Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

-Kasia-

CIĄŻA długo.......wyczekiwana :-)

Polecane posty

Kushion kochana wielkie gratulcje, bedzie dobrze i jak masz mozliwosc lec na bete,choc wiem,ze w UK to pewie nie mozliwe. xxxxx Kochane tez sie za Wmi stesknilam,choc u nas sie juz wiele dzialo i dzieje. Po pierwsze mam prolemy z laptopem tak mylm,ze nnie dzialaja mi klawisze ,n,a,b i i musze korzystac z klawitury komp. xxx Kevinek daje nam czadu,nie dosc,ze ma kolke,juz zamowilam sab simplex i nic nie pomaga,codziennie od 2 w nocy do 5 rano krzyk,prezy sie i placze przez 3 godz. Tydzien temu bylismy w szpitalu u nas w domu szpital na peryferiach,maly ma zapalenie oskrzeli juz ponad tydzien na antybiotyku i bardzo sie boje o malego babla,maz tak samo i mnie dopadlo.. ogolnie super sie rozwija tylko ten placz, wazyl juz 11 lbs i 8 oz. Mamy juz 5 mleko i skaze bialkowa i jestesmy na Enfamil soy nutramigen nie chcial pic. dziewczynki za bardzo nie wiem co mam pisac bo o moim dziecku mozna pisac i pisac,jest tak dzieckiem zywym,ze w lozeczku tak sie kreci,ze spi w poprzek. kochane obiecuje teraz byc na biezaca z Wami i odzywam sie,ze jeszcze zyjemy,choc sa chwile slabosci. xxx pozdrawiamy goraca wszystkie mamusie. buziaak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xxxxx,przepraszam za zasmiecaie forum ale sprawdzam suwaczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chcialam zdjecie dodac Kevinka i nie udalo sie. buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kushion, domyslam się że ciężko Ci teraz, ale dopóki jest cień drugiej kreski nie wolno tracić nadziei!!!!! To tylko test i akurat może być fałszywie ujemny!!!! Tylko i wyłącznie możesz na 100% stwierdzić że nic się ne udało jak zrobisz badania krwi. Nadal trzymamy z Jasiem kciuki!!!! Nos do góry!!!! Julenka - my mieliśmy podobne parametry, tez brzuszek był mniejszy. Panikowałam strasznie, wyczytałam w necie ze takie sytaucje mogą zdarzyc sie jak dziecko jest niedozywione, ale tylko i wylacznie potwierdza to badanie przepływów w pępowinie, u nas było ok, poza tym za 2 tygodnie znowu mieliśmy usg i było ok. Mój Jasiek jest długi i było w brzuszku chudy, ale nie niedozywiony. Czytałam ze takli obhjaw spotyka sie bardzo czesto w zyciu plodowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jej kushion naprawdę nie można się" wkręcić jakoś" na betkę?dalej trzymam kciuki!trzymaj się kochana!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juleńka 25
micholichol dziekuje ci za odpowiedz.mnie martwi krotsza kosc udowa.Myslisz ze jest ok?u nas przeplywy tez w normie.Moglabys na wolnej chwili napisac mi z jakiegos tyg pomiary waszego skarba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julenka mój synek też miał zawsze kosc udową krótsza o kilka tygodni i zwyczajnie urodził się w miarę krótki 51 cm. I tyle. Myślę ze nie masz się czym przejmować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Rybciu, nie ma sprawy:) Kushion, wiem łatwo powiedzieć, nie denerwuj się..., ale dopuki jest cień kreski to jest dobrze. Testy mają różną czułość i nie mam tu na myśli czułości na hormon hcg, tylko to, że jeden będzie miał purpurową kreskę, a drugi ledwie ledwie.... Pamiętam jak zrobiłam test będąc w ciąży z Olą. Test robiłam totalnie nie nastawiona na pozytyw, w pracy. Po drodze kupiłam test, bo byłam kilka dni po badaniu prolaktyny z obciążeniem, które zresztą wyszło fatalnie. Byłam umówiona na wizytę do endokrynologa, a jako, że spóźniała się @ chciałam mieć pewność, ze jak się będzie spóźniać to nic się nie dzieje, tylko jakieś zmiany hormonalne, przesunięcia itp. Poprostu przed przyjmowaniem nowych leków chciałam