przyłapałam męża w łóżku z koleżanką

yteibok myślę,że dobrze postąpiłaś.wiem co czułaś.masz to szczęscie,że było to 3 lata temu i te najgorsze chwile masz już za sobą. zachowałaś godność, nie błagałaś,nie prosiłaś,nie poniżałaś się. pozwoliłaś mu odejść.

Nie ma nic niegodnego w tym, że kobieta płacze, błaga. Nie każdy świetnie sobie radzi ze stresem, cierpieniem. Jeżeli tego potrzebuje, ma do tego święte prawo. Niegodnym było to co zrobił mąż. I tylko to. A prędzej czy później związek po zdradzie i tak się rozpadnie, takie kobiety dojrzewają do decyzji o odejściu dłużej, w ich mniemaniu się poniżały wcześniej bo ciągle słyszą : nie warto prosić, to był drań itp. Ale przecież nie proszą o niego, tylko i miłość, która była wcześniej. Jak po śmierci bliskiej osoby, pierwszy szok i wiele osób nie daje sobie wytłumaczyć, że to już koniec, że tej osoby nie ma. Jednak to prędzej czy później dochodzi do człowieka. Nie należy się tego wstydzić, to ludzkie.

dziękuję Wam dziewczyny za podtrzymywanie mnie na duchu.muszę zmykać własnie moja córeczka skończyła śniadanko i wylegiwanie się w łóżeczku. mamy kończyć układanie puzzli :))))) . ona nie moze się teraz czuć odrzucona jeszcze prze ze mnie . wrócę później jak mała utnie sobie drzemkę.duzo mi daje takie pisanie. pozdrawiam

Rogaczko nie mam tego za sobą tak jak bym chciała, zapłakałam nad twoją historią a to znaczy, że jeszcze się nie wygoiło. Mój mąż podczas rozwodu pokazał na co go stać tak więc strzeż się bo czasem się zdarza, że ktoś, kto tak łatwo dopuszcza się zdrady, nie umie być lojalny potrafi stać się bardzo okrutnym i wrogim. Mój mąż chciał obarczyć winą za wszystko co się stało mnie, w sądzie przeżyłam piekło słów jak strzały kłujących moje serce. Do tej pory mi przygaduje bo łączy nas dziecko. Mogę Ci poradzić ze swojego doświadczenia, że warto porozmawiać z nim przed świętami jeśli czujesz się na siłach. Krótka rzeczowa rozmowa. Nie wchodź w szczegóły. Poinformuj go o swoich planach bo może to potem wykorzystać przeciw Tobie.

również mnie zdradził, przeczuwałam coś, ale nie wiedziałam, że można tak postąpić mając przy sobie atrakcyjną kobietę i śliczną roczną córkę..tak w zyciu bywa, ja też sobie nie mogę zbyt wiele zarzucić, choć fakt-ideałem nie jestem. Tylko mnie NIGDY nie bolała głowa, zawsze chętna, pachnąca, ugotowane, posprzątane, docenił to po tym jak miział się z jakąś dziunią w dyskotece, heh. Tylko moja mała dzięki Bogu jest mała, więc nie wie co est pięc...Autorko topiku- gratuluję! Ja też nie zniżyłam się do tego, żeby do niego wrócic, i chwała mi za to!

"koleżanki robią często takie numery" a Ty to za koleżanki wyszłaś za mąż? Twój facet ma być bez skazy, nie koleżanki.

jak tam autorko?

Podtrzymuję wypowiedź powyżej, że koleżanka może robić nie wiadomo co, nie wiadomo jak probować faceta poderwać i ciągnąc do lożka, ale to wlaśnie FACET w tym momencie powienien dac jej jasno do zrozumienia: STOP!!!!!! Mam żonę, córkę, kocham je i spadaj jedną z drugą, a nie później tlumaczenia bo to glupota. Autorko gratulacje wytrwałości i wogole wszystkiego, jesteś twarda i zapewniam Cię ze ja gdybym była na Twoim miejscu zrobilabym dokładnie tak samo.... Zresztą mojej sytuacji nie ma co porównywać, bo u mnie był związek zaledwie narzeczeński, tylko jest właśnie jedna wspólna cecha, że właśnie on mnie rzucił, ale do dzisiaj nie znam powodu tego porzucenia, na żadnej zdradzie go nie nakryłam i właśnie też nie potrafilam caly czas w sobie żadnej winy dostrzec, a baaaaardzo dużo i długo analizowałam ze szczegółami cały związek i nie doszłam do dzisiaj do żadnego wniosku dlaczego to zrobil. Tymbardziej, że mam teraz kogoś dla kogo jestem dokładnie taka sama, stosuję te same zasady itp i jakoś najwidoczniej jednak nie jestem jakaś nie wiadomo jaka zołza tylko idzie się dogadać.

