Jak myślicie czy za 700 zl kupię wyprawkę dla dziecka?

Nie przesadzaj bo ja tam żadnych bzdur w tym co wymieniłam nie widzę Wiesz zawsze można spać z dzieckiem i oszczędzić sobie kupna łóżeczka. Nie o to mi chodzi. Chcę kupić wszystko co mi się sprawdziło przy pierwszym dziecku a jakoś sobie nie wyobrażam przewijania bez przewijaka. Nie raz sie zdarzyło ze dziecko zaczęło sikać przy przewijaniu, albo zrobiło kupę bez pieluszki i co wtedy? Mam sobie prać pościel za każdym razem? Poza tym mam niskie łóżko i byłoby mi nie wygodnie. Mój temat to takie luźne rozważania a nie to ze mam 700 zl i ani grosza więcej. Po prostu zastanawiałam sie czy tyle wystarczy, ale już wiem, ze nie wystarczy.

moim zdaniem starczy- zgadzam się w pełni :) jak ktoś nie ma to kombinuje i część z tych rzeczy można z listy spokojnie wykreślić. Ja wolałam kupić lepszy fotelik niż drogie gadżety

ale mozna kupic tez uzywane rzeczy :) i zmiescic sie nawet w 500 zl :D ze wszystkim :)

No dla mnie przewijak nie jest gadżetem, a drogi fotelik i owszem szczególnie jak sie samochodu nie ma :P:D Nie wymieniłam tu żadnych pierdół w stylu podgrzewacz, sterylizator czy przypinka do smoczka albo pudełko na smoczek, a takich dupereli jest dużo. Wydaje mi się, ze to wszystko to podstawowe rzeczy. A już wyjaśniam funkcję miseczki. Miseczka służy do nalewania do niej przegotowanej wody do przemywania buzi dziecku. Tak mi pokazywała położna i tak robiłam. Fajnie mieć do tego celu osobną miseczkę, ktoa zawsze jest pod ręka, a miseczkę dla starszego dziecka przeznaczyłam już na coś innego i została "stracona" zresztą koszt takiej miseczki to 2 zł więc nie majątek.

475zł wyliczyłam Ci z cen, które ja podałam, zakładając że kupujesz raczej najtańsze, więc jeszcze spory zapas jest :)

500zł a wszystko nowe da się oczywiście

minia no tak tylko ty policzyłaś jedną paczkę pieluch a ja myśląc "wyprawka" wyobrażam sobie zapas pieluch na miesiąc itd.

kup lozeczko nie drewniane tylko takie" turystyczne" odpadnie ci ochraniacz i pzrewijak bo tam juz jest w komplecie a ochraniacz do takiego lozeczka nie jest potrzebny, reczniki wystarcza zwykle, miekkie nie potrzeba z kapturkiem, kup smoczek, 2 male butelki, wanienka kosztuje ok. 30zl taka najzwyklejsza, 3 przescieradla nie sa potrzebne i tak przy maluszku czesto sie pierze wiec 2 wystarcza :-)2 kocyki tez nie sa potrzebne jak dziecko ma sie urodzic zima to wystarczy jeden grubszy, laktator czasem mozna wyporzyczyc przy szkole rodzenia w twoim miescie, miseczka? a po co? na poczatek zbedna, gaziki leko sa bezuzyteczne, proszek lovella jest drogi sa tansze do prania dzieciecych ubranek....

matko 700zł bez ubranek i wózka to mało???????????? ja bym zrobiła wyprawkę i jeszcze siebie ubrała :D to jest DUUUUŻO pieniędzy!!!!!! moim zdaniem najwięcej idzie na wózek i ubranka reszta to pikuś :) spokojnie dasz rade nie przesadzaj

Myślalam nad turystycznym też, ale te tanie nie wytrzymają dlugo a te droższe sa w podobnej cenie co tradycyjne z dodatkami proszek musi być lovella (starsze na wszystko inne miało uczulenie) Miseczka już wyjaśniam po co. Kocyki 2 to chyba nie tak dużo jest. Co jak mi zwymiotuje na kocyk? Czy dziecko przykryje? Rodze przełom zimy i wiosny.

Autorko jasno sprecyzowałaś temat: czy za 700 zl kupię wyprawkę dla dziecka? Odpowiedź brzmi: tak ale na pytanie: czy za 700 zl kupię wyprawkę dla dziecka biorąc pod uwagę moje wymagania? Odpowiedź brzmi: możliwe, że nie za 700zł spokojnie się da, jeśli trzeba

No tak sie właśnie wydaje że wózek najwięcej a reszta to pikuś, a tu same pieluchy zapas na miesiąc to pewnie z 200- 250 zł.

heh no wiem wiem :) Ale mi chodziło konkretnie o "moją wyprawkę". No nic. Przejrzałam cale allegro i mniej więcej już wiem co mi się podoba i co kupię, a czego nie :) Musze jeszcze zrobić rekonesans w hurtowni dzieciecej i w supermarketach.

Jedną z majrozsądniej myślących osób jest tu Minia85. Słuchaj się jej autorko. Tym optyzmistycznym jej zdaniem zakończyłabym temat :) Da się, jeśli się chce. A jeśli się nie chce to.....sama znasz odpowiedź. Wymieniasz zbędne rzeczy.

a po co ci zapas pieluch na miesiąc?? mieszkasz na odludziu że nie będziesz mogła dokupić??? po co robić zapasy, przecież istnieją promocje i kupuje się na bieżąco

mieszkam na zadupiu, nie mam auta i mam a raczej będę miała noworodka i drugie małe dziecko wiec po to mi zapas. Nie będę miała męża przy sobie na każde zawołanie ani rodziny wiec muszę mieć wszystko przygotowane.