Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość opopopop

Dziecko dla męża

Polecane posty

Gość opopopop

Czy któraś z Was zdecydowała się urodzić dziecko bo pragnął tego bardzo kochany przez Was mąż (samej nie odczuwając potrzeby posiadania dziecka) ? Czy po urodzeniu długo sie takim dzieckiem zajmowała, czy też moze od razu wychowanie i opiekę scedowała ma męża i nianię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SGYHSGDHGD
jak tobie zaraz jedna z druga wywali ze po urodzeniu wszystko sie zmieni, pokochasz bezgranicznie dzieciaka itdd to wsadź to miedzy bajki, ile sie słyszy sytyacji jak kobieta nie była gotowa na dziecko urodziła i poxniej czytamy o roznych depresjach poporodowych, co z tego z eojciec czy nianka bedzie sie zajmowal maluchem, sama obecnosc bedzie odczuwalna nowego domownika, glosnego i aprobujacego i to dosc bolesnie odczuujesz nowa istote w waszym zyciu, ja bym nieryzykowala, poczekala jeszcze, lub zaadoptujcie sobie tak z dwulatka, bardziej porzyteczne to niz rozmnazanie sie i dokonywanie rzezi na własnym ciele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opopopop
On pragnie miec własne dziecko. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfytjjchvb
nie nam nikogo takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj maz kilka lat mnie meczy o dziecko, ja chce miec dzieci, ale jeszcze nei teraz i on to rozumei dlatego odkladamy ta decyzje. nei wyobrazam sobie urodzic tylko dlatego, ze on chce, a pozniej po latach zalowac, ze tylu rzeczy nei zrobilam. no i nie wszystim kobietom wlacza sie instynkt jak urodza. neistety znam przypadki, gdzie dziecko jest niekochane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fegd
a ja bylo przed slubem? mowilas mu ze nie chcesz w ogole miec dzecika?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opopopop
Tak. Odparł że ma nadzieję, że mi sie zmieni i że poczeka do momentu kiedy mi się zachce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fegd
no to postapilas w porzadku, masz prawo nie chciec miec dzieci. rozumiem, ze wazne jest dla ciebie szxzescie meza, ale co z twoim? porozmawiaj szczerze z mezem, przeciez wiadomo ze matka przejmuje wiekszosc obowiazkow nad dzieckiem, przynajmniej na poczatku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie było tak, że to właśnie mąż chciał, a ja nie. Zmieniło mi się to 4lata po ślubie, ale raczej gdybym nie miała instynktu, nie zdecydowałabym się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opopopop
Dzieki za wpisy, ale odnoszę wrażenie, ze chyba nie do konca się rozumiemy. Ja nie pytam, czy moja postawa jest dobra czy nie. :) Ja pytam, czy znacie takie sytuacje?Jak wyglada życie takiej rodziny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takiej sytuacji jak Twoja nie znam, bo zazwyczaj nie wypytuję ludzi czy chcieli dziecko ale znam kilka przypadków wpadek w tym jeszcze w szkole średniej, dziewczyn które latały od dyskoteki do dyskoteki i były załamane ciążą. Wszystkie są przykładnymi i chyba(?) szczęśliwymi matkami :) Myślę, że przykład porównywalny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fegd
tu jedynie moze napisac kobieta, ktora faktycznie tylko dlatego ma dziecko. chyba nikt by sie szczerze nie przyznal, ze ma dziecko tylko dla meza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opopopop
I na taki wpis liczę. Sprawa jest poważna - bo dziecko, które urodziło się w wyniku takiej decyzji formalnie wychowuje się w pełnej rodzinie, lecz emocjonalnie ma tylko 1 rodzica czyli ojca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co ma być głodne ????