Bardzo podziwiam autorkę topiku. Jesteś bardzo dzielna silna kobietą. Jakieś 3 lata temu poznałam pewnego faceta. Zalochalismy sie w sobie zamieszkalismy razem. Po pewnym czasie zaszlam w ciążę. Gdy byłam w trzecimiesiacu dowiedzialam sie że mnie oklamal i że był zonaty. Było mu o tyle łatwo mnie oklamywac bonie mieszkaliśmy w pl. W pl mieszkała jego zona do której jeździł co parę miesiecy. Ja że względu na ciążę nie mogłam latać do pl. Tak więc było mu łatwo wszystko pogodzić.8 tygodni przed porodem wróciłam do domu a jego rzeczy zniknęły. Wyprowadzil sie do domu w ktorym mielismy zamieszkac przed narodzinami naszego dziecka. Mało tego ściągnął tam sobie swoją żonę. Po tygodniu ka wygonil i poprosil żebyśmy znowu byli razem. Zhodzilam sie choć nie było to łatwe. Wiedziałam że mimo tego co zrobil tonir kocha i ja jegotez. Wiem,ze wiele( osob nie chciałoby na niego patrzeć ale od tamtej pory minęło już troche czasu i jesteśmy bardzo szczęśliwi. Na poczatku byłam podejrzliwa i wszystko wracało co jalis czas ale w loncu zaufalam i cieszę sie że dałam nam jeszcze szansę. Nie wiem jak bym sie zachowala gdybym nakryla go z nią w łóżku. Pewnie byłoby mi bardzo ciężko. Ale wydaje mi sie, że czasem jest dobrze dać druga szanse bo kazdy może sie w zyciu pogubić.

Nnie wiesz autorko, ze najbardziej licza sie ceny? Przejrzyj oferte media merketu!

postaram się napisać coś wiecej jutro. wczoraj i dzisiaj spędziłyśmy z córką fajnie czas.kupiłyśmy prezenty,wspólny obiadek. w każdym markecie i na ulicy mikołaje. choć na chwilkę mogłam zapomnieć...... jednak widok szczęsliwych rodzin wybierających razem prezenty rozdzierał mi serce.jeeszcze rok temu robiliśmy to we trójkę. nie wiem co bym zrobiła bez mojej córki...... jestem wykończona

:)

trzymasz?

Witaj rogaczko. Mam nadzieję że trzymacie się jakoś . Napisz co u Ciebie jak sobie radzisz . Pozdrawiam

Witam! Jakoś nie mam czasu na internet.Z małą przygotowujemy się di wyjazdu,zakupy itp.itd. Wrzucę komputer do walizki to może uda mi się coś napisać w jakis samotny wieczór. Dziś wyjeżdzamy.Gotowe do drogi. Z nim się nie widziałam , nie miałam ochoty- trudno w Nowy Rok będę musiała wejść z takimi brudami .Po prostu nie zebrałam się w sobie. pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt!!!

autoro trzymaj sie !!! Pamiętaj ze masz dla kogo życ !!!! masz cudowną córke i mysl tylko o niej teraz POZDRAWIAM

