Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Myszka..,

Własne M - czyli sfera marzeń;P

Polecane posty

To ładną kasę miałaś;-) Dziadygi wredne;P 200zł mniej;/ Zapamiętam z tym systematycznym uczeniem się,hehe. To studia za darmo praktycznie miałaś z tak wysokim stypendium;-) Odkładałaś kasę jakąś? Ja niby odkładam, ale zawsze jakiś wydatek...i wiesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, odkładałam. Ale miałam bardzo dużo wydatków i nic mi z tego już nie zostało. W skrócie powiem, że byłam na 3 weselach i pojechałam na 2 tygodnie do Bułgarii. Chciałam jechać na wczasy za własne pieniądze i udało się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie ja tez miałam multum wydatków. Na szczęście teraz będzie tylko lepiej ;-) Może za 5 lat będę mogła pomyśleć o kredycie, może przez te 5 lat coś uzbieram....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja będę myśleć o kredycie jak tylko dostanę pracę na czas nieokreślony, bądź jakiś dłuższy kilkuletni okres. A do tego czasu też będę zbierać, bo innego wyjścia i tak nie ma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kupowanie mieszkania jest
bez sensu , lepiej kupić działke i wybudować sobie chatę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mateo_znafca_24
hmm jakbym czytał o sobie mam 24 lata i na mieszkanie musiałbym zbierać jakieś 10 lat... :( na szkołe przez 3 lata wydałem 15 tyś zł, jedyne wyjście to odkładanie razem w parach ja póki co niestety jestem samotny, ale kiedyś może poznam panne i zwiąże sie z nią wtedy razem będzie nam łatwiej odłożyć i już po 5 latach by nas było stać na mieszkanie za gotówkę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też mam 24 lata :) heh, ale czy po 5 latach będzie mnie stać, nawet z partnerem? Nie wiem :) Co do budowy domu, to nie ma w tej chwili sensu, ponieważ albo ja, albo mój chłopak odziedziczymy dom po rodzicach. W sumie mój chłopak na pewno, bo mają dwa. Z rodzicami mieszkać nie chcemy, więc wolimy wziąć kredyt, pospłacać go trochę, a jak dostaniemy już dom, to mieszkanie wynajmiemy i samo się spłaci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, to wynajmowanie komuś mieszkania takie fajne nie jest;/ Też moi rodzice mają dwa domy, tylko ja chcę M4 , i chcę sama na nie zarobić;-) Mój facet ma M5 pod Wawą, i tam pewnie zamieszkamy, co nadal nie zmienia faktu, że życie to tylko życie... Wolałabym odłożyć na własne ;-) Zresztą chcę być niezależna! Ja mam prawie 20 lat, dążę do zdobycia dobrze płatnej pracy;P Z tego co piszecie wszyscy liczymy na spadek, u mnie niestety jest trudna sytuacja rodzinna i nie wiem kiedy doczekam domu;P Zbieram albo na remont(100tyś), albo kupno mieszkania(min150tyś, najlepiej 300tyś;P tu może być i kredyt).Chociaż nie wiem czy remont się opłaca, jak pomyślę o zbijaniu tynków;/ To wolę ten domek na weekendowe wypady;P Ewentualnie wodno-kan. instalację wymienić;P Powodzenia;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam na żadne spadki nie liczę, piszę po prostu jak jest. Mama mojego chłopaka sama powiedziała, że mam dobry pomysł z tym mieszkaniem i wynajęciem go potem, bo później moglibyśmy zamieszkać w jej domu. Mnie to do głowy nie przyszło, ona sama podsunęła ten pomysł. Ale własne M to zawsze własne i będę je mieć choćby nie wiem co! Wystarczy mi M3 :) a nawet M2 bym nie pogardziła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też na razie zbieram po prostu kasę, nie ważne czy remont, czy kupno własnego. Im więcej uzbieram tym lepiej ;-) Mój facet chce, abym u niego zamieszkała;-) Pewnie ma rację. Czyli jeśli kupię to pod wynajem. A znalezienie dobrego lokatora to sztuka! Jeśli nie wytrzymam z moim ukochanym to będę miała to mieszkanko.;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też na razie zbieram po prostu kasę, nie ważne czy remont, czy kupno własnego. Im więcej uzbieram tym lepiej ;-) Mój facet chce, abym u niego zamieszkała;-) Pewnie ma rację. Czyli jeśli kupię to pod wynajem. A znalezienie dobrego lokatora to sztuka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×