Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aneczkaaaa777

Spacery teraz? 2 miesieczne dziecko

Polecane posty

Gość aneczkaaaa777

Wychodzicie w taką pogode na zew.ze swoimi 2 mieseiczniakami? CZy siedzicie raczej w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam, się
ja też za chwilę wychodzę z bobo n sanki:) Trochę jest starszy ( 6 m), ale trzeba dzieci hartować:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blekit nieba
jak powiedziała mi położna - z takim malutkim dzieckiem można wychodzić do -5 stopni, pod warunkiem że nie ma silnego wiatru. I lepszy jest delikatny mrozek niż chlapa. Wiec zastosuj się do uwag powyższych wypowiedzi i ...na spacerek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja z 3 miesieczna dzidzia
wychodzilam jak bylo nawet -10 i nic jej nie bylo codziennie chodzilam na spacer na 30 minut ale zakladalam na wozek folie i mroz nie docieral do malej smacznie sobie spala nachuchala sobie i miala cieplo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blekit nieba
można wychodzić na większe temp., ale jak sie dziecko zahartuje - jak od razu wystawi na pół godziny na -10, to może być problem, Lepiej zacząć od cieplejszych dni i stopniowo przyzwyczajać. I jak tylko dziecko ma chłodne raczki lub buźke - od razu do domu. Ja (bo mały urodzony 29.X.2009r?) jak było powyżej -15, to ubieralam ciepło, do wózka , stawiałam przy otwartym na roścież balkonie - i miałam pół dnia spokoju bo spał. Tak że wszystko zależy od dziecka. Ale wszystko trzeba robić z głową, tez hartować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alagdansk9323
OSTATNIO wypowiadal sie pediatra ze nie powinien taki maluszek przy -5 stopniowym mrozie spac na spacerze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak masz wózek z dużymi kołami, to co za problem, na chwilę możesz wyjść, niech się dziecko przewietrzy. Ja chodziłam codziennie jak córa była malutka - byłam jedyną matką na osiedlu, która się odważyła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lezaca mamusia
wychodzilam z synkiem do -10 stopni terazma ponad rok i wychodzimy nawet przy -15 :D tylko wracamy jak juz ma bardzo czerwone poliki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lezaca mamusia
a w ogole z takim maluszkiem to fajnie na spacer isc w chuscie wiazesz dziecko w chuste i zakladasz na siebie i na niego duza kurtke, taka zeby zmiescila was razem maluchowi jest cieplutko, ma doplyw swiezego powietrza, moze sobie spac a Ty mozesz lazic i trzy godziny ;) a w dodatku nie trzeba wozka przepychac przez zaspy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wychodziłam od zawsze i na mróz też, jedynie jak lało to siedziałyśmy w domu. Też zdarzało się że bylam jedyna na osiedlu w mróz. Ale moja mała zahartowana jest i choruje raz na rok i to jakiś katarek co raczej chorobą nazwać nie można:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczkaaaa777
do ostatniej autorki. Ale widze, ze twoja mala urodzila sie w marcu. To przeciez juz po najwiekszych mrozach i sniegach bylo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×