Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

-Kasia-

CIĄŻA długo.......wyczekiwana :-)

Polecane posty

Hej Hej :-) Witam po długiej przerwie, dziękuję Wam za pamięć i sms'iki, jesteście kochane i niezastąpione :-) W ubiegły piątek odwiedziły mnie przyjacióły, a kiedy dowiedziały się że Tamara ( mama Zuzy ) zakwalifikowała się do naświetleń laserem i za 2-3 tygodnie zaczyna, i musiała sprzedać dom i przeprowadzić sie do mieszkania w centrum, ponieważ leczenie będzie ją kosztowało ok 10 tys. miesięcznie, decyzja była szybka - lecimy do Dortmundu, no a że z Łodzi mamy bezpośrednie połączenie 2 razy w tygodniu w soboty i wtorki, i do tego tanimi liniami, następnego dnia byłyśmy już u Tamary. Do tej pory nie miałam problemów z lataniem, ale w ciąży organizm zrobił mi fajnego psikusa, dobrze że miałam przy sobie torbe foliową .... Pomogłyśmy w przeprowadzce ( ja oczywiście najwięcej ha ha ha ), a w potem dla odstresowania zakupy w Oberhausen w Centrum0. Rany ale mają promocje i przeceny. Wróciłyśmy we wtorek, bo miałam dokumentyi deklaracje do podpisu, a wieczorkiem przepakowałam walizkę i 200km samochodem do babci do szpitala. Nie jest z nią najlepiej, no ale co tu dużo gadać, ma 85 lat. Przepowiedziała mi, że będzie chłopczyk. Wróciłam wczoraj w nocy, a dziś rano przeżyłam koszmar. Mam za sobą przeziernośc i biopsję kosmówki, tego drugiego nie powinno robić się w ciąży - bolało jak cholera, albo mój próg bólu się obniżył. Tak czy inaczej zdecydowanie odradzam i mam kolejną dziurkę w brzuchu. Do tego lekarz powiedział, że będzie łożysko przodujące brzeżnie, więc muszę się liczyć z tym że mogą wystąpić krwawienia i będę musiała spędzić część ciąży w łożku, a do tego od 30 tygodnia będą robić mi zastrzyki na przyśpieszenie rozwoju płuc dziecka, bo najprawdopodopniej urodzę wcześniej. Nie ma to jak dobre pocieszenie ....... Poza tym maluszek dobrze się rozwija, ma chyba wszystkie paluszki - rączki były zwinięte w piąstki i nie było dokładnie widać, mierzy 5cm i waży 8g. Jutro zaczynam 12 tydzień, lekarz mówi że maluszek jest całkiem spory i do tego łobuz bo strasznie się wiercił, ciekawe po kim hi hi ...Teraz przed nami długi tydzień w oczekiwaniu na wyniki genetyki, oby wszystko było w porządku. A w Walentynki mamy usg 4d ❤️ Przepraszam, że tylko tak o sobie. Zmykam odespać, no i troszkę brzuchol jeszcze boli po porannym badaniu. Odezwę się wieczorkiem i nadrobię wszystkie wpisy, buziaczki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki... coś umarło nam to forum ostatnio biorąc pod uwagę mały ruch jaki tutaj panuje:) Witamy nowe koleżanki..im nas więcej tym przyjemniej... Kasia- no kochana wreszcie nas odwiedziłaś.. każda z nas już się martwiła, tym bardziej że po drodze miałaś to badanie. No wiadomości jak widać na pół optymistyczne, ale i tak dobrze że wszystko stwierdzono bo lepiej brać jakieś zastrzyki czy też leżeć niż zaszkodzić maleństwu... To odpoczywaj teraz i do poczytania:) A z tą mamą Zuzy taka przykra sprawa, oby ta kuracja laserowa pomogła. A tak poza tym to chłopiec? U mnie aktualnie cisza i spokój... no i dużo leniuchowania. Trochę sobie pozwalam na pospanie czy też poleżenie podczas czytania, ale skoro i tak siedzę w domu to nie będę na siłę wymyślać jakiś zajęć. W każdym razie przekonałam się przez te tygodnie, że na kurę domową się nie nadaję... takie leżenie na dłuższą metę mnie wykańcza:) Mdłości po 15 tygodniu jak na razie poszły w niepamięć- co jest świetną wiadomością... zatem laseczki tylko czekać:) Nie ukrywam, że mam nadzieję iż już nie wrócą. W środę mam USG to zobaczymy nasze maleństwo, tym razem z mężem bo jeszcze nie miał tej przyjemności...