Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moniisisiiiaaa

Okłamuję męza...

Polecane posty

Gość moniisisiiiaaa
Wbrew waszym oczekiwanoim, nie weźmie rozwodu, przykro mi bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AgusiaS
moniisisiiiaaa powiedz mu ze nie chcesz miec poprostu dzieci i czy on chciał byc z toba tylko dla tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moniisisiiiaaa dlatego pytamy czy brałaś ślub kościelny czy nie? Skoro kościelny można unieważnić z tego powodu, to cywilny tym bardziej będzie łatwo. Ja bym powiedziała mężowi wprost, że nie chcę. Skoro nabawiłaś się z tego powodu nerwicy, to po co się męczysz? Rozwiedźcie się i już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki średniak
Oczywiście nie musi tak być, że się rozstaniecie. Może mąż dostosuje się do Twojej decyzji i dzieci mieć nie będziecie. Ale nie powinnaś go oszukiwać, tylko powiedzieć prawdę. W związku prawdziwym liczy się szczerość, prawda. Nie wyobrażam sobie okłamywać męża w takiej kwestii. Czemu prawdy nie powiesz, czego się boisz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AgusiaS
powiedz ze nie chcesz i nie mozesz byc do tego przymuszana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki średniak
To nie są nasze oczekiwania. A skąd masz pewność, że się nie rozwiedzie, jak się prawdy dowie , skąd ?Nie poznał jeszcze prawdy.....Skąd wiesz, co zrobi, jak ją pozna ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to macie przekichane :D:D:D któreś z was będzie na bank niesczęśliwe i prędzej czy później się rozstaniecie :P powiedz mu prawdę że dzieci nie chcesz i niech on decyduje co dalej a co do ważności małżeństwa Definicja małżeństwa : Małżeństwo jest trwałym i legalnym związkiem mężczyzny i kobiety, powstałym z ich woli jako równoprawnych stron w celu wspólnego pożycia, realizacji dobra małżonków, dobra założonej rodziny i jej celów społecznych. a rodzina? Słownik internetowy Co to jest rodzina? Pojęcie rodziny i dokładne informacje wyjaśniające ten termin. Definicja rodziny napisana w sposób zrozumiały. rodzina - jest podstawową grupa społeczną, składa się z rodziców i ich dzieci, cechuje ich więź formalna, wspólnota materialna, mieszkaniowa oraz określony zespół funkcji. Najważniejsze funkcje rodziny to 1. prokreacja czyli współżycie seksualne rodziców i związana z tym ciągłość życia gatunku; 2. funkcja społeczna opieka, wychowanie oraz zaspokajanie potrzeb emocjonalnych i materialnych; 3. funkcja kulturowa; 4. funkcja gospodarcza. więc małżeństwo niezakładające chęci posiadania dzieci tak naprawdę nie jest małżeństwem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniisisiiiaaa
O tym że dzieci nie chce mieć tłumaczę mu od 3 lat spotykania się i od 12 lat naszego małżeństwa. On ma po prostu skrzywioną wizję rodzicielstwa bo dzieci to on chce mieć ale ich wychowywać absolutnie nie. Powiedziałam że zgodzę się na dziecko jeśli to on zostanie z nim w domu, nie zgodził się bo według niego ojciec jest od przyjemnści, od bawienia się a nie od zmieniania pieluch. Może to i dziwne ale nie mam ochoty utonąć w pieluchach na kilka najbliższych lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a maz wiedzial przed ślubem ze
no skoro nie jesteście katolikami to odpada tylko unieważnienie ślubu kościelnego którego pewnie i tak nie macie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"nie zgodził się bo według niego ojciec jest od przyjemnści, od bawienia się a nie od zmieniania pieluch." za samą gadkę bym z nim nie mogła być. Nie dziwię się, że nie chcesz mieć z nim dzieci, ale dziwię się, że z nim jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
macie po 30 lat i 12 lat małżeństwa za sobą? trochę szybko wam to poszło dzieciaki byliście straszni więc nic dziwnego że teraz cyrk :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AgusiaS
rozumiem cie dokładnie, a twoj mąż to straszny egoista.Chce miec dzieci tylko po to zeby je miec.A nie dosyc ze ty bedziesz w ciazy ty bedziesz rodzic, wstawac w nocy to jeszcze tylko ty masz sie nimi zajmowac? Normalnie powiedziałabym mu ze to jest wlasnie kolejny powód dla ktorego nie chce mioec dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki średniak
A co Ci przeszkadza w posiedzeniu kilka miesięcy w pieluchach ? To nie trwa wiecznie.Nie dziwię się, że o nie chce zostać z dzieckiem w domu, bo to oczywiste, że kobieta raczej zostaje. Facet owszem, niech pomaga, nie tylko zabawa i przyjemności, tu go nie pochwalam, ale sorry, po urodzeniu dziecka z porodówki prosto gdzie chcesz iść, do pracy ? I męża z noworodkiem w domu zostawić ? Parę miesięcy można posiedzieć w pieluchach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz nie wezmie rozwodu, ale jak znadzie sobie taka z ktora zajdzie w ciaze to kto wie co zrobi sama przeciez piszesz ze nie jestescie przywiazani do kosciola, to dla niego Wasze koscielne malzentwa tez nie musi byc tak wazne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to po co bralas
