U jakiego lekarza leczy sie nerwice?

??

psychiatry

u neurologa:)

neurolog moze stwierdzic nerwice i wykluczyc choroby kregoslupa. Potem tylko do psychiatry, wiem bo sama lecze sie na nerwice

no to już musisz mieć bardzo zaawansowana skoro wysłali cie do psychiatry.

co ty za głupoty gadasz...neurolog może przepisać leki na nerwicę... może ci sie objawiać biegunka, bólami brzucha, dygotaniem serca, ciągłym pobudzeniem, nie można się uspokoić, wszystko cie drażni, masz drgawki..

hmm ja mma np. hmm ja mam np problemy z sercem, strasznie szybko bije, boje sie nieokreslonych rzeczy, mam ataki paniki, boje sie zosatc sama w domu, boje sie wlasciwie wszystkiego, ciagle mnie mdli, czasem mam gule w gardle, stresuje sie byle czym

a gadam bo mam nerwice i nachodzilam sie po lekarzach. jesli neurolog wypisuje ci leki to pewnie tak samo jak rodzinny, on tez se moze wypisac. Ale logicznie rzecz biorac to choroba psychiki a psychika zajmuje sie PSYCHIATRA

tak samo dobre sa psychoterapie, na ktore niestety ja nie uczeszczam a powinnam . Czy psychoterapia tez zajmuje sie neurolog?

ja tez mam dygotanie serca , drgawki ktorych nie moge opanowac a jak cos spowoduje ze sie jeszcze bardziej zdenerwuje mam problemy z oddychaniem...

neurolog może dać takie leki które będą skuteczne jeśli te jednak nie pomagają wysyła do psychiatry:)

wiesz ja mam te ataki paniki od momentu gdy zaczelam brac leki, przez to je odstawilam a panika zostala. powiedzialam sobie,z e wiecej nie wezme lekarstwa. staram sie walczyc sama , codziennie pije melise i jakos mnie troche uspakaja

to masz dobrze mnie melisa nic nie daje;/

swoja drogą współczuje ci twoje wizyty u psychiatry już są bite w kartotece a to nie za dobrze wróży jak dowiedzą się o tym np w pracy.

ja jeszcze nie bralam nic ani nie pilam melisy nie bylam takze u specjalisty ale czuje ze ze mna jest coraz gorzej , i pewna osoba sie do tego przyczynia ktorej nie moge wyeliminowac z zycia ... boje sie ze nie wytrzymam pewnego dnia...

a niby kto w pracy ma wiedziec ze bylam u psychiatry? co kogo to obchodzi? nikt w kartoteki zagladac nie ebdzie, ochrona danych

miałam tabletki ale u mnie nerwica występuje na punkcie szkoły więc puki do tej szkoły chodzę to te leki działają na mnie jak cukierki;)

ja na ataki paniki biore hydroxyzyne i czasem bisocard jak mnie czeka jakis ciezszy dzien

poza tym nerwica to choroba 21 w. bardzo duzo ludzi na nia zapada, neistety:(

gdyby tak akzdy mogl zagladac do kartoteki i opowiadac tu i owdzie to polowa polakow pracy by nie miala

eh nawet mi nie mów;/ to potrafi wykończyć... idę wziąć prysznic miło,że zapoznałam osoby które tez maja ten problem;)

mila a Ty cos lykasz?

nerwicę najlepiej leczy się psychoterapią u psychologa oraz wspomagająco lekami przepisanymi od psychiatry

ehh neistety wykancza strasznie , u mnie od szkoly sie zaczelo , potem sytuacja osobista , ktora sie ciagnie i ciagnac sie bedzie, nigdy nie wyjde ztej matni. Musze nauczyc sie zyc z nerwica

ja anwet nie weim gdzie u mnie sa takie psychoterapie, poza tym chyba bym tam nie dotarla, ciazko mi sie poruszac srodkami komunikacji a i ejstem osoba bardzo niesmiala

co ty za glupoty opowiadasz miła,jaki wglad w kartoteki?? nie ma czegos takiego, lekarza obowiazuje tajemnica zawodowa a w polskim prawie mamy ochrone danych osobowych!!

teraz już nic bo stwierdziłam,że puki mam ciągły stres to tabletka mi nic nie da nie pamiętam nazwy ale było to jakieś gówno na uspokojenie...

a z jakiego miasta jestes??sa rozne osrodki wparcia w miastach

pomarańcza jak ktoś chce to potrafi namieszać:)

w moim zawodzie potrzebne jest opanowanie zreszta przechodzimy psychotesty co 4 lata ... ale przez moj stan juz kilka razy wpadlam w taki szal i histerie ze myslalam ze wyskocze oknem ... uderzalam glowa o szafki mialam juz dosc z tego bolu padalam na ziemie i przychodzil spokoj..