Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość natka marchewki

help!! macie takie problemy z kolezankami?

Polecane posty

Gość natka marchewki

co myslicie o czyms takim bo ja siedze i glupieje!! mialam naprawde dobra kolezanke, konie kradlysmy razem, imprezy itd, duzo rzeczy nas laczylo. zauwazylam, ze potrafi byc bardzo zlosliwa w stosunku do ludzi i taka zla po prostu, niedobry charakter. ale dla mnie zawsze byla super i mialysmy fajny tandem. dodam ze ona jest sama bez faceta, rozwiedziona samotnie wychowuje dziecko i ma kochankow a nie chce faceta na stale, jakby bronila sie przed miloscia. ci jej kochankowie to czasem pozal sie boze, jakies elementy albo zonaci i dzieciaci. Mnie zawsze za to mowilam ze musze kogos znalezc, ze czas miec faceta na stale i stworzyc rodzine itd. Poznalam fajnego goscia poltora roku temu, on jest super normalnie ideal z charakteru, z wygladu niczego sobie, naprawde. Ona od pierwszego razu jak go zobaczyla to nie chciala sie od niego odzywac i robila uwagi na temat jego wygladu ze jest niby strasznie brzydkiitd, a naprawde nie jest! Zadna osoba z moich znajomych tak na niego nie zareagowala!! Wszyscy go lubia, on jest przyjazny i mily dla wwszystkich to normalne, chcial byc zaakceptowany w moim towarzystwie i tak sie stalo, tylko ta przepraszam sciera moja byla przyjaciolka (juz sie bardzo poluzowal miedzy nami kontakt) podklada mu kldy pod nogami. (dodam, ze ona jest bardzo wymagajaca jesli chodzi o urode u facetow a sama pieknoscianie jest a nawet niektorzy twierdza ze brzydka) Nigdy sie do niego nie odzywa, a za jego plecami krytykuje jego wyglad, ostatnio slysze jak siedzi przy barze i mowi na caly glosdo znajmych ze ja to lubie facetow przystojnych inaczej, I sie smieje hahahaha wiecie jak mi sie zrobilo przykro??? Bo ja go kocham i jest swietnym czlowiekiem a ona byla moja najlepsza kolezanka i tak sie zachowywac Dodam, ze nie sadze, zeby byla zazdrosna bo ona nie chce miec faceta, tylko sypia z przygodnymi, i tak odkad ja znam. Powiedzcie obiektywnie co o tym myslicie prosze, bo ja siedze i mysle mysle, jak mam na to zareagowac,czemu ona tak, ani ja ani on nic jej nie zrobilismy, i jestem prawie zalamana tym traktowaniem, na ktore nikt z nas nie zasluzyl, help

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natka marchewki
no odpowiedzcie prosze, czyktos mial podobnie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×