Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anonimowy tu

Jestem zonaty. Jestem gejem.

Polecane posty

Gość anonimowy tu

Mój problem jak sądzę jest dość nietypowy. To forum znalazłem przez Google i mam nadzieje że ktoś mi coś doradzi. Od blisko 6 lat jestem żonaty, mam 5-letniego syna. Żona nigdy specjalnie mnie nie pociągała, ale sypiałem z nią - bardzo rzadko, więc może tytuł topiku jest błędny, może ktoś stwierdzić że jestem bi, ale ja czuję że pociągają mnie w zasadzie tylko mężczyźni. Spytacie - dlaczego ożeniłem się z nią? Otóż nie chciałem plotek na swój temat, jestem z dobrze sytuowanej rodziny, dość znanej w naszym mieście. Ona była sympatyczną dziewczyną, może sam siebie oszukiwałem że jakoś to będzie. Przed nią miałem tajemny związek z chłopakiem. Ciągle szukałem wymówek żeby jak najrzadziej dochodziło do seksu, na szczęście w ciążę zaszła dość szybko, więc natychmiast ślub, seks był rzadko, bo zonę zajęły obowiązki nad dzieckiem. Zupełnie przypadkowo wtedy poznałem na delegacji chłopaka, który najwidoczniej we mnie coś wyczuł, bo bez trudu i oporów mnie uwiódł. Przeżyliśmy wspaniały seks. Nie przedłużając wywodów - po czasie szukałem już sam z siebie, najchętniej w serwisach dla gejów, na czatach, to było proste i szybkie, umawianie się na seks. Pracę mam taką że często wyjeżdżam, więc nie było to trudne. Czułem że żyję. Zaczęły mnie dopadać trochę wyrzuty sumienia, gdyż seks z tymi mężczyznami uprawiałem zawsze bez zabezpieczenia, a było ich naprawdę wielu... Pewien czas temu poznałem chłopaka który stał się dla mnie ważny. Z żoną sypiam nadal, chociaż bardzo rzadko, z moim chłopakiem o wiele częściej. Wszystko się we mnie kłóci. Chciałbym być z nim, ale nie chcę urywać kontaktu z dzieckiem. Poza tym paraliżująco się boję utraty dobrej opinii. Jestem rozbity, nie wiem co robić. Jeśli o zonę chodzi - przyznam że nie zależy mi na niej ani na kontakcie z nią. Zależy mi na synu no i na dobrej opinii. Chciałem się wygadać, licząc może na jakieś rady, może ktoś przeżył coś podobnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxdddxdxdx
mysle ze zle zrobiles zeniac sie akurat z nia,warto bylo sobie poszukac ,,zony,, na tzw uklad,ktora wiedzialaby na czym sprawa polega,skoro piszesz ze jestes z dobrze sytuowanej rodziny,to tymbardziej nie byloby problemu z takim kontraktem...teraz moze byc z tego gorsze pieklo niz sobie mozesz wyobrazic,bo jesli sie sprawa wyda,to mozesz byc pewny ze cie obsmaruje wszedzie gdzie sie da...takie sa uroki rozwodu i skrzywdzonej kobiecej dumy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halina otwocka
no zdarza się:O wiesz nie jest problemem to ,że jesteś gejem tylko ,że oszukujesz żonę a skoro twierdzisz ,że miałeś tyle przygodnych znajomości bez gumki a później z żonką to zakładam że temat jest prowokacją bo takich debili to nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lunarka
Na pewno jest Ci bardzo ciężko. Nasze społeczeństwo nie jest zbyt tolerancyjne w stosunku do osób homoseksualnych. Gdyby nie to nie próbowałbyś udawać kogoś kim nie jesteś. Rozwód nie oznacza zerwania kontaktów z dzieckiem. Jedno jest pewne, nie chcesz przeżyć życia w kłamstwie, męcząc się. Nieprawdaż? Myślę że Tobie i Twojej małżonce będzie potrzebny psycholog. Kiedy już wszystko wyznasz zrobi Ci się lżej na sercu. Trzymam za Ciebie kciuki. Nie unieszczęśliwiaj siebie uszczęśliwiając innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esss888
prowo nie chce mi sie nawet czytac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grgertert
napisałeś że Twoja rodzina ma dużo kasy - rozwiedź się, opłać adwokatów żeby dziecko zostało przy tobie, mówię na serio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxdddxdxdx
