Wstydliwa kwestia......prosba o radę

Jadę na wyjazd z kolegą. będziemy mieszkać w pensjonacie, osobne pokoje wspólna łazienka. Nie jesteśmy parą, ale bardzo się lubimy i nie miałabym nic przeciwko jakby jakiś mały seks się wywiązał, więc paczka prezerwatyw już kupiona :) Problem jednak w tym, że przez częśc wyjazdu będę miała okres, no niby nic takiego, ale mnie to strasznie krępuje. Niby jesteśmy juz dobrze po 20, ale będę się czuć niekomfortowo. Kolega to jednak nie chłopak, nie jestem z nim tak blisko. Bedę się źle czuć wiedząc że słyszzy jak w kiblu zmieniam podpaski, jak może zajrzeć do kosza na śmiecie gdzie będą sobie zuzyte leżały, albo znając życie jak poczuje ich zapach bo kosza nie będzie chciało się obsłudze wyczyścić. Może to dziwne ale stresują mnie takie sytuacje. Oczyma wyobraźni już widze, jak miło sobie siedzimy razem i np czuje, że muszę zmienić podpaske....i co wtedy'? Tak poprostu wyjmuje z kosmtyczki podpaske i idę do łazienki? A on wszystko widzi? takie rzeczy strasznie trudno ukryć, tym bardziej że będzie ze razem spędzać całe dnie... Nie wiem, może macie jakieś rady, albo własne doswiadczenia tej kwestii.....wszystko może się przydać....

wsadż sobie korek

łazience albo po prostu miej tą podpaskę wcześniej przygotowaną w kieszeni bluzy czy coś. zorientuj się gdzie jest najbliższy śmietnik poza pokojem i tam jakoś dyskretnie wywalaj podpaski

Tampony :D A swoją drogą, co to za podpaski, że słychać przez zamknięte drzwi, jak się je zmienia? xD

no szeleszczą podpaski, też mam tą shizę więc rozumiem puść wodę w czasie zmieniania i tyle

ja bym właśnie tak zrobiła wyjęła podpaske z kosmetyczki i poszla do lazienki zmienic no i co że on może to zobaczyć albo zorientować się zę masz okres? uprawiac seks z nim mozesz a wstydziłabyś sie że muszisz podpaske zmienić

dlatego na takie wyjazdy hormonalna antykoncepcja sie sprawdza gdzie mozesz sobie lekko przesunac okres, a tak to lipa..

No, folią też można... :D

uszykuj osobna kosmetyczkę z wkładkami . zostaw w łazience pierwszego dnia , i powiedz "koledze" ,że musi poczekać . najbardziej fair. on tez poczuje sie pewniejszy. bo faceci myślą ,że zaraz [po okresie , sie nie zachodzi . Ty nie zapomnij o gumce.

Moze cala kosmetyczke z asortymentem ( szczoteszka do zebow, pasta kremy + PODPASKI) zostaw w lazience, przeciez nie bedzie Ci grzebal. Po drugie, mozesz wlasnie spuszczac wode jak bedziesz odklejala ja. Choc wedlug mnie, nie jest to az tak donosny odglos i spokojnie mozna to zrobic bez takich ceregieli. On tez z pewnoscia nie bedzie nadsluchiwal co Ty w tym kiblu robisz, czy masz srake czy robisz kupe czy siku. Wyluzuj. Facetom z reguly nie przeszkadzaja takie rzeczy!

znamy sie nie od dzis i wiem ze on lubi smak krwi,moze nie zamartwiac sie tym az tak bardzo. Co myslicie?

Ja myślę, że dramatyzujesz.

nie udalo Ci sie zrobic dobrego podszywu (do tego o gory) A co do autorki.. Moze tampony bylyby lepsze? nos przy sobie kosmetyczke i nie wyrzucaj ich do kosza w tej waszej wspolnej lazience. Na pewno beda jakies kosze na korytarzu itp.. Udanej zabawy! (z tym chlopakiem) ;)

że antykoncepcja hormonalna w takim wypadku jest świetna to wiem, ale na to już niestety za późno. niestety tamponów nie mogę używać, więc będzie je niestety słuchać. Wiem, że to śmieszne bo on był z niejedną dziewczyną w pewnie te rzeczy nie sa mu obce, tylko tak jak mówie, to nie mój facet. ZOstawienie kosmetyczki w łazience to dobry pomysł, tylko o ile dobrze sobie przypominam to miejsce, to łazienka jest koszmarnie mała i każda zostawiona, rzecz wygląda podajrzaenie. Poza tym pewnie zajrzałby z ciekawości bo jedyne miejsce gdzie można ją postawić jest parapet koło kibla....

...pierwsza klasa :D

Do Panna wstydnisia. DRAMATYZUJESZ!!!!!! rzezbisz w gownie... No prosze Cie, nie stwarzaj sobie problemow! My Ci dobrze radzimy a Ty co i rusz nowe wymyslasz...

a ze on lubi grzebac w kiblach,wiec moze zobaczyc moje zuzyte podpaski :( i co ja wtedy zrobie?:(

zgadzam sie z keraah! Jedz tam i sie poprostu zabaw :D

Panna ... on ma wiedziec ,że masz okres . i jak sie skończy to mu powiesz . co za wstyd ? Każda ma co miesiąc .

Za wszystkie podszywy serdecznie dziękuję....urocze się...:) Pewnie macie rację, że dramatyzuję, bo to fajny troskliwy i czuły facet jest, a ja dawno z nikim nie byłam i chciałabym, że wszystko fajnie wypadło. A z drugiej strony, może nawet chciałabym, żeby wiedział że mam okres.....żeby pogłaskał, przytulił.....trochę już sama sobie zaprzeczam. Z jaednaj strony to dla mnie krępujące a z drugiej gdybyiedział to budowałaby sie juz jakaś więź....

A Ty w nim przypadkiem sie nie podkochujesz?

Boję się, że jak mnie chwyci za pupkę to wtedy mnie krew zaleje...

panna--wstydnisia--- kobito wez Ty sie pieprznij w głowe.

chciałabym zeby głaskał mnie po bułce :p

A moja bułeczka jak ciasto drożdżowe, trzeba wciąż nawilżać inaczej spleśnieje...

tutaj o sie dopiero dzieje:) nie ma to jak wejsc na kafe w weekend:)

Keerah....masz trochę rację:) Zależy mi, ale nie chciałabym nachalnie. Ja nic nie yjdzie, to chociaż wspomnienie milego seksu zostanie.... Tylko nie chciałabym sie tak narzucać, żeby mówić mu kiedy mi sięokres kończy żeby to wszystko nie było tkaie doslowne

Nie chciałabym narzucać włosami jak się do niego dobiorę. Tak mi wstyd... :(

Keerah....trochę masz rację, zalezy mi, ale nue chciałabym, żeby to było takie nachalne. Jak nic nie wyjdzie, to przynajmniej zostanie wspomnienie miłego seksu :) Chyba mie chcialabym mu mówić, że własnie mi się okres skończył, bo to zbyt dosłowne się wtedy robi....

po prostu chce zeby sie do mnie dobrał ,zeby wyciągnął mi podpaske i ahhhh.....marze o tym....Chce byc szczesliwa!Chce spiewac!!!!!!!!!Daj mi tę noc, Tę jedną noc! Daj mi tę noc, Tę jedną noc!