Błagam potrzebuje szczerej odpowiedzi!!

blelleele - niezły skurwysyn z niego, ja miałam tak samo z takim jednym kiedys ale moje szczescie w nieszczesciu było takie ze w miare predko sie o tym dowiedziałam, teraz jezeli moje podejzenia sie potwierdzą to zabije ją, jego i na koncu siebie. skoro ja nie moge byc szczesliwa z nim to inna suka tez nie bedzie mogła.

a ja kiedyś równiez byłam NORMALNA FAJNA, MIŁA, SYMPATYCZNA I Z KAŻDYM SIE DOGADAŁAM, potem jakoś po dupie dostałam do życia, że teraz jestem tak wroga, tak nie ufna i złośliwa że lepiej nawet na mnie nie patrzyć, nie sorry nie - patrzyć, bo wtedy sobie pomysle ze mnie ktoś nienawidzi i znowu bedę rozmyślać o co kaman tej osobie przez pół nocy ...