Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Adrianaaa

30 letnia dziewica

Polecane posty

Gość Adrianaaa

Ani zale sie ani skarze. Poprostu jestem ciekawa, czy ktos z was jest w podobnej sytuacji. Nie czuje sie stara, wygladam mlodziej i nie naleze do dziewczyn nieatrakcyjnych. Problem tkwi we mnie, bo boje sie zaangazowania. Zwykle wycofuje sie ze znajomosci, jezeli czuje zaangazowanie ze strony tej drugiej osoby... Tak naprawde to mysle, ze nikt by nigdy nie pomyslal, ze jeszcze nigdy nie bylam w zwiazku. Jestem osoba komunikatywna, liberlana i otwarta, mam powodzenie. Czasami mi sie wydaje, ze moze to dlatego, ze tak napawde to nigdy nie bylam zakochana. Albo ze jestem aseksualna. Chociaz co do tego ostatniego, to raczej nie, bo pociagaja mnie mezczyzni. Nie mialam sie komus wygadac, wiec napisalam ten post. Dzieki, ze ktos mnie "wysluchal" ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adrianaaa
Czasami mysle o tym co bedzie za 10, 20 lat. Boje sie starosci i samotnosci....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam tak samo jak Ty tylko że jestem facetem. Sam nie wiem czym jest to spowodowane ale tak jak piszesz, kiedy dochodzi do tego że zaczynam się angażować bardziej to się wycofuję... W sumie to bezsensu jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adrianaaa
Niedawno ogladalam film , chyba "kolor lawendy", ktory nastrojil mnie nostalgicznie. Boje sie, ze mlodosc szybko przeminie a ja nie bede miala zadnych wspomnien i ze na wszystko bedzie za pozno. A z drugiej strony to wszystko jest takie skomplikowane....bo "pierwszego lepszego", ktory sie nawinie tez nie chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś tyle o ty nie myślałem, jednak po 30stce to człowieka zaczyna już coś gnębić... Czas ucieka a większość znajomych w tym wieku ma już dzieci i rodzinę... Staram się zmienić swoje życie, może nowy rok coś przyniesie optymistycznego - trzeba nastawić się pozytywne Adrianno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rycho24
jerry 30 adriannaa,jestem waszą odwrotnościa wczesnie zacząłem przygodę z sexem aponiewaz jestem starszy to było w zyciu tego duzo.Powiem niczego nie załuje i gdyby to miało zdarzyc sie jeszcze raz to tak bym kierował aby sie powturzyło.Teraz jestem sam ale nie samotny duzo wspomnien ,znajomych.te przezycia pozostawiaja ślad na całe zycie to sie zawsze pamieta.Dlatego w sexie najwazniejszy jestegoizm bo to od niego zalezy czy jest wam dobrze a musi być to podstawa . Tego nauczył mnie stary doktor,i miał racje. Radze nie czekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adrianaaa
rycho 24, mam takie pytanie. Jestem tutaj anonimowa wiec wszystko dozwolone;-). Jakos zmeczylo mi sie to czekanie, bo romantyczna wizja milosci, ktora do tej pory mialam, niestety nie sprawdza sie w rzeczywistosci. Od niedawna mysle sobie, ze jezeli mi sie jakis facet spodoba to czemu sie...Nie mam ochoty na ons, ale na jakas krotka afere to tak. Tylko ze do tej pory myslalam sobie, ze moze jednak nie.....ze warto poczekac, ze moze bede miala kaca moralnego itp.... A teraz jednak jestem zdania, ze chyba nie bylo warto tyle czekac, bo seks jest czyms naturalnym i najszczersza forma wyrazu. Czlowiek ktory z niego rezygnuje, dziala wbrew sobie. Nie bez powodu pisal juz o tym Freud.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adrianaaa
hehe, wlasciwie to bylo pytanie retoryczne ;-) Zgadzam sie z toba, czas to zmienic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akurat Freud to marny autorytet. Jeśli uważasz, że i tak się nigdy nie zakochasz, to nie warto zwlekać, ale jeśli myślisz, że może to nastąpi, to warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adrianaaa
Niemcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adrianaaa
Tylko wiecie co, w tym kontekscie nasuwa mi sie inne pytanie. Wczesniej bylo chyba latwiej, bo teraz to ja bede taka zaobsorbowana kwestia mojego dziewictwa i tym zeby czasami ten ktos sie nie kapnal....ze przez ten caly stres strace cala ochote i ciekawosc na cos wiecej. W sumie to powinno byc dla mnie obojetne co inni sobie pomysla, ale jednak jakies obawy pozostaja....Nie wiem co bym pomyslala o takiej dziewczynie jak ja na miejscu takiego faceta....A nie mam zamiaru spowiadac sie nikomu z mojej przeszlosci. Tak, boje sie, ze w jego oczach bede dziwaczka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adrianaaa
wiec moze wypowie sie jakis facet na temat takich dziwolagow jak ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daisy_daisy
ja się chętnie wypowiem, kobieta która straciła dziewictwo w wieku 22 lat i wydawało mi się, że to późno... Też czekałam na wielką miłość, która nie nadeszła, w końcu zrobiłam to z bliską mi osobą, ale bardziej przyjacielem niz chłopakiem ( nic w stylu pierwszy lepszy). I wiecie do jakich wniosków doszłam? Nie warto było czekać, seks to piękna sprawa i sama sobie dziwie się jak mogłam być wcześniej taka pruderyjna. Też oczywiście martwiłam się co sobie pomyśli, że taka wiekowa dziewica ... Autorko uwierz mi nie warto z tym czekać tracisz coś bardzo cennego. Nie jestem zwolenniczką seksu z byle kim , ale jeśli poczujesz " to coś", nie zwlekaj i przede wszytskim nie pozwól aby wątpliwości w stylu a może to nie ten jednyny lub co będzie jak się dowie , że jestem dziewicą cię zjadły. Seks jest piękny i dobrze z niego korzystać kiedy jesteśmy młodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rycho24
