czy mam prawo być zazdrosna o faceta który nie jest mój?

a jej podobno się coś o mnie obiło o uszy i się spytała a on że ja jestem tylko znajoma ...i że miał z tego niezły ubaw..

nie wiem już,... w końcu to układ a nie związek..

jesteś glupia jak but. Naprawde szkoda słów!!!

pewnie jest bogaty i dlatego nie chce go puścić

A kupuje Ci drogie prezenty?

nie

a jej podobno się coś o mnie obiło o uszy i się spytała a on że ja jestem tylko znajoma ...i że miał z tego niezły ubaw.. i tyle. mój kolega miał taki układ z naszą koleżanką. Przyjeżdżał do niej wieczorem i wyjeżdżał od niej wczesnym rankiem - żeby nikt go nie zauważył. Też jej się zwierzał, opowiadał o sobie i swoich problemach. Potem mu się znudziło. Teraz zapytany o tę znajomą głupio się tylko uśmiecha.

po co oni to robią?

myślicie że on z tamtą dziewczyną robi to samo czy może myśli o niej poważniej?

up

skoro ona u niego bywa i nie wstydzi sie jej pokazac kolega czy nie wstydzi sie przed sasiadami (gdzies o nich chyba bylo) to pewnie traktuje ja bardziej serio jak ciebie. No i co ? Nie odezwal sie przez caly weekend?

nie.. pewnie w następny mu się zachce

piszesz że tamta mieszka daleko, pewnie nie są też oficjalnie razem, ale mozliwe że ją kocha, a ze bywa tam 2 razy do roku to z kimś facet musi sobie ulżyć

up

Taaaa, moze mu sie zachce, a moze i nie...a ty, zalosna bedziesz na niego czekac, bo moze zadzwoni, moze mu sie zachece. Czy ty naprawde nie widzisz, ze on ma cie gleboko w dupie???? Czy tylko udajesz?

naprawdę miałam ( w sumie trochę cały czas mam) nadzieję że jest i był ze mną szczery...

kompletnie nie myślę.. w ten weekend są Święta więc pewnie dopiero w sylwestra gdzieś pojedziemy..

Moze zadzwoni, a moze nie, no ale przeciez mozesz ten dzien spedzic sama czekajac na telefon od faceta, ktory ma ci gleboko w dupie. Piszesz, ze on jest i byl z toba szczery - powiedzial ci, ze nie chce z TOBA zadnego zwiazku, wiec nie wiem czym ty sie ludzisz. No i Swieta - czas ktory spedzamy z najblizszymi - a tu dupa - on pewnie spedzi z nowa laska i rodzina - a ty siedz i czekaj, a moze zadzwoni...ehhhh. znajdz sobie "peknoetatowego" faceta. I przestan sie oszukiwac!

tylkjo ze wlasnie on nigdy nie powiedzial e nie chce ze mna zwiazku, powiedzial ze na razie... ma mase prace, stres, dopiero co skonczyla sie prawei 2 letnia sprawa rozwodowa..

a moze zlapac go na dziecko? ma juz jedno z pierwszego malzenstwa, jego rodzice nie pozwola na taki skandal zeby mial 2 dzieciakow na bokach, zmusiliby go do tego zebym z nim byla..

upp

Nie traktuj go powazenie.Dla niego jestes tylko do lozka.Jak facet kocha to chce byc ze swoja kobieta i nie mysli o innych.Daj sobie z nim spokuj.Szkoda czasu na niego.

a moze zlapac go na dziecko? ---- ja pier.. bez komentarza :O

i nie mysli o innych--- jasne :O

podniose jeszcze

Jezeli to ty pisalas o tym dziecku, to naprawde masz nie poukladane w glowie. "narazie" nie chce zwiazku, ale widaz, ze po 2 latach caly czas tak samo mysli, a jak sama pisalas jest zapatrzony w inna. Do ciebie jak grochem o sciane. ON MA CIE W DUPIE!!!!BYLAS MU POTRZEBNA TYLKO DO JEDNEGO!!!!

tak to ja pisałam, może powinnam skontaktować sie z tamtą dziewczyną ?

nie ma czegoś takiego, że facet jest niegotowy do związku; to zawsze chodzi o to, że nie chce związku Z TOBĄ :(

ale on miał naprawdę pokręconą sprawę z rozwodem.. może dlatego nie chciał oficjalnie

bo to przecież mogło zaszkodzić sprawie, mogła powiedzieć że to przeze mnie rozwód..