slub skoro nie chcesz zakladac rodziny ? ty i maz to tylko para nie rodzina . rozumiem ze nie chcesz miec dzieci , ale nie mozesz tego samego wymagac od meza .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki średniak
W tym, że on nie chce w pieluchach siedzieć, tylko się bawić z dzieckiem to masz rację, że on ma dziwne podejście, pomagać też musi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a maz wiedzial przed ślubem ze
w takim razie nie rozumiem po co mu to dziecko?? powiedz mu ze dziecko to nie zabawka, to ze on się chce z nim pobawić, nie uprawnia go do jego posiadania:p bo dziecko też ma potrzeby:p jak przyjdzie do niego i powie tatuś przytul mnie, to powie, nie bo to rola mamy??:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie, dziecko to nie zabawka a mąż w każdej sprawie jest takim egoistą czy tylko w tej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniisisiiiaaa
Ja po prostu dzieci nie lubię a wiem że jak urodzę dziecko to do pracy już mi nie pozwoli wrócić i będę siedzieć w domu gotując obiadki do końca życia. Jego marzeniem jest 4 dzieci. I on swoje zadanie widzi tylko jako ojca który zabiera te dzieci w weeked na lody. Bo on już zapowiedział że nie bedzie zmieniał pieluch, że nie będzie karmić bo od tego matka jest. Ps. I pisząc ze nie mam nic wspólnego z kościołem znaczy ze nie mam. Nie mam ślubu kościelnego, bierzmowania, komuni i chrztu. Mój mąż także.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może i jest egoistą skoro uważa że ojciec jest od zabawy a od pielęgnacji i karmienia matka ale zastanówcie się obiektywnie ilu jest takich facetów co chce w pieluchach siedzieć? oj nie wielu i idę o zakład że większość waszych facetów też tak uważa że pielęgnacja i karmienie to rola matki a nie ojca bo ojciec ma zapewnić byt i zabawe :P więc już tak na nim psów nie wieszajcie :P tym bardziej że winna tu jest autorka skoro nie potrafi w prost powiedzieć co się dzieje :P i woli siedzieć w kłamstwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniisisiiiaaa
"to po co bralas slub skoro nie chcesz zakladac rodziny ?" A jak chcesz na obiad zrobić bitki to kupujesz kotlet schabowy czy całą krowę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AgusiaS
moniisisiiiaaa postaraj sie naprawde nie miec z nim nigdy dzieci i powiedz mu prawde, bo z takmi facetem zadna kobieta nie bedzie chciala dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki średniak
To Ty skąd się wywodzisz, że nawet chrztu nie masz i komunii ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AgusiaS
ja tez jestem po slubie 10 lat i nie mamy i nie chcemy miec dzieci i czuje sie rodzian i w dupie mam jakies regułki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brałaś ślub kościelny?
A, teraz kumam. Jedyna rada, jaką można ci udzielić to powiedz mężowi prawdę, przedstaw mu swoje argumenty i czekaj na jego reakcję. Tylko argumenty przedstaw mu rzeczowo i spokojnie, spisz sobie na kartce najlepiej. Co z tego, że wałkujecie to od wielu lat, faceci mają defekt i trzeba im po 1000 razy powtarzać nawet tak ważne rzeczy. Ja nie wyobrażam sobie mieć dziecko z kimś, kto ma takie poglądy na "ojcostwo" jak twój mąż :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniisisiiiaaa
"a mąż w każdej sprawie jest takim egoistą czy tylko w tej? " On ma dość odmienne zdanie na wiele tematów, uważa też nap, że prawo powinno zakazać pracować dla kobiet tak aby tylko facet był tym który utrzymuję dom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki średniak
Różni są faceci, nie każdy umie czy chce przewijać, karmić itd. Mój mąż też nie przewija, nie karmi,robi co innego, pomaga przy kąpieli, pilnuje małego, gdy muszę coś zrobić, przebierze go, pomoże w usypianiu. Nie można od faceta oczekiwać, że będzie siedział w pieluchach, podczas gdy Ty sobie nie wiem gdzie pójdziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko skoro wiedzialas
czego bedzie oczekiwac partner po slubie to po co wychodzilas za maz ? Wiedzialas jakie ma marzenia i plany . Trzeba bylo poszukac sobie kogos kto tez nie bedzie chcial miec dzieci po co ci byl potrzebny ten slub skoro nie myslalas o dzieciach? Jestem pewna ze twoj partner myslal ze po slubie zmienisz zdanie w kwestii dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki średniak
To faktycznie coś dziwny też ten mąż. Ogólnie to Wy macie zupełnie sprzeczne poglądy w fundamentalnych kwestiach. Nie wiem, jak Wy się macie dogadać.Ty swoje, on swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dziewczyny jasne, że nie można oczekiwać od faceta siedzenia w pieluchach, ale akurat ten egzemplarz nie chce robić nic przy dzieciach oprócz weekendowych wycieczek na lody. Dla mnie to niedopuszczalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×