Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

rudzielec_73

Chwila która trwa....

Polecane posty

Odpowiadam na pytanie, czowyiście, że nie przeszkadza. Wiek miałby znaczenie istoten, gydbyś była 15 lat młodsza..chociaż czy ja wiem.. jak się fajnie gada.. Wino super... jestem smkoszem. Choć laikiem w tej kwestii. Mój przyjaciel mnie uczy smaków... zna się na tym. A ja chętnie słucham opowieści... Lenistweo siąteczne masz jak widzę przedłużone ? Ja się cieszę, że wracam do pracy.... mam już dość siedzenia w domu... powsinoga ze mnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak :)) Wiek nie ma znaczenia...Cieszę sie ze mamy podobny punkt widzenia :)) Co do win... Od czasu do czasu lubię sobie wypić i poczuć delikatny szum w głowie.... i mieć lekko zaburzone widzenie na rzeczywistość ... Niewiem dlaczego ale wlasnie po tym załącza mi sie funkcja marzenia :)) Wędruje :)) Ja tak jak Ty zupelnie nie znam sie na winach ale zazwyczaj pije swojskie :)) Najbardziej mi podchodzi :)) Wiesz z przyjemnoscia równiez chciałabym isc jutro do pracy bo ja strasznie lubie a ile sie w niej nasłucham - głowa mała :)) Ale to juz inny temat...:)) Niewiem czy Ci mówiłam ale "chaotyczna gaduła" ze mnie :)):)) A gdzie Kolega Kawa zagubił sie ??:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NO proszę...kompana do wypicia czasem wieczornego znalazłam. Nie widzę problemu, możemy czasem sobie poszumieć wieczornie :D Ja swojskie nalewki oby nie za słodkie też piję czasem. Choć zecydowanie wolę profeslonalne trunki. Piliśmy nawet niedawno jakieś francuskie wino, ale było niesamowite w samku. I przy tym opowiadał mi proces produkcji.... Miodzio jedno i drugie :) Gaduła ? Chaotyczna ? bywa... mam też podobnie... czasem rozpoczynam kilka wątków naraz...jestem ciekawska świata i ludzi. Lubię fotografię. Takie tam kicze nieprofesjonalne, robione przeze mnie. Nabyłam na wiosnę lustrzankę nikona zatem folguję sobie z tym sprzętem czasem.... Kielich w górę droga M :) :P :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ruda Madziuli nie o ciebie
chodzi tylko o Kawe.Włączyłasię żeby go ci poderwac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no co was zatkało?
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No baa:)) Piszę sie na wieczorne winne eskapady:))Polecam sie :)) A ja jednak będę piła swojskie trunki któreż mi smakują:)) No moze nie piłam naprawde dobrego wina :)) Szkoda , ze nie mam takiego kolegi jak Ty który wprowadziłby mnie w ten swiat :)) a moze i cale szczescie bo spodobałoby mi sie za bardzo :)) Hehe...A my o tym winie - wezma nas za alkoholiczki ale mam to gdzies :)) Fotografować tez lubie :)) Najbardziej ludzi, moja siostra ciągle mi mowi ze mam bzika bo jej dzieci maja najwiecej zdjęc na swiecie :)) Ale co tam trzeba miec jakies zajawki :)) Lustrzanke planuje sobie kupić na urodziny ale to za jakies 3 m-ce ... Stuk, stuk :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaa Rudzielcu Drogi zapomnialam wyzej napisać , ze strasznie mi wstyd ,ze któraś z zyczliwych pomaranczy mnie rozgryła ..... Chodzi mi o Kawę.... Z przyjemnościa napiłabym sie jej lecz pora za pozna :P:P:P:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze powtarzam, że ludzie muszą mieć o czym gadać... w sensie jak nas potrzegają. Ale mam to głeboko w powarzaniu. To ich problem, jeśli widzą mnie inaczej, a nie mój. Portrety są fascynujące. Można uchwycić niesamowite mocje ludzkie... lubię fotki bez kolorów.... inaczej się je dobiera... i oczywiście nie pozowane. Jednak i tak natura mnie najbardziej fascynuje.... zwłaszcza góry.. Swoją drogą to lubię dajoprócz fotografowania ich, to szendanie sę po nich, zmęczenie, kiedy wspinam się i to co się czuje, kiedy jest się już na szczycie góry... bezcenne. Ze nie wspomnę o widokach......uffff pojechałoby się znowu.... Też lubisz swoją pracę, że wrócę do tematu :) Ja czasem psioczę, ale ludzie którzy pracują ze mną... to naprawdę, dają powera ;) dlatego lubię powroty do niej... i to co robię...też oczywista :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Max.... nieszczególnie zainteresowana jestem podrywem.... chyba, że własnych pośladków