Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Czujna Ja

Najstraszniejsze słowo SAMOTNOŚĆ

Polecane posty

dorwałem się na chwile do compa , będąc u znajomych pozdrawiam Wszystkich jeszcze w tym starym roku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jednak jesteście. he he he a Farna o północy była na pierwszym w jaka to melodia Zarabiają gdzie się da. I jak sylwek? Fajerwerki puszczaliście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D ja się dziś przełamałam i poszłam sobie sama na rynek, pewnie, że wolałabym z kimś, ale poczułam się taka w pełni wolna i anonimowa. Fajne uczucie. A do tego lubię te fajerwerki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dwa lata pod rząd chodziłem na rynek. Ale szczerze to niezbyt mnie to bawi. W tym roku sobie podarowałem rynek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie za rok nie będę już chciała iść, ale w zeszłym roku juz mnie tak korciło żeby koniecznie iść:) Powiem Ci, że każdy wiek ma swoje prawa. Mówię tu o sobie. Jakieś naście lat temu jeździliśmy paczką przyjaciół do Krakowa. Zupełnie inny klimat. Jak wybiła północ to jako szaleni małolaci ściskaliśmy się ze wszystkimi i życzyliśmy obcym ludziom szczęśliwego newego roku. Dziś obserwując ludzi na rynku (może to nie Kraków) zauważyłam że mało kto w ogóle szampana otworzył. Zupełnie inny klimat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kraków to jest Kraków stolica polskiej kultury i ma swojego ducha. U nas też nie jest tak drętwo ale mi nie chce się takich imprez. Wolę posiedzieć w domu. Czujna rozumiem, że sama spędziłaś ten czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
także wróciłem od znajomych i z rynku to co mówisz to prawda - ludzie zupełnie się izolują nawet w takich chwilach brak podstawowej więzi w takich sytuacjach , jaka była ileś lat temu ...o czym wspominałaś ...wyhodowano niedawno pokolenie androidów , klonów człekopodobnych , albo coś podobnego do tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No więc to nie moje przemyślenia tylko duch czasu. Pozmieniała się nasza mentalność. Przykre to, ale przynajmniej mamy co wspominać, a Wasze dzieci już tego nie zaznają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyssany ja w takich przypadkach zastanawiam się czy przez te kilka lat trochę dojrzałeś i dostrzegłeś to co kiedyś dla Ciebie nie było dostrzegalne czy świat naprawdę się zmienił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coś tam wypiliśmy , pogadali tak raczej oficjalnie ( ja jako rozwodnik i samotny to jestem albo zagrożeniem , albo takim co nie potrafił wytrwać , mimo 15tu lat stażu - niektórzy mają więcej i coś im się wydaje np. ) rynek zaliczyłem ..race i fajerwerki i uściski z innymi znajomymi tak jakos zleciało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja sprawa jest dość szczególna i tak naprawdę nie wyjaśniłem jej nikomu aż tak do końca ( może jednej osobie , ale i tak nie dokończyłem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie dokończyłeś? Najtrudniej zostawić przeszłość za sobą i zacząć wszystko z czystą kartą. Tego nam wszystkim zyczę w tym Nowym Roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ech... te sprawy życiowe są trudne i niekiedy nie ma celu aby o nich opowiadać. Innymi razy jest taka potrzeba psychiczna. Może kiedyś pogadamy. A tymczasem kończę już ten dzień. Do jutra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najtrudniej , gdy się ciągle można łudzić , albo wierzyć w coś ale sprawa małżeństwa jest zupełnie zamknięta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam i ja w Nowym Roku:) Jak nastroje? Wyssany muzycznie nas przywitał, w dobrym samopoczuciu. Panno M. jak było? Teraz ja oczekuję relacji;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×