Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Dominika1984.

Zapraszam mamy siedzące w domu :)

Polecane posty

A moja to właśnie taka mała głodomorka . Potrafi zjeść ok 120 ml mojego i jeszcze 30-60 ml modyfikowanego . ;) . Rozwija się dobrze tak na prawdę nie widać,że jest wcześniaczkiem,bo nawet wagą ładnie nadrabia ;) . Nasza lekarka mówi,że jak na wcześniaka to bardzo dobrze się rozwija . A uwierzcie,że początki miała bardzo ciężkie,kilka dni inkubator,walka o to by narządy zaczęły pracować same .. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama razy dwa --wiem co czułaś, mój był 3 dni w inkubatorku, ale oddychał sam, nie był podłączony do niczego, ale sam widok jak leżał tak sam, to mi się serce kroiło. Ile Twoja malutka waży mój 5100 i 61 cm ma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to ok, skoro wy karmicie modyfikowanym, to wtedy w czwartym miesiacu. W takim razie, ja karmiac piersia moge spokojnie po 6 miesiacach dokarmiac:) troche sie uspokoilam :) bo taka nagonka jakas ostatnio z tym dokarmianiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To goni szybko :) mój bardziej wzdłuż goni hihi nie ma sie co przejmować, ważne że zdrowe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monika00484 masz racje ja tez się przestraszyłam, że chyba głodzę dziecko :) moja jest na piersi tylko sporadycznie dokarmiam modyfikowanym mlekiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny mam do was pytanie do kiedy bedziecie karmic piersia swoje dzieciaczki, bo ja chce jak najdłużej ale moje koleżanki patrza na mnie jak na kosmite bo ona max do pół roku karmiły :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej perfect:) to długo karmiłaś..niestety mi nie było dane karmic cycem :o fotelnabiegunach--nie przejmuj sie koleżankami , ja jakbym karmiła to pewnie tak max do roku..no ale nie wyszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fotel na biegunach ja planuje tak do roku, ale zobaczymy jak to wyjdzie. Na poczatku tez mialam problemy z karmieniem, bo mialam cesarke i na poczatku brak pokarmu, mała dokarmiali w szpitalu i jak mi sie pokarm pojawil to ona juz byla przyzwyczajona do butelki, wiec poranila mi piersi niesamowicie. Poczatki karminia wspominam jako bol niesamowity, ale potem to juz byla sama przyjemnosc :) i na szczescie jakos udalo sie wytrwac i karmie do tej pory :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jakbym mogla karmić to chyba tak do roku :) ale oczywiscie to indywidualna sprawa kazdej z nas mam troszke inne zdanie na temat tego jak ktoś karmi np do 2 lat ;) ale to juz moje zdanie oczywiscie nie neguje tego ale ja bym chyba tak nie mogła :P Lece szykowac małego do spania pozniej tu wpadne fajnie,ze topik sie rozkręca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja uważam,że karmienie i długość karmienia to indywidualna sprawa kobiety . Dla mnie jeśli ktoś nie chce karmić to jego sprawa tak samo jak długo karmi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fotelnabiegunach do 6 miesiąca karmiłam tylko piersią potem wprowadzałam inne posiłki a karmienie na żądanie i powiem ci że mała raz była tylko chora na anginę (zaraziła się od innego dziecka) i nigdy na nic innego nie chorowała, nie miała kolek itp jest duża i tłuściutka (waży 13kg)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama razy dwa---Ja tez tak uważam i tak napisałam to sprawa każdej z mam jak długo i czy w ogóle chce karmic.Tylko napisałm swoje zdanie bo ja np nie wyobrażam sobie i mojego dwulatka,ktory wszystko mowi i wszystko rozumie wiszącego przy cycu :P Oczywiscie zazdroszcze,że komus było dane karmic cycem mi niestety nie i czasem zadaje sobie pytanie czy to,iż ne karmilam malego bo nie mialam czym nie było przyczyna tego,że mały tak często chorował :( Dziewczyny wspólczuje Wam przeżyc związanym z pobytem Waszych maluchów w inkubatorach :( ja nie moge a nawet nie probuje sobie wyobrazic przez co musiałyście przejść:(Wiem co ja przeżyłam jak Filip leżal w szpitalu a byliśmy tam 3 razy;/ pierwszy raz jak miał 2 m-ce!Ostatni pobyt był najdluzszy po aż 8 dni ;/ Przez ten czas nic nie jadlam i nie spalam po nocach-po prostu koszmar... Moj skarb juz spi:P a ta cisza-bezcenna :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znaczy ja nie potępiam,ale też nie pochwalam osób które karmią dzieci 2czy 3letnie . Ja napisałam,że chcę karmić jak najdłużej,ale dla mnie te najdłużej to jest rok . Ja też się obwiniałam i obwiniam do tej pory tym,że mogłam karmić starsza córcię , choć pokarmu nie miałam :( . Dlatego też pewnie tak często choruje :( .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No własnie ale znam dzieci które wlasnie dlugo nawet dłużej niz rok były karmione piersia i też często chorowały i nadal choruja wiec chyba nie ma reguły!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj te dni walki o jej zycie,inkubator,szpital to były najbardziej dramatyczne dni w moim życiu,siedzieliśmy z mężem przy tym inkubatorze,płacząc i zadajac sobie pytanie Dlaczego to właśnie ona musi cierpieć,dlaczego to akurat nas spotyka ? Leżałam na sali z dziewczyną,która urodziła w tym samym dniu co ja chłopca i po dwóch dobach zabrała go do domu,a ja nie mogłam :( . Po prostu czułam taki żal do siebie,że to moja wina,że coś zrobiłam nie tak,że poród był przedwczesny..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niby te dzieci karmione piersia mniej choruja, ale moja siostra cioteczna, ktora ma dwojke dzieci oboje karmiła ponad rok. Starsza prawie wcale nie choruje, mimo chodzenia juz do szkoly i kontaktu z dziecmi, za to mlodszy, dluzej karmiony piersia choruje non stop, a teraz jak poszedl do przedszkola to juz masakra, dluzej jest chory niz zdrowy. Wiec chyba nie ma reguly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama--- To chyba normalne,że czlowiek w takich chwilach obwiania siebie wiem bo sama tak robilam jak trafialiśmy do szpitala zawsze mówiłam,że to moja wina bo może coś źle robie,źle go chowam :( Monika--- dokładnie nie ma reguły jak juz pisalam znam przypadki dzieci karmionych piersią które non stop są chore,ale znam teżtakie które własnie piersią karmione nie choruja wcale!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tym chorowanie dzieci to tez mi sie wydaje że nie ma reguły, mój chrzesniak jak poszedł do przedszkola to tez sie zaczeły chorubska na okrągło. Wydaje mi sie że każde dziecko musi sie "wychorować" i cyc czy butla nie ma tu nic do rzeczy :) mój sie obudził troche sie pobawilismy i znów przysypia, ale ma dzis spanie po tym szczepieniu pewnie.. Kapiel dopiero o 20:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fotelna biegunach----też mam Filipka i też z lipca tylko,że z 2008 roku :) Twoj tez taki maly diabełek??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×