Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kalafiorek :)

1.1.2011 cel 20 kg ZAPRASZAM!!!!!!

Polecane posty

Gość Mary-Kate89
Cześc dziewczyny: ) Można jeszcze ? Na innych topikach dziewczyny już się zakumplowały,prowadzą dietke od dłuższego czasu a tu chyba jeszcze zdąże ;D Tak więc mam 21 lat, i jestem studentką...przed studiami nie miałam problemów z wagą- wiadomo,mieszkałam z rodzicami,codziennie zdrowe jedzonko.Aż tu nagle wyjazd do innego miast,praca ,studia ,stres i wielkie żarcie ,,oby było tanio i szybko'' i tak przytyłam 13kg 0.0 !!! w 2 lata ;( Na dodatek święta i znowu wielkie żarcie! No weś se tu człowieku odmów takich przysmaków : D Mam 160 cm waga 73kg ;( Cel: Likwidacja słodyczy,nie jedzenie po 19 i kręcenie hula hop! Damy rade dziewuszki! ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowachudszaja
Witam, Znalazłam dziś ten temat, bardzo chętnie powalczę z kilogramami w Waszym towarzystwie - do zrzucenia mam 30 kg ( moja obecna waga to 103 kg, 176cm), mam 28 lat:) Bardzo mocno i Wam, i sobie kibicuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhfdghledkgdjghkflkd
hej z nowym rokiem dzisiaj zaczynam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pannamuminkowa
Super, ze temat się rozrasta! Jak zamierzacie się odchudzać? Jaka dieta? Ja wcześniej pisałam p mż.....ale wpadłam na temat o kaszy i tak to rozważam, jako dobry poczatek...lubię kasze, mozna sporo schudnac...własnie nad tym mysle. Dzis jeszcze raczej swiatecznie, niestety, wiecie, co mam na mysli;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie jestem po kolacji, zjadłam trochę świątecznego jedzonka ale wszystko z umiarem. Mam zamiar nie jeść nic po 18,30. Wieczorkiem poskaczę na skakance.Planuję zrobić 1000podskoków :) Dziewczyny, co może uczennica brać jako drugie śniadanie do szkoły? co powinna jeść po przebudzeniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mary-Kate89
Ja zawsze przed wykładami jem węglowodany- bo tylko po nich wchodzi nauka :) Węglowodany dają pożywkę naszemu mózgowi więc jesteśmy skoncentrowani i pobudzeni przez cały dzień.Dlatego uczniowie,studenci powinni na śniadanie jeśc węgle np. płatki zmlekiem,owsianke,bułke pełnoziarnistą ,musli z jogurtem .No nie musimy codziennie na śniadanie jesc węgli ale przynajmniej 3x w tygodniu. TO było śniadanie natomiast na drugie śniadanie ja zawsze zabieram ze sobą jogurt pitny albo taki w kubeczku,wafle ryżowe,jabłko,marchewka,sucharki czymś posmarowane,batonik muesli, a jesli nasniadanie jadlam białko to zanieram ze sobą bułke ale tylko z samym warzywem jak ogórek albo papryka : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mary-Kate89
ale najczęściej zabieram jednak jogurt bądz owoc- drugie śniadanie powinno byc lekkie ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalafiorek :)
...ja tylko tak na chwilke... oj nie bylo dzis latwo oprzec sie pokusom w kuchni..ale dalam rade na obiad zjadlam ser bialy z tunczykiem i kukurydza...na kolacje slatke z ogorka na jutro planuje zupe na rosolku z warzywami....noi zaczne cwiczyc wkoncu bo cos mam ostatnio lenia totalnego jeszcze na noc wypije 2 szklanki wody :) mam nadzieje ze wytrwam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aisza0-mogę z tobą korespondować mejlowo ;d zdawac relacje z calego dnia.... e-mail chealse0@o2.pl czekam na meila :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny:* dzisiaj na śniadanko zjadłam płatki z mlekiem 0,5% na obiad planuję kurczaka w sosie słodko-kwaśnym, póżniej jakieś jabłko a kolacja jeszcze nie wiem, napiszę Wam jak coś wymyślę heh:) buziaki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja od rana na kawie bo mam lenia i nie chce mi sie isc do kuchni... hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem jak to się stało ale obudziłam się grubo po 12 więc zjadłam miskeczkę zupy pomidorowej z ryżem, na dalsze posiłki coś się wymyśli :) Dzisiaj zrobię 1200 podskoków na skakance.