dlaczego w polsce bada sie ginekologicznie kobiety w ciazy?/

W Angli, Holandii. irlandii nie bada sie kobiet w ciazy ''dołem'' tylko usg i to wystarczy, jak powiedziaąłm to angielskiej ginekolog ze u nas badane jestesmy nawet we wcesnej ciazy gnekologicznie to sie za głwe złapała, powiedziala z e mozna uszkodzic płod i niema potrzeby tam gmyrac.Zupelnie inaczej do ciazy podchodza nie podtrzynuja na siłe ciaz a jak poszlm w 8 tyg do lekarza to mi powiedzial po co tak wczesnie przyszłam..a u nas jkas dziwna shiza panuje leca na badania juz w 3 tyg.

to zacofany kraj tutaj jest wszystko inaczej zawsze

hmm ja tam nie uważam żeby to było zacofanie, wydaje mi sie że takim usg nie wszystko można zobaczyć....

to nie jest zacofanie

Plod uszkodzic?? Niby jak, no moze jak gienek pcha reke do samego lokcia :P A jak wykryjesz grzybice, USG ci tego nie pokaze. Jesli badanie ginekologiczne jest takie zle to co z seksem, to juz wogole ABSOLUTNY ZAKAZ!!!

po pierwsze nie każdy lekarz dysponuje USG a przeważnie jest tak, że nim nie dysponuje / mówię o NF- prywatnie jest inaczej/ po drugie, pewnych rzeczy przez USG nie sprawdzi , a po trzecie nie wiem skąd w Tobie tyle jadu? Badaniem palpacyjnym lekarz może stwierdzić aksamitną szorstkość powierzchni pochwy charakterystyczną w czasie ciąży. Pochwa jest również szersza i bardziej rozciągliwa. był juz kiedyś taki temat jak znajdę to wkleję.

a usg dopochwowe? głebiej wchodzi niż palec lekarza - pozatym dzięki temu badaniu ginekologicznemu lekarz wychwycił że otwiera mi się szyjka i w pore zareagował...

baby w ciazy i juz a szczegolnie obcokrajowcow maja w dupie

i własnie tak jak napisałaś - w polsce stara się podtrzymać każdą ciąże a nie czeka aż się poroni.. wiele ciąż zdrowych można utrzymać - czasem winne są tylko hormony matki - ale po co się badać - lepiej czekać na kolejne dziecko...

kolezanka przyjedza tutaj na badania bo mowi ze tam totalnie olewaja

ja tam się ciesze że mogłam do lekarza chodzic od pierwszych tygodni ciaży, czułam że o mnie dba, ja wiedziałam że z maluszkiem jest ok...

w polsce jak mieszkałam co miesiąc mnie badała moja lekarka tu ani razu tylko brzuch macała nie podobało mi sie to tylko macanie brzucha bałam się co jak mam np. już rozwarcie a to dopiero np.5 mc

dokładnie, dzięki badaniu lekarz sprawdzi, czy z szyjką nie dzieje się coś złego i w porę zareaguje. a teoria, że badanie może uszkodzić płód, jest śmieszna, ale nic poza tym :) tak, jak ktoś pisał, gin ręki po łokieć nie pcha :D

tylko medycyna i pieka jest troch e bardziej rozwinieta w tych krajach wiedza co robia.. jad ti ty masz w dupie:)

zascianek to chyba ty jestes,do tego bez pojecia i z zerowa wiedza o ciazy:O jesli dla ciebie jedynym guru i wyznacznikiem wiedzy o ciazy jest jakas lekarka z GB to wspołczuje... jak chcialabys bez badania ginekologicznego wykryc nieprawidlowosci jak np niewydolnosc szyjki macicy czy jaksiez zniamy na samej szyjce? jak madralino?

to siedz sobie na tych wyspach, lecz sie cale zycie paracetamolem i nie zawracaj tu nikomu głowy.... a jak ci nie daj boze dziecko powaznie zachoruje to pisz dalej te wychwalajace pod niebiosa posty nt brytyjskiej medycyny...tylko niech ci do głowy nie przyjdzie wracac do kraju i szukac porzadnego specjalisty...:O

ogladałam kiedys taki film dokumentalny jak na wyspach odbiera się poród...ja pitole....dziekuję bardzo. Dziecko ważyło koło 5 kilogramów!!!! a oni zamiast cc zrobić to woleli dziecku ręce połamac żeby mogło sie wydostać....dziekuję za taką opiekę!!!