mieć pewność, ze nie jestem w ciąży. Jakież było moje zdziwienie, jak test okazał siępozytywny:) Notabene druga kreska purpurowa.... Wieczorem zrobiłam jeszcze jeden test innej firmy i kreska była blada, a nie oznaczało to niczego złego. Wierzę, że u Ciebie też będzie szczęśliwie!!! Emi bardzo współczuję i Malutkiemu i Wam przeżyć. Zarówno kolki, problemy brzuszkowe, uczulenie jak i zapalenie oskrzeli w tym wieku to ciężkie przeżycia. Z Olą miałam zestaw Nutramigen+ Sab Simplex i z tym zestawem było dobrze. Oby Wam Sab pomógł. Kevinek już niedługo też powinien powoli wychodzić z okresu "kolkowego" czego Ci szczerze życzę. No i zdrowia oczywiście!!!! A u nas czas pędzi niesamowicie. A im dzieci starsze to jakoś tak "łapie" się chwile z nimi. Ja już teraz widzę jak Piotrusia potrafią pochłonąć jego zajęcia. Oczywiście jest kochany, lubi się z nami bawić, przytulać, chce z nami spędzać czas...., ale za pół roku idzie już do szkoły, a później poza domem coraz więcej... Brzmi to jakby odkrywała mega oczywistość, ale jednak jest to coś innego, jak to jest oczywistość odkrywana wobec swojego dziecka.... Ola też mi się szybciej "starzeje" niż było to w przypadku pierworodnego... Jakoś już nawet nie musi być dziecko np. piąte , czy szóste...;) Już drugie wychowuje się trochę tak "mimo chodem" w dobrym tego słowa znaczeniu. Obecność starszego dziecka wiele zmienia. Po pierwsze ma się już doświadczenie, po drugie dochodzi kwestia interakcji dzieci:) Jakieś mnie takie pozytywno - dzieciowe refleksje na wieczór dopadają. Juleńko pomiary na usg też są na swój sposób niedokładne. A co do kości udowej, to u obojga moich dzieci wychodziła długa kość udowa i gin twierdził, ze dzieci urodzą się długie... A to prawdą nie było - Piotr 53 cm, a Oleńka 51 cm. Mogę to poczytywać jedynie jako prognostyk późniejszego rośnięcia;), bo oboje jak na razie są powyżej siatki centyowej pod względem wzrostu dla swojego wieku. Iwi 83 jak tam u Ciebie?? Buziaki dla Mam, Bobasów i dla Mam przed rozwiązaniem jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kushion Mama Urwisow dobrze mowi,poki jest cien drugiej krechy to nadzieja jest,ja tez tak mialam,pierwszy test zrobilam bez przekonania bo wychodzilam do pracy i byla blada krecha druga,nast dnia maz kupil 3testy roznych firm i na kazdej wyszlo inaczej jesli chodzi o intensywnosc.... Emi ja tez wspolczuje kolek ,zal Kewina i was bo tez jestescie zmeczeni ,mam nadzieje ze to minie niedlugo . My dzis zamowilismy Matiemu mate edukacyjna,widze ze karuzela przestaje mu wystarczac ,czasem lzy mi ze smiechu leca jak gada do tych zwierzakow z karuzeli,pewnie mata tez mu sprawi wiele radosci Pozdarwiam Was wszystkie bez wyjatku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miluchna kochana:) to jak Twój Mati już teraz taki rozgadany, to będzie z niego super kompan do dyskusji już lada chwila:) Przypomniałaś mi coś... U nas jest tak, że Piotruś czasem w stosunku do Oli zachowuje się jak brat jak dziecko, a czasem jak "stary":) Ola jest teraz na etapie przemów. Śmiejemy się, że ma zadatki na dyktatora:) Mówi głośno coś w stypu: A tiaaaaaaa ta du du daaaaaaaaa da i ta przemowa na rozmaicie modulowanych sylabach się nie kończy. Ola dla podkreślenia istoty sprawy aż się przychyla i nagle wyprostowuje, rączki rozkłada, albo unosi najwyżej jak może..., na co Piotruś kiedyś: Tak mautka, taaaaaaakie coś wielkie było, taak?? W takich chwilach to tylko boki zrywać, bo nie dość, ze mała wygląda przezabawnie gestykulując i perorując:) to jeszcze w słowach i zachowaniu synka można zobaczyć samą siebie:):):) :) dobranoc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo Urwisow usmialam sie