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka dziewczyny mam wiadomosc od Promyczka cyt: Dzis na swiat przyszly nasze dwa szczescia:-Ola 3040 kg i 49cm oraz Dawidek 3000 i 5cm sa piekni,spokojni i wygladaja na zadowolonych a rodzice sa przeszczesliwi. -Kasiu-oj jak to dobrze ze sie odezwalas i ze badanie masz juz za soba a maluszek slicznie rosnie , widze ze mialas niezle zamieszanie wiec odpoczywaj se odpoczywaj no i teraz to juz mosisz dbac osiebie szczegolnie z tym lozyskiem. nadzieja-no my na zabka ciagle czekamy ,to dobrze ze malutka nie zlapala zadnego wirusa i szczepienie sie odbylo a teraz kiedy nastepne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pogratuluj dla promyczka gosiu ode mnie i Tomaszka:) a tak spytam gosia,nadzieja czy wy stosujecie jakas antykonepcje teraz?czy idziecie na zywiol? a u mnie okropnie boli mnie jedna piers po karmieniu,taki przeszywajacy bol ze szok jak mysle o karmienie z tej piersi to az plakac sie chce.jutro mam wizyte u lekarza moze cos zaradzi. kasiu super ze juz jestes:)wspolczuje tego badania brr.. magioa ciesze sie ze mdlosci minely,oby juz nie wrocily:) ale ola my wyprawke kompletowalismy w 8 m-cu,wczesniej okolo 4,5 m-ca moze to glupie nie chcialam zapeszac,a potem wyjechalam do meza za granice i wrocilismy dopiero w 8 i wtedy wszystko kupilismy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idae- jezeli bede miala okazje to napewno pozdrowie Promyczka.A co do anty to tutaj mi juz w szpitalu ali recepte na tabletki ale my z M zdecydowalismy ze nie bede ich brac jezeli bedzie maluszek to super Sabinka przynajmiej bedzie miec szybko rodzenstwo hihi mosze przyznac ze w tym miesiacu @ spoznila mi sie tydzien i juz myslalam a tu klops bo wczoraj zawitala a tak bylby przeznt na urodziny dla M hihi.A z ta piersia to koniecznie zglos sie do lekarza bo moze byc zapalenie dla mojej siostry jak tak mial lekarz kazal przykladac liscie z kapusty rozbite i pomoglo, jak maly jej nie wyssie to sciagnij aby byla posya jak to jest mozliwe mi tez cos takiego sie robilo to sciagalam i naszczesie przeszlo.Buziole dla Tomaszka i dla ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KASIA-niezle nam stracha napedzilas tym swoim zniknieciem oj łobuzie,widac po kim maluszek bedzie łobuzem ha ha,super ze mama Zuzy sie zakwalifikowała do tych naswietlen mam nadzieje ze to jej pomoze i wyjdzie z tego🌼Mam nadzieje ze odpuscisz troche z praca ,pracusiu jeden, bo skoro lekarz wydał takie zalecenia to sie nie sprzeciwiaj i troche odpocznij.🌼 Ale_OLA-z zabkami juz ok,wyciszylo sie, ale niestety trzeba to bedzie jeszcze raz rozwiercic, bo mam niestety zalozone lekarstwo, a nie juz plombe ,wiec mam nadzieje ze w czwartek to juz na gotowo bedzie zobaczymy.🌼Wyprawke na razie tylko ogladam gdy jestem w miescie, choc oko pociesze takie to wszystko cudne i malusie🌼 boje sie zapeszyc.Wiem juz mniej wiecej jakie chce łozeczko i wózek,duzo ciuszkow od siostry dostane,troche kupie nowych ,a i czasem moja mama jak zachaczy o jakis ciucholand to nie moze sie oprzec i tez cos kupi,zaraz wypierze i schowa.Zostana tylko kosmetyki ,buteleczki,wanienka,ale zdaze,pokoj skonczylismy remontowac tylko jeszcze komode na ciuszki małego kupimy i bedzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ALE_OLA-ty tez odpocznij i nie miej wyrzutow gdy nie pojdziesz pare dni do pracy ,zostan z mezem w