Jestem brzydka i mam już tego dość!

niech zgadnę masz 15-18 lat? ;p

ok ja ci wierzę, jesteś brzydka jak noc, szpetna i nie ma nic fajnego w Twoim wyglądzie (jak sama o sobie piszesz), ale coś czuję że jestes fantastyczna osobowością :-) fajną kumpela i mądra osobą, skoro swój wygląd już przekreśliłaś to może napiszesz nam o swoich zainteresowaniach bo wiem że masz ich mnóstwo i to takich którzy zwykli śmiertelnicy nie mają :-)

tez jestem cholernie brzydka i ludzie to mi mowia kochaja mnie za charakter ale wiem ze nie grzesze uroda.nic mi nie pasuje zadna fryzura nie mam faceta i nigdy nie mialam choc kreca sie w okol mnie mezczyzni bardzo ich szanuje bo choc wiem co widza mowia ze jestem ladna.z uprzejmosci zeby mi sie milo zrobilo.nie bede sie oszukiwac przed lustrem ze jestem piekna po co mam oszukiwac sama Siebie.jak tu czytam to 3/4 mowia badz soba klamstwo uniemozliwia mi bycie soba.jest gorzej nie moge znalezc pracy ktora bym chciala.zawsze wolali na mnie piekna.to nie jest mile nikomu nie zycze nikomuprzez to wpadam codziennie w depresje.

wiesz co... utwierdzaj sie w tym co inni mowia,a sama w to uwierzysz.Idz do kosmetyczki,fryzjerki,zaloz cos wystrzalowego i ....faceci beda mieli jezyki na brodzi,slinic sie bada jak psiaki ,a Ty kij bedziesz miala w reku mmmmmmmmmm...pomysl nad tym...

ja jestem brzydka , ale mam przystojnego męża , zakochał się we mnie chłopak z pracy 11 lat młodszy i też przystojny , nie martw się , uroda to nie wszystko

dziewczyny opanujcie sie z ta brzydota.NIE MA BRZYDKICH KOBIET!!!A wina nie brak !!!

osobowosc,mozecie nadrabiac kobiecoscia,sex a pill-em ,uroda mija ,pozostaje osobowosc.

nie daj sobie nikomu wmowic ze jestes brzydka bo to kwestia gustu.Mi tez tak pare osob kiedys powiedzialo bo nie dbalam kompletnie o siebie, a przez to wpadlam w ogromne kompleksy. Wzielam sie jednak za siebie zmienilam styl ubierania na bardziej podkreslajacy figure zmienilam fryzure i zacząlam sie delikatnie malowac. I teraz jest zupelnie inaczej;) ale nie zapominaj o swojej osobowosci bo duzo daje tez pewnosc siebie bo znam wiele osob malo urodziwych co maja niezle powodzenie przez to.

Tak, pomaluję się i ubiorę, a jak przyjdzie do zdjęcia przebrania to szok :( I brzydota nie jest jedyną moją wadą, w charakterze znajdzie się ich jeszcze więcej, ale nigdy nie usłyszałam żadnego komentarza odnośnie tej sfery. Natomiast jeśli chodzi o wygląd - nie raz. Dlatego tak bardzo mi on przeszkadza i boli mnie to, że nigdy nie będę taka jak inne dziewczyny.

Ja sie staram :( Maluję się, ubieram inaczej, mam inną, chyba lepszą fryzurę a i tak słyszę komentarze, oczywiście niepochlebne. A co do pewności siebie - wiem, że zmienia dużo, ale jak być pewną siebie skoro bardzo często ktoś mi powie coś niemiłego?

ie będziesz czy nie potrafisz się wziąć za siebie?

Nie musisz byc jak inne ,badz soba!!!!!!!!!!

o właśnie po co być jak wszyscy lepiej być jedyną taka osobą ;)

Tak, lepiej sie wyróżniać brzydotą :o Cóż, powinnam sie przyzwyczaić że zawsze będę sama, i wyśmiewana przez innych...

nawet nie próbujesz dać szansy sobie pomóc... a ponoć masz tego dość?

Jak mam dać szansę? Chyba jedynym wyjsciem jest operacja, chociaz nie sądzę, żeby dało się zmienic rysy twarzy

daj zdjęcie przynajmniej figury do oceny

Nie mam :o zresztą, ja wiem że jest źle i wcale sobie tego nie wmawiam. Wyglądam niemal karykaturalnie :(

a poka fote na pewno nie jest tak zle

Wiem co to znaczy byc brzydka bo sama jestem brzydka... i mam male cycki;/ mozna sie domyslic ze nigdy przez to chlopaka nie mialam ;/ wspolczuje ci...

to jak nie chcesz wstawic zdjecia to chociaz powiedz co masz takiego brzydkiego? za duzy nos, czy co?

ja tez niew jestem taka jak inne dziewczyny, nie tylko o, mwygląd chodzi ale przede wszytskim o osobowość i wiesz co nigdy nie chciałam byc taka jak on e, odstaje od reszty sposobem bycia i myslenia, przez to jestem tez samotna, nie pasuje do reszty świata...taK się czuję ale wiesz co uważam to za swój atut, żadna sztuka być takim samym jak cała reszta, sztuka jest być innym w tym plastikowym sztucznym świecie...a że nit poza Toba tego nie doceni....to prawda, ale nie wiem co lepsze życie dla innych czy życie dla siebie bez poklasku całej reszty

eee tam pamietaj, wyglad to nie wszystko )))))

rzata też jesteś brzydka?

paskudna

do frau mayer zapewniam Cie ja mam wielkie cycki i nie jestem brzydka a też jestem samotna i nikt mnie nie chce, nie jestem gruba mam 2 fakultety, pracę mieszkanie, pieniądze i tak nie mam z kimspędzić świąt....to naprawdę nie o to chodzi

a o co chodzi

frau mayer -> wielkość piersi nie ma nic do tego czy się będzie miało faceta czy nie

Levviatan , ja nie mam piersi i faceta... to raczej ma cos wspolnego :P

rzata, skoro taka paskudna, to musisz zejść z ceny :)