strasznie:) kochane te Twoje szkraby!nie dziwie sie ze sie tak smiejecie:)bo ja juz pekam ze smiechu,wyobrazajc sobie taka sytuacje,ja przyuwazylam ze czasem jak cos ogladam w tv to Mati mnie zagaduje,jakby chcial powiedziec''ej mamo halo jestem"":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miluchna polecam mate :) Moj Wojtus juz ja posiada i gada do niej calym cialem /raczki i nozki tez szaleja :)/ A mama ma okolo 30 min dla siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miluchna polecam mate :) Moj Wojtus juz ja posiada i gada do niej calym cialem /raczki i nozki tez szaleja :)/ A mama ma okolo 30 min dla siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:-) troszke czasu złapałam i od razu do Was zaglądam..;-) Kushion kurcze, może jets jak dziewczyny mówią! trzymam kciuki aby rodzeństwo jednak było. xxxxxxxxxxx rosną te Wasze pociechy aż furczy:-) aż się przyjemnie czyta. oby zdrowe były:-) xxxxxxxxxxxxx u nas powolutku sie podpieramy aczkolwiek wtedy gdy Piranię zmuszę albo sięga po coś daleko. tak żeby się asekurować np. przed upadkiem na boczek to już nie. Leci jak kłoda. Generalnie rozpyskowała mi się Zuzanna, jak cos się nie podoba to gulgot i wrzask. Bo ona chce w danym momencie coś i koniec, nie ma zmiłuj..;-) babcia nauczyła dmuchac, dziadek klaskac, my bawimy się w bam, bam......(bierze dwa klocki i wali nimi o siebie). dziecko uchachane po pachy;-) wczoraj przy kapieli zalala nam prawie caly pokoj jak fikala, a na basenie taka spokojna jest;-) domaga się ciągłej uwagi, rzadko kiedy zajmuje się zabawą sama w ciągu dnia. zawsze trzeba być przy niej i ja rozrywać:-) oo i tak wyglądają nasze dnie:-) xxxxxxxxxxxx buziaki dziewczynki, pozdrawiam Was serdecznie. i spadam do roboty;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kushion kochana gratuluje:* glowa do gory!!!! Kiedy masz usg? Mam pytanie do Was Kobietki: kiedy wasze maluchy peirwszy raz swiadomie sie do Was usmiechnely?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agula jak miał 5 tyg. Niestety moje maluchy nie zostaly ze mną. Czyli zaczyna się okres po in vitro, nie mamy już maluchów czekających na nas nie planujemy podchodzić wiecej do procedury. Mozemy zapomnieć o tym rozdziale naszego zycia. Wiemy jakie mamy szczęscie mając naszego synka i to jest najważniejsze.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kushion wazne, ze masz synka:) nie jestescie sami i to jest najwazniejsze. Ja zastanawiam sie nad tym usmiechem bo moj maly ma 6,5 tygodnia i sie nie usmiecha swiadomie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki Juz wiem skad u nas takie wstretne stolce. Moj maly nabawil sie bakterii E coli , PROTEUS , ORAZ JAKIEGOS WSTRETNEGO PACIORKOWCA KALOWEGO. Szpital nas nie ominie. I najprawdopodobniej jutro tam wyladujemy. Wczoraj mial cewnikowanie serce mi pekalo zabrali mi go nie pozwolili mi z nim tam byc a on taki bezbronny strasznie plakal. Nie moglam tego zniesc a co dopiero jak bedzie mial wenflon wbijany, niewytrzymam chyba i rykne placzem. Pozdrawiam was serdecznie. Prosze trzymajcie kciuki za nas.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie;-) kushion...strasznie mi przykro.....ale masz racje, najwazniejsze ze macie swojego skarba;-) xxxxxxxxx zuzia bedzie nosic kolnierz, zeby krecz szyi wyprostowac.....:-( ten maluch to nie ma szczescia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juleńka25
kusion przykro mi...,ale powiem Ci kochana jedno cuda sie zdarzaja.JA mialam 4 iui nie udane ,1ivf nie udane,potem crio nie udane.ogromny placz,rozpacz a po 2 miesiacach cud,jestem w 36tyg ciazy naturalnej.Takze głowa do gory. kochana przepraszam ze cie mecze,ale moglabys dla porownania napiisac twojego synka pomiary po 30tyg.caly czas mysle o tej kosci udowej?tez mialas taka roznice?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agula świadomy uśmiech
