Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wiecznie_steskniona

chłopak mnie rzucił :(

Polecane posty

ah, widać ze u Ciebie to rozstanie jest jeszcze baaardzo, bardzo świeże i te wszystkie emocje nawet nie zdażyły ostygnąć, w porównaniu np. do wczesnej gdzie mimo tęsknoty widać już ze trochę inaczej zaczyna patrzec na całą sytuację. Nie ma co czekac na jakikolwiek kontakt, podjęłaś najlepszą decyzję jaką mogłaś podjąć. Zrobiłaś to dla siebie i uwierz ze włąsnego szczescia i dobrego samopoczucia. Z czasem po takim lekceważącym traktowaniu ze strony faceta straciłabyś całą wiarę w siebie, całą pewność i stalabyś sie zalezna od niego. Ptrezgapiłabys ten moment ktory pozwolilby Ci odejsc i po prostu tkwilabys w tym ze strachu przed samotnością. A on jesli mial takie podejscie do Waszego związku pewnie po jakims czasie sam by odszedł w poszukiwaniu coraz to nowszych wrazeń. Nie dorósł zwyczajnie do bycia z kimś. Myslę,że jednak wolalabyś byc z kims komus mozesz ufać, na kogo możesz liczyc, kto nie ma jakis dziwnych znajomości za Twoimi plecami, kogo jestes zwyczajnie pewna i nie masz wątpliwości ktore utrudniaja Ci bycie w szczesliwym zwiazku. Refleksja nad tym wszystkim przychodzi dopiero po czasie i jak przeczytasz za kilka miesiecy swoje wypowiedzi to stwierdzisz, ze wszystko to tak naprawde nie bylo warte takiego cierpienia. Naprawde mozesz byc z siebie dumnaa i oby tak dalej, zero kontaktu, głowa do góry a bedzie dobrze:) wczesna, ja mysle ze nawet u najbardziej zdecydowanego na rozstanie faceta przychodzi refleksja nad tym co zrobil, ze mu czegos brakuje,itp. Nawet jesli są skonczonymi dupkami, to jednak nie wierze,że taka a nie inna mysl ich gdzies tam nie dopadnie. Naturalna sprawa. Choc ja bym sie nad tym nie zastanawiała, bo to bez sensu? Pomoze Ci to w jakis sposób? Myślę,że nie, tylko bardziej zdołuje, bardziej będziesz tesknić, tworzyc scenariusze powrotu itp. Juz dość sporo czasu minęło, poza tym po rozstaniu przechodzi się pewne kolejne etapy i to tez normalne ze przychodzi czas na wielką tęsknotę. Wiadomo ze brakuje samej bliskości, zwykłęgo przytulenia. Z czasem to juz nawet nie chodzi o bliskość z tą konkretną osobą, tylko o bliskość po prostu, poczucie ze nie jest się samym. zakręcona, Ty to mnie zawsze pozytywnie podładujesz tym co piszesz:D mimo ze nie przezywam rozstania, to tez mam jkaies tam swoje dołki i małe wątpliwości, choc one nie są zwiazane z tym że źle się czuję w zwiazku. Bardziej z tym ze czasem są nowe dla mnie sytuacje gdzie nie wiem co mam zrobić jak sie zachować, co powiedzieć itp. Kazdy jest inny, a bycie z facetem po bardzo długim związku, mającym dziecko też nie jest niekiedy proste. Oczywiscie absolutnie nie chodzoi tu o obecność dziecka, bo z tym nigdy nie mialam najmniejszego problemu, ale o wiele innych sytuacji gdzie facet ma jakąś tam przeszłość juz za sobą i niekiedy jego problemy są mi obce, bo stykam się z tym poraz pierwszy a w jakis sposob mam byc mu wsparciem. Radze sobie z tym raz lepiej raz gorzej, ale mam swiadomosc tego,że wciąż nawzajem uczymy się siebie i swoich reakcji,choc czasem bywa trudno. Ale dajemy radę oboje wiec mam nadzieje,że nawet jak pojawią si ę jakies trudności to damy radę. ehh, a dzis i jutro pracuję;( mam w pracy mężate i dzieciate koleżanki, któe chciały się zamienić,a ze ja i tak dopiero jutro jadę w rodzinne strony, to nawet byly mi zamiany zmian na rękę. Już mi się marzy zeby była godz. 20 bo wtedy kończę pracę, a nawet jescze jej nie zaczęłam;( i jescze ta zima za oknem...bleee. Miłego dnia dziewczyny!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczesna Tego że ex myślą o nas to jest pewne !!!! no chyba że ma na oku nową to wpadnie wtedy w wir spotkań. Również myślą również analizują i wogóle A o swoim ex musze powiedziec że bardziej to przeżywa niż ja, do końca sie zastanawiał i jego decyzja też była przemyslana A jakiś żal tęsknota i sentyment jest i zawsze będzie....chociażby jak bedzie miał nową dziewczynę to i tak będzie porównywał. A trudno wyrzucić jest z głowy osobą z którym spędziło się dwa lata, przyzwyczajenie i wspołne sprawy robią swoje. wczesna tak jak ja zroblaś wszystko, ja co prawda nie prosiłam o