Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Czujna Ja

Najstraszniejsze słowo SAMOTNOŚĆ

Polecane posty

ja a co - poradnik moglbys juz nas tutaj nie dobijac widzisz, ja zdaje sobie sprawe z tej przykrej prawdy , ale po co nam to przypominasz Przepraszam. Może dlatego bo sam mam nie najlepszy dzień i jestem w jeszcze gorszym położeniu niż Wy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czujna Ja
Mam rodzinę, przyjaciół, znajomuych, miłości brakuje mi w typowo damsko - męskim znaczeniu,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) za parę dni stuknie mi 28 wiosenek i również czuję się bardzo samotna, nie mam nikogo prócz rodziców i siostry, z którymi różnie bywa no i znajomych, którzy też mają swoje życie... niby są te osoby, ale brak tej jedynej..... i chyba naprawdę grozi mi staropanieństwo.... smutne to i przykre... Staram się pozytwnie patrzećna świat, ale czasami się nie udaje, i są takie dni , kiedy wszystkiego się odechcieewa.... Wesołych ...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czujna Ja
GG, podając GG stracę swoją anonimowość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja a co
czujna- czesc , przepraszam , ze wpadlam tak bez przywitania widzicie , a mnie nigdy nikt nie kochal w pelnym tego slowa znaczeniu :( :( :( jestem jedynaczka a nigdy nie czulam milosci od rodzicow, a wrecz mnie bardzo zniszczyli psychicznie, i znow dobijasz poardniku :O WIEM ZE TEN KTO NIE MIAL MILOSCI MA PRZECHLAPANE😭 😭 😭 ja moge powiedziec ,ze nie kochal mnie nikt! moje zycie jest beznadziejne p.s. czujna- a nic szczegolnego w te swieta, w drugim pokoju goscie , a ja jak zwykle wyalienowana siedze przed kompem na kafe... no i jutro znowu do tej mojej parszywej roboty :O :O ktorej(nie wiem czy juz mowilam :P) ale nienawidze :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czujna JA załóż sobie nowe gg i podaj ten nr. jak CIę ktoś będzie denerwował skasujesz i po problemie ::)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poradniku , jeżeli chodzi o obronę panny M przed nami : czyli Notem i mną , to raczej nie grozi jej jakaś wpadka w zręcznie zastawione przez nas sieci ...gdyż , jak na standarty caffe , dość dobrze się znamy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czujna Ja
Poradnik - nie jest jeszcze tak źle? ???? Jest, bo mogłabym rozkwitać, a ja czuję że więdnę. Nie da się samemu żyć pełnią życia, bo z kim się tu podzielić wrażeniami, radościami, smutkami. Z rodziną, z przyjaciłmi to nie to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poradniku , jeżeli chodzi o obronę panny M przed nami : czyli Notem i mną , to raczej nie grozi jej jakaś wpadka w zręcznie zastawione przez nas sieci ...gdyż , jak na standarty caffe , dość dobrze się znamy Ni e miałem na myśli Ciebie. Raczej zagrożenia w życiu tak ogólnie np. łatwiej taką osobę zbajerować , albo nakłonić do jakiejś sekty. Wymieniam takie rzeczy , które mi akurat przyszły do głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eee tam sekty ...to nie są aż takie biedne zagubione siedemnastki z patologicznych rodzin , tylko konkretne osoby z problemem wynikającym z pewnych przyczyn np. oziębłości uczuć w domu rodzinnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czujna Ja
Kafe Poradnik - a może właśnie to Ty chcesz mnie naklaniać do jakiejś sekty;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czujna ja - nie zgadzam się z Tobą bo to tylko samotność , że tak powiem częściowa. Czujesz się przytłoczona a jak byś się czuła w takiej samej sytuacji plus brak wsparcia ze strony rodziny. Zresztą dzwoń na gg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czujna Ja
Napiszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czujna Ja
ok, tylko że znikł twój numer. Mój 3453701

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja a co
alez tutaj dyskusja wywiazala sie pod moja nieobecnosc, a ja na chwile poszlam do gosci-jestem "dochodzaca":classic_cool: poradnik ma racje, takie osoby szukaja przewaznie uczucia bardziej , niz osoby , ktory zaznaly zdrowej milosci w domu rodzinnym, wiem ,niestety mam to za soba:( ale jesli chodzi o sekty , uzaleznienia itp to jestem na to odporna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czujna Ja
a ja co - ja mimo trudnej sytuacji w domu wiem że rodzice mnie kochają, nie mówią mi tego itd, ale wiem że jestem dla nich bardzo ważna. Natomiast najbardziej mnie boli to że jako kobieta czuję się "wybrakowana" nie wien jak to określić, ale sądzę że wiesz o co mi chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja a co
wiem wiem :( czujna , a ja moge napisac do ciebie na gg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czujna Ja
możesz:) znamy się już tyle czasu...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja a co
ale chyba cie nie ma.. albo zle nr podalas ,bo ja juz sprawdzalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
korci mnie nieco , aby sobie popuścić i ...wrzucić nieco swoich wątków na ten temat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czujna Ja
Cześć Wyssany - wypisz się tu na całego:) Ja dzisiaj miałam całkiem miły dzień w pracy, od razu mam lepszy humor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem , aż tak za bardzo , jakby tu to wszystko przedstawić , aby to było strawne :D ja mam ponad 40 ...a samotności różnych rodzajów i z różnych przyczyn, przeżyłem dość dużo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czujna Ja
ale czy byłeś ciągle samotny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie , byłem żonaty przez 15 lat ....ale ostatnie 5 lat to była tzw. na caffe samotność w związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czujna Ja
15 lat, tow sumie długo, jednak potrafisz żyć w związku, a ja nie, i nawet nie wiem czy będę kiedyś umiała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czujna Ja
wszyscy jesteśmy w różnym wieku, a jednak dokucza nam samotność, więc wiek tu nie gra roli. Wiesz, kiedyś na przystanku tramwajowym podszedł do mnie staruszek i coś tam sobie chciał pogadać, na koniec przeprosił i powiedział że samotność na starość jest straszna, a ja mu na to że w każdym wieku samotność jest straszna. Ale myślę że na starość się ją jeszcze gorzej odczuwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×