taka historie znam i pamietam jeszcze z dziecinstwa,z tym ze oni nie byli majetni,mieli rowniez syna,i pewnego dnia zona nakryla go bzykajacego jakiegos faceta w ich sypialni...wielka afera,zabrala dziecko,wyrzucila go z domu...i jakis czas pozniej poznala faceta,ktory byl bratem kolezanki mojej mamy,tez zreszta po przejsciach,wiem ze zyja razem szczesliwie,a tamten,no coz,sluch po nim zaginal,ale wiem ze wszyscy o tym dookola wiedzieli,choc jestem z b.duzego miasta Na twoim miejscu rozwiadlabym sie z zona,niezgodnosc charakterow,lub wymysl sobie kochanke-lepsze to jako powod rozstania niz wytykanie palcami ze sie z chlopami tarzasz,i rob swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po pierwsze, to nie jest problemem, że jesteś gejem. Musisz się zastanowić czy całe życie chcesz być nieszcześliwy , żyć w kłamstwie. pamiętaj, najważniejsze to zadbać o swoje szczęście. jeżeli nie będziesz szcześliwy, to nie dasz szczęścia drugiej osobie.życie ma się tylko jedno. dopóki będziesz przejmowal się opiniami innych ludzi, nigdy ni e będziesz wolnym czlowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawiczy prawiczek 28 ___
Nietypowy problem geja, że leci na facetów? I do tego pewnie ma HIV. A wcześniej nie wiedział, że jest dewiantem gejem więc sobie zonę załatwił. Co tu jest nietypowego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemutakjestnoczemu
jestes gejem jestes zonaty jesli to nie prowo to jestes palant, nie robi sie nikomu takich rzeczy to jest klamstwo, obluda, twoja zona nie ma szans na prawdziwa namietnosc, seks i zwiazek jestes podly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agazona
Moim zdaniem powinieneś się jak najszybciej rozwieść i to z powodu kochanki a nie kochanka, może niezgodność charakterów, cokolwiek byle nie facet....żona tego nigdy nie wybaczy!!!! Jestem kobietą i myślę, że to najbardziej zaboli. Może nawet poszukaj fajnego kolegi i zacznij ich ze sobą łączyć, może coś miedzy nimi zaiskrzy i łatwiej da Tobie odejść...a Ty zmnień się wtedy żeby zbliżyć ich do siebie... Uważam,że powinieneś zrobić wszystko, żeby żona i dziecko jak najmniej cierpieli .Zadbaj o ich sytuację materialną. W końcu skrzwydziłeś ją, oszukałeś, kłamałeś od początku.Zdradziłeś ją i zraniłeś dziecko.... Musisz coś z tym zrobić, o ile można żyć w kłamstwie...zniszczysz siebie i ją i dziecko.... a każdy z was zasługuje na szczęście!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obys zdechl szumowino
z racji tego, ze cie chuj swedzi na facetow stwierdziles ze wolno ci zycie kobiecie i dziecku (rozbita rodzina, nie sam fakt ojca-geja) niszczyc? Dla opinii spoleczenstwa i swietego spokoju? Straszne scierwo z ciebie czlowiek bez jaj i honoru i twoja orientacja tu nie ma nic do rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddfsfdsfsdfsfs
Polska to kraj homofobow wiec radzilbym ci wyjechac a z zona wziasc rozwod bo to do niczego nie doprowadzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak tak myślę
Mój mąż zdradza mnie z kurwami i to tak boli..............nie mam nic do gejów i nawet z takim gościem jak Ty mogłabym żyć byleby mnie nie oszukiwał i nie zatajał prawdy. Nie bolałoby mnie Twoje drugie życie,gdybyś traktował mnie z szacunkiem i był dobry mężem. Nie wiesz jak zareagowałaby twoja żona na tę wieść? Poruszałeś z nią kiedykolwiek ten temat,np nie na swoim przykładzie? Wiesz co Ona myśli o gejach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a w czym różni się jego
sypianie z facetami od sypiania Twojego męża z kurwami to ma być lepsze??? wiesz jak się czułam gdy poznałam prawdę, nie od niego! tego nie można porównywać wolałabym kochankę wieloletnią, chyba nawet wolałabym te kury w dużej liczbie niż zdradę z facetami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak tak myślę
Dla mnie jest to różnica,dla mnie nie byłaby to zdrada o ile wiedziałabym o tym od początku. O geja nie byłabym zazdrosna....... Z tego co piszesz nie przeżyłaś prawdziwej zdrady,dlatego nie rozumiesz mnie. Zapewniam Cię,jest to duża różnica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musisz się rozstac z Żoną. Niepotrzebie się z Nią żeniłeś. Taka jest Polska i ten zacofany kraj. Gdyby ludzie tralktowali osoby homoseksualne normalnie, nie byłoby takich kłopotów i rozpadu małżeństw. Chory Kraj i chore społeczeństwo, zacofane i bez żadnej wiedzy na temat homoseksualistów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o czym Ty piszesz?
