Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość babilon

sonda na temat dwulatków - matka dwulatka ciekawa

Polecane posty

Gość babilon

dziewczyny, mamy dwulatków lub prawie dwulatków, chciałabym żebyście wypowiedziały się na kilka tematów sama mam prawie dwulatka i chętnie się dowiem jak u was sprawa wygląda w kwestii: a). nocnik/czy korzysta i jak chętnie/czy sygnalizuje: mój niechętnie, sygnalizuje że coś zrobił czyli po fakcie b). jedzenie/czy słoiczkowe/ugotowane w domu/pół na pół: mój część je ze słoików niestety, obiadów gotowanych w domu w ogóle nie tyka, kanapki wypluwa albo trzyma w buzi aż się rozpuszczą c). smoczek/czy korzysta: mój nie korzysta od miesiąca, nie było żadnych problemów z odstawieniem d). waga/wzrost/rozmiar ubrań: wzrost ok. 96 cm, waga 14 kg, ubrania na 92 (lekko przyciasne) więc właśnie zaczęłam kupować 98 e). uzębienie/jak dużo brakuje: u nas chyba czwórek wszystkich nie ma, inne w komplecie f). wypowiadanie się/używa wielu słów/używa zdań: mój zna dużo słówek ale z budowaniem zdań więcej niż dwuwyrazowych ma problem g). charkater/zachowanie: mój jest żwawy i energiczny, bardzo otwarty, często niegrzeczny h). znak zodiaku/płeć: wodnik, chłopak No i co kupujecie pod choinkę?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A z nocnika korzysta , raz lepiej raz gorzej, w wakacje wogole nie nosila pampersa, nawet w podrozy B jedzenie normalne, korzysta z widelca i lyzeczki bez problemu, o sliikach juz dawno zapomnialysmy ;) C smoczek-a co to jest ? :-P przestala korzysstac w wieku ok 2 miesiecy D waga 10,5 wzrost 86 cm E u nas nie ma 5tek F mowi juz wszystko, jest tak kontaktowa i szybko lapie ze jestem z niej naprawde dumna ;) najdluzsze zdania sklada z 6 wyrazow, znam pacierz na pamiec ;) ten najprostszy (Aniele Boze itp) pare krotkich piosenek itp itd G zywa, czasami (srednio raz w miesiacu) dostanie typowegu buntu 2latka, wtedy potrafi rzucic sie na zieme albo tupac nogami, ogolnie jestem bardzo mamusiowa, ciagle slysze "mamus kocham cie" uwielbia sie przytulac H lew/dziewczynka I moja dostanie lalke Agatke ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do nocnika to sprostuje, bo wyszlo tak ze juz nie korzysta z pampersa, co jest nieprawda, korzysta, po okresie letnim mala dostala biegunki, trwala prawie tydzien, odwodnila sie i nawet szpital nam grozil, wiec zakladalam jej pampersa no i sie odzwyczailysmy :-/ teraz przewaznie biega w domu w pampersie , w nocy spi z pampersem, ale jak sciagne to syganlizuje siku ale kupy wogole latem sygnalizowala zawsze siku a kupe w kratke mam zamiar od nowego roku przestac zakladac pampersa wogole ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babilon
Evi dzięki za odniesienie się tylko twoja córka jest starsza od mojego o 6 miesięcy więc trudno porównać a inne mamusie? jak u was??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka_jedna_:)
Do Evi tak z ciekawości pytam, ty pracujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kijevna
a). nocnik/czy korzysta i jak chętnie/czy sygnalizuje: zaczęliśmy przedwczoraj sadzanie, generalnie trauma, siku robił, kupę zatrzymuje na później b). jedzenie/czy słoiczkowe/ugotowane w domu/pół na pół: słoiki zawsze są na wszelki wypadek - dodaję je jako sos, ale z jedzeniem obiadów jest problem - daję co my jemy, rozdrabniam, przeważnie nie zjada:( c). smoczek/czy korzysta: nigdy nie korzystał, butle z mlekiem ciągnie rano i wieczorem (niech ma coś z życia) d). waga/wzrost/rozmiar ubrań: wzrost ok. 92 cm, waga 14 kg (przybrał jupi!), ubrania na 98, ale mniejsze też e). uzębienie/jak dużo brakuje: komplet od dwóch miesięcy f). wypowiadanie się/używa wielu słów/używa zdań: sporo słów w dwóch językach (z konieczności), ale nie buduje zdań, woli coś pokazać niż powiedzieć, chociaż co dzień słyszę dwa, trzy nowe g). charkater/zachowanie: spokojny z napadami energetycznymi, gdzie mógłby chodzić po ścianach, bardzo towarzyski - typ "dla kompanii dałby sie powiesić";), niepieszczoch, ale generalnie radosne dziecko h). znak zodiaku/płeć: waga, chłopak co dostanie hmmm - samolot, albo gumowe zwierzę do skakania, albo zobaczymy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja jak miałą 2 lata to a). bez pieluchy odkad skonczyła 1,5 roku, wpadki były, ale najgorzej z kupą bo zawsze w majtki:P:P b). jedzenie - słoiczki ble mimo że do 1rz jadął chętnie, ale je normalne obiady w tygodniu w żłobku a wekendy w domu c). nigdy nie korzystała ze smoczka d). waga wtedy 13 kg ubranka 92 e). uzębienie - 1,2,3,4 brak piątek f). gada odkad skonczyła 1,5 roku a jak miała 2 lata to mozna było z nia pogadać jak z dorosłym:P g). charkater- oj charakterek to ona ma:P h). urodzona w maju to chyba byk tak?? No i co kupujecie pod choinkę????? pod choinke dostanie od nas kolejke elektryczna a od rodziny kuchnię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiunia
moja materaz 2.5 ale napisze jak to bylo jak miala 2 latka a) gdy skonczyla 2 latka zaczelismy nauke siusiania i kupki na nocnik zalapala w 2-3 dni i po 2 miesiacach spala juz bez pampersow b)słoiczki jadla do roku pozniej normalne jedzenie nie zmiksowane owoce ze sloiczkow je do teraz od czasu do czasu bo w normalnejpostaci je tylkowinogron i mandarynki c) przed 2 urodzinami oduczylismy od smoczka tez bardzo latwo poszlo - oddalismy dla dzidziusia , noimiala i do terama swoja przytulanke d)hmm teraz wazy 11kg i ubranka na 92 , a w wieku 2 latek 10 kg i ubranka bodajze 80-86 e)niema tylko piatek f) w wieku 2 latek mowila krotkimi zdaniami teraz nadaje jak stara , i w niektorych wyrazach wymawia R g)zywe srebro ,złosnica, chociaz potrafi zaskoczyc i byc pol dnia grzeczna h)byk/dziewczynka pod choinke dostanie organki barbie, szczeniaczek uczniaczek, wozek hello kitty, malowidla, 2 ksiazki , tablica ze znikopisem , pare dupereleki slodycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 lata skończone 1 grudnia :) a). nocnik a raczej toaleta z nakładką - korzysta, całkowicie się odpieluchowalismy jak miała 22 miesiace :) nie ma żadnych wpadek. b). jedzenie - wszystko to co my. nie gotujemy jej osobno. czasem, z braku pomysłów czy czasu zje słoik - powiedzmy raz na miesiac :) c). smoczek - nigdy nie korzystała d). waga/wzrost/rozmiar ubrań: wzrost 97 cm, waga 15,5 kg. rozmiar ubranek 98 e). uzębienie - pełne :) sztuk 20 :) f). wypowiadanie się/ - uzywa zdań :) dogaduje sie z nią jak z 3-4 latkiem :D g). charkater/zachowanie: spokojna, wiecznie usmiechnieta, zadowolona, grzeczna (poza drobnymi wyskokami ;) i okresami buntu) lubi bawic sie zarówno z nami jak i sama, uwielbia pomagac w kuchni i oglądać krecika :D zasypia pieknie sama, spi 11-12 godzin. nie sypia w dzień. h). znak zodiaku/płeć: strzelec/dziewczynka pod choinke dostanie konika skoczka (cos a'la piłka do skakania ale bezpieczniejsze ;) ) i puzzle z krecikiem (kocha puzzle :) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A - korzysta z nocnika, sygnalizuje potrzebę i sam biegnie do łazienki, pieluszki zakładam tylko na noc (od wczoraj po raz drugi pieluszka sucha jest) i podczas podróży samochodem, na wypadek gdyby do stacji było daleko a on musiał już, choć na prawdę rzadko pieluszka jest mokra podczas podróży B- je to co my, ze słoiczków nie korzystamy już dawno C - od 20 miesiąca zycia nie korzysta ze smoczka, z odstawieniem nie było problemu D - waga ok 14,5 kg, wzrost ok 95/97 cm, ubrania na 98/104 E - brak piątek i jednej dwójki (nie wiadomo dlaczego :P) F - sporo słów już zna, od kilku dni uklada proste dwuwyrazowe zdania G - w domu pewny siebie, energiczny, poza domem na początku zalękniony, niepewny, musi się oswoić z sytuacją, ale następuje to bardzo szybko; ładnie wykonuje polecenia (chyba że czegoś zrobić nie chce :P), rozumie co się do niego mówi; coraz ładniej sprząta zabawki, odnosi talerze do zmywarki czy przynosi na stół; zwykle bardzo grzeczny, czasem ma przejawy buntu - płacz, krzyk, irracjonalne rzucanie sie na podłogę i krzyk itp zachowania H - strzelec, chłopiec I - namiot z toy story i klocki drewniane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babilon
