dania własnego pomysłu

dzisiaj wymyśliłam sobie zupę i wyszła całkiem dobra (pewnie wystarczy na 3 dni :) :) :), jako że jestem na L4 i będa 2 dania, jak nigdy) pomyślałam, że może macie jakieś własne patenty na zupy czy inne dania zrobione z tradycyjnych składników, ale w jakiś inny sposób na dobry początek wpiszę tą swoją dzisiejszą gulaszową: mięso pokrojone na gulasz do gara, do tego posiekane w malakserze - cebula, 3 marchewki, 2 pietruszki, kawałek selera; przyprawy: sól, zioła-mieszanka, trochę koncentratu pomidorowego, ostra pasta paprykowa, papryka w płatkach i suszona - słodka wszystko to poddusiłam na małym ogniu, potem zalałam wodą i gotowałam ok. 40 minut, do miękkości mięsa - wyszła sycąca gęsta zupa paprykowo-gulaszowa - do podania z pieczywem (ziemniaki już sie do środka nie zmieściły ;) ) dzielcie się kobity swoimi patentami :)

Co to je malakser ? Ziemniuki muszo byc!

taką zupę to ja od dawna robię , wielka mi rzecz

ale temat jest o daniach własnego pomysłu, a nie o komentowaniu mojego

a co to za własny pomysł? zwykła zupa gulaszowa lub tzw cygańska różnie ją zwą, a pewnie większości powszechnie znana

pfffiiii - wredne babsko z ciebie i tyle. Sama nie masz nic do powiedzenia w temacie ale krytykowac musisz bo chyba zasnac bys nie mogla. Ewa, bardzo lubie zupe gulaszowa. I zawsze gotuje ja bez ziemniakow. :)

:) a trola już komentować nie będę, przysięgam sama sobie :)

no to idę robić ciasteczka francuskie z makiem, coby mój M. miał niespodziankę, jak wróci od klienta moze po powrocie znajdę tu jakiś fajny przepis :)

ciekawy ten przepis. myślisz, że bez mięsa też by wyszedł? :> ja za to mam swój patent na penne z sosem: na łyżce oliwy z oliwek podsmażam cebulę (pół czerwonej i pół białej) i kilka ząbków czosnku. dodaje pokrojone na ćwiartki pomidory koktajlowe, oliwki pokrojone na pół, czasem rukole. przyprawiam oregano, bazylią, białym, czarnym i ziołowym pieprzem. wychodzi rewelacja :)

Ewa, 33 no nie,ty i gary,ty i gotowanie :-) No niemozliwe,bo przecież jak sięgam pamięcią,to ty zawsze pisałaś,ze w kuchni nie masz zamiaru spedzać czasu,bo tylko kury domowe tak sie zachwuja,a tobie szkoda czasu na kucharzenie :-)

co za cud, ze zjawil sie jakis temat do napisania o zupie :D wczoraj poswiecilam sie i na bite 3 godziny utknelam w kuchni (co do mnie niepodobne), ale efekt bedziemy dlugo wspominac :D. zrobilam 2 gary 2 roznych zup, by zamrozic, a potem odgrzewac nie tylko przez 3 dni, ale cala zime pierwsza zupa - dyniowa z fasola - nie byla mojego pomyslu, ale druga - z luskanego bobu i warzyw stala sie dzieckiem przypadku: bob sie gotowal, razem z marchewka i lodyga selera (drobno pokrojone), a na patelnie skwierczal boczek z czosnkiem i cebulka, aby potem polaczyc oba naczynia w jedna zupe, przyprawiajas sola, pieprzem, czabrem, tymiankim (wolalabym majeranek, ale mi sie skonczyl) i zielona pietruszka. nietypowo dla mnie, bo uzylam boczku, ale raz na pare miesiecy dam sie skusic ;) ps. chcialam zauwazyc, ze ten temat ma tytul 'dania wlasnego pomyslu' nie zas 'dania, ktorych nikt nie zna i nie robil', wiec nie wiem, z jakiej parafii co niektore wpisy...