kolejne szansy i nie próbowałam ratowac zwiazku, nie zaproponowałam mu żebysmy spróbować jeszcze, po prostu powiedziałąm że lepiej bedzie jak sie rozstaniemy Ty miałas ponowne próby, byłas dobra dla niego , swojego zachowania bys nie zmieniła i nie masz nic do zarzucenia tak jak jak.. ale czy można mieć do kogoś żal że ktoś nas nie chce ??? że ktoś nas nie pokochał ?? że ktoś nie jest pewny?? że ktoś nie chce z nami spędzić życia. Własnie nie Nie zmusisz kogoś do tego czego nie jest pewny lub po prostu nie chce. Im szybciej pojmniesz to że lepiej będzie dla Ciebie i dla Ciebie że odejdziesz że dasz sobie spokój tym lepiej. PO co komu niepewnośc, nieufność, nieprzewidywalnośc.... na dłuższą metę to nie pociągnie. I powtórzę po raz kolejny że ja mam tylko żal do siebie że dałam sie tak traktować ta niepewność i wogóle. A jakbym zostawiła go wcześniej , pół roku temu, zaskoczony był by na pewno A może taki szok dał by mu coś do myslenia ?? No ale stało sie jak stało Cieszę się z tego że nie jestem już z nim. Nie powiem czasami tęsknię ale od razu myślę o tych złych chwilach to mi przechodzi Gorzej z ex bo na bank tęskni bo dzień w dzień wypełnialiśmy sobą własny czas. On teskni jeszcze bardziej tylko że on tych złych chwil nie może pamiętać bo ja zawsze byłam w porządku. wczesna tęsknota minie, może nie do końća ale jak poznacz kolejnego to będziesz swojego ex tylko wspominać ;p ah kocham swego ex i ja Ale co z tego ?? jeżlei kogoś kochas zto ta osoba odwzajemnia wszystko A co ja miałam przez ostatnie pół roku ??? ciagłe szarpaniny i nawet jak kilka dni było oki a pozniej jeden dzien kłótni czy jakis scen to zawsze sobie powtarzałam nie jest mnie wart, nie chce takiego życia A balam się zostawić go wczesniej, nawet napisze więcej czasmi jak się pomdliłam to w takiej intencji żebym się z nim rozstała żebym miała na tyle sił żeby to przetrwać A teraz ?? wczesniej to było tylko myśli a teraz to sie dzieje, dlatego jest mi tak dziko i nie swojo Muszę przyznac że nawet może to do mnie nie dotarło do końća Za dużo mam rzeczy do robienia, za dużo obowiązków i za mało czasu Dlatego mając zapełniony praktycznie cały czas nie znajduje wolnych chwil na dołowanie się czy dodatkowe emocje ;D. Grafik zapakowałam sobie do końca czerwca ;D i tylko czekam na wyjazdy, weekendy, zajecia, juwenalia, koncerty, wypady do znajomych, wesele znajomych i mnóstwo innych rzeczy po drodze ;D jaram się życiem ;) i nie musze myslec jak mój facet sie zachowa, czy mi wstydu nie zrobi czy jak sie odezwie do mnie czy do moich znajomych ;D Martwie się tylko o siebie :D Przyzyczajam sie do tego że jestem sama ;D i jestem zadowolona Chodze usmiechnieta Jestem naładowana pozytywną energią ;D. A nie ma opcji żebym wróciła do ex No way Nawet jakby przyszeł na kolanach, błagał, mówił cudawianki Nie Miał dwa lata na porządne traktowanie mnie NIe podołał temu To trudno Jeżeli on nie miał nic do starcenia to ja tym bardziej ;D. kochamzyciemimo Pewnie że są dołki i że nie jest idealnie Ale wazne jest to jak czujesz się z związku Jeżeli facet traktuje Ciebie z szacunkiem, nie wyzywa Ciebie, nie lekceważy Ciebie nie robi specjalnie żebyć cierpiała i czujesz że zależy mu na To wszystkie inne małe problemiki nie powinny miec znaczenia a przynajmniej nie można robic z tego wielkiego halo. kochamzyciemimo uczycie się żyć ze sobą i docieracie się a to najważniejsze Czas pokaże czy jestescię para która chce docierać się przez resztę życia ;D a życzę dla Ciebie żebyś była szczęsliwa i po prostu miała szacunek dla siebie a jeżeli to masz to gwarantuje że odniesiesz sukces ;D a ja biorę się za porządki i pieczenie ciast ;D dziewczyny głowa do góry i pomimo świąt nie piszczcie do byłych atmosfera atmosferą ale po świetac wraca rzeczywistośc i lepiej się nie odzywać i nie "zruszać gówna bo zacznie śmierdzić" "To wszystko co mogę zrobić, bo to co mogłabym jeszcze zrobić, już dawno zrobiłam" ;) And Just Enjoy The Show !!! ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"I want to Thank you much Thank you very Much Thank you very much I wanna say Im sorry but Im really not I guess Ive had enough Im feeling Dangerous I wanna say I care, but Im gonna say"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wczesna
