Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna mama na etacie

Mam depresje przez swojego syna

Polecane posty

Gość bla bla nnn
wiesz co z tym jedzeniem to moj tez tak ma.musze mu stawiac jakies miski garnki talerzyki na tacy w krzeselku do karmienia zeby jadl.bawi sie i je , chyba ze cos mu strasznie posmakuje to nie ma problemu ale to rzadko sie zdarza trzeba przetrwac chyba,,, ja raczej poblazliwa nie jestem i staram sie go bARdzo nie rozpieszczac wiec mysle ze to nie od tego zalezy, moje dziecko jest krecone i bArdzo zywe,,,taki po prostu jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spokojnie może ma po prostu
niby bez jedzenia nie umrze.... ale ile można nie jeść? ...mój jak jest głodny stoi pod lodówką i krzyczy "daje" ale talerza zupy nie tknie...tylko czeka na jogurt lub batonik :O ...jedzenie na reklamach czasem pomaga ale nie zawsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez pomyslalam o autyzmie
a w ogóle dziewczyny, nie wpadajcie w pesymizm, nie obwiniajcie sie, ze cos robicie nie tak. Dzieci sa rozne- rozne charaktery a w dodatku tez rozne "zespoły czegoś" moga mieć ( dawniej mowilo sie,ze dziecko jest nerwowe i czesc) . Byle zachowac spokoj, byc konsekwentnym i lagodnym, ciepłym wychowawcą. Z czesem , kiedy dziecko bedzie wieksze, latwiej sie po prostu bedzie z nim dogadac, wiec bardzo wiele z tych problemow zniknie. Wytrwałosci!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A pomyslałaś
a pomyslałaś o konsultacji psychologicznej ? Mam 4 letniego syna, kiedy miał 2 lata też zaniepokoiło mnie jego zachowanie i wtedy zadzwoniłam do Poradni psychologiczno-pedagogicznej i po tygodniu miałam wizyte u psychologa. Psycholog rozwial moje watpliwości i podpowiedział co można zrobić itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mn88
U dziecka w tym wieku jest jeszcze niedojrzały układ nerwowy, co może powodować nadwrażliwość lub niewrażliwość na bodźce. Różne - na przykład dotyk - stąd być może niechęć do przytulania, bo przy nadwrażliwości coś co dla nas jest doznaniem przyjemnym, dla nadwrażliwca wcale przyjemne nie jest, a może być nawet bolesne. Może być też nadwrażliwość na dźwięki, zapachy - co może powodować niechęć do jedzenia, światło. Nadwrażliwość na dotyk też może być powodem problemów z jedzeniem, jama ustna jest bardzo wrażliwa na dotyk, być może zmiana konsystencji jedzenia pomoże. Mój synek do ok 4 r.ż. był nadwrażliwy na zapachy, rzygał z byle powodu, jak nie chciałam żeby gdzieś wchodził mówiłam że tam śmierdzi i miałam pewność ze nie polezie. Z tego powodu też ciężko było (i jest do tej pory) z jedzeniem. A jeśli chodzi o autyzm, to w tym wieku nikt nie zdiagnozuje. Jak chcesz poczytać jak to wygląda od strony rodzica od pierwszych dni życia takiego dziecka, to polecam blog: Trochę czytania, ale zobaczysz co zaniepokoiło rodziców tego chłopca, co skłoniło ich do szukania przyczyn jego zachowania i szukania pomocy, on był zdiagnozowany bardzo wcześnie. Albo się uspokoisz, albo utwierdzisz w swoich obawach i zaczniesz działać, a zdziałać można wiele, potrzeba tylko ogromnej pracy i determinacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mn88
Z tym rzyganiem to się nieprecyzyjnie wyraziłam. Każdy niezbyt przyjemny zapach powodował wymioty. Zmiana pieluchy po kupie - rzyg, poszedł na wsi ogląć krowę, to nawet nie zdążył jej zobaczyć, bo jak tylko gospodyni otworzyła drzwi od obory, to rzygał dalej niż widział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorko
naprawdę nie pytaj tutaj, bo tylko będziesz miała jeden wielki mętlik w glowie. Zbadaj swoje dziecko przez specjalistów a nie poddawaj osądom forumowym ludziom. Proponuję Ci abyś poszukała w swojej miejscowości publicznej Poradni psychologiczno- pedagogicznej (jak nie ma to, dowiedz się pod którą należysz - jest rejonizacja). Tam poproś o diagnozę wczesnego wspomagania rozwoju dziecka. Jest to badanie przez zespół specjalistów (psycholog, pedagog, logopeda, czasami terapeuta integracji sensorycznej i rehablilitant). Badanie te jest bezpłatne, a po nim będziesz miała całościowy obraz dziecka. Jeżeli okaże się, że będzie potrzebna terapia to dostaniesz opinię o potrzebie wczesnego wspomagania dziecka (obowiązuje do 7 roku życia) i bezpłatne godziny na terapię z tymi specjalistami, których Twoje dziecko będzie potrzebowało. Pracuję w takiej Poradni i wiem jak ważna jest wczesna diagnoza i jak najszybsza terapia, o ile Twojemu dziecku będzie potrzebna. Z tego co opisałaś, to są pewne niepokojące symptomy, ale nie da się nie widząc dziecka, nie znając wywiadu, nie obserwując, postawić diagnozy autyzm! Natomiast z drugiej strony nie bagatelizuj tego, co Cię niepokoi, to jest najgorsze wyjście, kiedy rodzice biorą dzieci na przeczekanie. Czasami później na terapię jest za późno. Pozdrawiam i powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO tez pomyslalam o autyzmie..
Jestes jeszcze???? Mialabym kilka pytan o ten zespol aspergera... :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poczytaj o autystycznych dzieciach na forum gazeta pl Inny świat. tam piszą rodzice dzieci z problemami dzieci autystycznych i spektrum autyzmu. Dobrze by było skorzystać z wizyty u neurologa i psychologa. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to............................
moze po prostu znalazl sobie zabawe-wlasnie bujanie, bo widzi ze lozeczko sie przesuwa. A wyrocznie zaraz o autyzmie pisza............ Autyzmu u tak malego dziecka nie da sie stwierdzic, dopiero ok. 30 m-ca zycia. Moje dziecko tez mialo dziwne zachowania, ktore mozna by pod autyzm podciagnac, a rozwija sie prawidlowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×