nie przeżyłam zdrady? przez wiele lat mąż udawał super męża, sypiał ze mną na tyle ukrywając swoje prawdziwe potrzeby, że w życiu nie wpadłabym na to, że jest gejem twierdził, że kocha, że jestem jego słoneczkiem, że wspaniale się dopasowaliśmy, że jest szczęśliwy ja też - tak mi się wydawało - byłam szczęśliwa lubił w prezentach obdarowywać mnie fantazyjną bielizną, nie uciekał od seksu kochałam tego człowieka, gdy urodził się synek, to prawie wyrywaliśmy go sobie, czuwał po nocach bym odpoczęła, bym mogła za dnia lepiej się dzieckiem opiekować zadbał o opiekę nad Młodym, bym mogła nie tylko być mamą, ale i bym wróciła do pracy, by nie wypaść z rytmu jak się wydało? straciłam na wiele lat przyjaciółkę, bo ona mnie unikała, ale w końcu przyszła do mnie i powiedziała, że mogę ją znienawidzić, ale ona widziała mojego męża w takiej sytuacji, że nie wie jak ze mną rozmawiać zapytałam czy powtórzy to przy nim, zgodziła się, zadzwoniłam, przyjechał radosny, gdy ją zobaczył, to od progu zrobił się czerwony, jąkał się bym nie słuchała jej rewelacji, że ona kłamie jeszcze nie wiedział co powiedziała :D ale już kłamała - jak twierdził bronił się, twierdził, że nigdy w życiu, że geje są ohydni, że nigdy by nie mógł wtedy poprosiłam ją o kontakt z tym facetem z którym widziała go, bo tamtego też znała dopiero wtedy przestał na nią wrzeszczeć, że kłamie, prosił bym nie rozmawiała o mężczyznach, bym nie spotykała się z tym jego partnerem, że on się postara , on już nigdy więcej, że będziemy dalej wspaniałą rodzinką... ale porozmawiałam i wiedziałam, że nigdy wspaniałą rodzinką nie byliśmy, że miałam za męża wyjątkowego knura i kłamcę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do bipolarna
możesz sobie pisać co chcesz, mam gdzieś Twoje zdanie o moim zacofaniu, wrzucaj sobie mnie do wspólnego wora z kościelniakami i innymi natchnionymi, nie przeżyłaś tego co ja, mnie nie interesuje homoseksualizm, ale ten jeden podły oszust, który przez tyle lat budował dom na kupie gówna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja mam wielu przyjaciol
gejow i powiem, ze nie chce, by ktorys z nich spotkal takiego tchorzliwego skurwysyna jak Ty. Od lat w Polsce homoseksualizm jest coraz mniej potepiany, a homoseksualistom jest latwiej. Krzywdzisz swa biedna zone, ktora ma prawo do ulozenia zycia z facetem ktory ja bedzie pociagal, krzywdzisz ewentualnych facetow, ktorzy automatycznie zamiast partnerami staja sie dla Ciebie ukradkowym ruchanskiem, nie masz honoru i jaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja mam wielu przyjaciol
Piszesz o opinii. Sa wielkie szanse, ze wszystko sie wyda, a bedziesz mial wtedy opinie tchorzliwego kiblowego i parkowego dupodaja, a takich owszem, sie nie szanuje. Paradoksalnie o wiele wiecej szanuje sie osoby ktore z podniesiona glowa potrafily powiedziec, jestem gejem. I wiem co mowie. Jestem bi. W Polsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z całym szacunkiem do Ciebie, nie denerwuj się, rozumiem że jesteś zła i rozgoryczona. Ale wszystko sprowadza się do ciemnoty i braku tolerancji , gdyby nie to osoby homoseksualne nie musiałby sie ukrywać i żenić tylko dlatego, żeby sąsiad nie pomyślał, że jest Gejem. Dajmy szacunek i zroumienie odmiennej orientacji!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja mam wielu przyjaciol
Szacunek i zrozumienie mam dla tych, ktorzy nie krzywdza innych. Zawsze mamy wybor nie ukrywac sie. Ale dla innych jest to trudne. Autor mogl tez zwiazac sie z lesbijka w podobnej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie wiem czy bedzie