z fotela, celem sięgnięcia po fajki :P zapalę tym samym...jak już poderwałam ten swój tyłek :P:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A niech dobie o nas gadają :)) Chwała im za to :)) Owszem sa fascynujące , zwłaszcza małych dzieci :)) Mój mały model ,siostrzeniec jest genialny :)) Uwielbiam go fotografować:)) W góry powiadasz ?? Ja wolę inna formę aktywnosci... Jeżdze na desce tzn jestem ciągle w fazie uczenia sie a nie jest zle , dobrze ze jestem jeszcze w wieku nieopornym na przyswajanie inforamcji :)):)) hehe. Lubię swoja pracę! No wiesz zadna nowosc ze czasem sie pomarudzi, zmyczjne!! Ale nie wyobrazam sobie nie pracować... Wolę jednak nie mieć czasu niż go mieć bardzo duzoooooo.... Rudzielcu muszę Tobie powiedzieć ze fajnie sie z Tobą pisze :P Lampka wina skonczyła sie , lece ja napełnić :))- jak to powiadaja: " Jak kraść to miliony , jak kochac ....":))heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rudzielcu własnie dowiedziałam sie następnej informacji o Tobie która nas łaczy!!:)) Obie jestesmy palaczkami :)):P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ... chwila i jestem :) Robię ze z pieczarka i jajkiem na specjalne jego życzenie :) ale odsmażyłam więej, zatem jak masz życzenie, możesz wsuwać ;) Max.... jeśli stawiasz się na takim samym poziomie....:) M, palisz w domu ? Powinnam uzupłnić kieliszek....chyba :P :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorotka z krainy.....
Max, nie zmieniłeś się wcale.Znowu ten tekst o dacie urodzenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rudzielcu bez obawy lampka napelniona po brzegi :)):)) Jakas aktywnosc musi być :P Wiesz wielkim nalogiem nie mogę siebie nazwać bo czasem zdarza sie ze w pracy przez 8h zapale 1 papierosa takze nie ma tragedii...:)) Palę w domu ale tylko w kuchni i obowiazkowo muszę otwierac na oścież okno, daltego też wole wziąsc psa na smych i gonić na spacer :)) od mrozu przynajmniej skora sie napina :)) Oj zjadłabym tego krokiecika, ale chyba za pozna pora , zatrzymaj mi go do jutra , dzieki za fatygę :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość albo sie znudzil i poszedl
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spokojnie, są jeszcze... jutro na świeżo osmaże jak będziesz miała jeszcze ochotę :) Nie posiadam psa, zatem i spacer wieczorny w samotności mnie nie kręci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Duzo palisz ?? Wiesz piesek był prezentem, niby udanym bo co mialam mówić jak te biedactwo zostało mi dane :)) Pokochałam i zostało, czasem wkurza jak snuje sie pod nogami ale cos musi :)) Oczywiscie ze bede miała ochote, przypomnę Ci jutro jak bede miała okazje :)) Z jakiej czesci Pl jesteś ?? Pewnie pomyślisz :" gaduła a w dodatku ciekawska " ale taka jestem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z fajkami to jest tak: jak nikt mnie nie wyciąga na fajka, to tak jak Ty mogą nie istnieć. Jak mam nerwa, to owszem, jaram jednego za drugim. Ale bywa i tak, że czasem z przyjemnościa do kawy zapalę sama.... Mazowieckie, centrum...prawie że :) nie zamartwiaj się tym co ja myślę, mnie sama głowa od własnych przemyśleń boli :P ubywa, uwierz... :) a chluśniem... jakiej rasy to psisko ? miałam kiedyś labradora.... ufff

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj jak kawka dobra to i papierosek jest niezbędny :)) Wiesz od czasu do czasu pomyśle , teraz pomyślałam o Tobie :P Psisko...Mieszany sznaucer :)) Najwazniejsze ze posłuszna jest bo to ona :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie. nie jestem częstym bywalcem... choć kiedyś i owszem... Czasami wieczorem siadam, czasem w pracy wadnę na chwilę... ale nie jest to bardzo systematyczne.. chyb, że rzeczywiście znajdę czas,,, a Twoje strony rodzinne to ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rudzielcu ja bywam równiez tu ale nie systematycznie ...Czasem rzadziej czasem czesciej zalezy od obowiązków ... Moje rodzinne strony ?? Zachodniopomorskie .... Dziekujemy Max za fatygę i troskę - ładnie nas podsumowałes :)) Nie martw sie mamy zamiar jeszcze pożyć ale dzieki za troskę ...:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×