to rzeczywiście różniaste te nasze dzieciaczki dziewczynki widać szybciej opanowuję naukę siusiania i lepiej się wypowiadają te słoiki to nasza pięta achillesowa nijak nie można go zmusić żeby zjadł ugotowany w domu posiłek jest albo trzymanie w buzi, potrafi trzymać np 2 godziny i nie chce wypluć ani popić ani dalej jeść albo jak już mu się upchnie kilka kęsów to zaczyna udawać że zwraca albo rzeczywiście zwraca więc kupuję te nieszczęsne słoiki bo co mam zrobić głodem go wziąć?? co radzicie?? nie wiem co żeśmy przegapili, ja pracuję odkąd mały skończył 8 miesięcy, więc te słoiki to był mus, poza tym wiadomo, nie miałam i mam czasu na dopilnowanie tego, czego żałuję słoiczki były wprowadzane zgodnie z oznaczeniem, nie podawłam np słoiczka od 6 miesiąca dziecku które skończyło 12 miesięcy, tylko te odpowiednie do wieku jednak coś nam ukmnęło, bo on nie chce albo nie umie jesć normalnych dań dodam, że owoce (jabłko, gruszka) czy herbatniki, plasterki wędliny i inne tego typu rzeczy (dawane do ręki) to normalnie zjada do samodzielnego jedzenia sam rzadko się garnie - w sensie podaję na talerzu a on macha widelcem, czasem wyrywa sztućce i próbuje sam, wtedy mu nie zabraniam, ale wygląda na to że mam małego leniucha nie mam juz siły, poza tym wykończymy się finansowo co radzicie, jak go oduczyć słoików??? A pod choinkę kupujemy zestaw garażowy z samochodzikami, matę muzyczną do tańca, no i książeczki i układanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chce mi się odpowiadać szczegółowo - bo niedawno był taki temat. Ze słokikami tez miałam problem - wyeliminowałam całkowicie. Jak? Przestałam kupowac słoiki. Szybko się przestawił, je z nami jak stary - wszystko. Wczesniej wybrzydzał, nie jedał kanapek - teraz je wszystko. Z nocnikiem w domu nie jest za kolorowo - bo nie mam cierpliwości - w przedszkolu robi siusiu na kibelek. Smoczka nie używalismy. Waga ponad 13 kg, wzrost powyżej 95 cm Zęby - brak piątek Mówi coraz więcej słów - proste dwuwyrazowe zdania, sprawdzałam u logopedy - jest ok. Zachowanie - jak poszedł do przedszkola to pierwszy miesiąc spędził w kącie:) teraz jest ok, w domu próbuje brac nas na płacz i piski - czasami mam go dośc, ale ogolnie bardzo żywy, cały czas cięzko pracuje - ikłada, przesypuje, dzwiga itp znak zodiaku - waga - chłopak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha - w domu tez się nie garnął do samodzielnego jedzenia, w przedszkolu wszystko je sam i nie ma z tym żadnych problemów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babilon
paula twój synek jest starszy od mojego o trzy miechy, mówiąc o przedszkolu masz zapewne na myśli żłobek??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, nie - chodzi do takiego domowego przedszkola 2-5 lat, jest tylko dwóch dwulatków, wiekszośc 3-latków. - 10 dzieci. Chodzi 2 miesiąc - już 3 katary za nami (mimo że wczesniej nie chorował)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babilon
aha, no własnie, bo do państwowego przyjmują od 3 r.ż katar i infekcje to norma dla przedszkolaków mój nie choruje bo w domu z nianią siedzi, nie ma się jak uodpornić, no bo nie choruje, koło zamkniete katar kilka razy miał, niezbyt uciążliwy, trzydniówkę ... i to własciwie wszystko, na co chorował chyba nie bede kupować już słoików, ale boję się że wtedy nic nie będzie chciał jeść ale może to jedyna metoda, nie ma podaży to i popyt się skończy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uwierz mi, mój tylko chciał słoiki, nie było - zjadł co mu dałam. Czasami na zakupach ściągnie jeszcze słoik z półki i wkłada do koszyka, ale tłumacze, że to dla dzidzi, a on na to: jak cycusie?:) - do 2 lat go karmiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ****o zesz ty****
jak można prawie 2 letniemu dziecku podawać słoiki?? to jest dla mnie nie dopomyslenia....że wam kasy nie szkoda?? mój to by chyba musiał zjęść na obiad 5 takich słoikow!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babilon
do o zesz ty jak widac mozna ciesz się że swojemu podawać nie musisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ****o zesz ty****