Przeczytałem cały topik. Jestem pod wrażeniem. Autorko, mam tylko jedną sugestię - oczywiście od Ciebie zależy czy skorzystasz. Do tej pory pokazałaś klasę i to przez duże K. Zachowałaś się jak prawdziwa dama. Postaraj się nie spieprzyć tego. Informowanie męża "koleżanki" - co to da? I komu? A będzie to rysa, która zostanie. Poza tym na nas, facetach najbardziej działa "zimna obojętność" To co powiedziałaś mężowi, że sam dokonał wyboru - duże brawo. Spróbowałem postawić sie na jego miejscu i myślę, że najgorszy byłby dla mnie mur obojętności. Bo przed tym się nie można bronić, polemizować, nie można absolutnie nic. A normalnego faceta to najbardziej dobija. Robienie mu wyrzutów tak naprawdę pozwoli mu na tłumaczenie się, nawiązywanie dialogu, jakiegoś porozumienia, sprawienie, że ta "koleżanka" stanie się Waszym wspólnym wrogiem. Jeśli tego chcesz to OK, tylko chciałbym, żebyś była świadoma tego faktu. I musze coś jeszcze powiedzieć, tak zupełnie na marginesie. Moja partnerka jest dokładnie taka jak Ty. Cholernie to na mnie działa, jest ciągłym wyzwaniem, co prawda nie raz wściekam się na nią, ale tak naprawde nie mogę jej nic zarzucić. I dałbym się za nią pokroić :)

wiesz,narazie jestescie szczesliwi,ciekawe jak dlugo,bo twoj facet to skonczony klamca,podejrzewam a nawet jestem pewna ze nie on zone wyrzucil...a ona poprostu miala dosc jego zdrad i kombinacji,spakowala sie i wrocila do polski,a ty naiwna uwierzylas ze on ja wyrzucil po to by byc z toba...ty jestes z braku laku,bo go zona olala,zobaczysz jeszcze sie przekonasz jaki ci koles wywinie numer,bo po tym co piszesz to poprostu kawal zaklamanego drania,wymyslajacego historyjki i krecacego na kilka frontow...ja to znam bo rowniez nie mieszkam w pl,i widze jakie numery faceci odpieprzaja

I tak ulegniesz bo kobiety nie maja psychy oraz lubia lajdakow i dresow

Witaj Rogaczko. Ja także życzę Ci kochana mimo wszystko Wesołych Świąt. Odezwę się jeszcze. Trzymaj się.Nie jesteś sama.

mało stanowczy dziękuję za radę.wasze wsparcie naprawdę dużo dla mnie znaczy. to co robię bardzo dużo siły mnie kosztuje ale wiem,że tak muszę.pocierpię teraz a później będzie już tylko lepiej. skoro mm uległ naszej wspólnej znajomej nie miał by problemów również w przyszłości skorzystać z okazji z zupełnie obcą kobietą.....ech szkoda gadać. Kto wie czy już wcześniej nie zrobił tego bo nie powiem przystojny jest i wszystko ma na miejscu.to taki prawdziwy facet no ale juz nie mój. Aneczko dziękuję. Co u mnie? Dotarliśmy na miejsce, spaliśmy dzisiaj do południa :) zaraz wyruszamy rozejrzeć się po okolicy. Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie. Moja cudowna przyjaciółka zrobiła mi ogromną niespodziankę. Wiedziała co planuję bo ostatnio spędzała ze mną bardzo dużo czasu , nic mi nie mówiła zrezygnowała z planów,wzięła męża i dzieci , wcześniej zarezerwowała pokój tam gdzie ja z córką. Wczoraj przed wyjazdem zadzwoniła ,że są gotowi do drogi !!!! Bardzo się zdziwiłam a jednocześnie ucieszyłam , nie chciałam jej psuć świąt wiedziałam ,ze ma plany a ona dla mnie z nich zrezygnowała. to szczęście mieć takich przyjacół. przepraszam wołają mnie do usłyszenia!! chyba będzie wesoło :) mimo wszystko w sercu ogromna pustka,smutek i żal.tęsknota również........

Ja także jestem pod ogromnym wrażeniem autorki. Kwintesencja kobiecej mądrości. Mimo bólu, jaki nosisz w sercu, życzę Ci wiele radosnych chwil. W te święta i w dalszym życiu.