adrianaaa,masz forum to czy inne znajdź faceta najpierw go troche poznaj a potem powiedz delikatnie w czym rzecz.Normalny facet powinien byc szczesliwy ze obdarzasz go takim zaufaniem , ze to jemu powierzasz swoje dziewictwo.inny sposób to na żywioł ale nie polecam moga pozostac urazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adrianaaa
daisy, rycho dzieki za komentarze. Daly mi one do myslenia;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adrianaa tak silna blokada ,strach przed zaangazowaniem......moze to miec cos wspolnego z twoim dziecinstwem?dorastaniem?ja wierze ze to b ksztaltuje nasza przyszlosc i jak potem zachowujemy sie w zwiazkach i czy wogole sie w nie angazujemy (Niedersachsen :-) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adrianaaa
Dziecinstwo zawsze ma jakis wplyw na nasza osobowosc, postrzeganie rzeczywistosci. Moi rodzice sa bardzo liberalni, ale niestety byli i sa bardzo wymagajacy w stosunku do mnie, co doprowadzilo do tego ze jestem perfekcjonistka. Jako nastolatka mialam malo kontaktow z mezczyznami, bo tak naprawde kazdy byl dla mojej mamy niewlasciwym towarzystwem dla mnie. Potem byly inne rzeczy w moim zyciu, na ktorych musialam sie skupic i to pochlonilo cala moja energie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rycho24
miss lipstick, moze jej nie strasz teraz jest taka moda u psychologów jak ci nie idzie orka w polu na pewno byłes molestowany w dzieciństwie.daisy napisała prawde o sexie.Nie ma nic piekniejszego w życiu od sexu.Natura wiedziała co robi adrianaaa ma już za sobą duzo straconego czasu wiec nie zwlekaj duzo przed toba do nad gonienia. Jak bedziesz to robic przypomnij sobie daisy i rycha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adrianaaa
rycho ;-) cala prawda o zyciu w jednym zdaniu. Zgadzam sie z toba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już nie dziewica.
Ja straciłam dziewictwo bardzo późno, bo w wieku niemal 27 lat (bez trzech tygodni :P). Długo czekałam, aż się zakocham, żeby mój pierwszy raz był z kimś, z kim będę w związku (nigdy nie deklarowałam się, że czekam na tego "jedynego", ale na kogoś, z kim stworzę związek chociaż na jakiś czas :P). Ponadto od zawsze byłam mocno wybredna i wysoko stawiałam poprzeczkę facetom (dosłownie i w przenośni - bom wysoka kobieta i niegdy nie chciałam niższego faceta :P), bo mama wyhodowała we mnie przeświadczenie, że jestem śliczna, wspaniała i doskonała, no i ciężko mi było znaleźć kogoś, kto temu sprosta :P Do tego miałam jeszcze mega psychiczną blokadę - bałam się jak diabli "wpadki" - moje starsze kuzynki wszystkie po kolei zaliczyały wpadki w okolicach 18-19 lat, wychodziły za mąż, rodziły dzieci jedna za drugą - nie chciałam tego najbardziej na świecie i nie ufałam żadnej antykoncepcji. Aż pewnego razu stało się - poznałam faceta przez wspólnych znajomych i poczułam do niego meeeega pociąg fizyczny, lekkie zauroczenie. Ale o miłości ani o budowaniu związku nie mogło być mowy -z różnych powodów i to było jasne od początku. Ale polubiliśmy się i pociągał mnie on jak nikt inny, miał w sobie jakiś niesamowity magnetyzm - toteż w końcu przestałam być dzięki niemu dziewicą. On wiedział jak sprawa wygląda i miał poczatkowo opory, żeby mnie nie skrzywdzić (ustalone było, że nie będziemy razem, ze ani miłości ani romansu z tego nie będzie...), ale ja byłam zdecydowana..i zdeterminowana :) Obecnie praktycznie nie mamy ze sobą kontaktu, ale niczego nie żałuję! No...może tego, że nie poznaliśmy się wcześniej! No i tych straconych lat, bo teraz, dwa lata później ja nadal uczę się wielu rzeczy, które już powinnam dawno mieć opanowane :P Tak że mogę stwierdzić z pełna odpowiedzialnością, że nie warto w tym wieku czekać na "wielką miłość". Jak jest okazja to należy ją wykorzystać ;) Powodzenia Autorko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adrianaaa
tak, to samo mowia mi kolezanki. Od nowego roku wezme sie za siebie;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może to fetyszysta
Ale jej rady dajecie :( . Teraz żałuje że jest jeszcze cnotką. Później będzie żałowac, że zrobiła to z pierwszym lepszym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rycho24
nastepny straszyciel dziewic.Parę miliardów kobiet zyje na swiecie bez cnoty dajcie pokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no nie trzeba byc odrazu molestowanym nie mam zamiaru nikogo straszyc.......... czsami b wymagajacy rodzice duzy nacisk z ich strony itd ma wplyw na to czasami sobie poczytalam na ten temat to na prawde sobie nie ktorzy sprawy nie zdaja jakie to ma dla nas w przyszlosci konsekwencje duzo by tego wymianiac..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×