Jak rozwiązac sprawe wyboru imienia??

mój facet wybrał : Weronika i Bogdan a Mnie się podoba : Laura i Michał nie chce zmienić zdania, modlę się żeby była dziewczynka :/

mój facet wybrał : Weronika i Bogdan super imiona! Dlaczego modlisz się, żeby była dziewczynka? Nie masz nic do powiedzenia w związku?

takiego problemu. Obojgu nam się podobały tylko dwa imiona dla dziewczynki: Dominika i Patrycja no i jak mała się urodziła to została Dominiką Patrycją ale jakby mój mąż namieszał przy rejestrowaniu dziecka i odwróciłby kolejność imion to też nie miałabym nic przeciwko by była Patrycją Dominiką ;)

MAM ale jest upartym osłem i w kółko powtarza to samo. tak się czasami zastanawiam czy nie zabrać go na porodówkę :D Weronika mi się podoba, na drugie będzie mieć Laura. no a tak w ogóle bardzo bym chciała dziewczynkę:) Jak na razie Bogdan średnio mi się podoba, w razie czego mam nadzieję że da się jednak przekonać do innego:D

mój ojciec był tak samo uparty.do tego stopnia ze sam poszedł do USC i dał mi na imię Ania. ( moja mama chciała żebym miała na imię Agata)

Jesli juz zaden inny argument go nie przekona, a ty nie jestes w stanie strawic Kamili (zawsze mozna mowic Kama - brzmi fajnie:), to zadaj ostateczny cios - ten kto rodzi, ten nadaje imie , jak mu sie nie podoba to niech sobie sam urodzi, wtedy bedzie mial Kamile:P. U nas to ja zawsze ostatcznie o imieniu decydowalam, kto w koncu rodzil - maz wybieral drugie imiona - zadne mi sie nie podoba, ale on rejestrowal i to byl taki jego maly "bunt" - w sumie bez znaczenia, nikt ich nie uzywa tylko z zadka w jakies papiery trzeba wipsac:)