Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Czujna Ja

Najstraszniejsze słowo SAMOTNOŚĆ

Polecane posty

Podsumowania dopadly wstepnie rowniez mnie. Jak sie mozna sie domyslec nie wypadly pomyslnie. W sumie to nic takiego w tym roku dobrego mi sie nie zdarzylo, ani nie udalo mi sie osiagnac.Plusem jest to, ze utrzymalam sie nadal w pracy, ktora lubie i ktora daje mi satysfakcje, oraz , ze zostalam troszke doceniona jako pracownik, drugie, to zdobycie cennych doswiadczen zyciowych, ktore uczynily mnie madrzejsza i bardziej ostrozna. Bilans nie wychodzi jednak na plus, przede wszystkim to kolejny samotny rok , kolejne samotne walentynki, swieta i sylwester spedzony bez swietowania w domu- co roku obiecuje sobie, ze bedzie inaczej, i co roku niestety nie mam na to wplywu.. Mam tez wstepny paln zmian na nowy rok :) A wy macie juz wyklarowane plany gdzie spedzicie ostatni wieczor starego roku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czemu majac do wyboru jakies inne opcje wybierasz siedzenie w domu? moze warto wyjsc do ludzi, ja bym chciala ale nikt nie uwzglednil mnie w swoich planach sylwestrowych :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, nic, nikt mi nic nie zrobił, nie dogryzł, nic z tych rzeczy, ale tak po tym spotkaniu uświadomiłam sobie, jaka jestem beznadziejna, a im się wiedzie, walczą o marzenia, a ja jestem taka bierna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem o tym doskonale.. i czlowiek wtedy jest taki biedny i nieszczesliwy..ze samego siebie jest mu szkoda, zenujace uczucie :O a jakze niesparwiedliwe to- jedni maja wiele, a inni prwie nic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem o tym doskonale.. i czlowiek wtedy jest taki biedny i nieszczesliwy..ze samego siebie jest mu szkoda, zenujace uczucie :O a jakze niesparwiedliwe to- jedni maja wiele, a inni prwie nic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorki, ale myslalam , ze sie nie dodalo. Ja tez mam fajnie..mam mlodsze kolezanki, ktore ciesza sie randkami i przebieraja w facetach, a ja sie czuje czasami taka beznadziejna w swoijej sytuacji, i nie jestem przyslowiowym paszczurem a one nie sa jakimis modelkami, nie wiem do konca w czym rzecz ale meczy mnie to i gnebi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie jest dziwna rozbieznosc osobowosci, z reguly jestem smiala i pelno mnie wszedzie, ale jesli chodzi o plec przeciwna to niesmiala i skryta, boje sie facetow- przyznam to w koncu, boje sie odrzucenia i dlatego zamykam sie w swojej skorupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie nieśmiałość też najwięcej się ujawnia w stosunku do facetów. W innych sytuacjach prawie znika, więc Panno M. wiem doskonale o czym piszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie.. podobno jednym z etapow rozwiazywania problemow jest przyznanie sie przed soba, ze jest problem i opracowanie "planu dzialania", mysle jednak, ze juz samo oswojenie problemu daje nowe spojrzenie na sprawe i pozwala sie odblokowac. A jakie wytyczne dla nas? chyba oswajac sytuacje miedzy plciowe bardzo malutkimi kroczkami...moze zacznijmy trenowac na tych mniej urodziwych osobnikach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
troszeczke :P bo nie mam pomyslu jak to flirtowac przez internet, jakos slowo pisane nigdy nie bylo moja mocna strona :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×