Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Traja82

WRZESIEŃ 2011

Polecane posty

Witam wszystkie wrześniowe przyszłe mamy. Ja mam termin na początek października tak wynika z moich wyliczeń. Staraliśmy się o fasolkę pierwszy miesiąc postanowiliśmy z mężem, że przywieziemy sobie pamiątkę z Zakopanego :) obliczyliśmy termin jajeczkowania i się udało !!!Co prawda kalkulator terminu porodu wyliczył mi datę na 30.09,ale biorąc pod uwagę datę poczęcia to początek października.Jestem już mamą dwóch córek ,więc chętnie się podzielę doświadczeniami z poprzednich ciąż i wspólnie poczekamy na rosnące brzuszki jeśli mnie przyjmiecie do swojego grona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona92
felicity1988 - nie musisz aż tak uważać na brzuch ; ) zarodek jest jeszcze bardzo malutki więc śmiało możesz nawet spać na brzuchu ; ) ja tak robię i co ? i z maluszkiem w porządku ; )) . Braun Aga - skoro wypada na wrzesień według kalkulatora to Witaj wśród nas ; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga, witam serdecznie! ja bardzo chetnie pochłone ony wiadomości Doświadczonej Mamy :) Ona, no ja wiem wiem, ale jakos tak .. oswajam sie z nowa rola ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Poczytałam trochę wstecz i piszecie , że jesteście śpiące i głodne. Wiem, że czas ciąży to okres takiego niby bezkarnego obżarstwa, ale opłakany w skutkach.Wiem coś o tym bo z pierwszą córką przytyłam 24,a z drugą 23kg mimo,że do dnia porodu (a to 2 tyg po terminie porodu) pracowałam.Spuchnięte ciało, zatrzymanie wody,skoki ciśnienia to tylko nieliczne skutki . Dlatego tym razem będzie inaczej .Ciągle siedzę i studiuję literaturę co tak na prawdę potrzebne jest naszym kruszynką, żeby zdrowo rosły , a co trzeba wyeliminować.Stosuję się do tego i nie jestem ani senna, ani mnie nie mdli i opanowałam swój apetyt, który ma podłoże bardziej psychologiczne. Więc pozdrawiam wszystkie głodne brzuszki ja mam na śniadanko jogurcik i trzy łyżki otrąb owsianych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć WAM! no i niestety przeziębiłam się..i to bardzo... katar, kaszel, ból gardła :-/// jak na złość jeszcze pracuję :-( jutro wolne i zmykam do lekarza-narazie nie biorę żadnych leków-boję się tak sama żeby dziecku nie zaszkodzić-dmucham na zimne..nudności itd. wole nie wspominać-jest coraz gorzej! wczoraj biegałam w pracy cały dzień-chyba więcej czasu poświęciłam na "toaletkę"niż wykonywanie samej pracy! hehehe ojjj maleństwo daje mi w kość i to ostro ;-/ przygotowania do ślubu powoli trwają-11 czerwiec to juz raczej ostateczna data-więc będę okrąglutką panną "młodą" ;-) w końcu to będzie 6 mies.ciąży......pozdrawiam Was ciepło! wiola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syn ma 6 m.