jak dla mnie to ty myślisz : chciałabym ale boje się ! To ,że nie czujesz instynktu jest normalne , może ci się odmieni. Z decyzją poczekaj,po co później masz traktować swoje dziecko jak największe zło i być złą matką. A pamiętaj ,że jeszcze twojemu może się odmienić i jak już przyjdzie na świat dziecko to on będzie się na wszelkie sposoby wymigiwał od opieki nad dzieckiem i zostaniesz z dzieckiem sama !!! a wtedy co zrobisz???? Nawet najbardziej zdeklarowany tatuś po pewnym czasie ma dość i zaczyna szukać pretekstów do wyjścia z domu, zostaje dłużej w pracy ect....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opopopop
I znów zaznaczam, że nie pytam, co ja mam zrobic ;)))))))))))) Odnośnie wymigania się to tego się obawiam - że jak przyjdzie co do czego to ja zostanę obarczona tymi obowiązakmi. A mam na to ochoty. :) Więc ponawiam pytanie: czy ktoś zna taki przypadek? Jak w rzeczywistości funkcjonuje taka rodzina?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opopopop
Przejrzałam ten topik z linku. Rodzina nie funkcjonuje dobrze - jest tak jak przypuszczalam - jest tak naprawdę tylko 1 rodzic. Tamta kobieta tez kocha męża i dla niego się poświęciła i urodziła to dziecko. Ona wcale nie była egoistką :) Inne matki tam mało rozumieją :) W tym topiku bardzo dobrze widac, jak taka sytuacja wygląda post factum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co ma być głodne ????
poczekaj może ci się odmieni.....a jak już się odmieni to wtedy działajcie ;) to że mąż chce nie może być powodem , bo ty tego musisz chcieć !!! Ja też nie chciałam dzieci , byłam anty i zawsze na nie ... za to mąż odwrotnie (ja miałam 3 rodzeństwa , on jedynak) Po jakiś 4 latach małżeństwa (23.12 mamy 5 rocznicę ślubu :)) odmieniło mi się ... mam dziecko po prostu niespodzianka :D kocham je ,dałabym się pokroić choć często zastanawiam się jakby było bez dziecka , ale nie żałuję że jest!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opopopop
Co do czekania - mam 34 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo ja wiem
opopopop, przyłączam się do Twojego pytania i zaraz doczytam ten drugi topik. Wiesz? mamy prawie identyczną sytuację - łącznie z treścią rozmowy z mężem przed ślubem. I też mam 34 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja znam taka rodzinę, gdzie babka urodziła trójke dzieci, bo mąż chciał. I kocha je nad życie:) Niestety facet tylko "chciał", bo jak się dzieci pojawiły nie zamierzał zmieniać swojego życia. Efekt jest taki, że kobieta prowadzi własna firmę, dom i wychowuje dzieciaki. I właśnie zastanawia się, czy nie łatwiej byłoby jej samej. Ale jeśli chodzi o meritum sprawy to dzieci kocha okropnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mnie tez to czeka i boje sie
jak wyzej- mam 29l, po slubie 4 lata i podobne dylematy:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opopopop
Ale ja własnie m. in. dlatego nie chce dziecka, bo będę musiała się nim zajmowac. Bo pewnie na obiecankach wstawania nocnego i zajmowanoia się dzieckiem się skonczy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bandziorka
opopopop Ile mąż ma lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opopopop
Napisałam wyżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bandziorka
opopopop Nie było napisane ile mąż ma lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opopopop
Przepraszam, źle przeczytałam: mąż ma 37.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem,że nie na temat :P ale jeśli nie chcesz dziecka to się nie zgódz na nie....po co ci inne przykłady,kazdy jest inny...jedna pokocha dziecko inna znienawidzi....znam przykład gdzie kobieta tez urodziła bo mąż chciał i dostała na głowę.... ja też nie chcę dzieci,mój mąż wiedział o tym przed slubem i jest ok.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny do niczego się nie
zmuszajcie. Decyzja powinna być wspólna. Mój brat tak miał, czekał na decyzję bratowej, ona: może, może i nic. W końcu się rozstali i spełnił się w roli ojca jasno postawcie sprawę facetom, żeby mogli sami zdecydować czy chcą z Wami być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×