domu a na pewno sie ucieszy🌼 MAGIA-widze ze chociaz ty wypoczywasz,odpoczywaj potem roznie moze byc.pozdrawiam odezwe sie jeszcze pozniej🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochani :) Kurcze ja znowu jestem zla :( bylam dzisiaj na rehabilitacji i kobieta ktora cwiczy z mala byla choraaaaa kuzwaaaaaaa a w zeszlym tyg odwolala zajecia ze wzgledu na chorobe a ona nic nie wyzdrowiala i jeszcze zaczela z mala nadawac myslalam ze wyjde z siebie mogla chociaz maske na ten czas zalozyc albo zadz do mnie i powiedziec jak sprawa wyglada i czy sie godze na zajecia wkurzylam sie i po 15 minutach zakonczylismy zajecia... -Kasia-kurcze kochana ale sie dzialo...ale prosze Cie odpocznij troszke w Twoim stanie takie podroze nie sa wskazane... magia-spij spi bo poznie dzidziolek na taki odpoczynek juz nie pozwoli... Promyczku-gratuluje mamusiu :) goska-my tez nadal nie mamy zabka ale mala slini sie strasznie juz ze sliniakiem ciagle chodzi :) co do szczepienia to nastepne bedzie jak Laura skonczy 7 miesiecy... idea10-tzn ja nic nie stosuje ale mniej wiecej wiem kiedy mam plodne a kiedy nie, nie powiem chcemy jeszcze jedno dziecko ale jakis rok chcemy sie wstrzymac ze starankami bo w grudniu bedzie oddane mieszkanie wiec czeka nas troszke kosztow w zwiazku z jego wyposazeniem...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JESTEM ZNOWU. Robiłam dzis krzywa glikemi,musialam pic te ochydna glukoze i 2 razy mnie kuli bylam dzis bo w poniedzialek ide do mojej gin pozdrawiam🌼 buziaki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie:) Jestem po dosc dlugim czasie...oj duzo sie dzieje ostatnio w moim zyciu:)Ale malenstwo rosnie zdrowo:) Wlasnie zaczal sie 8 tydzien:) jeszcze troszke i skonczymy I trymestr:) Nudnosci dolegaja tylko po przejedzeniu:)a apetyt dopisuje jak nigdy:)Zawroty glowy nadal mnie mecza..przez to moje nikie cisnienie:( ale odpoczywam duzo i spie,spie i spie:)Moglabym nawet na stojaco:) Nastepna wizyta juz za dwa tyg:)i znow zobacze Nasze Szczescie:)Pozdrwiam goraco kochane ciezarne i starajace sie...no i oczywiscie szczesliwe mamusie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Dziewczyny Promyczku gratuluje i bardzo serecznie witam Wasze Skarby na świecie! Kasiu nareszcie jesteś! odpoczywaj teraz dużo miałaś ostatnio wrażeń! Magia- kożystaj i leniuchuj bo potem już nie będzie tak dobrze! Idea z ta piersią to szybko mykaj do lekarza! nie ma żartów! Malinka ja też pomalutku oko nacieszam, rozglądam sie w necie i w sklepach co mi się podoba i co planuję kupić. Napewno nie będę czekać do 8 miesiąca bo wiem z opowieści moich koleżanek, że wtedy już nie ma się siły na latanie po sklepach. Tym bardziej że ja mam termin na środek lata. Ale_ola siedzenie w domu nie jest powodem do tego, żeby mieć wyrzuty sumienia, przecież bardzo dlugo się starałaś o dziecko i Ci sie należy wolne! Nadzieja gdzie te Baby mają rozum. Uważaj na Małą i na siebie! A co u mnie: nadal nie mam apetytu i ochoty na nic. Po za tym to mam kijowy tydzień mój M pojechał w sobotę na tydzien do Niemiec i strasznie mi go brak. Teściowa mnie cały czas denerwuje i wogóle jestem okropnie nerwowa. Pozdrawiam Was serdecznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
