nasi chłopacy - ile mają lat a na ile się zachowują

Jest piosenka o palpuchu: Nóżka na nóżkę tak go zwą guziczek przy szyjce powietrze kradnie widelcami dwoma rybkę je lecz dłubie w nosie i o ścianę to na zawołanko z jego ust kłamstewka parami biegną w świat fizyczność jego żałosna jest a w główce równie nieciekawie Nie lubię go Nie mogę uciec od niego nie bo ramionami zszyli nas kilka narządów wspólnych jest nawet nie mogę mu życzyć źle dlatego by nie widzieć go wczoraj wykłułam oczy swe i by jego oddech nie drażnił mnie w nosie noszę watę

Ciekawe czy powstanie o nim jakiś serial w tv?

to co on pępka nie myje!? obrzydza mnie to bardziej niż dłubanie w nosie! fuuuuu

"to co on pępka nie myje!? obrzydza mnie to bardziej niż dłubanie w nosie! fuuuuu" Wiesz... w sumie, z dwojga złego, lepiej jak grzebie z tej strony... :P

No co Ty Polaolka, ja to dopiero mam - myślałem, że to jakiś regionalne określenie dla jakichś kluch, a tu taki surprise :D

mój ma 24, zachowuje się na 28-30 (ja mam 26)

"to co on pępka nie myje!? obrzydza mnie to bardziej niż dłubanie w nosie! fuuuuu" Wiesz... w sumie, z dwojga złego, lepiej jak grzebie z tej strony... Nic co ludzkie nie jest nam obce.

przestańcie :D ja nawet nie wiem co właściwie można wygrzebać z pępka??

A chcesz to wiedzieć? Bo chętnie Ci opiszę. :D

"Nic co ludzkie nie jest nam obce" A zwłaszcza nihil novi sub Sole :) "przestańcie ja nawet nie wiem co właściwie można wygrzebać z pępka??" Moglibyśmy Ci powiedzieć, ale zasada jest prosta - musielibyśmy Cię zabić... :P

A może sama skoczy do rzeki kiedy się dowie, co też ludzie mogą sobie w pępuszku chomikować? :D

dobra jestem gotowa :D dawajcie!

"A może sama skoczy do rzeki kiedy się dowie, co też ludzie mogą sobie w pępuszku chomikować?" Tym bardziej, że przyszła odwilż i nie ma co liczyć na gruby lód :D

Bawełniane kłaczki. :) Resztki mydła. :) Hmm... Nie wiem jak to delikatnie napisać ale jak ktoś lubi takie fikołki w stylu "stosunek przerywany" to i plemnik zasuszony się może trafić. :) Chcesz jeszcze? :D

29 lat, wyglada na 24 a zachowuje jak 19latek.

starczy! teraz jest tylko jedno wyjście - seppuku :D

to ja was pobije;) mój ma 22 a zachowuje sie jakby był pod 60tkę;)

Do usług. :D

moj ma 29, prawie 30 na karku a zachowuje sie czasem jak 16latek. poczucie humoru ma rodem z podstawówki, ale kocham go i nic na to nie poradze. wystarczy ze w naszym zwiazku to ja jestem "ta powazna" :)

"29 lat, wyglada na 24 a zachowuje jak 19latek" Ale to dobrze czy źle, bo nie sprecyzowałaś... :) "to ja was pobije mój ma 22 a zachowuje sie jakby był pod 60tkę" W jaki sposób objawia się jego zachowanie "faceta pod 60tkę"?

W jaki sposób objawia się jego zachowanie "faceta pod 60tkę"? może ogląda się za dużo młodszymi:P

"nasi chłopacy" :D zakładam, że mają nieco wiecej lat niż autorka tego topiku, czyli tak z 15-16 :D

"może ogląda się za dużo młodszymi" No fakt, pewnie autorka tamtego postu ma też coś koło 22 lat ;) "nasi chłopacy" Tego to mi się nawet nie chciało komentować, jakbym oglądał "włatcuf móch" :)

Malkontentów tłum. :D

"Malkontentów tłum" To depresja świąteczna ;)

brum - masz rację, to jest palpuch, a do nie doświadczonych zbiera się z koszulki, do tego dochodzą czasem włosy. Fakt, jak ktoś napisał, rzuca tym po pokoju gdzie popadnie. Faceci później dojrzewają, fakt są wyjątki ale takich mało. Czasem takie zachowania drażnią bo jest głodny, idzie do kuchni, siądzie za stołem i mam mu wyciągnąć coś na kolację :/ to mnie zawsze osłabia. Mówi jaki jest zmęczony, czy musi się iść myć, jak się nie myje chomikuje brudne ciuchy pod łóżkiem, puszcza bąki - i się obwąchuje bo dla niego to coś fajnego. "Kozy" z nosa, kula i tak samo rzuca po całym pokoju. Kocham go, jednak takie zachowania to chyba przegięcie. Co o tym myślicie? Nie jesteśmy małżeństwem a tak się zachowuje to aż strach pomyśleć, co to by było gdybyśmy byli. Podsumowując DUŻE DZIECKO.

To mnie zdziwiło, ile dajecie mi lat. Ja mam 24 latka. A fakt, faktem człowiek napisze coś źle, przekręci i już go tak odmłodzą :D Tak poza tym, zdrowych i wesołych.