Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość żona i nie żona

on czy ja????

Polecane posty

Gość żona i nie żona

I znowu kłótnia, on potrafi być taki bezczelny... :( Proszę Was oceńcie tę sytuację obiektywnie. Wigilię, jak co roku, spędzimy najpierw u moich rodziców a koło 19 pojedziemy do jego rodziców. Tak było i tamtym roku i wcześniej. U jego rodziców potem nocujemy do BN. No i Mąż chciał żeby u moich rodziców zaczęło się jak najwcześniej żeby jak najwcześniej z kolei pojechać do teściów. Powiedziałam mu, że ok, no zależy jak się mama wyrobi, koło 16.30 -17.00 zaczniemy. No i powiedziałam mamie i tak miało być. Już z Mężem nic na ten temat nie gadałam. Dzisiaj dzwoniłam do mamy na którą mamy być i powiedziała że tak na 16, bo i mój brat ma tak być bo potem znowu mają jechać do jego teściów. Dzisiaj powiedziałam o tym Mężowi a on jak się nie wkurwi (???), że jak on chciał żeby zacząć o 16 to nic nie powiedziałam mamie ale jak mój brat chce to już wszystko ustalane jest pod niego! No i kłótnia... Inna sytuacja. W niedziele jeździmy na obiady czasem do moich, czasem do jego rodziców. U moich jest zawsze ok. 14.00 bo szwagier z siaostrą tak przyjeżdżają bo szwagier jeździ namiętnie na ryby w weekendy i na tą godzinę się dopiero wyrabiają. Na co mój Mąż też oczywiście jest wściekły bo "obiady to się je o 12-13, a nie o 14, tak późno". I on już ma tego dosyć, on się za to weźmie itd. No po prostu sama jak to czytam to dla mnie jakaś paranoja to jego zachowanie! A co Wy o tym myślicie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona i nie żona
proszę Was, niech ktoś się przełamie i przeczyta ten długi tekst

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paranoja. Niby godzina to jakaś kosmiczna ilość czasu? Pewnie nie lubi bywać u twoich rodziców i wymyśla powody do rozładowania się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I wiesz co? Powiedz mu niech jedzie do mamusi (o której mu się tam podoba), a ty jedź sama do swoich rodziców i z nimi spędź święta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona i nie żona
tak, to fakt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest pewnie trochę tak, że on się czuje pomijany i olewany przy ustalaniu terminarzy waszych spotkań. Pewnie dzieje się top od dawna, aczkolwiek pewnie on bardzo przesadza w akurat tej kwestii. Czy nie jest przypadkiem tak, że w waszym związku ty wymuszasz na nim aby w swoich działaniach się do Ciebie dostosowywał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×