żba rpucha >> oj tam, nie znasz się. nie wiesz, że za granicą wszystko jest cacy, a u nas - bleeee? ;)

XliloX-swiete slowa:D wyjedzie takie jedno z drugim, na wsi cale zycie siedziala to i guzik ma pojecie,posiedzi na wyspach troche i juz piszczy jaki tam błogostan:D:D:D

chyba masz rację, nie znam się :)

mnie tam nikt nie badał ginekologicznie przez całą ciążę. nie licząc pisiewu z pochwy.

nikt cie nie badał?? no to nie masz sie czym chwalić.....

do pisze na pomaranczowo...a chodzilas do lakarza czy do wiejskiego znachora?

jak bys miała np cukrzyce ciążową?? myślisz że z posiewu by to wyszło??? nie wydaje mi się....a;e oczywiście moge się mylic :)

goska...znowu sie spotykamy :) ciekawe czy jak dziecko bedzie chore czy bedzie go do pieca na 7 zdrowasiek chować ???? jak myślisz??

mieszkam we Wloszech, z opieka lekarska jest tu niezle,podwozie w ciazy badaja;-) i wcale nie uwazam tego za cofniecie w rozwoju medycyny... Jak slysze od kolezanek ktore przeszly ciaze w UK to wlos sie jezy na glowie. jednoczesnie w Polsce maja duzo latwiej jesli chodzi o zwolnienia... ja w ciazy musialam przetrwac 12 tyg zanim dostalam zaswiadczenie o skomplikowanej ciazy. Pamietam tez, jak moje dziecko mialo kolki i jak wyczytalam, ze dzieci w Polsce pija mleko pepti, powiedzialam o tym pediatrze i enterogestrologowi, ale oni tutaj daja je tylko w skrajnych przypadkach... na wizyty specjalistyczne czeka sie dlugo, tak jak w PL, rodzi sie jednak po ludzku i nieodplatnie.

zabka :) hello :) mysle ze na 7 zdrowasiek moze byc,ale wczesniej koiecznie konsultacja z angielskim wybitnej klasy pediatra i odpowiednia dawka paracetamolu:D

tak oczywiście ale nie zapominaj o tym że częste chodzenie do lekarza w niektórych kręgach uważa się za wysoce niestosowne!!!!

ja sie bardzo ciesze ze mnie moj gin badal od poczatku ciazy, a gadanie po tam gmeraja moga plod uszkodzic to dopiero zacofanie! :-o dzieki temu ze bylam badana od dolu dowiedzialam sie ze w 35 tyg mam juz rozwarcie , a moja kolezanka dowiedziala sie o tym bedac w polowie ciazy, co gdyby lekarz jej nie zbadal tylko pomacal brzuch? moglby nie miec tego dziecka -to dopiero zacofanie i lenistwo lekarza wg mnie a nie swiatowy postep

badanie "dołem" w ciąży jest konieczne!!!!! gdyby nie to to pierwsze dziecko straciłabym w 24tc a i z drugim nie wiadomo jakby było :/ przez usg rozwarcia szyjki nie sprawdzisz a ja w tym 24tc miałam już na 2,5cm więc dzieki Bogu że w PL badają dołem przy najmniej zdążyli mi szew założyć i udało się do 33tc dotrwać a jak słucham albo czytam o opiece medycznej na wyspach to mi się słabo robi :/ rodzisz rano to popołudniu już won do domu :/ przy pierwszym dziecku jakoś bym wyrobiła bo się dobrze czułam ale przy drugim prawie 4kg, po wywoływanym porodzie i pęknięciu jakoś nie widzę tak szybkiego powrotu do domu :/ ehhhhh