Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Myszunia;o)

Rodzimy latem 2011 roku w Anglii:)

Polecane posty

Gość szczesliwa :)
Hejka mamusie:) Chcialabym sie dowiedziec jak wygladalo u was pierwsze spotkanie z polozna bo mam spatkanie na czwartek 20/01/ i nie mam pojecia jak to przebiega na mnie wtedy umowi na skan czy jak? jestem prawie w 10 tyg i dopiero teraz udalo mi sie dostac do przychodni z gory dziekuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwsze spotkanie z polozna, to duzo papierkow do wypelnienia, da ci duzo ulotek, ksiazke, o tym jak sie odzywiac itd, dodatkowo pobrala mi krew, musialam siusiac na jakis smieszny paseczek :) i umowila mnie na skan. Pogadalysmy troche. Wlasciwie to pierwsze spotkanie nie mialam ze swoja polozna tylko z inna, ale ta mnie poinformowala kto bedzie moja, i z moja mam sie spotakac jeszcze raz, jeszcze przed usg z 12 tyg. Zazwyczaj na to spotkanie polozna przychodzi do domu, zeby zobaczyc jak mieszkasz. Przynajmniej tak mialam w pierwszej ciazy. I poza tym chyba nic wiecej. Mozesz pytac o wszystko co ci tylko wpadnie do glowy, zadne pytanie nie jest glupie, one sa tam po to by odpowiadac na pytania. Zalozy ci karte ciazy, ktora ci da i wszystkie dane bedziesz miala tam wpisywane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam spotkanie z położną w sobotę, tam ustalimy termin badania bo pomiedzy 14 a 17 tygodniem założą mi szew okrężny. Już znam przyczynę plamień, mam polip na szyjce i on rośnie rozwierając ją, na razie jest mały ale nadpękł i to była przyczyna plamień, Nigdy nie miałam czegoś takiego, ale mówią, że w ciąży często pilipy, to mi dopiero w 3 wyszły:)ale kiedy będę zszywać mi szyjkę, mają podwiązać polip, bo inaczej mogę plamić do końca ciąży a to już ryzyko ifekcji Ale miałam dzień zwariowany, powinnam leżeć, rano męża do pracy zawożę, potem dzieci do szkoły i cały dzień przeleżany aż do odebrania dzieci znowu, a dzisiaj rano, wsiadam z mężem do autka, pod kocyk wchodzę bo po 6 zimno, a auto zasyczało i zgasło kompletnie, siadł nam akumulator, lało w nocy strasznie i było zwarcie. Więc auto zostało na parkingu, mąż autobusem do pracy a ja musiałam 10 km pieszo z dziećmi do szkoły i potem po południu z powrotem. Od miesiąca leżę tylko i mało chodzę a dzisiaj przymusowy maraton. Kiedy znajomi skończyli pracę, przez 2 h jeżdzilismy potem szukając akumulatora i jest, przed chwilą założyliśmy, bo jakbym jutro miała znowu taki maraton chyba bym padła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey dziewczynki:) czytam was caly czas ;) Ja za tydzien na kolejne usg tzn moze juz w zwartek pojde:P brzusio u mnie czasem pobolewa ale poza tym narazie ok! W pracy juz mi pielegniatke zalatwili i spotkanie chca zrobic hahaha doczepili sie do tego ze jestem w Pl ze niby po co itp. maz powiedzial im ze daja mi tabletki na potrzymanie a oni ze musza sie o to zapytac swojej pielegniarki zenada!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja u siebie poloznej nawet nie mowilam ze luteine biore, bo tak to pewnie by mi kazala nie brac, a tak mam luzik, zreszta ona nie pytala czy ja cos biore. Ale oni nie daja nic na podtrzymanie wiec ja wole cos brac. LUteina nie zaszkodzi a pomoc moze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki, super ze u was wszystko gra i cieszę sie Anitia ze u Ciebie jest ok(-; a ja mam czasowy myśle problem z moim facetem, cały czas sie klocimy)-: i w zasadzie to o nic)-: smutno mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczesliwa :)
Dzieki anita za odpowiedz odezwe sie po spotkaniu i opisze jak bylo :) a czy brak objawow to normalna sprawa poza tym tylko ze duzo jem i siusiam czesciej ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, a ja mam pytanie do obecnych juz mam, jak wygląda przelot samolotem z wózkiem, widziałam, że kobitki latają, tylko nie wiem czy trzeba płacić dodatkowo i jakieś inne warunki spełniać. I kiedy w ogóle można lecieć pierwszy raz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beatka@@