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa kryzyyyyyys, ja chcę żeby wrócił!!! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po co? zeby się tylko przytulić, zobaczyc ze jest obok, a po tygodniu czy dwóch wrócić do tego co było?? Twój cytat "Non stop myślę, tęsknię, czasem popłaczę, ale tłumaczę sobie racjonalnie i mimo bólu gdzieś tam w środku wiem, że tak musiało się stać, że więcej już bym nie dała rady psychicznie, zwariowałabym po prostu z tak chwiejnym człowiekiem przy boku". Byłoby to samo i tak samo. Kryzys po rpostu ttrzeba przetrwac, zacisnać zęby i tyle, nic więcej nie zrobisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczesna Zajmij się czymś, zrób coś Co prawda pogoda nie nastraja ale idą świeta Posprzataj ugotuj cos zrób milion rzeczy !!! no albo masz drugie wyjście. Skoro chcesz to napisz do niego, zadzwoń lub idz POwiedz mu że go kochasz że nie możesz bez niego żyć że tesknisz że zrobisz wszytsko co tylko on bedzie chciał....tylko zaraz zaraz..chyba zrobiłas już wsyztsko co mogłaś zrobic, co więcej jest do zrobienia ?? będziesz stawać za rzęsach ?? czy jak ?? bo nie rozumiem...zauważ że to Ci nic nie da On to wsyztsko wie , że go kochasz , że chciałabys wróćic, że zrobisz wszystko że byłaś wporządku, że robiłas wszystko aby ten związek uratować Ale jest jeden problem, on nie chce A tu nic nie poradzic On nie zmieni decyzji po prostu nie jestes osobą z którą chce być NIe zmusisz człowieka do miłości. Takie proszenie błaganie nic nie pomoże a wrećz przeciwnie tylko ciebie ośmieszy, zedrze z Ciebiie ostatki chonoru bo poniekąd starciłaś go tak jak ja, podczas związku w którym facet najzwyczajniej w świecie nie miał do mnie szacunku Dlatego warto jest tp wszystko przeczekać i wyjśc z całej sytuacji z Twarzą i z resztka honoru Błagać kogoś i miłość ??? czy coś wyżebranego by Ciebie zadawaloało ??? a jesli tak to na ile ?? na dwa tygodnie ?? na tydzien ??? Skoro facet nie był w stanie się określić przez dwa lata i nie był w stanie traktować Ciebie chociażby jako człowieka , to co on jest wart ??? czy wart jest Twojej miłości ??? co mogłabyś wnieśc wiecej do związku ??? chyba nic bo to co mogłabyś wnieśc wniosłać juz dawno. Kryzys kryzysem, Musisz zapełnić cały swój czas. Ja równiez myślę o ex chciałabym bardzo aby wroccił aby mnie traktował z szacunkiem ale wiem że to nie możliwe Miał swoja szanse i nawet nie kiwnął palcem aby ja wykorzystac Ty masz tak samo Wygodnie mu było tak samo jak twojemu mieć przy sobie ładną , fajną, intelogentna dziewczyne, z która moze wyjsc gdzies zabawic sie wyjechac, spędzic czas, mieć sex a przy tym cokolwiek by zrobił wiedział że nie odejdziesz Byłas takim pewnikiem bo jakbys postawiła sie chociaz raz mu i powiedziała pieprsz sie to by wrócił w podskokach !!!! Dziewczyno miec teraz przynajmniej szacunek dla siebie jako kobiety . Ja wiele ze swojego chonoru straciłam dając się tak wrecz czasami pomiatac Jest mi wstyd i aż serce mnie boli pisząc to by wyrobił mi wielką krzywdę ale tylko i wyłącznie ZA MOIM PRZYZWOLENIEM !! WIEC TO TAK JAKBYM SAMA TEGO CHCIAŁA !!!! iLE RAZY PŁAKAŁAM PRZEZ NIEGO , ile łęz wylała, był czas że po prostu wyłam do księżyca z bółu bo bolało jak cholera Ja go kochałam i dalej kocham ale nigdy nie pozwole juz żeby ktoś mnie tak traktował Moja duma już mi na to nie pozwoli A Ty wczesna jestes w takiej samej sytuacji On nie jest Ciebie wart !!!! musisz to przyjac do wiadomosci, złe chwile przejda , przeciez nie zrobisz ołtarzyka dla niego i nie bedziesz się do niego płakac POmysl ile tak mozna , predzej czy pozniej znudzi Ci sie i ból bólem stwierdzisz że jednak dalej trzeba iść. Ja teraz tak mam Pół roku do mnie dochodziło , do mojego mózgu !!!!!!! w czasie trwania związku więc teraz mam z górki , teraz może byc tylko lepiej bo gorzej być by nie mogło już. wczesna pisz tutaj co czujesz. Nie pisz do niego Nawet życzeń Nie odpisuj Niech dla Ciebie nie istnieje już Nie jest Ciebie wart, twojej miłości za dużo w to juz zainwestowałaś a skoro taka inwestycja nie przynosi zysku tylko straty wiec sama widzisz że należy z nią skońćzyć ;D "To wszystko co mogę zrobić, bo to co mogłabym jeszcze zrobić, już dawno zrobiłam" And Just Enjoy The Show !!! ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wczesna