Nie ma życia w samotności, która jest ucieczką, bo w samotności nie ma miłości. Jest samotność, która jest nam dar przez Boga; i taka, w którą uciekamy nawet przed Bogiem. Trzeba kochać i być kochanym, a najlepiej być kochany Nie tylko przez siebie, ale nade wszystko przez Boga, który jest Miłością. Nie można nam z miłości czynić „boga, ale w Bogu dostrzec miłość. Ludzie ubóstwiają samo uczucie zakochania się, ale to jest dobra droga. Wielu powtarza sobie: „My Sie kochamy i dlatego nie uważamy tego za grzech. Mają oczywiście na myśli swoje współżycie, choć nie złożyli sobie przysięgi małżeńskiej, która obydwojgu daje jakąś. gwarancję, że się nie opuszczą. W takim układzie to nie Bóg jest miłością, tylko miłość staje się „bogiem i zawsze się to zle się kończy. Bo uczucie, które się ubóstwia, przynosi fatalne skutki. poranione serca! W naszej epoce, jest cała rzesza pochylonych młodych w. małżonek, które złamały swoje serce, ubóstwiając swoje uczucie do małżonka. Współżycie przedmałżeńskie nie dlatego jest grzechem, ponieważ Bóg jest złośliwy i odmawia każdej przyjemności człowiekowi, ale dlatego jest grzechem, ponieważ przynosi fatalne skutki w przyszłości. Nawet na miłości można się zawieść, ale na Bogu nie! Tysiące młodych kobiet pochyliło się w życiu z powodu : porzucenia przez męża, zdrady małżeńskiej, agresji małżonka.. pogardy i bestialstwa. Jak to jest, że ten, który przed ślubem ubóstwiał swoją narzeczoną, po ślubie, po trzech, czterech latach, pomiata nią jak ubikacyjną szmatą? Przyczyna tkwi w grzechu przeciw pierwszemu przykazaniu: Nie będziesz miął innych bogów przede Mną! Kiedy ktoś słucha tego przykazania myśli sobie :zapewne: „Przecież wierzę w Boga, o co chodzi? Nie jestem szintoistą ani buddystą, ani ateistą? Tymczasem „bogiem dla niego może być uczucie miłości, stan zakochania się, ubóstwienie partnerki czy partnera. Owszem trzeba kochać, ale miłość nie jest bogiem! Kiedy ludzie się kochają, uchylają się od czystości, mówiąc: „My się kochamy, nie uważamy tego za grzech! Jeśli nie uważają współżycia za grzech, to znaczy, że lepiej :że lepiej niż Bóg wiedzą, co jest dla nich dobre, a co złe... już skądś to znamy Słychać tu echo szeptu węża z raju! Jeśli Bóg się pomylił, zakazując współżycia ludziom, którzy nie są małżonkami, a ludzie wiedzą lepiej, co im wolno a co nie, to Bóg już nie jest Bogiem. Bóg, który się myli, nie jest Bogiem! W tym momencie dwoje młodych Europejczyków o subnordyckich kształtach staje się bogami, ponieważ mówią: „Boże nie masz racji my lepiej wiemy, co jest dla nas dobre! Ty mówisz: „nie cudzołóż! My mówimy: „Kochamy się! pomyliłeś się, a my mamy rację. Skoro się pomyliłeś, to nie Ty jesteś Bogiem, tylko nasza miłość, która nas zbliża! W tym momencie dokonuje się me tyle złamanie szóstego :przykazania, ale pierwszego, którego przekroczenie eksploduje nieszczęściami. Ileż razy pytałem młodych kobiet, które płacząc mówiły mi: „Mąż mnie zdradził, bije mnie, odtrącił mnie; mówi mi, że czuje do mnie wstręt... „Czy współżyliście prze ślubem? Zawsze w takich okolicznościach jest to samo. Zawsze jest tak, że były grzechy przeciwko czystości. Często niewyznawane przy spowiedzi, przyjmowane świętokradcze Komunie święte. Czyste ubrania na kobiercu weselnym nierzadko ukrywają brudne sumienia. Często nie odczuwają najmniejszego żalu za grzechy współżycia przedmałżeńskiego. Pokuta nie da się odtrącić, wraca zawsze jako pokuta:. odtrącenia. Nigdy nie pozostaje to bez skutków. Grzech przynosi