pomóżcie proszę facetowi... chodzi o moją dziewczynę :(

Poważnie dalej się wahasz?

no i jak po rozmowie już? Jak to się skończyło?

ona poprostu chciała z kimś poflirtować,ewidentnie chciała ,żeby ktoś ją podrywał,ma niskie poczucie wartości no i pusta,że w taki sposób chce poczuć jaka to jest wspaniała

A co tu taka stypa? Drogi autorze nie zostawiaj nas w niepewności!

co sie dzieje????????????

do wszystkich zranionych zdradzonych itp itd.... jeżeli ktoś stracił zaufanie do tej drugiej niby połówki to nie ma sensu ciągnąć tego dalej ponieważ oboje będziecie cierpieć a pamiętajcie że nigdy nie zapomnicie zdrady i zawsze to was będzie męczyło i łamało. Ja np. z moją pierwszą dziewczyną byłem ponad rok później dowieedziałem się że spotykała się z innymi facetami a mi mówila że musi się uczyć i tego dowiedziałem się od jej brata. jeździłem do niej jeszcze 3 miesiące pytałem dlaczego prosiłem by się zmieniła ale ona to w du*** miała więc kontak zerwałem całkowicie. z drugą dziewczyną byłem niecałe dwa lata. i tu jest bardziej skąplikowana historia. powiedziała że idzie na dyskoteke z koleżankami a spotkała się z facetem który na nią leciał i całowali się oczywiście po jakimś tygodniu przyznała mi się że spotkała się z tym gościem po miesiącu że go całowała o po 3 miesiącach że on ją macał. oczywiście głupi ja jak but wybaczyłem i zmieniłem dla niej prace by mieć więcej czsu były wycieczki w góry nad jeziora do kina często ale i to nie wystarczyło bo zaczęła kręcić z kolegą z pracy a dowiedziałem się o tym gdy rano przeczytałem smsy. i pierwszym smsem było to że nie chce ona stracić tego kolesia w tedy poszedłem do kuchni i powiedziałem jej że przeczytałem smsy i wiem. a ona na mnie się wydarła że to jej życie i nic mi do tego. to były ostatnie jej słowa wypowiedziane przy mojej osobie. więc do wszystkich kolegów którzy też się zawiedli w życia walcie takie puste laski i pamiętajcie słowa które ktoś mi powiedział im szybciej tym mniej boli a wierzcie mi boli bardzo mocno i nikomu nie życze tego co ja przeszedłem. Wierzcie są jeszcze dziewczyny które cenią sobie szczerość i nie widzą świata poza tym jedynym facetem. pozdrawiam i sorry za błędy w tekście

I jak to sie dalej potczylo??

tak że teraz mam dziewczyne ale nie mam 100% zaufania i tym że dużo czasu teraz spędzam z rodziną