No nie napiszę, pod tym względem jestem twarda, wzięłam się za sprzątanie teraz, wypucuję dom do czysta... Ale tak mi go okropnie brakuje, tak tęsknię, tak mi dziś zaćmiło mózg, jakieś chore domysły co on ma w głowie, normalnie mi odbiło i ciągle jestem w nerwach :( Nie zadzwonię, nie napiszę, życzeń też nie myślę składać, ale nie potrafię sobie od kilku dni ze sobą poradzić - co tylko dowodzi tego, że kontakt teraz to byłby strzał w stopę... Ja bym się chciała chociaż rozplakać, żeby zeszły ze mnie te nerwy, te durne myśli, przecież jestem stara i doświadczona, przechodziłam gorsze rozstanie, znam wszystkie etapy, schematy, wszystko WIEM i ROZUMIEM - tylko te gówniane uczucia teraz to wszystko przyćmiły ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wczesna
czytam w kółko to co napisałyście i w końcu się poryczałam, w końcu! Przecież to jest jakiś koszmar, ile razy można to samo przechodzić, ile!? :( Faszeruję mózg najgorszymi sytuacjami, jakie pamiętam z tego związku i nad nimi też ryczę, przypominam sobie jak się podle wtedy czułam i znów ryczę, mam wrażenie że z dnia na dzień jest coraz gorzej i WIEM, że to jeszcze będzie trwało, to jest najgorsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczesna Musisz wypłakać swoje i nic na to nie poradzisz Sama już to przechodziłaś już i wiesz że swoje trzeba przejść Każdy musi to przejśc Ja też ryczałam płakałam wyłam...po poprzednim związku, zresztą teraz też przez ostatnie pół roku byłam kłębkiem nerwów, nieszcześliwą i poniżaną dziewczyną. Trzeba swoje przejść !!!!!! Masz doła i pogłębia się ale długo to nie potrwa Idzie wiosna Bedzie ciepło, wyjdziesz na słońce spacer rower Wyjdziesz gdzies ze znajomymi Musisz przejśc swoje.. Masz z kims pogadac , posiedziec???? mi bardzo pomagają koleżanki z którymi mieszkam Dzięki nim mam pełne smiechów mieszkanie i one trzymają mnie na duchu i tylko łądują moje baterie !!!!!!! nie możesz być sama teraz !!!!!!!! Próbuj na siłe nawet kontaktu z innymi ! kurde żeby była recepta lem na to wszystko Cieakwi mnie co teraz myślą ex ??? ja wierzę w to że przezywają tak samo, też jest im cięzko. Każdą złą chwilę trzeba znieść Kwestia czasu, dłużzego czy krószego !!!!!!!! wczesna jesteśmy z Tobą!!!!!!!! trzymaj się !!!!! i rób dużo rzeczy !!!!! przejdzie !!! trzeba czasu !! "To wszystko co mogę zrobić, bo to co mogłabym jeszcze zrobić, już dawno zrobiłam" And Just Enjoy The Show !!! ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wczesna
No trochę pogadałam z ludźmi, już nie chcę gadać o tym z przyjaciółmi bo mnie znienawidzą, z mamą teraz też nie porozmawiam, bo ona ma inne problemy w tym momencie, nie chcę jej dokładać. Przyjechałam już do rodziny na święta, jutro nawet od neta będę odcięta, niech to już minie... Najgorsze, że ja czekam, ta pieprzona fotka i tydzien później mail normalnie zrobiły mi krzywdę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczesna Jak z kim tam pogadałaś to fajnie. Ja swojej siostrze i koleżnakom dupę trułam tym ok tygodnia ;D i za każdym razem mówilam im o swoch uczuciach że dobrze zrobiłam że dawno juz powinnam ;D i a czasem nie miałam już potrzeby wałkowania tego samego :D. wczesna życzę Co jak i żebyś przsżła to POboli i przestanie ale niesmak pozostanie jeszcze na długo. Ten kontalt to był tylko z jego strony A co to za znaki ?? jakaś fotka czy nawet mejl któy w zasadzie nic nie wniósł a udowpodnił tylko że jest jeszcze większym dupkiem i egoistyczną pałą Prawdziwy facet tak nie robi Był na tyle beszczelny żeby przypomnieć o sobie. Ciekawi mnie czy na swieta złoży CI życzenia radości szczęscia i innych bzdur. Wtedy by pokazał jakim jest samolubnym gnojek. Jeżeli ktoś nie chce z kimś być to nie powinien ranić drugiej osoby durnymi zaczepkami bo to jeszcze bardziej rani i przypomina... wczesna a tak z ciekawości wróciłabys do niego >??? jakby odezwał sie za jakis czas i powiedziałby że spróbujmy ostatni raz bo on dalej nie wie i nie jest pewny ?? Dla mnie to jest głupota totalna !!!! A ja dzisiaj też miałam mysli takie dziwne o nim ale zaczłeam znow myslec ile mi narobił spustoszenia i zadziałało ;D za każdym razem jak cos mi się kłebi w głowie to przypominam złe chwile ;D i od razu sobie go obrzydzam ;). Z siostra gadałam też o nim POdsumowąłysmy że czasami był na prawde wporzadku, taki wymarzony ale jednak częsciej zachowywał sie jak dupek w stosunku do mnie i do pozostałych znajomych. wczesna Badź twarda Za dużo sie napłakałac !!! "To wszystko co mogę zrobić, bo to co mogłabym jeszcze zrobić, już dawno zrobiłam" And Just Enjoy The Show !!! ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wczesna