niemowlaka obserwuje się między 6 a 8 tyg życia to według schematów rozwojowych ale uwierz że dzieci są tak różne że warto o schematach zapomnieć jedne uśmiechną się w 5 a inne dopiero w 10 tyg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kushion a dlaczego uwazasz ze nie udalo Ci sie ? Przeciez pisalas ze na drugim tescie tez byla kreska, a ze slabsza to jeszcze nic nie znaczy- takie jest moje zdanie.Nadal trzymam kciuki, dopuki @ nie ma jest szansa :) xxxxx Doswiadczone mamusie co polecicie na wychodzace zabki i bolace dziaselka ? Co prawda Wojtus ma dopiero 2.5 miesiaca ale slini sie strasznie, gryzie piastki i na gornym podniebieni wyczuwam cos innego- moze to juz zabki ? xxxxxx Chyba powoli konczy sie moja kariera matki karmiacej :( Wojtus coraz czesciej wscieka sie na widok piersi :( woli butle /dokarmiam go 2x dziennie juz ponad miesiac/ troche mi smutno....... xxxxx Kulfonik bidulka ta Twoja Zuza :( jak nie szelki to kolnierz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kushion przykro mi bardzo..trzymaj sie kochana...dzis moja kolezanka ma robic bete po isci,kolejnym isci az sie boje jej pytac,chyba poczekam az sama sie odezwie... Kulfonik zal mi Twojej malenkiej,ech te dzieciaczki sie nacierpia Rybciu wspolczuje,najgorsze ze u takich malenkich dzieci zyly bardzo pekaja,moj Mati mial welflon codziennie zmieniany:( trzymaj sie i pametaj ze mys;imy o Was,dasz rade przetrwac szpital ,ja dalam,Ty tez dasz....zdrowka duzo dla wszystkich!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daisy Wojtus woli butle bo mniej trzeba sie napracowac przy jedzeniu,nie smutaskuj,mi tez bylo przykro a karmilam 2tyg:( ale co zrobic :( wazne ze zdrowo sie rozwija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam mam nadzieję że mnie jeszcze kochane pamiętacie. poczytywałam was czasem, ale w moim, naszym życiu takie rewolucje i zmiany, że na nic nie mam czasu. bardzo dużo pracy,zmian, przeprowadzki itd. opisywać by można bez końca. przyznaję, kilka razy zabierałam się już do pisania ale za każdym razem coś mi przerwało... jejku gdybym musiała nadrobić to wszystko i każdej z was choć jedno cieplutkie słówko napisać to pewnie znów bym nie dokończyła, więc wybaczcie Kochaniutkie, błagam. kushion- Ciebie Skarbie muszę przytulić do serduszka, bo strasznie Ci kibicowałam. Pamietaj jednak, że chyba tylko ten do góry tam wie co nas w życiu jeszcze czeka, więc nie oddawaj wyprawki po Dominisiu bo życie może jeszcze ma dla Ciebie inny scenariusz. kulfoniku- Twoje posty to znam chyba na pamięć bo połączyły nas te nieszczęsne bioderka. ucałuj Piranię od ciotki o Hanki. i nie martw się, zobaczysz, że jak nasze dziewczyny będą nam kiedyś wdzięczne że ich mamuśki tak dbały o te malutkie stawy biodrowe :) Nasza Hanula ma już 10 miesięcy i niestety nadal przebywa w Koszli- już zwyczajnie nie mogę czasem patrzec jak bidula kombinuje żeby się z niej uwolnić. mimo że biodra są już ok, na skutek gorszego ukrwienia głowy kości udowej( punkty kostnienia dopiero w 9 miesiącu) musimy zostać w rozwórce do skończenia roczku :( Dostaliśmy przyzwolenie do ściągania i nauki raczkowania. Średnio Hance to wychodzi, bardziej się czołga i kręci dookoła, próbuje dźwigać pupę, ale nogi rozjeżdżają jej się do szpagatu po tej koszli. Do rówieśników jej jak do nieba! Jasiek micholiholka już biega jak szalony, a Hanka nawet nie ma odruchu stania bo nogi podciąga cały czas jak żaba! Czasem popłaczę sobie, jak mnie weźmie na smuty, ale wiem, że