Julka jak juz pisalam wczesniej nie moge wyjechac wczesniej a musze wyjechac poniewaz moj maz bedzie mial tam prace i co ja mam zostac sama on chce byc przy porodzie i przy mnie.. opieke mam tam juz zalatwina poniewaz moja siostra tam mieszka juz 5 lat martwie sie tylko o ten przelot.. teraz dzidzius jest zdrowy czuje sie bardzo dobrze ale wiem ze w 7 miesiacu moze byc roznie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatka, No to o nic sie nie martw(-; potrzebujesz pewnie tylko zaświadczenie od lekarza, jak już pisały dziewczyny, i sprawa załatwiona. Masz tu siostrę, będziesz z mężem(-: to głowa do góry. Ja jestem przedunijna(-; nikt na mnie nie czekał ale dałam radę(-; powodzenia i nie stresuj sie bo to szkodzi dzidzi!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beatka@@
No tak czytalam o liniach ktorymi polece tak jak radziły dziewczyny i pisze ze od 28 tyg trzeba zasiwadczenie od lekarza i mozna bez problemu leciec:) no tak na opieke i pomoc nie moge narzekac jest mi dobrze w polsce ale jade tam zeby bylo jeszcze lepiej wiadome ze lepsze zarobki a dzidzia kosztuje:) a Ty masz juz dzidziusia czy bedziesz miala? bo nie czytalam wczesniej.. pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dopiero będę miała pierwszego dzidziusia(-;, najwyższy czas(-; ale Ci powiem, ze ja akurat wrocilabym do Polski)-: kiedyś myślałam, ze nie, a teraz wiem, ze Polska to Polska, my nigdy nie będziemy Anglikami, mamy zupełnie inne wartości- tak czasem myśle i wtedy bardzo tęsknię, oj bardzo)-:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwa!!!ja tez mam jutro pierwsza wizytę(-: tez jestem ciekawa jak to będzie, a Ty miałas już może USG???( bo nie doczytalam), bo ja dopiero mam w przyszłym tygodniu pierwsze USG, No kurcze tak późno, to już 12 tydzień będzie)-:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beatka@@
aha:) ja juz mialam duzo usg nawet wczoraj mialam goraczke i pojechalam do szpitala i odrazu zobaczylam dziziusia:)) juz jetem w 17 tyg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczesliwa :)
Julka1609 no nie mialam jeszcze :( mam nadzieje ze szybko mnie umowia a moze jutro sie dowiem czegos wiecej na ten temat. U mnie 10 tydz sie zbliza wiec 2 tyg jeszcze mam nadzieje ze zmieszcze sie w czasie i zobacze dzidzie szybko:) a masz jakies objawy? i koniecznie napisz jak tam po wizycie oki? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczesliwa, ja jestem w 8 tygodniu i pare dni , juz sie pogubilam ile, bo inaczej z usg, a inaczej od ostatniej miesiaczki, w kazdym badz razie ja tez nie mam zadnych dolegliwosci, z wyjatkiem siusiania i tego ze mnie plecy bola, jak dlugo porobie cos na stojaco, a dzidzia sie ladnie rozwija i serduszko bije, wiec wiesz, kazda kobieta inaczej reaguje na ciaze. Jak to mi wszyscy mowia, jak nie masz obujawow to sie ciesz, pomysl o tych biednych dziewczynach co non stop wymiotuja i sie mecza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agi21 :)randka17
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patrzę na wpisy, anitia mówisz, że wielkoluda masz:) a ja miałam usg w 7 tyg i 6 dni a miał 15,7:) kłuje mnie w pochwie dzisiaj od strony szyjki, to chyba ten wczorajszy maraton mi wychodzi. Przespałam cały dzień, nie dość, że w nocy 8 h to 6 w ciągu dnia, prawie na siedziąco. Co wam powiem dziewczyny, żeby mieć ładne piersi po ciąży, zakupicie sobie staniki bezszwowe, takie jak sportowcy mają ale z normalnymi ramiączkami, nie na krzyż i bądźcie w nich cały czas łącznie z nocą. Unikną wtedy piersi grawitacji po ciąży w wiadomą którą stronę, a to już nieodwracalne. Ja niestety nie uniknęłam grawitacji i po 2 ciąży jak mały skończył 3 lata, po karmieniu musiałam operowac piersi, tzn podniosłam i zmniejszyłam bez żadnych udziwnień. Ale powiedzieli mi(operowałam w klinice chirurgii plastycznej w Poznaniu Kolasiński), że jesli zajdę w następną ciążę mam chodzić całą w staniku miękkim bez drutów i w nim spać, to jedyny sposób by uniknąć ich opadnięcia. I karmić baby nigdy nie na leżąco! To tyle z moich nowinek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tzn czy musiałam, nie musiałam operować ale robiłam wszystko, masaże z lodem z kremami, tyle pieniędzy poszło a za dużej różnicy nie było widać, najpierw jesteśmy kobietami a dopiero potem mamami i niestety to jak wyglądały po karmieniu wpływało na moje ogólne samopoczucie. Tak pięknie mi zrobili, nigdy ładniejsze nie były, nawet jak byłam młodsza i są do tej pory. Wiedziałam, że jak nie zaryzykuję, to nigdy już tego nie zrobię. Polecam tę klinikę, tak fachowo zrobili, no a teraz dbam szczególnie, by sytuacja sie nie powtórzyła. Złe staniki w ciąży dają złe efekty na całe życie ja już mam tego świadomość, jak to jest gdy po ciąży i karmieniu a zawsze miałam