Czyli jednak myślisz... Ale możesz się posiłkować tym, że Cię krzywdził. Ja go nie krzywdziłam, więc nie może się odnosić do takich rzeczy... A on w jakiś sposób w ogóle daje Ci znać, że chciałby wrócić? Na tę chwilę oczywiście rozważyłabym zejście się, jestem w takim stanie. Przez to właśnie są te momenty kryzysu, bo myśli się że się jednak CHCE. Gdybym nie była teraz w tym dołku, to pewnie odpowiedziałabym inaczej, ale ten dół pokazuje własnie, że wciąż gdzieś tam mam na coś nadzieję. Jak ją stracę, to z tego wyjdę i doły przestaną być tak dotkliwe. A na razie leżę płasko i zjeżdżam jeszcze niżej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczesna czy myślę ?? pewnie że myślę Nie ma dnia żebym nie myślała o nim. Mnie bardzo skrzywidził bardzo, czasami czułam się jakby serce rozpadało mi sie na milion kawałków Po prostu moje serce kilkakrotnie mieliło się w pył.. nie masz pojcia ile przepłakałam w poduszkę Ile nocy ile sytuacji było przepłakanych przez mojego ex Jestem teraz silna bo przez pół roku męćzyłam się !!! wiedziałam że jestem niest mi źle że jestem nieszczęsliwa że ex zabiera mi radość z życia!!!!! ale chciałam mieć go bo myślałam że mimo tych wszystkich zawirowań będziemy ze sobą i że on się zmieni ale watpliwości miałam zawsze ! ale pół roku to był koszmar wtedy wylałam z siebie wsyzstkie łzy !!! nie mam miejsca już dla niego !!!!! bardzo wycierpiałam ! dlatego teraz gdy to wszystko uszło i się skońćzyło to jestem zadowolona Wiem że dobrze się stało Bo moje życie byłoby jedną wielką mećzarnią...i co z tego że miałabym kogoś i co z tego że go kocham On mnie nie szanował nawet jako człowieka !!!! PO długim czasie doszło do mnie to wszytsko !!! zrozumiałam że nie na tym polega życie i pogodziłam się Czas bólu minał !!! mimo iż czasami myślę, tesknie i wracaja sentymenty Ale nie ma opcji kontaktu z nim , niczego nie wyobrażam sobie z nim Jest mi wstyd i nawet nie mogłabym mu spojrzec w oczy Żałuję że dałam się tak potraktować i nie wybacze sobie tego do końća życia !!! wczesna na takie wnioski prędzej czy pózniej przyjdzie czas i dla Ciebie a póki co musisz wycierpieć i wypłakać swoje takie życie Ale potem będziesz mocniejsza i twardsza !!!!! Pisz na bieżąco o swoich przmeysleniach Zobaczysz za pół roku jak wejdziesz na ten topik Bedziesz sie z tego smiać ;D Głowa do góry !! "To wszystko co mogę zrobić, bo to co mogłabym jeszcze zrobić, już dawno zrobiłam" And Just Enjoy The Show !!! ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobietki Wesołych Świąt w Gronie Kochających Was osób. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki również Życzę Wam Wesołych Rodzinnnych Spokojnych Swiat!!! Spędzcie je w gronie rodzinnym i choć na chwile zapomnijcie o swoich ex, Nie warci są naszych łez !!!!! Wszystkiego Najlepszego !!! ps w razie niespodziewanych zaczepek ex nie panikujcie i nie odzywajcie się ;D. teoretycznie nie istnieją już dla nas !! Dajcie znać co i jak i jak rozwój akcji !! pozdrawiam cieplutko w ten śnieżny dzień ;) "To wszystko co mogę zrobić, bo to co mogłabym jeszcze zrobić, już dawno zrobiłam" And Just Enjoy The Show !!! ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I ja się dołączam do życzeń:D Przede wszystkim dużo odpoczynku psychicznego Wam życzę i jak najwięcej pozytywnych i ciepłych myśli i uczuć:) Ja juz za chwilkę kończę pracę i w drogę:) z jednej stornuy ciesze się na te klika dni wolnego, ale z drugiej juz zaczynam tęsknić za moim facetem:( Wesołych Świąt!!