hej hej :) witam wszstkich. niom ja mam termin na wrzesien:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga_CCC
Ja mam poród na około 20 września ale dzisiaj dokonam aborcji farmakologicznej... Za 2h. Mam 20 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga_CCC
I tak się boję.... A;e nie chce tego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny violek ja też się przeziębiłam i coraz bardziej mnie rozkłada na szczęście idę dziś po południu na pierwszą wizytę do gina więc zapytam czym mogę się leczyć bo na razie to tylko sok malinowy, cytryna, miód same domowe sposoby ale to nie wiele daje ;/ w ogóle strasznie się denerwuje przed tą wizytą, nie mogę się doczekać aż lekarz powie że wszystko z dzidzią ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga_CCC ! najpierw trzeba zastanowic sie co sie robi a nie potem zabijac wlasne dziecko!! sumienia nie masz ? jak jestes na tyle dorosła zeby uprawiac seks to badz na tyle dorosła i ponieś konsekwencje chwilowej przyjemności. zachowaj sie odpowiedzialnie a nie jak tchórz!! trzeba Boga w sercu nie miec zeby wogole pomyslec o zabiciu swojego maleństwa!! Tysiace kobiet boryka sie z bezpłodnością lub mają problemy z zajściem a ty ten najcenniejszy dar chcesz unicestwić!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga_CCC - :( I z taką łatwością o tym piszesz? Nie masz sumienia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciężka sprawa .. eh aż brak mi słów. osobiście wiem że w życiu bym nie mogla pozbawić życia tej małej kruszynki ! .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wzesien33
hej dziewczyny mam podejzenie ze jestem w ciąży wszystko super ale ja mam juz 2 dzieci i dwie cc a Wy z którym jesteście aż się boję testować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yymamisynka
wzesien33- witaj Kochana, ja jestem z drugim w ciąży i bardzo źle ją znoszę w przeciwieństwie do pierwszej :( Pierwszy poród to koszmar mały utknął w kanale rodnym -był duży 3900 i zrobili mi kleszcze- to jest rzeźnia w biały dzień! dlatego postanowiłam że choćby nie wiem co -to drugie będzie cc... koleżanka miała 3 cc ze względu na bliznę nie mogła rodzić naturalnie :(. Podejrzewam,że i Ciebie może to czekać... ale głowa do góry w końcu to cierpienie wynagrodzone jest piękną dzidziulą!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jk_007
witajcie ponownie kochane wrzesnioweczki ja bylam wczoraj na pierwszej wizycie niby wszystko w porzadku ale"maluch" slabo widoczny. Co prawda udalo sie ginowi go zmierzyc cale 4, 7mm,ale nie mam jeszcze karty ciazy ani skierowania na zadne badania. Gin kazal przyjsc za 2 tygodnie na kolejne usg i jak wszystko bedzie ok to zalozy Troche sie tym matrwie bo to juz 6tydzien i 2 dzien- myslicie ze powinno byc juz serduszko? pozdrawiam i trzymam za wszystkie kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AriCud
Czesc dziewczynki! Chcialabym sie do Was przylaczyc. Aby wkrecic sie w temat wczoraj wieczorem postanowilam przeczytac cale te 20 st..ale skapitulowalam przy 10 st... Jednak zdazylam juz troszke poznac Wasze historie:) Ja ostatnią @ mialam 09.12(chyba tak jak nutella :), dzidziuń poczety zostal w wigilie!(moj aniołek malutki)i termin z moich obliczen wychodzi mi na 16 wrzesnia!!! Czuje sie b. dobrze, zadnych nudnosci, wymiotow, tylko o pol rozmiaru cycki mi urosły, z czego bardzom rada:))) Buziaczki dla wszystkich wrzesnioweczek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ania_d dziękuję ;-) byle do jutra ..od razu poproszę o jakieś krople przeciwko nudnościom i wymiotom bo dzisiaj to już chyba nawet "żołądka się pozbyłam" ;-( aż mi się płakać chce..nawet o jedzeniu nie myślę-nawet jeśli już coś zjem to zaraz biegnę do toalety, nawet witamin nie mam co brać. I tak już od kilku dni ale ostatnie 3 to istny koszmar..i jak dziecko ma się dobrze rozwijać? ;-(((((((((((((((((((((((((((((((((( nie mam siły....... viola ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga_CCC- nie będę Cię oceniać, "potępiać" za to co chcesz zrobić ale na pewno wysłucham... dlaczego nie chcesz tego dziecka?jaki jest tego powód? przemyśl to jszcze...dziecko możesz urodzić i oddać do adopcji rodzinie, która na pewno bardzo pokocha Twoje dziecko. Przynajmniej będziesz mieć "czyste"sumienie i będziesz mogła żyć ze świadomoscią,że jest, dobrze się rozwija i jest kochane............przemyśl to!