co widzą zwykli ludzie uciekając od kk. , zwłaszcza w wielkich miastach , gdzie się nie praktykuje ...obarcza się zbiorowo 'kler ' za wszelkie zbrodnie wszechświata , często nie bez winy , a często poprzez rozdmuchanie nieprawdy ja się cieszę , że wybrano tego prostego i niepodatnego na wszelkie zaszczyty i przywileje księdza , skłóconego z władzą we własnym kraju .

Co do papieża to uważam, że to dziwne że ciągle takich młodzieńców wybierają, znowu za 8, 10 lat odejdzie na emeryturę i stanie się to powszechną praktyką w Watykanie. Druga sprawa to cieszę się, ze jednak nie czarnoskóry bo znowu Super expres i inne Fakty pisałyby o końcu świata i jak to w przepowiedniach było. A jak u Was z wiosną sprawy stoją. Ja się wkurzam już na te zimowe temperatury, bo słońce wysoko a termometr ciągle na minusie.

coś cinko z tą wiosną a papież - naprawdę najbardziej mi się mi się podoba spośród tych trzech ostatnich - oglądałem dzisiaj tę mszę - i rzeczywiście wygląda na kogoś zupełnie właściwego , a może nawet 'świętego ' tak 'na moje oko ' :) mamy z dawną firmą jechać na budowy do Niemiec , przy dość dobrych zapewnieniach o warunkach płacowych i bytowych ( nieco ostrożny jestem pod tym względem , tzn. czy nasz 'obcinąjący wcześniej chlebodawca ' zastosuje się do obietnic - być może Niemcy będą płacić , a nie on - zresztą nie jestem zupełnie pewny , czy pojadę ) w piątek wielkie targi pracy u nas z dość dużymi możliwościami załatwienia czegoś pod warunkiem że się bezpośrednio rozmawia po niemiecku z przedstawicielami tamtych firm - oczywiście pojadę ...tylko , co robić , jak zaproponują , a od nas także niby jest pewna praca ze znajomymi , dojazdy , przyjazdu do Polski , zakwaterowanie niby zapewnione i blisko - Magdeburg ...

Hej. Co się u Was dzieje? Nic się nie dzieje że nic nie piszecie (oprócz Wyssanego)? Czy może dzieje się tyle, że nie macie czasu pisać? U mnie nie jest źle, praca, spotkania z koleżankami, kino, takie tam rozrywki by nie zamknąć się w 4 ścianach. Tylko tyle i aż tyle:) Pozdrawiam wszystkich zaglądających.

Czasami zaglądam ale sie nie udzielam, bo cóz mam pisać? ciagle to samo powtarzac? u mnie nic sie nie zmienia: ani sytuacja ani moje ppodejscie- nadal mi zle zyc w samotnosci, nadal mi bardzo doskiera brak bliskiej osoby, brak przytulenia, zlapania za reke, poglaskania, takich prostych podstawowych rzeczy, ktore powinien miec kazdy czlowiek, kazdemu powinny byc dane... pozdrawiam was