Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Czujna Ja

Najstraszniejsze słowo SAMOTNOŚĆ

Polecane posty

Czujna, ja jestem marzycielka, ale czasami nie można tylko marzyć i trzeba zejść na ziemię.:) Co do świąt to spędzam je z rodziną najbliższą.A potem mam wolne i spędzę ten czas ( również Sylwestra) z Kimś :) Zapomniałam w tym roku o prezentach:) i tak sobie czekam na święta.:) To mają być drobne upominki, ale mimo wszystko na ich kupno potrzeba czasu.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To miłe wiadomości, że masz z kim spędzić święta, zawsze dobrze mówiłaś o rodzinie i chyba jesteście dla siebie wsparciem. Tak mi się kojarzysz, że macie taki idealny model rodziny. Ten tajemniczy Ktoś to ktoś kto przerwał Twoją samotność? Jeśli tak to bardzo fajnie Zosiu, życzę Ci szczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja rodzina nie jest idealna, jakby się mogło wydawać, ale święta zawsze spędzamy razem.Mam wspaniałą mamę, brata, mój tata to tak różnie. Ale w mojej mamie i bracie zawsze mam wsparcie.:) A ten Ktoś to ktoś, kto przerwał moją samotność.:) Dziękuję Czujna, Tobie i wszystkim tu piszącym też życzę,żeby pojawił się Ktoś , kto przerwie tę nić samotności, która się ciągnie i ciągnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Zosiu. U mnie ten Ktoś się pojawił i zniknął. Nie chcę więcej pisać i myśleć o tym, bo to nie miejsce na takie analizy własnych emocji. Ale wracając do Ciebie to bardzo się cieszę, że przerwałaś swoją samotność. Życzę Ci by to trwało jak najdłużej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zosiu, Twoja cierpliwosc zostala wynagrodzona :) zycze powodzenia i abys juz zawsze byla szczesliwa! Czujna a my mamy tak samo, jak to zwyklo bywac;) pojawil sie ktos i zniknal, ale w tych wszystkich naszych zawirowaniach jestesmy i tak silne i przetrwami i tez bedziemy jeszcze kiedys szczesliwe, pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
swieta sie zblizaja i wczoracj zaobserwowalem taka scenke zwiazana z zakupem swiatecznego zywego karpia czyli karpia z wanny mialo chlopisko tego karpia wczoraj po 14 zl gdzies tam w miescie zebraly kobiety aby sie mu przyjrzec ( tzn . karpiowi ) - chlop wyciagal takiego jednego ... nadstawial jego rozwarta paszczeke ( czyli karpia ) do calowania w kierunku kobiet i pytal sie dosc rybim glosem : ktora mnie pocaluje - no ktora ? - jestem zdrowym karpiem z Niemodlina ...nie wiem czy to byl dosc skuteczny pijarowski chwit marckienigowy . czy tez same zbyt nabozne kobiety tam byly i nie chcialy calowac karpia z niemodlacego sie miasta - miotal sie gosciu dosc mocno i bez wielkich efektow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Wszystkich :) Dziękuję Panno M :) Święta coraz bliżej. Mam już zakupione podarunki, prawie zakończone rekolekcje. Jeszcze tylko muszę posprzątać mieszkanie. :) A jak u Was przygotowania? :) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja np. w Wigilię pracuję i zaraz po Świetach także ...i wlasciwie się ciesze z tego:) - mialem ponad dwa tyg. ostatnio bez pracy i to mnie cieszy ze pracuję poniewaz z tym właśnie w ostatnich latach miałem tak wlaściwie największy problem zyciowy w koncu mam pewne zobowiazania alimentacyjne ale tak wlaśnie należy normalnie wspomagać finansowo studiująca corkę co w przypadku braku pracy jest dość dolujace , gdy brak srodków tzn. nie zdarzylo sie jeszcze abym nie sprostal temu , ale czasami bylo krucho , a zwlaszcza jesienio- zimą , gdy kończyły się prace i zlecenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to fajnie i nieco niefajnie , ale tak po za tym dość normalnie u mnie ze wzgględu na sezonowość pracy , pogodę i inne sprawy ....wygląda to zupełnie róznie , a najgorzej jest w okresie zimowym , gdzie firmy zwalniaja i czeka się dość dlugo na nowe zlecenia , albo poszukuje się nowej firmy , gdy poprzednia nie gwarantowała pracy takie niestety prawdziwe bzury :) dlatego to cieszy , gdy się pracuje w tym okresie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wpadłam by złożyć Wam życzenia świąteczne, bo byliście dla mnie kiedyś ważną częścią mojego życia, teraz się trochę zmieniło, tzn. nadal jesteście ważni i nigdy o Was nie zapomnę, ale żyję troszkę inaczej. Wesołych, Zdrowych Świąt Bożego Narodzenia życzy Czujna. Ps. Niech pierwsza