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siemanko dziewczyneczki ;D co tam u Was?? ja co prawda jestem już prawie po swietach i wszystkich gościach ale jakoś specjalnie nie poczułam atmosfery wielkanocy, może przez pogodę przypominającą bardziej gwiazdkę ;D. U mnie spoko, nawet bardzo spoko, rozmawiałam z mamą z siostrami i tylko doszłąm do tych samych wniosków że dobrze zrobiłam że rzuciłam ex ;D. Miała bym za przeproszeniem "przejebane życie", cięgłe szarpaniny, kłótnie i tylko chwile spokoju. Nie opłącało mi się ;D. Druga sprawa tak jak przypuszczałam ex wysłał mi życzenia. DOstałam od niego sms tuż po 7 rano, zawsze wstawał tak wczesnie ;p więc pierwszą rzeczą jaką zrobił to było wysłanie mi życzeń. Miłe i może miało pokazywać że myśli o mnie po przebudzenie ;p Ale jak przeczytałam smsa to padłam, napisał cytuję "Smacznego jajca ;), miłego dnia ;), pozdro ;) " hahahhaha tak się uśmiałąm że hohoho Nawet nie stać go było wymyśleć coś bardziej "normalnego" smaczego jajca ?? ehhhh widzę teraz że był po prostu prostakiem , burakiem który nie szanował nikogo , nawet siebie Jak to ja nic nie odpisałam i nawet nie zamierzam I jeszcze nawstawiał mnóstwo buziek hahahah po prostu padłam A nie powiem myślę o nim codzienie ale w takiej kategorii że dobrze że stało się tak jak stało choć stało się to za póżno. Nawet jego kolega z którym trzymaliśmy wysłał mi fajne życzonka, czy moi kumlpe się postarali.. co tu dużo mówić kolejny związek kolejne doświadczenia :D Po raz kolejny powiem że jestem zadowolona z mojej decyzji, kocham go nadal ale rozum wygrał nad sercem Nie chcę być nieszczęsliwa w życiu, nie wystarczy mi kilka fajnych weekendów z chłopakiem, chce byś szczęsliwa codziennie pomijając małe życiowe problemiki. pozdrawiam dziewczyny Świetujcie jeszcze ;D czekam na info od Was pozdrawiam !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heloł dziewczynki ;D Piszę jeszcze raz dziś bo chcę powiedzieć o kolejnej zaczepce od mojego ex. Nie odpisując na tamte życzenia nie wytrzymał i napisał tym razem mejla ;D. Nic strasznego i rozdrapującego związek, tak po prostu napisał z pytaniem kiedy do niego wpadnę żeby zrobić zdjęcia mieszkania jego (bo potrzebne są do moich praktyk), ustaliłam to wczesniej w sms, kiedy miałam do niego jechać i zabrać rzeczy a nie doszło to do skutku, że odezwę się po świetach i dam znać co i jak. Oprócz tego pytanka w mejlu były też inne: Jak tam świeta ? czy mnie zasypało?? czy odcieli prąd??, jak rodzinka i wogóle co tam jak tam u mnie ?? bo nie mamy kontaktu juz od 3 tyg i on nie wie co tam słychac u mnie. Na mejla odpisałam bo potrzebuję tych zdj mieszkania, odpisałam że odezwę się po świetach bo na serio jestem teraz zarobiona i nie mam czasu do niego podskoczyc, dopisałam proszę o cieprliwość, że pojawię się do miesiąca. Nie dodałam nic co tam u mnie, czy coś się zmieniło przez te 3 tyg, czy jak mineły świeta, Jedno suchutkie zdanie i podpisane pozdrawiam. Jak odpisze dam znac bo juz padam z nóg. hahaha śmiać mi się chce normalnie, szuka zaczepki, oj chyba tęskni tęskni No ale cóż decyzja podjęta i nie ma odwrotu Zreszta w odwroty i powroty po prostu nie wierzę. Za dużo czasu mieliśmy na dogadanie sie i dotarcie. A odzywać się nię będę i za wszelkiego rodzaju zaczepki też nie będę reagować. Tak będzie najlepiej i dla mnie i dla Niego. "To wszystko co mogę zrobić, bo to co mogłabym jeszcze zrobić, już dawno zrobiłam" And Just Enjoy The Show !!! ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja znowu marudzę , ale zamiast czuć się coraz lepiej jest wręcz odwrotnie... tragedia jakaś ,sama nie wiem jak opisać to co czuję, z jednej strony wiem ,że nie był dobrym chłopkiem z drugiej strony były też dobre chwile kochałam go nadal kocham skrzywdził kłamał miał na oku inną a Ja nie potrafię zrozumieć dlaczego tak bardzo tęsknie i dlaczego tak się źle czuje przez taką osobę jak on po tym co mi zrobił powinnam Bogu dziękować ale wcale tak nie jest , ja chce go obok siebie ,żeby Mnie przytulił żeby było tak jak kiedyś a on ... jemu chyba dobrze beze mnie napisał raz i na tym koniec . Dlaczego mam wrażenie ,że już nigdy nikogo nie poznam.. to nie jest mój 1 chłopak przed nim był ktoś z km byłam ponad 3 lata zrobił mi dokładnie to samo wtedy to się nacierpiałam jak nigdy... wiedział co Mój były mi zrobił on obiecywał że nigdy Mnie nie