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nowe mamusie witam :) A do kobiety która chce usunąć dziecko... Nie mam słów. Potępiam to co chcesz zrobić... albo zrobiłaś. Nic warta w tym momencie jesteś dla mnie...Oby dopadły Cię wyrzuty sumienia... Dzień dobry me kochane... ;) A u mnie co? Nudności... eh... nic mi się nie chce jeść... nałogowo zapominam o kwasie... ;/ kurcze nie dobrze... a co chwile w kuchni robie coś... Musze się poprawic. ;) Synciu się pieknie bawi więc idę po folik i ogarnę się na spacerek z mymi facecikami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AriCud
violek111 a slyszalas juz o migdalach?moja kumpela, ktora juz byla w ciazy to mi polecala na nudnosci, sprobuj-moze akurat Ci pomoze! Bardzo Ci wspolczuje-ja wlasnie najbardzioej obawialam sie tych wymiotow-to musi byc niesamowity dyskomfort...nie wyobrazam sobie jak mozna wtedy normalnie funkcjonowac! Ja wcinam sobie wlasnie suszona zurawinke, bo przeczytalam ze ma swietny wplyw na podwyzszone ph moczu, ktore ma prawie kazda kobieta w ciazy. To nam zapewne powychodzi po tych wszystkich badaniach dopiero..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Ja też jestem nieprzytomna:( nudności mam mniejsze, ale spać mi się bardzo chce. Piersi mi się trochę powiększyły, od dwóch tygodni obserwuję, że rosną w siłę:) w spodnie się jeszcze dopinam, ale coś czuję, że już niedługo:) tak się składa, że mam trochę większych ciuszków, które zostawiłam jak schudłam, więc na pewno na początek wystarczą. Życzę miłych wrażeń tym, które niedługo idą na wizytę pooglądać swoje fasolki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AriCud-oby pomogło.Własnie jem kajzerkę, w sklepie kupiłam jakąś gotowaną drobiową wędlinkę..o rany jaka ja jestem głodna!narazie wcinam ze smakiem ale zobaczymy jak skończę jeść.Zaopatrzyłam się też w biszkopty-podobno pomagają.A suszone morele-ktoś ostatnio mi o nich wspomniał-jutro na pewno kupię. Słyszałyście może coś o jakis kroplach na te wszystkie dolegliwości? ;-// będę Wam baaardzo wdzięczna za odpowiedź! viola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejku dziewczyny, jak tak Was czytam to mi się wierzyć nie chce, że takie objawy macie, że ledwo żyjecie i ogólnie koszmar. Mi kompletnie nic nie dolega, poza tym, że jestem jakby bardziej przyjazna dla otoczenia i bardziej radosna, no i energii mam też więcej. W sumie nie wiem skąd ta radość i optymizm bo tak naprawdę to nie była długo wyczekiwana ciąża i w sumie, pomimo mojego wieku, nie cieszy mnie jakoś strasznie, bardziej przeraża. Z resztą nigdy nie należałam do osób, które zachwycają się dziećmi. Pewnie dlatego też te ciążowe dolegliwości mnie omijają :) Pozdrawiam i życzę zdrówka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AriCud
violek111, wiesz co..wczoraj jak brnelam przez to Wasze formum, od poczatku..:) to byl temat wymiotow wlasnie i kurcze ktoras z dziewczyn pisala , ze w poprzedniej ciazy rzygala jak kot i ktos tam jej pradzil jakies cud-krople i ze podobno dzialaly wlasnie cuda...byla pełna nazwa, nie wiem-moze znajdziesz w sobie sile i poszukasz na wczesniejszych stronach-bo to prawdopodobnie rozwiazaloby Twoj problem..moze tez poszukam wieczorkiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję! zaraz poszukam ;-) hmmm zjadłam de kajzerki-iii kiepsko bo znowu strasznie zaczyna mnie mdlić. Wyczytałam gdzieś tylko,że dobrze jest pić rano letnią wodę z sokiem z cytryny.Jutro wyprubuje.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wypróóóóbuje..jejka już nawet zdań normalnie nie umiem budować o robieniu bł.ort.nie wspominając ;-////

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziwię się Adze_CCC .. jest nawet starsza ode mnie.. ;x nie mam słów ;] kupiłam sobie kwaśne żelki ! mmmmm :) po obiedzie śpie po 3h od 3 dni ! ;x dalej nie rzygam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewuskaaaa
witam Kochane u mnie samopoczucie dobre, ale.... progesteron mi spadł jutro znów powtarzam badania krwi... zwiększoną mam dawkę D*** buziaczki dla Was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×