przekleństwo: miłość staje się nienawiścią; pożądanie przeradza ::się w odrazę; bliskość w odrzucenie. Nienasycona seksualno. nigdy nieposkramiana, szuka nowych obiektów konsumpcji. Po kilku latach wykrzywione, młode żony, porzucone przez: mężów, stają w świątyni w pochylonych postawach i nie wiedzą nawet, co się stało w ich życiu. Świątynie nie zawsze są miejscem nauczania, wcale nie rzadko to miejsca ogłoszeń i cenników. Stojąc więc w tłum ranią dalej swoje serca, nienawidząc się za to, że ich mężowie ich nienawidzą. Wydaje się, że ranę można uleczyć jeszcze jednym bólem, ale ranę serca można uleczyć tylko chwałą oddana Bogu. Tak też Biblia nazywa skruszone wyznawanie grzechów W księdze Jozuego jest mowa o zdobyciu Jerycha (zob. Jc: 6, 1-27). Wszystkie przedmioty, które zdobyto w tym mieście, było obłożone klątwą (HEREM). Wszystkie należały do Boga. By poświęcone. Wśród zdobywców znalazł się jednak ktoś, kto nie potrafił się powstrzymać przed chciwością po swojemu zinterpretował przykazanie Boga, ukrył swój grzech. Akan ukradł i ukrył w swym namiocie płaszcz z Szinerau, złotą sztabki i dwieście syklów srebra. W czasie następnego zbrojnego starcia Izrael poniósł klęskę niepowodzenie! Jozue nakazał badanie i w czasie losowego poszukiwania . Bóg wskazał na Akana, który popełnił świętokradztwo. W decydującym momencie Jozue powiedział do Akana: Synu oddaj chwałę Bogu! co miało znaczenie: „Przyznaj się do grzechu!. Wyznanie grzechu jest chwałą oddawaną bogu . Świętokradztwo zatajenie grzechu przynosi w życiu niepowodzenia, klęski. Bitwa Izraela, która była totalną klęską, miał miejsce w miejscowości Aj, którą tłumaczy się „Ruina. Życie st zrujnowane, kiedy jest zbudowane na świętokradztwie. Z przerażeniem patrzę na tych, którzy z uśmiechem podchodzą do ołtarza i czuję, że nie wyznali swojego grzechu, .ukryli go. Wiem, że za trzy, cztery lata będą płakać z powodu ruiny małżeństwa! Może uratowałoby ich wyznanie grzechu chwała oddana Bogu, ale dla milionów ludzi Bóg jest tylko bozią, natomiast ich grzeszna miłość jest bogiem. Są chciwi przyjemność i ukrywają swoje czyny pod teorią o tym, że uczucie miłości zwalnia ich z posłuszeństwa Bogu. Chwała oddana Bogu może wyprostować wszystko ponieważ odrzuca „bozię i odrzuca ubóstwiane uczucie do człowieka. Biblia mówi, że kobieta zaraz po wyprostowaniu się .chwaliła Boga! Chwała jest najważniejsza w naszym uzdrowień. Chwała oddawana Bogu nie tylko prostuje nasze serce, ale ż broni przed ponownym wykrzywieniem. W języku greckim zaskoczonykreślenie „znowu się wyprostować (zob. Fibr 12, 12), ma również znaczenie „odbudować ANORTHOO. Takie znaczenie ma to słowo w Dz 5, 16! Biblia daje liczne przykłady tego, że oddawanie chwały bogu jest skuteczną modlitwą, przynoszącą cudowne zmiany naszym życiu, broniącą nas przed złymi duchami, ale co najważniejsze, zwraca nam utraconą bliskość Boga. W tej samej Księdze Jozuego, w miejscu opisującym oblężenie Jerycha, czytamy, że Bóg nakazał Izraelitom przez siedem dni obchodzić twierdzę i jedynie trąbić w rogi baranie szofarim!

z tym topikiem???

grzech zawsze ściąga cierpienie i pokutę w postaci odrzucenia

topiku popełniła jakiś grzech,ze teraz pokutuje bo jej facet zamoczył ?

sex przed małżeński to ma grzech chyba ze wyspowiadała to juz nie powino być tej pokuty

co za masakra przecież tego się nie da czytać

to masz w formie obrazkowej http://www.demoty.pl/to-uczucie-1727

brawo autorko, oby takich kobiet bylo wiecej! wesolych świat z coreczka!