bardzo się cieszę, bo jak bym musiał to raczej by mnie tu nie było....kupowanie słoików spowodowałoby bankructwo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Babilon, może to kiepska rada, ale moja odstawiła radykalnie słoiki mając rok, po tym jak jej zaserwowałam obiadek z Hippa - ziemniaki z królikiem - nawet mnie się podniosło jak tego spróbowałam. Potem dałam dziecku dobrze doprawiona pomidorową, dziecko powiedziało mniam i to był koniec słoików :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o jaaaaa teraz powiemmm
Moja córcia ma 2 lata o 3 miesiące. a) Od kiedy skończyła 19 miesięcy to sygnalizuje. Nie używa pieluchy ani w dzień ani na noc. b) Jedzenie już od ponad roku normalne, ugotowane przeze mnie. Pięknie je samodzielnie. Mleka modyfikowanego nie pije od prawie roku. Sama zrezygnowała. c) moja bezsmoczkowa. nigdy nie uzywała. d) waga 13 kg, wzrost 91 cm. Ubrania kupuję na 98 e) komplet zębów f) dużo mówi, buduje zdania 3-4 wyrazowe. g) ogólnie wesoła, spokojna, otwarta na świat h) LEW

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babilon
falea mnie się osobiście podnosi od każdego słoiczka:) ale rzeczywiście hippy są beznadziejne zjada jedynie z gerbera to nie jest tak, że jada wyłącznie ze słoika jada tak zupy i obiady desery, śniadania to rzeczy robione w domu, no prawie bo jogurty kupuję w sklepie, sama ich nie kiszę:) problem jest głównie z obiadami no i kolacjami, zrobiłam już dziesiątki jajeczniczek, paróweczek, kanapeczek z oczkami - po kilku kęsach ląduje to w smieciach, dosłownie daję mu wtedy kaszę na mleku, akurat to mu pasuje zresztą ja sama do 4 r.ż podobno na śniadania i kolacje jadłam kasze na mleku z dodatkami, więc o to się specjalnie nie martwię, żyję i mam się dobrze weekendy to dramat, bo kiedy jestem w domu i szykuję mu domowe jedzenie to o jedzeniu nie moze być mowy, nie zjada i już, a staram sie naprawde fajne zupki czy dania szykować i to wcale nie wymyślne, bo pewnie sama bym takich nie ruszyła, ale pomidorówka z ryżem czy makaronem, z młodych buraczków, jarzynowa na mięsie, rosół , pulpety z sosem, kotlety rybne, zwykłe mielone z ziemniaczkami czy ryżem - wszystko be, jeszcze gorzej z drugim daniem, jest zabawa jedzeniem - nic wiecej wiec zostają słoiki sama się dziwię, bo smak tego żarcia ze słoików jest odpychający wcale nie jestem z tego dumna, tylko to jakieś cholerne zamknięte koło które doprowadza mnie już do rozpaczy no i jaki koszt!!!!!!!!! zreszta same wiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to kicha jednym słowem, pozostaje czekać, aż kubki smakowe w końcu zareagują na te papry i się zbuntują :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babilon
falea ja też nigdy nie kupowałam tego królika z ziemniakami, bo jak raz kupiłam to myślalam że zwrócę wszystko łącznie z zeszłotygodniową kolacją chyba się pokusze o twój sposób, będzie dostawał na obiad królika a w zanadrzu domowe żarcie, zobaczymy kto pierwszy polegnie tylko czy aby nie wyjdę na nieczułą matkę??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No masakra, jak można takie paskudztwo dla dzieci robić. Musisz próbować, a nuż kiedyś się przestawi, do końca życia na słoiczkach przecież nie będzie :) Fanie, że możesz się już synkiem dogadać, będzie Ci łatwiej, może w końcu dojdziecie do porozumienia. A próbowałaś bardziej doprawiać? Tak na ostro, więcej soli? Wiem, że to niezbyt zdrowe, ale skuteczne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babilon
czekam też na nastepne mamusie chcące odnieść się do sondy zapraszam:) a tym które się już wypowiedziały bardzo dziekuję i no i tez zapraszam do dalszej dyskusji szczególnie cenie sobie rady i historie tych mamuś, które mają starsze dzieciaczki od mojego, ale tak do 3 lat jak mały miał miesiac, to myślałam ze to najtrudniejszy okres bycia mamą potem jak miał 8 miesiecy i raczkował potem jak miał 12 miesiecy i zaczął chodzić teraz myślę że celem dwulatków jest uprzykrzanie rodzicom życia:) moj urwis kochany:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babilon
falea a twoja córcia ile ma??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×