IWI-jedyny sposob na tesciowa to wysłac ja na ksiezyc ha ha...a tak na serio nie denerwuj sie ,duzo odpoczywaj.Wiesz ja na poczatku ciazy tez nie mialam apetytu ,a co zjadłam to zwrocilam,unormowało sie od jakiegos tygodnia moze dwoch.Musimy to przetrwac i tyle.Teraz w koncu wszystko mi smakuje i przybieram powolutku na wadze.Bedzie dobrze.Buziak🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odespałam troszkę i już jestem :-) Magia Wszyscy wierzymy, że pomoże, chociaż lekarz od początku mówi, że nie obejdzie się bez skutków ubocznych - niedowład lewej części ciała, reki i nogi, no i mogą być też problemy z mową. Ale co tam takie skutki za cenę życia, zresztą dzisiejsza rehabilitacja czyni cuda :-) Nie wiem jeszcze co za łobuziak ze mną mieszka, wyniki za 7-10 dni. Babia przepowiedziałą chłopaka, ale partner chyba bardziej nastawia się na dziewczynkę, bo syna już ma. Dla mnie najważniejsze aby było zdrowe :-) Super, że mdłości masz już za sobą, ja ich nie miałam wogóle, no może poza tymi w samolocie hi hi. A to środowe usg do 3d-4d? No to mąż będzie dopiero szczęśliwy i może poznacie już płeć, ale byłoby fajnie Ty pewnie wyczekujesz już powoli na pierwszego kopniaczka 🌼 Malinka bidulko kochana jak Ty musiałaś cierpieć, ja nawet do zwykłego borowania nie siadam na fotel bez znieczulenia, a Ty kanałowe wytrzymałaś i do tego dwa razy, jestem pełna podziwu :-) tak tak zdecydowanie odpuszczę z pracą, teraz będę pracować więcej w łóżku prze internet hi hi ... No no, widzę że szał zakupów już wkrótce, ale masz fajnie. Kurcze masz za sobą już kopniaczka, superrrrrr 🌼 Promyczku GRATULUJĘ 🌼 Iwi fajnie, że z Zus'em wszystko załatwione :-) Kochana jak ja chciałabym mieć brak apetytu .... a jak Twoje bóle głowy? Jaki duży już ten Twój maluszek, ciekawe kiedy dowiesz się kto u Ciebie zamieszkał? 🌼 Nadzieja oj, ale Wy macie z tymi chorobami. Wcale Ci się kochana nie dziwię, też bym się wkurzyła, jak nie teściowa to rehabilitantka. Ludzie czasem to wyobraźni nie mają. Mam nadzieję, że Laura się niczym nie zaraziła i czuje się dobrze. A jak ząbki już na horyzoncie czy ciągle czekacie? buziaczki dla Was 🌼 Idea kurcze co z tą Twoją piersią, mam nadzieję że jutro coś lekarz przepisze. A jak tam Tomaszek, przesypia już nocki? buziaczki dla Was 🌼 Gosia no proszę, coś mi się zdaje że Sabinka szybko będzie miała rodzeństwo, starania idą pełna parą, ale fajnie :-) a jak ząbki u Sabinki, już się pojawiły czy tylko dalej się ślini? buziaczki dla Was 🌼 Ale_ola Ja miałam przezierność dzisiaj, dzisiaj kończę 11tc i lekarz mówił, że to otatnie chwile na to badanie. Chyba dobrze, że je przyśpieszyłaś. Czyżby rosła nam mała Miss :-) Fajnie, że dalej nie nekają Cię negatywne objawy 🌼 Sabiba co ze mnie za matka, już na wstępie pomylilłam cm z g, ta 8 to były gramy hi hi hi Kochana kiedy idziemy na zakupy? 🌼 Emmi mnie lekarz na ból głowy polecił apap, zabronił natomiast zdecydowanie ibuprom. Nie martw się tym brzuchem, to macica się rozciąga. Jak tam jesteś już kochana na urlopiku? 🌼 Ines trzymam kciuki, obyś za 2 tygodnie zagościła u nas na stałe 🌼 Ewcia widzę, że i u Ciebie mieszka łobuziaczek, a jak się czujesz? 🌼 Edysia gdzie kochana zniknełaś, co u Was? 🌼 Petitki a jak u Ciebie, jak znosisz ciąże i co tam z Twoim zwolnieniem , te 40% przerażające jest 🌼 Olafasola ja biorę witaminki od początku, jak Twoje mdłości i apetyt na słodkie? 🌼 Karola dzwoniłaś do lekarza z tymi piersiami? 🌼 Czarnula super, że maluszek rośnie zdrowo. Robicie usg 3-4d? 🌼 Superburek Kochana co u Ciebie, coś ostatnio znikamy na zmianę, he he he Jak się czujesz? 