duże piersi, nigdy w życiu już nie ubrałabym miękkiego stanika, nie mówiąc i wyjściu w stroju na plażę, czy wiadomo jaka pozycja intymna. Uff rozpisałam się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, prosze pomozcie mi, nie Wiem co robic)-: cały czas kłóce sie z facetem,już 2 razy powiedział mi ze to dziecko to była pomyłka , a potem przepraszał, teraz tez sie wkurzył i wyszedł z domy, sorry za ten Tokio ale ja naprawdę jestem w kropce, bo teraz jestem całkowicie od niego zależna, zreszta tak zadecydowalismy, ze chcemy mieć dzidzie, a ja w ciąży nie mogę pracować w swoim zawodzie. Co robić? Ma któraś podobnie??? Dziękuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka szukaj innych przyczyn jego zachowania, jak facet szczęśliwy to Ty na piedestale, jak coś go dręczy to szuka powodów do kłótni i jaki facet wychodzi zostawiając ciężarną samą? szczególnie po kłótni. To że powiedział Ci, że ciąża to pomyłka to bardzo źle, męczy go coś i jest rozemocjonowany, takie słowa jak szpile i trudno je wybaczyc...bądz twarda i silna bo widać, że jego zachowanie to jakby to nazwać papierek lakmusowy do większych problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Grays, jesteś kochana, dobrze ze tu można pogadać anonimowo. Własnie wypalilam ze 4 fajki i zrobiłam sobie drinka, tylko nie zabójców mnie za to)-: wiem, ze złe! A propos... Myśle, ze on mnie zdradza)))-:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka!!Myśl o dziecku, Boże... nie pij nie pal! nie warto na nerwy a wręcz całą ciążę będziesz się teraz zamartwiała... a skąd masz takie podejrzenia? jakie daje ci sygnały, że ktoś może być inny..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jak ja mam sie teraz zachowywać ? Mam udawać, ze wszystko jest ok? Nawet nie cieszy mnie ta ciąża, a tak na nią czekaliśmy)-: sorki za wylewy ale nie mam z kim o tym pogadać)-:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak przestaniesz twierdzić, że Twoje szczęście zależy od faceta to będziesz szczęśliwa. Nie masz wpływu i tak na ego zachowanie teraz tylko na to co dzieje się z Twoim życiem tu i teraz a TERAZ JESTEŚ W CIĄŻY i co to biedne maleńswo w Tobie zawiniło by je truć:( pomyśl o tym ja wiem, że to nie jest pocieszające ale prawdziwe niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to dostałam SMS, ze dzisiaj MOJ facet nie wraca na noc)-: chyba muszę zmienić forum)))-:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i leżeć sama w łóżku( z ta fasolka, której tak mi żal) i nie mogę spać, a MOJ facet- nawet nie wiem, gdzie on jest, telefon wyłączony)-: i co tu robić? Ratować związek dla dzidzi??? Ale czuje sie fatalnie, smutno i tak daleko od rodziny)-: jutro idę na pierwsza wizytę z położna, powinnam sie chyba cieszyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka; warto sie tak dolowac i niszczyc swoje i dziecka zdrowie dla takiego faceta? Niech zgadne; pewnie niedlugo padnie tekst z jego strony ze on nie jest gotowy do ojcostwa, i pewnie teraz probuje to 'przedyskutowac' z kumplami nad piwem? Bo sie musi jeszcze 'wyszalec'? Masz naprawde duzego kopa w tylek ode mnie za te fajki i drinka, to ze facet jest niepowazny nie znaczy ze Ty tez masz sie znizac do poziomu. Co masz zrobic? tak jak ci kolezanka doswiadczona wyzej napisala; przestan swoje szczescie uniezalezniac od faceta. Idz do p[oloznej jutro, na spokojnie, jak bedziesz rozchwiana to nie daj Boze 'genialny system ' polozy na Tobie lapy, bo bedzie ze masz problemy, masz depresje i nie masz warunkow do wychowywania dziecka. Mialam kilka takich pacjentek, imigrantek, gdzie latwiej bylo sie przyczepic do nich niz do 'swoich', nie bede cie straszyc czym to sie skonczylo... Facet sie zjawi, na spokojnie go posadz na krzesle i powiedz RAZ, ze albo przechodzicie przez to RAZEM, jak rodzina , jak dorosli albo moze sobie isc w cholere i dostanie wezwanie o testy dna i alimenty. Jak teraz tegonie ukrocisz to Ci sie dopiero chlopczyk rozbryka. Grays; uwazaj na siebie:-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No własnie i tu masz racje, własnie o tym myślałam. Czyli myślisz, ze warto ratować dla dobra dziecka? Ostatni raz z nim pogadam, jak będzie z kim, bo jednak myśle, ze on sie jutro wyprowadzi! A jak nie da rady gadać to trudno, sytuacja trudna ale nie niemożliwa. Co za faceci!!! Dzięki za radę(-;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×