Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kinderpingłi

pocielam sie

Polecane posty

Gość kinderpingłi

własnie sie pociełam. pierwszy raz od 8 miesiecy. emocje juz mi opadły, a jutro dostane zjebe od chłopaka. w sumie to ni wiem po co to pisze, ale sie chcialam wygadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawski profesorek
ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uzytkownikkafeteri
napisz tutaj 8113586

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinderpingłi
moze do niczego nie prowadzi ale jak juz nie mam siły płakac i wpadam w taki szał ze ciacham mocno szybko i gdzie popadnie to na chwile przestaje bolec w środku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hrrrsa
To nie lepiej walic łbem o scianę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinderpingłi
nie lepiej. ale tez uwazam ze to głupie sie ciąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robisz glupie rzeczy i wiesz
o tym nawet, jakby to powiedzial Forrest Gump: glupi jest ten ktory glupio robi. nie wiem co wiecej tu dodac, jak jestes glupia to tego nie zmienisz. 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinderpingłi
robisz glupie rzeczy i wiesz- a było ci kiedys tak strasznie zle, ze czułas fizyczny bol w srodku? jak cie boli serce płuca i ciezko sie oddycha? i tak ze masz ochote rozwalic wszystko? silni sie wypłaczą albo z kims pobiją i spokój, a ja nie umiem na tym poprzestac i jak jakas wariatka wpadam w szał taki ze w myslach mam totalny rozpiernicz i to robie po prostu. nie umiem tego wyjasnic. tylko nie radź mi psychiatry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie raz mnie tak
w srodku bolało. Ale nie wiem jak cięcie sie mialoby mi wtedy Pomoc. to chyba ma polegać na tym,ze jak zaczyna bolec cialo to przestaje dusza.Tyle,ze takie cięcie sie wcale mocno nie boli,wiec niespecjalną ulgę przynosi.Ly jak tu lump napisal lepsze by bylo walenie lbem o ścianę. a w ogole to chocby szczypanie. Takie konkretne.Bardziej boli niz rana cieta.I bliźn nie zostawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tylko jedno moge zaskakuje
Lump=ktos ;)Sory za literowke. z Komorki pisze,a T9 rządzi sie swoimi prawami;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rockwell
ja tez tak miałam,ze czasami nie dało sie wytrzymać tego wszystkiego i sięgałam po zyletke ale to przynosiło ulge tylko na chwilę. Wiec mieć chwile ulgi a później całe zycie załowac ze ma się paskudne blizny..?? nie wiem czy warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli masz problemy, z którymi nie możesz sobie poradzić idź do psychologa. Cięcie się jest na pokaz, jest wołaniem o pomoc, próbą zagłuszenia wewnętrznego bólu. Ale czy nie boli Cię, gdy patrzysz na swoje blizny? Każda z nich będzie przypominała Ci o gorszych chwilach Twojego życia. Jakie masz problemy? Rodzina? Studia? Bo masz chłopaka, więc powodem raczej nie jest nieszczęśliwa miłość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×