gwiazdka spełni wasze marzenia. Ja mam jedno takie małe marzenie. I nie jest to wcale to samo co zwykle. Zrozumiałam coś i zmieniły sie moje marzenia. Wy pewnie też jakieś macie. Niech nam się spełnią:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nawzajem Czujna , Panno M. , Zosia i innym zagladajacym tutaj życzę ja , czyli wyssany :) - pogodnych i sympatycznych Świąt Bożego Narodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję:) Życzę Wszystkim zdrowych, spokojnych,radosnych i pełnych nadziei świąt Bożego Narodzenia oraz wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochani! cos malo Was/ Nas tutaj ostatnio...:( ale na taka okazję Nasze forum nie moze pozostać puste, zatem zapełniając te ciszę pragnę złożyć WAm/ Nam Noworoczne życzenia: aby akurat ten rok był rokiem niezliczonych szans na wszytsko, co nowe, radosne, budujące, kreatywne, rozwijające i szczęśliwe! ale najważniejsze , co chcę dodac , aby były to wykorzystane szanse! Wszystkiego , co najlepsze w Nowym 2014 ROKU zyczy Panna M. :) aaaaaaaaa i zapomniałam dodać: SZAMPAŃSKIEJ ZABAWY DO BIAŁEGO RANA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
także Wam moje panny życzę bardo udanego pod każdym względem przyszłego roku :) i oczywiście nie-pannom tego samego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Panno M. piękne te Twoje noworoczne życzenia. Dodałabym jeszcze do nich życzenia odwagi, pewności siebie i wiary że się uda:) Takie małe moje dopełnienie. Szczęśliwego Nowego Roku życzę bywalcom i podczytywaczom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zyje! melduje sie - panna M :) u mnie w miere w porzadku, Nowy Rok zaczal sie sie bardzo pozytywnie i zaskakujaco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Wszystkich :) U mnie w porządku.Spędziłam kilkanaście dni, w tym Sylwestra, w miłym towarzystwie. Oczywiście musiałam w tym czasie zachorować, bo byłoby zbyt pięknie. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty Zosia to jednak masz zupelne luksusy ...a Ty Panno M . - nawijaj jak tam i co tam takiego ;) no bo u reszty to pewnie misiowanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyssany, ja mam zawsze " luksusy". :) Nie mam wygórowanych wymagań i cieszą mnie zwykłe , nawet drobne rzeczy, sytuacje, może stąd te "luksusy" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Nie bede opowiadac, bo nie lubie sie chalic :P w kazdym badz razie Nowy Rok zaczal sie dla mnie bardzo pomyslnie na samo "dzien dobry", podobno ma to byc Rok zmian dla mnie i tak tez sie zapowiada, a ja jestem pelna optymizmu i zapalu do dzialania i zmian, a co u Ciebie Wyssany? Czujna! jestes tam? jakie misiowanie - przecie nie ma zimy:( , swoja droga ja poprosze o snieg! pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podejrzewam ze Czujna wyjechała na jakieś Baleary , Karaiby , utraciła czujność ...i fale oceanu ją zmyły z tego padołu łez oraz niestety ...nieszczęść albo zapoznała tam jakiegoś Haitańczyka i w ten sposób problem samotności został definitywnie rozwiążle rozwiązany może tu jednak przypłynie na jakiejś tratwie , albo parostatkiem w jakąś niedzielę - a może nie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyssany :) oby Twoje słowa okazały się prorocze. Przydałby mi się taki wyjazd, zwłaszcza o tej porze roku. Ten Haitańczyk niekoniecznie. Już nie potrzebuję żadnych rycerzy, pogromców samotności. Nie mam już tego problemu. Jestem zupełnie w innym miejscu niż byłam przez lata, tu na tym topiku. Nie znaczy to, że mam kogoś, ale już nie rozpaczam, nie rozczulam się nad samotnością. Jestem szczęśliwa taka jaka jestem. Poznałam siebie z każdej strony, zaakceptowałam się i zrozumiałam, że o mojej wartości nie stanowi posiadanie partnera, czy poczucie że ktoś mnie kocha. Patrzę na dawną siebie z lekkim uśmiechem i zażenowaniem, że taka byłam zagubiona i nieszczęśliwa, bo się zmieniłam. Wybaczcie to co napiszę teraz, z niechęcią wchodzę na ten topik, odrzuca mnie już sam tytuł, dlatego rzadko tu bywam. Za wiele rzeczy jest mi wstyd, ale co było to było, nie rozpamiętuję przeszłości. Nie żałuję jedynie że was poznałam. Jesteście bardzo fajnymi kompanami i chciałabym żebyśmy się kiedyś spotkali na żywo. Może kiedyś to się uda. Pozdrawiam was serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×