Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość klauram

moja litania do MIŁA JAK ZAWSZE.

Polecane posty

Gość to po co bierzecie ślub
z takimi ludźmi ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weź się usuń z tego
bo nie każdy jest rozsądny/mądry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napisalam, ze nie
oceniam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To co wtedy zrobilam to byla najrozsdniejsza rzecz w moim życiu. GDyby nie mój romans, ktory takie pietnujesz, to raczej bysmy tu sobie nie rozmawialy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weź się usuń z tego
to była odpowiedź, na pytanie po co się żenią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napisałam, że nie
Ja do Cb nic nie mam, nie znam Twojej sytuacji. Napisałam, co myślę o zdradzie w małżeństwie, bo taka widze dyskusja sie wywiazala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Weź się usuń: to gratuluję, szczerze, mądrości życiowej i samozadowolenia z jej posiadania Każdy, prawie, żeni się/wychodzi za mąż wierząc, że to właśnie ta/ten jedyny. Niestety, nie zawsze ta wiara wytrzymuje próbę czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weź się usuń z tego
napisałam, że nie - a gadaj sobie z ze złodziejem, że kradzieżą się brzydzisz albo z wegetarianinem, że lubisz mięso ten sam sens

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weź się usuń z tego
durden, mylisz się, sądząc, że dobry człowiek z dnia na dzień zrobi się zły, to tylko Ty nie widzisz, jaki on jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weź się usuń z tego
a czemu sobie mojego nicka przywłaszczyłaś ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weź się usuń z tego
bo nie możemy spać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weź się usuń z tego
co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez nie wychodziłam, za maż z myśla, że zdradzę i sie rozwiodę. Ale nauczyło mnie to jednego- nie oceniac ludzi i nie przykładac mojej miarki do nich, bo nigdy nie wiadomo w jaki sposób się życie potoczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nic nie twierdzę o jakichś przemianach dobra w zło, tym bardziej z dnia na dzień. Ludzie są ze sobą, kochają się przez dłuższy czas nawet, a potem coś się zaczyna psuć, coś, co nie zawsze udaje się naprawić. Każde z nas zmienia się z czasem. Coś, czego nie zauważaliśmy, na co zaślepiała nas miłość, albo co braliśmy za jakąś drobną, nieszkodliwą i dającą się zbagatelizować błahostkę z czasem może przybrać rozmiary demona zżerającego wszystko co mu wpadnie w łapy. A czasem po prostu miłość wygasa, daje się zatłuc tępym młotkiem rutyny, najpierw zamienia się w obojętność i chłód, a potem, coś, jakiś bies... jak śpiewała Kaśka Nosowska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak btw: to powinni nas wkleić do "Manual od Cafeteria" do rozdziału: "Jak się rozwala topiki" :D Bo my tu przecież nt. mojej litanii do Miłej jak zawsze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Durden wszystko co piszesz to prawda. Bywają jednak przypadki, że ktos w ciagu roku z ukochanej osoby zmienia się w najgorszego wroga. Dobranoc Państwu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weź się usuń z tego
tak, i do miłości nie można zmusić i tak dalej, ale to pójście na łatwiznę związek to tandem, nie sypie się przez winę jednej strony, nie żyje własnym życiem i nie przetrwa sam z siebie nie przetrwa, gdy ktoś odpuści i pozwoli rutynie na dotłuczenie młotkiem, gdy się razem nie walczy, gdy nie działa się od razu, a pozwoli na nawarstwianie się problemów, a później robi z siebie ofiarę złej żony czy złego męża chociaż czasami boję się, że nie ma nic stałego i prawdziwego, a są tylko złudzenia, że nie dotykamy naprawdę tego, w co chcemy wierzyć ale to chwilowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No już dosyć tych żartów, ty lepiej weź to sobie do serca wszystko, prześpij się z tym i do rana się popraw ;P 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Weź: masz rację, bez sarkazmu, szczerze. Czasem się da, czasem ktoś się za słabo postara, a czasem, mimo starań przegrywamy. Taki lajf dobrej nocy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weź się usuń z tego
coś Ty taka narwana? masz swoje zdanie, ja mam swoje nie przekonuję, tylko wyrażam swoje zdanie nie wierzę w 100% ofiary związku, Ty możesz mieć inne zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weź się usuń z tego
w sumie to cofam pytanie, biorąc pod uwagę okoliczności topiku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ofiary zwiazku nie wierzysz tak? A jak maz tlucze zone i sie nad nia zneca to on jest ofiara tak? Juz nie wiem jak to dosłowniej napisac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weź się usuń z tego
nie znam Cię, więc nie wiem, jak było w Twoim przypadku naprawdę nie wierzę w to, że dobry człowiek stanie się zły albo złego sobie wybraliśmy, albo nie potrafiliśmy pomóc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×