Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Myszunia;o)

Rodzimy latem 2011 roku w Anglii:)

Polecane posty

powiedzcie mi dziewczyny czy te lozeczka turystyczne da sie zlozyc tak by dzieciaczek mogl sobie sam z niego wyjsc? W sensie chodzi mi o jakas alternatywe dla wyjetego szczebelka w lozeczku drewnianym. Aaaaa i czy mozna materac polozyc wyzej gdy dzieciaczek jest jeszcze malenki? Pytam, bo moj synio jeszcze sam nie chodzil ( a zaczal gdy mial 10 mies) gdy wyszedl sam z kojca przez porecz :>, nie wiem jak to zrobil i dobrze ze tego nie widzialam bo chyba bym umarla :> Wiecie wiem ze dziecko bezpieczne a za chwile mam go w kuchni :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anakson w tym łóżeczku które my kupilismy nie ma opcji wyjścia,ale kuzynka ma tez takie łóżeczko i może otworzyćjedna scianke tzn jest na zamek.Wiec to zalezy od modelu.A raczej dziecko nie wyskoczy bo takie łóżeczko jest dośc wysokie.Takaze wydaje mi sie ze jest bezpieczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje izunia , to swietnie ze sa modele w ktorych mozna opuscic jedna scianke , porozgladam sie :) ps. wiesz kojec tez mial powyzej pach :) i jak wylazl - nie wiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny,ale tu dzisiaj cisza. ankason z drewnianego łóżeczka tez dziecko może wypaśc,także nie ma reguły. Kuzynka swoje łózeczko ma z pl,ale tutaj napewno też są takie z zamkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasieńka jak masz date wywołania juz ustaloną,to gratuluje i napewno urodzisz przedemna :) czego Ci z całego serca zycze,mnie sie nie spieszy az tak bardzo :P.Może uda Ci sie urodzic nawet wczesniej przed cc,chciała bys??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izunia, wydaje mi sie, ze jak w odpowiednim momencie wyjmie sie z drewnianego lozeczka szczebelek to dzieciaczek nie bedzie myslal o innej drodze "ewakuacji" :) Moje w kazdym razie nie wypadlo nigdy z drewnianego lozeczka, a z kojca (z siatka) po prostu wyszlo :) Zreszta zawsze byl w ruchu - a to pod stolem, a to na regaliku z ksiazkami, w sklepie pod lada, na ladzie :> z oka go nie mozna bylo spuscic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny moj pierwszy synek tez z kojca bez problemu wychodzil :) Natomiast przy 2 maialam lozeczko ze szczebelkami i tu juz byl problem, ani razu sobie nie poradzil :) Kojec mam rowniez i jest w nim z boku zamek zeby go otworzyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny.Ale tutaj cisza.Byłam dzisiaj na rozmowie w pracy o macierzyńskim,musiałysmy wszystko wyliczyć.Macierzyńskie od kwietnia idzie do góry aż o niecałe 4 f. Zaczęłam prać ubranka dla małego.Niby zostało 10 tyg ale różnie bywa,wole być przygotowana.I wątpie że w 9 miesiącu bedzie mi sie chciało stać przay desce i prasować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Różyczka wiesz co tak czytałam na necie, i z opinii mam wiele porodów induk. kończy się niepowodzeniem tzn długo trwają, są skurcze a nie ma rozwarcia, przebijają pęcherz i to też czasami nic nie rusza organizmu, jeśli dziecko jest wysoko, tzn daleko od kanału rodnego(chyba jeśli jest w kanale to brzuch jest nisko?) to też często skurcze są, rozwarcie na 3 palce a dziecko ani drgnie w stronę wyjścia..więc powiem szczerze że jak mają mnie męczyć 3 dni (lekarka powiedziała że nawet do 3 dni poród może trwać) to wolałabym CC dla świętego spokoju, bo i dla mnie stres,ból i nerwy i to zapewne odczuwa również dziecko, no oprócz bólu.Wiem że idę na mniejszy oddział gdzie są te inne przypadki tzn indukcje,CC i bliźniaki.no i tak jak mi lekarka diabetyczka mówiła 1 tabletka,przerwa od 6,8 godzin,2, przerwa 6-8 h, 3 i również kolejna przerwa i po tym dopiero CC jeśli 3 dawki mnie nie ruszą.nie wiem czy zamierzają mi przebijać pęcherz i faszerować oxy,ale jak znam życie to użyją wszelkich innych sposobów prócz chemii aby małego ze mnie wyjąć , ale nie kroić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a najbardziej bawi mnie fakt, że skurcze ustały.. małuy się rusza, pół dnia śpi, a kolejne pół do późnych godzin nocnych umila mi życie :P nadal jest wysoko,wciska mi się pod żebra.Pisałam o skurczach podobnych do miesiączkowych tyle że silniejszych, ale te właśnie ustały i nie mam ich od ok 4 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KASIEŃKAA__ Ja przy 2 synkach skorcze mialam tak jak na filmach, dopiero przed samym porodem :) Pierwsze byly ok 24 godz przed. Moja kolezanka miala w uk porod wywolywany na ok 3 tyg przed terminem ( zagrozona ciaza ) trwalo to ok 8 godz i miala juz synka obok :) Z tym ze bolu nie zniosla, wiec dostala epidural :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobitki! Własnie wróciłam ze skanu i wszystko jest ok No i będę miała kobitke(((-: ale sie cieszę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez dzisiaj bylam na scanie i tez bede miala mala kobitke;) i wsyztsko jest ok:) przyszedl mi tez list z wyniekiem testu na syndrom downa.wynik mam 1 na 1172.powiezcie kochane czy to dobrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny gratulacje dziewczynek:) kasia napewno wyniki są dobre,bo jakby było inaczej to by cie skierowali na kolejne badania,więc spokojnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny gratuluje wam coreczek :) co do indukcji porodu to jestem tego chodzacym przykladem ze nie zawsze mozna urodzic naturalnie. Pierwszego syna przenosilam 8 dni, w koncowych tygodniach ciazy kilka razy jechalam do szpitala bo maly sie nie ruszal i tak bylo tego 8 dnia po terminie, kiedy lekarz zadecydowal wywolanie porodu. 