Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama niejadka

Moje dziecko od 3 godzin je drugie śniadanie

Polecane posty

Gość do mam niejadkow i innych
jesli dziekco wyladowalo pod kroplowka bo nie je, to radze zmienicv lekrza, szukac przyczyn zdrowotnych tego stanu rzeczy. Jesli lekarz wykluczy chorobe, to nalezy isc do dobrego dietetyka i psychologa, bo przyczyna twki gdzi indziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uwielbiam jak na takich topikach pojawiaja sie "dobre" rady osob ktore nie maja pojecia jaki to problem :D :D :D najsmieszniejsze ze jak wol jest napisane co lekarz zalecil (czyt. uzywac wszelkich sposobow zeby dziecko zjadlo cokolwiek) ale i tak osoba postronna wie najlepiej :D ja mam niejadka w domu chociaz teraz cos tam je wiec nie narzekam i nie przejmuje sie niczym. nadal nic nowego nie je i nie sprobuje ale cos tam je wiec luzik. ale mielsimys rozne przejscia i mielsismy ponad 2 tyg. gdzie nic nie jadl (3 gryzy czegos wieczorem to bylo tyle) i nie piszcie mi ze jadl i tylko ja panikowalam bo wg. mnie jadl malo bo ja wiem ile moje dziecko jadlo i jak pisze ze nic to znaczy nic. on nawet czekolady nie chcial :D przeglodzic probowalam to lekarka mnie opierniczyla bo moje dziecko nie upominalo sie o jedzenie zupelnie. tak schudl ze spodnie zaczely mu spadac z pupy. mial wszystkie badania i wszystko w porzadku . taki typ po prostu (ja tez bylam niejadkiem). jak ktos nie mial stycznosci z prawdziwym niejadkiem to mu sie latwo madrzyc :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama niejadka
A ja dziś mam szczęśliwy dzień. Nie wiem czy to ten syropek zaczął działać, czy synek po prostu zabrał się za życie ale właśnie zjadł kilka łyżek sałatki warzywnej. Sam poprosił! Wyjadł ulubione warzywa i kurczaka, zostawił w zasadzie tylko kukurydzę i kapustę pekińską. Jejku byle tak dalej. Dziś już tak strasznie dużo zjadł: na 1 śniadanie kromka z żółtym serem na 2 sałatka owocowa zupę pomidorową z ryżem i teraz tą sałatkę warzywną z kurczakiem. Mam zamiar mu jeszcze zaproponować pod wieczór jogurt i zobaczymy. Teraz to aż się boję czy nie będzie czasem wymiotował bo długo nie jadł praktycznie nic, a tu dziś taka ilość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxyyy
Mamo niejadka - super - ciesz sie, ale nie pokazuj tego malemu, zwyczajnie - je - normalka - wszyscy jedza nic w tym niezwyklego. A z tym jogutem , moze tez poczekaj az sie sam upomni? Kluska_serowa - pozdrawiam, wirtualnie lubie cie:) i przewaznie to co piszesz to jakbys mi z ust wyjela:), ale z tym powyzej to sie tak zgadzam i nie zgadzam - powiedzmy 9-10 lat temu to bym sie zgodzila w 100% jako mama prawdziwych niejadkow i sama byly niejadek. Ostatnio jednak zmieniam zdanie w sumie to, ze mialam niejadkow to moja zasluga byla - za bardzo chcialam by jadly, byly zdrowe i ladnie rosly a one jakby na zlosc. Dzieci sa jak psy wyczuja strach :) - moje bezblednie wyczuly moj slaby punkt i na tym jechaly - a efekt - godny pozalowania mojemu tez spodnie z pupci spadaly - doslownie - szedl i spodnie mu z pupy zjezdzaly :) . Sytuacja poprawila sie odkad ja sobie w glowie wszystko poukladalam - no i co z tego, ze chudy i malo je - prosiaczkiem nie jest - przestalam zwracac uwage na uwagi innych - duuuza czesc problemu , skoro je ile je i ma sily znaczy, ze mu tyle wystarczy :) i odkad ja odpuscilam to i on odpusil - skonczylo sie wymiotownie po jedzeniu, plakanie nad talerzem i inne takie. Z mala od razu sobie darowalam wszelkie podchody i mam jadka - moze to jej uroda, ale raczej nie , bo mialysmy tez swoj "moment" - ja odpuscilam - spadla wtedy na wadze, ale pozwolilam jej miec focha - przez 2 miesiace (przed roczkiem) - nie jadla miesa, jej glownym pozywieniem byl jogurt z muesli, deserki Alprosoya i owoce ,w koncu sama chwycila ktoregos dnia szynke z kanapki brata i jej sie odwrocilo na "ammm" - teraz powaznie posilki zajmuja nam gora 15 min - je wszytsko i jeszcze wyjada innym z talerza i grzebie po lodowce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×