11211 - pewnie by wyszedł , tylko trzebaby coś konkretnego dorzucić, np. fasolę albo kaszę jęczmienną, bo same warzywka to trochę mało sycące :) ciasteczka juz pachną, czyli trzeba wyciągać :) dzięki za wpisy, te wnoszące do tematu :) i proszę o jeszcze

to może ktoś ma pomysł co zrobić z miesa pokrojonego jak do gulaszu? oprócz tradycyjnego gulaszu i gulaszówki? nie chce mi sie jutro nigdzie wychodzić bo jestem zasmarkana i tylko to mięso mi zostało w lodówce

Albo Balti lub masala Z ryżem.

z tym mięsem albo coś ala leczo, wrzucisz do gara co masz w lodówce, dla odmiany zrobisz z ziemniakami pokrojonymi w kostkę

albo podsmaż na patelni cebulę, wrzuć mięso przyprawione i obtoczone w mące, podsmaż również, dolej troszkę wody, pokrojoną czerwoną paprykę i duś chwilę. Osobno ugotuj ryż i podaj z tym mięsem i sosem (w trakcie duszenia powstanie pyszny sos) i obiad gotowy :)

Mięsko gulaszowe można użyć do placków ziemniaczanych - bedą tzw. placki po zbójnicku. Miesko gotujemy w wodzie z przyprawami (na gęsto, nie na zupe czy rzadki sos), zaprawiamy odrobiną mąki, konc. pomidorowego czy czegoś innego - co kto lubi, nakładamy takie mięsko zlepione sosem na połowę placka ziemniaczanego, zakrywamy drugą połową placka.

a do placków ziemniaczanych dodajecie jajko? nigdy nie robiłam (tzw. mamine jakoś mi nigdy nie smakowały) ale wyobrażam sobie tak: starte ziemniaki surowe (starłam w malakserze właśnie) tak samo cebula jajko surowe jak do mielonych i mąka dla gęstości plus przyprawy może być tak? czy jajka nie trzeba?

Ewa,33 :-) amsz 40 lat i placków ziemniaczanych nie potrafisz w normalny sposób przyrzadzic i usmazyć :-)

Przeciez placek ziemniaczany to podstawa w placku po węgiersku,a rzadko ktro tego nie serwuje w domu:-)

widocznie jestem wyjątkowa :) a tak na temat ?

a na temat? też nie wiesz?

Ewa, mniej wiecej tak, tylko jak zetrzesz ziemniaki to odlej z nich sok, wtedy mozesz dac minimalna ilosc maki. Jajko moim zdaniem konieczne.

założyłam temat na ogólnym i zdania są podzielone, ludzie róznie robią dzięki za info anyway woda mi sie zbiera w dołku i odlewam ją stopniowo

no, dałam w końcu to jajko i trochę mąki, akurat została mi tylko razowa orkiszowa, smaża się :)

najlepiej usmaz takie duze na cala patelnie i wtedy jak nalozysz sos to zlozysz go na pol. Czekaj na faceta bo zimne czy odgrzewane placki nie sa takie dobre. Robia sie suche i twarde

tak w ogole ja do plackow oprocz maki zwyklej daje tez troche ziemniaczanej, tak lepej smakuja ale co kto lubi

nie zdązyłam mięsa usmażyć, chłopy się na plaki rzuciły i za późno, nic nie zostało :) mięso będę miała na jutro, zaraz usmażę

ja zawsze robię placki ziemniaczane z sosem pieczarkowym, uwielbiam je :) też nieraz w trakcie smażenia nie mogę się doczekac wiec podjadam a zanim się sos ugotuje to zdążę się najeśc samymi plackami :) I co? jak Ci smakowały swoje pierwsze placki ziemniaczane? :p

Ewcia, ja daję 2 jajka do placków ziemn., z jajkiem są pyszniejsze.