Jak rozkochać w sobie kobiete?

Moge zdjęcie jej wkleić gdzieś a potem linka zapodać...namiarów nazwiska itd nie podam:P pozdro

Zaczęło się od szampana z truskawkami. :D

w naszym przypadku brum zaczęło się od nieszczęsnego bałwana:P a na czym się skończy... daj znać w przedostatni dzień przygotuję coś wyjątkowo perfidnego :)

a ty MS zanim pobiegniesz na tramwaj zmiataj na świąteczny topik złożyć nam życzenia

"Nie chodzi o to, co zrobiłeś ale o to czego nie zrobiłeś" No to nieskromnie powiem, ze spodziewałem się tej odpowiedzi :) Jeszcze to nadrobię, promise is a promise :) "No co, no co, no co ja ci zrobiłem oprócz dzieeciąaaatkaaaa..." Ach cóż takiego uczyniłeeeem ci jaaaaaaaaa - nam te piosenkę :) "...otwieraj przed nią drzwi i noś torby z zakupami..." ten fragment ma zastosowanie w stosunku do wszystkich kobiet, przy czym zakupy do wszystkich znajomych...

nam bosz jakie nam! mi! :P:D

Obiecanki cycanki i przechwałki. :D Ale ja jestem cierpliwa i czasu mam dużo. Tak myślę. :)

Ike to nasz ostatni dzień a może nawet godzina. :D Rób więc co masz robić, byle szybko. :D Bo to nawet 45 minut.

cholera! a ja taka nieuczesana!

Z tymi zakupami i otwieraniem trochę mnie poniosło. :D

Ike możesz się nie czesać. Dla mnie nie wygląd ma znaczenie. :D Liczy się wnętrze. :D

moje wnętrze to jaskinia zła:P a tak serio skąd takie postanowienie?

"Obiecanki cycanki i przechwałki. Ale ja jestem cierpliwa i czasu mam dużo. Tak myślę" Trzeba mieć dużo cierpliwości aby sie jej nauczyć :) Na mnie pora, miłego popołudnia Dziś autobus czeka na mnie

Ciał Maleńki. :D Ike - to złożony problem. Przywiązałam się do tego miejsca i do ludzi. Było mi tu dobrze, miło, sympatycznie. Pomijając momenty kiedy było zupełnie inaczej. Ale stwierdziłam, że przyszła pora dać szanse innym. Co ma swój początek ma też i koniec.

może i tak ale ja tam jestem zdania, że coś co nam daje trochę relaksu ma prawo istnieć w naszym świecie nie jestem za uwalnianiem się na silę od czegoś co lubię ale oczywiście masz prawo podchodzić do tego inaczej

Zmienić nicka? :D

ale po co ?:) lepiej być sobą :)

Ike - ja będą sobą nawet jeśli się będę nazywała "Bernadetta Kocibińśka". :D

więc po co zmieniać ?

Zmiana jest pozbawiona sensu. Wchodziłabym na te same tematy, rozmawiała z tymi samymi ludźmi i używała takie samej pokręconej składni. Wiem, że to głupio pisać, że się zaprzestaje używania forum ale odejście tak, bez pożegnania tez nie wydaje mi się niezręczne.

można po prostu nie odchodzić

Można. :D Przekoanałaś mnie - zostaję. :D

cholera :D

Możesz mieć pretensję tylko do siebie. :D

co ja narobiłam taka szansa przepadła ale to pewnie opar ze smażonych grzybów ziała na mnie halucynogennie

Zemsta karpia. :D

ma szczęście, że nie żyje bo ubiłabym sk............na

lecę jak nic choinka stoi naga i czeka na ozdoby

Możesz go wyrzucić za okno bez smażenia. :D Nie marznie bez panierki. :D

a w życiu za bardzo lubię karpie konsumować