🌼 Maja Kochana a Ty dalej w łóżeczku, chyba mnie też czeka leżaczkowanie, tylko jak ja to wytrzymam ... Zakupy za Wami, pewnie cała wyprawka już gotowa 🌼 Emka super, że mdłości minęły. Pewnie, że dasz radę, ze sklepikiem też. Mnie w pewnym stopniu też nie ma kto zastąpić, więc czeka mnie praca do końca, no ale mnie to raczej cieszy, bo ja nie wytrzymałbym w domciu. A może ktoś z rodziny, np. mama może Ci pomóc, a myślałaś o pracowniku z dofinansowania. Teraz początek roku to mają kasę 🌼 Prolaktynka hej hej co u Ciebie? 🌼 Witam nowe koleżanki 🌼 Pozdrowionka kochane :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Byłam wczoraj na USG i było serduszko!! Tak pulsowało i ładnie biło:) Wszystko jest w jak najlepszym porządku!! Tak się cieszę:)!! USG pokazało 8tydz 2d. 2 marca mam mieć badania prenatalne, a tydz wcześniej muszę zrobić jakieś badania z krwi, lekarz powiedział że to do tych bad prenatalnych jest potrzebne. Ale zapomniałam jak one się nazywają. Po wizycia od razu pojechaliśmy do teściów i teściowa była w szoku:) że tak szybko się udało, że to już się zaczął 9 tydz, ale bardzo się cieszą!! Kasiu uważaj teraz na siebie i dużo odpoczywaj!! Dobrze że możesz pracować w domu, ja niestety muszę dojeżdżać do pracy. Nie słyszałam o czymś takim jak pracownik z dofinansowania. Jak mam jakiś wyjazd albo coś, to zastępuje mnie siostra, ale na dłuższą metę to jest nierealne. Ale nie będę Was tu zasmucać, mam nadzieję, że jakoś sobie poradzę;) Promyk serdecznie gratuluję!! Pozdrawiam Was wszystkie i miłego dzionka życzę!! Ja zmykam do pracy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emka Super, że serduszko pięknie bije :-) Co do pracownika, dowiesz się wszystkiego w urzędzie pracy, tam też składasz wniosek, zaświadczenia o niezaleganiu w US i ZUS, uproszczone sprawozdanko. W zależności na co urząd ma środki możesz dostać dofinansowanie np. do wynagrodzenia nowo zatrudnionego pracownika na okres 12-24 miesięcy, albo na zorganizowanie nowego stanowiska pracy ok 18 tys. Naprawdę warto, a jeśli powiedzą Ci, że akurat nie mają środków, to sprawdzaj systematycznie, bo często urzędy dostają środki na I kwartał na początku II. Powodzonka 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
emka super gratulujee serduszka:) u mnie byla dzis polozna w sprawie mojej piersi i okazalo sie ze jakas zmiana na niej jest bo jest bardzo zzaczerwieniona otoczka i brodwka,przepisze mi doktor jakas recepte.a sciaganie mleka niestety u mnie sie nie sprawdzi bo nie boli mnie samo karmienie tylko zaraz po nim mam taki przeszywajacy bol jakby ktos igly wbijal.chociaz nie powime juz mniejszy bo daje rade bez tabletki dzis przeciwbolowej. kasiu a Tomaszek juz ladnie przesypia 8 godzin w nocy,z tym ze ja musze go dokarmisc bo lekarka twierdzi ze za malo przytyl,a wlasnie dziewczyny ile wazyly wasze ksiezniczki przy pierwszym szczepieniu w 6 tyg? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idea życzę dużo zdrówka kochana, oby pierś szybko przestała Cię boleć :-) Fajnie, że Tomaszek pozwala Wam przesypiać nocki. A co do wagi, Zuza kiedy miała 2,5 miesiąca miała 63 cm i ważyła 4,5 kg, wcześniej niestety nie pamiętam, a książeczka pojechała z dziewczynami. Ale z tego co kojarzę, to Sabinka Gosi ważyła w tym czasie chyba z 0,5 kg więcej, a jest młodsza o miesiąc. Też się martwiłam, że mało waży, ale potem szybko przybrała na wadze. :-) Idea, z tego co kojarzę to na jesieni rozpoczełaś studia, udało Ci się zaliczyć semestr po porodzie, dalej studiujesz? 