skrzywdzi ,że taki nie jest ,że jestem dla Niego najważniejsza a potraktował Mnie tak samo jak ten wcześniejszy.. mam pecha ogromnego pecha..zastanawiam się czym sobie na to zasłużyłam i chyba jestem skazana na samotność ,bo straciłam wiarę w to że kogoś znajdę,a jeśli już ktoś się nasunie to znowu będzie penie jakiś dupek ,który rozkocha i zrobi jakieś świństwo.. czuje się bardzo samotna mimo ,że mam kochających rodziców ,znajomych obok siebie to nikt nie zastąpi mi jego. Przepraszam Was dziewczyny ale łzy mi lecą po polikach i żyję nadzieją ,że on zrozumie i zacznie się starać. Nie rozumiem własnych uczuć tego co się we mnie dzieje .Tęsknie za nim, mija równy miesiąc a ja wpadam w coraz głębszy dołek. Nie radzę sobie i nie wyobrażam sobie co będzie dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wczesna
Ah, kochana, teraz masz dołek, to taka sinusoida że tylko czekać lepszych dni... Ja na razie mam wieczór lepszy właśnie. Staram się nacieszyć tym spokojem, bo ostatnich kilka dni miałam wyjętych z życiorysu. Poczekaj kilka dni, przyjdzie ten jeden lepszy, kiedy będziesz miała okazję sobie w głowie trochę poukładać zanim dopadnie kolejny dół... Nie ominiemy tego etapu, ale on w końcu przejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ah i marudź do upadłego Tęsnisz za nim bo po prostu sie przyzyczaiłas. Sama piszesz że skrzywdził Ciebie bardzo Piszesz o swoich chłopakach wczesniejszych...a może coś robisz źle ?? a może jestes po prostu za dobra??? za grzeczna za miła?? i jak masz chłopaka to jestes w stanie zrobic wszytsko mimo iż on daje z siebie m ało. Ja tak miałam na studiach, spotykałąm sie z chłopakami ale ale byłam za dobra i wszyscy odchodzili albo omijali szerokim łukiem Bo byłam za dobra !!! odkąd wpadła mi w rece ksiązka Dlaczego mężczyźni kochaja zołzy, wszytsko sie zmieniło, to faceci za mna zaczeli chodzic i uganiac się Czytając książkę zauważyłam mnóstwo rzeczy które robiłam nie tak !!! byłam nadgorliwa, myslalam że jak bedzie mnie wiecej dla chłopaka to przywiaze sie , byłam za dobra i za grzeczna Z czasem nauczyłam się Tak na poczatku to jest manipulacja i wyznaczanie sobie granic ale jak obserwujesz że zachowanie z dystansem przynosi efekty wiec dlaczego tegonie wykorzystac Ah a może po prostu dawałas wiecej niż dostawałas co??? popacz na swój mogę powiedziec pseudo związek ?? czy on był normalny ?/ czy tak chłopak traktuje dziewczyne, rani, obraża, szarpie jej uczuciami,nie liczy sie znia, lekceważy >??? ja miałąm to samo !!!!!1 i byłam głupia że dałam sie tak traktowac!!!!! jest mi wstyd bo przez te pół roku odebrał mi połowę mojego honoru !!!! dupek jeden Twój tak samo, co to za mężczyzna ??? i też że dałąś się tak traktowac...czy zasługiwałąs na to ??? A z takim mysleniem i nastawieniem że nikogo nie znajdesz to na pewno nie znajdziesz!!!! Pomyśl że teraz życie dało Ci drugą szanse !! możesz zaczac od nowa i ułożyć życie sobie tak że znajdziesz kogos kto po prostu bedzie Ciebie szanował !!! A Ty nie masz pecha , czy Teraz miałas pecha ??? a jakbys rzuciła go w momencie gdy po raz pierwszy spieprzył ?? Lzej byś sie czuła Ah pomyśl kto chce być z osobą która sama się nie szanuje, godząc sie na takie traktowanie ?? ile masz lat że mówisz że nikogo nie znajdziesz ?? też tego nie czaje ?? w każdym wieku znajdziesz kogoś kto bedzie dla Ciebie dobry ! A tego pajaca każdy zastapi !!!!!! wczesna dołki są i zawsze będą tylko z czasem coraz mniejsze i rzadsze, też mam dołki, no może raczej przemyślenia małe. Ale z czasem one przejdą bo całe życie nie będziecie wzdychać do jakiś idiotów. wczesna a twój złożył Ci zyczenia ?? tak z ciekawosci pytam Dziewczyny trzymajcie się !!! za dużo lezjuz poszło !!! tamci faceci nie byli was warci !!! a druga sprawa , tak jak ja, nie poszanowałyście siebie jako kobiety, bo jaka kobieta pozwoli siebie tak traktować, sorki za słowo, traktowali nas czasmi jak śmieci !!!!! i teraz tylko od nas zależy czy chcemy tak dalej się czuc i ciągle przepłakiwac do poduszki i wylac moze łez i czuć że zasługujesz na cos wiecej i czuć że ta osoba Ciebie rani, to jest chore, to jest samodestrukcja, godzenie się na zło i na nieszczęscie. Czasami lepiej poczekać na coś wyjątkowego niz zadowalać się byle czym Ja przyznam że wolałabym być sama przez całe życie niż ze swoim ex bo przy nim czułam się przez ostatnie pół roku jak zero...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wczesna