robimy jak trzeba i nic nie możemy przyspieszać. Trzymam się tego co mówią ortopedzi, a oni każą nic nie przyspieszać bo dla bioder lepiej żeby wstała jak najpóźniej aż wszystko dobrze skostnieje. Ale za to Hanka jest tak pogodnym i wiecznie uśmiechniętym dzieckiem, że aż dziw bierze, że tak dzielna z niej babka. Na każdym zdjęciu chichra się jak szalona pokazując swoje lekko krzywe i uroczę ząbki :) Za mamą skoczyłaby w ogień. Już się martwiłam bo śpiewała wiecznie tatatatatata, a ostatnio tylko mamamamamama :) :) :) Kosi kosi robi jak ma ochotę a nie na zawołanie ;) Co tu pisać Kochane- same wiecie ten uśmiech wynagradza wszystkie troski i zmartwienia! Bardzo was przepraszam, że jak samolub tylko o sobie, ale biegnę Hance obiad szykować. Obiecuję, się poprawić :) Całuję mocno wszystkie mamusie, ich maleństwa i wszystkie ciężaróweczki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tylko przelotem....;-) dziubasku!!:-) cieszę się, że z Hanią lepiej i żałuję malutkiej, że ciągle skrępowana....ale pocieszam sie, że jak już nam dziewczynki wyzdrowieją to będą laseczki, że hej:-) Hanulka się przynajmniej czołga...Zuza na plecach odpycha się nogami i tak się porusza....albo się turla...nie mogę jej nauczyć żeby się składała do klęku..i jeszcze ten kręcz..wrr..na szczęście nie będzie w kołnierzu cały czas tylko kilka godzin... moja nadal bezzębna, włoski trochę się puściły:-) Całujemy Hanulkę i trzymmy kciuki żeby koszli zdjęli jak najszybciej;-) buziaki dziewczynki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka xxxx Kushion-tak mi przykro ze maluszki nie zostaly z wami no coz tak bywa ale masz swoje szczecie sciskam mocno xxxx Daisy2-ja swoim dziewczynkom smarowalam zelen Dentinox,a dla Milusi podaje czasem czopki Vibrukol i taki plyn w ampolkach Camilla sa bezpieczne i uspakajaja dzieciatko ale tez mozna podac paracetamol a do zabka to mozecie jeszcze poczekac bo normalnie to w 5-6 miesiacu wychodza tak jak my u Milusi jej dziasla nawet po dwa miesiace byly nabrzniale i wolno to wszystko sie dzialo a natomiast u Sabiny to zeby rosly jak grzyby po deszczu zycze spokojnego zabkowania, amoze sciagaj mleko i podawaj mu ja tez tak milam z Milena nie chciala ssac ale sciagalam i przez butle pila xxxxx Kulfoniku-trzymam kciuki za coreczke xxxxx Dziubasku-za twoja tez oczywiscie trzymam kciuki i zycze aby Hania jak najszybciej mogla wstawac i chodzic Kulfonik ma racje dziewczynki wyzdrowieja i beda laseczkami XXXXXmoje panny to juz niezle ziulka Sabina to juz calymi zdaniami zaczyna mowic a ja jej wszystkie slowa zapisuje bo sa tak przekomiczne ze slownik niezly wyjdzie a jakie historje wymysla a Milusia tez coraz wiecej mowi no i oczywiscie we wszystkim nasladuje siostre czasem tak ladnie potrafia sie bawic ale jak cos nie tak no to jest ostro nie popusci zadna az musze rozdzielac a Milka to jeszcze wszedzie wchodzi na stol to w sekundzie wejdzie i tanczy wdodatku az mi serce zamiera jak ja widze szok gdzie ona moze wejsc no to tyle co u mnie pozdrawiam kochane ja dzis walentynki spedzam sama bo moj M mial dzis zabieg na kolano i w szpitalu smutne te moje walentynki pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam.. kushion - ogromnie mi przykro.. a moze jakis naturalny Cudzik..? tego Ci zycze.. xxx dziekuje bardzo serdecznie za podpowiedzi co do ubranek, powoli zabieram sie za kompletowanie garderoby. Chcialam sie Wam pochwalic, ze bedzie Synek. Kolejne usg za tydz., ale mysle ze bedzie to tylko formalnosc, bo sama widzialam.. ;-) Od tyg. tez czuje ruchy Malego.. To, co kiedys wydawalo sie niemozliwe, w koncu staje sie realne... xxx pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×