szanowany po tym jak po kilku latach zwiazku dopiero ujawnia ze jest gejem, po tym jak zmarnowal kobiecie kilka lat to chocby nie wiem co zrobil nie bedzie szanowany.. alepiej juz sie nie ujawniac z tym..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja mam wielu przyjaciol
I co z tego, ze sasiad pomysli, ze jestem gejem? To brat, swat, czy przyjaciel? Rodzina powinna nas kochac i wspierac mimo wszystko, przyjaciele - akceptowac nas, jakimi jestesmy. Pani Zdzisia ze sklepu i pan Jozek z sasiedniej klatki nie powinni nas za bardzo obchodzic. Wazniejsze jest nasze sumienie. Co da Autorowi takie ukrywanie sie? A jego zona moglaby byc jeszcze szczesliwa -a i on szczesliwy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja mam wielu przyjaciol
Pytanie brzmi: przez kogo bedzie szanowany. Owszem, zona moze nigdy nie zrozumiec. Ale inni ludzie, ktorych w przyszlosci spotka, WARTOSCIOWI ludzie, docenia to. Ty wolalabys latami myslec, ze brak Ci urody, ze to Twoja wina, ze maz Cie nie pragnie, nie kocha, by po 60 okazalo sie, ze jest gejem? Czy rozstac sie poki jestes w miare mloda, znalezc partnera dla ktorego jestes piekna, a z mezem, po minieciu bolu zachowac przyjacielskie stosunki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie wiem czy bedzie
dlatego ze nikt mu tego nie wybaczy ani zona ani rodzice zony ani jego rodzice ani rodzina i nie za to ze jest gejem a za to ze zrobil w chuja swoja zone i to przez tyle lat.. zona da mu popalic i zszarga mu opinię juz na dobre.. co innego jakby o wszystkim wczesniej wiedziala a w takim wypadku to nawet moze uniewaznic slub jesli maja koscielny bo to nie jest zdrada.. on zatail przed nia fakt ze jest gejem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja mam wielu przyjaciol
Jak jego zona i rodzina zareaguje nie wiesz, a duzo zalezy tez od tego jak on z nimi porozmawiac. Uwazam jednak, ze zwlaszcza zony on nie ma prawa tak oklamywac. A jesli to dobrzy ludzie, to uwazam, ze wszystko jest do ulozenia sie. Jakbym miala meza i on by mi sie przyznal do czegos takiego, ale poza tym traktowal mnie jak przyjaciel, mysle, ze bym w koncu wybaczyla. Ale gdybym odkryla to przypadkiem... chybabym go zabila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyjedź z miasta
rozstań sie z żoną i tam zacznij nowe życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuu jaj jaj
ale się porobiło, nie ma czego zazdrościć ale wiedziałeś o swoich upodobaniach, nie ujawniły się po slubie, przykre jest to że liczyłes że jakos ci się upiecze i że skrzywidziłeś kobietę która ci ufa, dla której jesteś najwazniejszy na świecie poza synem, jesli mieszkasz w małej miejscowości to masz przerąbane,nawet nie będziesz wiedział kiedy ktos póści inormacje w eter, szkoda dziewczyny, ale szkoda też marnowac życie na kłamstwa,czasu nie cofniesz. Łatwo się patrzy i ocenia z boku. Na twoim miejscu aby zachować twarz rozwiodłabym się, poszła na wszelkie ustępstwa by nie skrzywdzić żony i syna, Wystarczy powiedzieć że jej nie kochasz i nie chcesz oszukiwać, O swoich upodobaniach powiedziałabym ale dużo dużo później,wiele lat po rozwodzie,nie wiadomo jakby zareagowała i czy nie broniła ci kontaktów z synem. Nie jest to fer ale lepsze to niż nadal ją oszukiwać, przecierz możesz uczestniczyc w ich życiu (obok). Zastanów się czy warto być w takim związku i marnować zycie sobie i innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×