Nie napisał, nie odpisałam nawet słowa na tamtego okropnego maila, napisał że uszanuje moją prośbę o brak kontaktu i tego się trzyma. Nie napisze już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i git !!! wczesna !!!! przetrwasz tym razem też Bądź silna !!!!!1 i głowa do góry !! dołki dołkami ale niebedziecie siedziec i umartwiac sie całe życie !!! jestescie dużo więcej warte !!! pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wczesna
Wpadłam na genialny pomysł, żeby jednak odpisać mu na maila. Uprzejmie proszę o wybicie mi tego z mojego durnego zaćmionego łba :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczesna no no no!!!!! jaki genialny !!!!! ;p najgorszy pomysł z możliwych ;p. Uprasza się o wybicie tego z głowy !!!!!! A co chcesz mu napisać ?? chcesz przypomnieć mu o sobie ?? pokazać że dalej myślisz ?? wczesna on to wszystko wie... uszanował to że chciałaś braku kontaktu więc nie wracaj do tego ..tylko bardziej to rozgrzebiesz. Mieliście już dużo szans i prób a co ten kontakt da ??? pomoże coś ?? chyba powiedzieliscie sobie wsyztsko i nie ma czego dodawac Chyba że chcesz prosic go znowu o powrót.... a mój odpowidział mi na mejla co odpisałam w swieta Strasznie sie rozpisał Jednak pytał dalej co u mnie i wogóle Ja nic nie odpisałam Nie uważam że kontakt pomoże zapomnic o sobie albo że cos zmieni Wrecz przeciwnie tylko zaszkodzi. Nie ma powrotów Szczególnie w takich zwiazkach gdzie od dłuższego czasu sie nie udawało. wczesna nie odpisuj A co chcesz tym zmienic i co chcesz napisac ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wczesna
Nie wiem. Że żalu nie mam, że jest ok, była taka sytuacja że szłam ze znajomymi na siatkę, on był w naszym mieście, zadzwonił do nich co porabiają, a oni panika... Nie potrafią odnaleźć się między nami, bo wiedzą, że nie mamy ze sobą kontaktu. Nie chcę takich sytuacji. W sumie nic ten mail nie zmieni, pokaże mu tylko że mi zależy :D Racja. Tylko że już chyba sobie wbiłam do łba że on mnie nie chce i juz nic z tego nie będzie. Brakuje mi go. Ależ chujnia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie masz żalu ??? na pewno troszkę masz, bo jednak czasami zdarzało się że po prostu nie miał do Ciebie szacunku, chociażby jako do człowieka, za to można miec żal. A druga sprawa, tak jak u mnie, możesz mieć żal największy tylko i wyłącznie do siebie że na to wszystko pozwoliłaś..... Tak jak ja.... A z takimi sytuacjami to nic nie zmienisz i nie rozwiazesz problemu nie proadzisz nic że macie wspólnych znajomych ;p Ale chłopak nie wie że Ci zależy ??? wie to na pewno !!! A okazał Ci ostatnio chociaż że mu zalezy ?? wczesna nie wygłupiaj się i nie pisz do niego..wypędź te głupie myśli. !!!! a co bys do niego napisała ??!!! ehhhh czasmi głupie myśli przychodza do głowy i pomysły !! które trzeb ajak najszybciej wypędzić !!! i nie poddać się nim !!!! a ja od tygodnia jaram się piosenkami Brodki ;D dwa lata temu po rozstaniu tez je katowałam i teraz również. Piosenki naładowywuja mnie pozytywną energią :D i tak jakby pasują do mego rostania i sytuacj ;D. Nie wiem czy gustujecie w takiej muzyce ale posłuchajcie tej piosenki : http://www.youtube.com/watch?v=I5Hb7Ngp948 "To wszystko co mogę zrobić, bo to co mogłabym jeszcze zrobić, już dawno zrobiłam" And Just Enjoy The Show !!! ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wczesna
Dobra, nie piszę, przelew tylko muszę mu jeszcze machnąć bo mu wiszę kasę, czekałam miesiąc, już czas najwyższy odciać te ostatnią zależność między nami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zrób mu przelew i tyle!!! i nie musisz pisać że zrobiłaś przelew, n apewno to zauważy na koncie. ehh widze że masz ponumry nastrój i cięzko Ciebie odwieżc od decyzji napisania do niego ;p A wszystkie wspólne sprawy zakończ żeby było na czysto ;D "To wszystko co mogę zrobić, bo to co mogłabym jeszcze zrobić, już dawno zrobiłam" And Just Enjoy The Show !!! ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×