1 tabletka zadzialala po 3 godzinach, odszedl czop plodowy, a po 4 mialam juz regularne skurcze trwajace 1 minute w 5 minutowych odstepach. Zostalam podpieta do ktg i meczylam sie cala noc w tych skurczach, bo rozwarcie bylo max 3 cm, nic nie dalo przebicie pecherza plodowego, nad ranem lekarz zobaczyl wydruk z ktg i zadecydowal o szybkiej cesarce, dziecko bylo juz bardzo zmeczone i zanikalo mu tetno, skurcze wlasciwie nie ustawaly. nie chcialam cesarki i bardzo to przezylismy z mezem ale wszystko odbylo sie tak szybko, sprawnie i naprawde bezbolesnie ze teraz zaluje ze nie mam wskazan do cc przy obecnej ciazy. w domu bylismy juz 3 dni pozniej. jak macie jakies domowe naturalne sposoby na wywolanie porodu typu stymulacja szyjki macicy, spicy jedzenie, herbatki malinowe itp to polecam probujcie moze zadziala. wywolanie porodu to bardzo nie fajne przezycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasia ten wynik oznacza ze jest bardzo male prawdopodobienstwo ze dziecko jest chore. wiec jest bardzo dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlatego właśnie boje się wywoływania.. że będą we mnie pakować tabletki lub żel,wlewać oxy i przebijać pęcherz a ze strony organizmu nie będzie reakcji, a tymbardziej że to w zasadzie 2 tyg przzed terminem, i być może ze strony organizmu będzie jeszcze większy opór chociaż widzę że i ciąża przenoszona opiera się indukcji więc na to nie ma reguły, boję się że lekarze wykorzystają wszystko co mają na oddziale ż=byle nie kroić a że będę zbyt umęczona tym pprodem(w przypadku braku postępu) to uznają to za całkiem normalną rzecz, i dalej będą usiłowali za wszelką cenę wywołać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie się dowiedziałam moja znajoma poszła wczoraj do szpitala rodzić bliźniaki,wczoraj dostała 2 tabletki,nic jej nie ruszyło,od rana łazili nad nią lekarze i podjęli o 14 decyzję CC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o to fakt oni wszystko robią żeby nie ciąć,probują wszystkiego.Mi najprowdopodobniej będą obracać małęgo bo sie obrócił główką do góry.Ale ja i tak wole to niż cc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia,a Ty kiedy rodzisz??? Może mamy terminy w pobliżu skoro badania mamy podobnie(-; ja już zaczynam kupować różowe rzeczy- ale fajnie(((-:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Termin mam na 1o sierpnia;) a TY? fajnie tak wiedziec jakiego kumpla/kumpele ma sie tam w brzuszku;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia, ja mam na 9 sierpnia jak nic sie nie zmieni(-; to razem będziemy rodziły(-;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KASIENKAA nie martw sie na zapas, nie stresuj. Różnie to bywa z wywoływaniem, tak samo jak z porodem naturalnym. Moze Ty bedziesz tą co szybko urodzi. A jeśli chodzi o pomoc naturze to podobno herbata z lisści z malin pomaga (na szyjke właśnie) i sex, tam jest ten hormon ktory podaja w szpitalu. Warto spróbować , tylko naszykuj sobie torbe do szpitala na wszelki wypadek:D Gratulacje wszystkim mamusiom dziewczynek. Uzupełnijcie tabelke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny a myślałyście o innym środku transportu dla malców prócz wózka ? ja właśnie szukam chusty na ebayu, bo chciałam kupić chustę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem kompletnie nie wiem na jaką się zdecydować.. w sumie szukam najbardziej tek wiązanej, one mają chyba ok 4 metrów.. bo ją obwiązać najlepiej, rozmiar jest jeden dla każdej mamy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no chyba wybiorę tą chustę na 4,5 metra http://cgi.ebay.co.uk/Baby-wrap-baby-carrier-baby-sling-BIRTH-TODDLER-/300539249612?pt=UK_Baby_Carriers&hash=item45f98903cc a co do wiązania noworodka można np tak w takien chuście http://www.chustomania.pl/online/chustomania/CiS-web2_chust.nsf/Inhalt/Najprostsza_Kolyska__wiazanie na youtube też powinny być instrukcje. Jeszcze musze kupić folię na wózek, no i tą chustę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasienka wiesz co pomysl czy bedziesz miala sile nosic tak dzieciaczka, mysle ze ciezar rozklada sie podobnie jak w nosidelku.. dla mnie to byla meczarnia uzylam go moze ze 2 razy. Osobiscie stawiam na lekki wozek (oczywiscie dosc lekki cenowo rowniez :P ) wiem ze nie uda mi sie kupic piorka ale bede zwracala na to szczegolna uwage. ps. chcialam wam powiedziec ze wreszcie przeszly mi te cholerne mdlosci, wczoraj jednak zaliczylam lekkie skurcze takie lzejsze od okresowych, mialyscie takie ok 14 tyg? bo z pierwszej ciazy to ja nie wiele pamietam, 12 lat robi swoje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×