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm Kasiu to moj Tomaszek majac 6 tygodni wazyl 4900 i lekarka twierdzi ze malo troche,to ja juz nie rozumiem.w czwartek skontrolujemy wage i zobaczymy co powie:) tak kasiu ja koncze juz semestr jeszcze 2 egzaminy i nie chwalac sie mam tylko jedna 4,5 a reszta piatki takze Tomaszek daje mamie sie uczyc a dodam ze jestesmy sami z Tomaszkiem na co dzien bo maz jest za granica :)takze dajemy rade :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idea gratuluję piąteczek :-) co do wagi, to pamietaj że Zuza nie była karmiona piersią, od samego początku na butelce. Ciężko zastąpić naturalny pokarm. Przybrała na wadze dopiero kiedy zaczeła jeść warzywka, zupki, miesko i rybę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia>ciesze sie,ze wrocilas i badania wyszly dobrze!!!zwolnij troche tempo i odpocznij czasem! emka>cudownie,ze z dzidzia wszystko ok! idea>Tomaszek jest taki idealny,malo,ze spi 8h w nocy to jeszcze uczysz sie przy nim do sesji!!!!wow!pozazdroscic :) ja mam tzw.komputrowstręt!dlatego udzielam sie malo,bo za dlugo nie moge usiedziec przed kompem! pozdrawiam Was wszystkie 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam promyczku wielkie gratulacje emka super ze wszystko ok kasiu wreszcie jestes:) ja nadal leze i juz inaczej nie bedzie no ale zeby jeszcze 3 tyg, bo po skonczonym 36tyg juz jest bezpiecznie. Nie zazdroszcze lezenia, ja tez jestem pracus i nawet na chorobowym odwiedzałam prace dopóki mnie lekarz nie nastraszył porządnie:) powiem Ci ze na poczatku to ciezko to znieść chociaz wie sie ze trzeba dla dobra dziecka, przyznam sie ze przez pierwszy tydzien to ciągle ryczałam, ale potem mozna przywyknąć do takiego trybu zycia. a na pocieszenie napisze Ci ze dziewczyna z forum rówieśniczego w którym sie udzielam tez miała łozysko przodujace i na poczatku lezała a jakis czas temu sie okazało ze sie przesuneło i moze teraz normalnie funkcjonowac, nie lezy w ogóle i Tobie tez tego zycze nadzieja a jak Laura? mam nadzieje ze zdrowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-Kasia- Na razie nie wiem czy bedziemy robic USG 3 - 4 D. Nawazniejsze zeby maluszek rosl silny i zdrowy:) naet nie wiem czy moja pani Gin...ma odpowiedni sprzet. Najwyzej poczekamy do dnia porodu zeby zobaczyc maluszka face to face:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
superburek jak się czujesz? :-) maja a co z Twoją wyprawką, udało się już wszystko kupić, mąż dał radę z zakupami. Z tego co pamiętam, to mieliście chyba większość kupić w jednym sklepie i do tego rabacik dostać :-) powiem Ci, że jakoś nie mogę sobie wyobrazić siebie w łożku przez najbliższe miesiące, no ale jak będzie trzeba to jakoś mam nadzieję to zniosę. Na dzień dzisiejszy mam tylko więcej odpoczywać i jak to superburek powiedział zwolnić tempo. Oby tylko nie było krwotoku, to będzie dobrze. Ja w grudniu miałam przodujące zupełnie, po miesiącu i tak się kosmówka przesunęła i w głębi duszy mam nadzieję, że przesunie się jeszcze chociaż kilka centymetrów, wtedy będę bardziej spokojna :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idea-moja malutka podczas pierwszego szczepienia w 8tyg bo tu tak szczepia wazyla 5,280 i miala 57cm od urodzenia przybylo jej poltora kilo a teraz to tak pol kilo na miesiac. -Kasiu-my nadal czekamy na zabala slini sie i wklada wszystko do buzi a ty jak sie czujesz. Emka-gratuluje serduszka to cudowny widok i dzwiek na calym swiecie, jesli mozna zapytac to dlaczego masz badania prenatalne ze wzgledu na wiek Nadziej-ty to sie masz dziewczyno z tymi wirusami a swoja droga to niekturzy sa nieodpowiedzialni ja tez bym sie wkorzyla czlowiek stra sie dbac chucha dmucha a inni nie zwracaja uwagi w jakim sa stanie i ze to malutkie dzieciatko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarnula masz rację, najważniejsze aby maluszek rósł zdrowy :-) Gosia wiesz ostatnio nie było czasu na analizowanie objawów ciąży, ale jak się teraz zastanawiam, to poza bulami brzucha od czasu do czasu i bardziej wrażliwymi piersiami, to nic mi nie dolega ... no może poza tymi jednorazowymi mdłościami w samolocie hi hi :-) A jak tam Wasze przygotowania do powrotu do Polski? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-Kasiu- no tak gdzies za 1,5 miesiaca zaczne sie juz pakowac no i narazie jakos nie wyobrazam sobie zycia w pl. ale jakos to bedzie napewno zajme sie urzadzaniem domku a potem to pewnie bede szukac pracy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiu wiesz nadal nie kupiona wyprawka:) tylko wózek jest mąż jednak chce ze mną bo sie boi ze nie kupi takich rzeczy jak ja bym chciała:) mam nadzieje ze w przyszłym tyg dam rade pojechac, w sobote mam wizyte i oby nie było duzo gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki KASIA za zaproszenie. Jestem tu nowa i wątpie czy nadrobie te 18 stron forum. Ale sie postaram wdrożyć. Czy któraś z was jest może z warszawy lub bliskich ololic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiu- to w takim razie trzymamy mocno kciuki za te naświetlania twojej przyjaciółki, żeby pomogły i żeby jak najdłużej mogła się cieszyć Zuzią. Czyli jeszcze nie wiecie jaki bobas mieszka w Twoim brzuszku:) A moje usg normalne, nie wiem czy zdecydujemy się na razie na to 3d- bo u mnie w przychodni nie robią a do innej nie chce mi się iść. Zresztą i tak za miesiąc musimy zmienić lekarza, bo przeprowadzamy sie do innego miasta i za daleko będę miała aby dojeżdżać do Wrocka:(. Szkoda, ale już dawno zapadła decyzja że przeprowadzamy się bliżej rodziców z kilku powodów i teraz ten moment. gosia- ależ Ci współczuje przeprowadzki:) Ja właśnie to przezywam łącznie z planowaniem remontu domku w którym zamieszkamy... i mam powoli dość:d Na tą chwilę nasze mieszkanie to zbiorowisko kartonów, kartoników, worków... a nawet nie jestem w połowie pakowania i jeszcze nie mam koncepcji jak to przewieźć:) Ale plan jest, wszystko trzeba załatwić przed urodzeniem dziecka- łącznie z remontem. A przy okazji całusy dla Promyczka i podziwiać tyle takie duże bobasy. nadzieja- toż to jakiś pech z tymi chorobami, masakra. Ale Pani pracująca z dziećmi powinna mieć więcej rozumu jak dla mnie. Za to malutka z miesiąca na miesiąc piękniejsza:) Idea- współczuje bólu piersi, słyszałam że to potrafi być nie do zniesienia... zdróweczka dla Was. IWI- nie denerwuj się za dużo, bo stresujesz tego małego człowieczka w brzucholu:) A niestety teściowych się nie wybiera, zatem jakoś musisz sobie z tym poradzić. emka- to takie cudowne doświadczenie pierwszy widok serducha, ja za każdym razem jeszcze sie wzruszam jak słyszę:)A dlaczego robicie prenatalne badania? malinka- widzę, że ty już prawie przygotowana na przyjście maluszka. A ja powiem szczerze- jak na razie wymyśliłam, że pokój dzieciątka będzie żółty i mam łóżeczko:) Nic więcej... i jakoś nie mam weny do szukania wózków, wanienek i całej reszty... Swoją drogą może możecie z doświadczenia znajomych lub swojego polecić jakiś fajny wózek i fotelik do samochodu? Nie znam się na tym a na forach tyle propozycji:) Laseczki - a wiecie może do kiedy można spac na wznak, u mnie spanie na boku to mordęga a nie pytałam lekarza. Zrobie to jutro- ale może macie wiedzę na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×