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalafiorek :)
hehheheh ja tez tak wstalam :P ale mialam spanie ... dzis z rana kawa i kukurydza z szynka i pomidorkiem,na obiad planuje zupe na rosolku z warzywami i moze do tego kilka lyzek kaszy gryczanej :) ja tez dzisiaj chce pocwiczyc...tyle ze ja bede tanczyc Zumbe :P pracuja wszystkie czesci ciala a dotego super zabawa..polecam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mary-Kate89
Ja już po śniadanku i po obiadku. Najedzone dziecko to szczęśliwe dziecko ;D śniadanie: płatki owsiane zalane wodą (wode odlałam) do płatek dodałam jogurt brzoskwiniowy i na wierzch pokrojone brzoskwinie- 400 kcal obiad: Pierś z kurzczaka z panierką z płatków owsianych w białym sosie -300kcal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też już po obiadku:) smaczniutki był mniam:) teraz trzeba się trochę pouczyć a później moze jakis film..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nothing else Matters..
Witam czy moglabym sie dolaczyc? chcialabym do 15 stycznia zrzucic (2-3kg studniowka) moj wzrost 169 waga 63 kg.. niby nie duzo ale na brzuszku mi sie odklada i mam slaba wole co do slodyczy i podjadania.. ogolnie moj plan do wakacji wazyc 55-56 kg.. krece hula hop codziennie spacerek min godzina czerwona herbatka(conajmniej 3 na dzien)no i oczywiscie mz i 0 slodyczy.. moze mi sie uda..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalafiorek :)
pewnie ze mozna :) ja dzis na obiad zjadlam zupe na rosolku z warzywami...niewiem ile ona moze miec kalorii? a jutro ugotuje sobie piers z kurczaka mala i dotego kasza gryczana..i jakas surowka mi dzis glowa nawala i kiepsko sie czuje...a jescze mnie czeka mala imprezka bo moj syn dzis konczy roczek :) i tataus w kuchni od rana piecze torcika..szkoda tylko ze nie bede mogla go sprubowac :( Wy dziewczyny nie macie tak duzo do zgubienia co ja....ile ja bym dala zeby wazyc tyle co niektore z Was :) pozdrowionka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kalafiorek:) Sto latek dla synka :) Kolację zjadłam o 17.30 i na dziś to już koniec, idę zaparzyć herbatkę zieloną, wykąpię dziecko a potem pokręcę hula-hop słabo mi to jeszcze wychodzi ale jest co raz lepiej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jestem na sb zła! nie wiem to chyba to wolne tak negatywnie wpływa na moją dietę.. od jutra rygor! szkoła się zacznie to bd łatwiej:) mam nadzieję:) heh buziaki..:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was wszystkie! Z chęcią jeszcze do Was dołączę - jak wiadomo, w kupie zawsze raźniej :) Coś o mnie - mam 25 lat, ponad 20 zbędnych kg (ważę 96 kg przy wzroście 182 cm) i moim celem jest pozbycie się większości z nich do maja. Mam zamiar na stałe stosować się do zasady MŻ, całkowicie zrezygnować ze słodyczy i fastfoodów, ograniczyć maksymalnie białe pieczywo, makarony, potrawy smażone oraz alkohol. Dodatkowo będę codziennie jeździć 45 min na rowerku stacjonarnym (+15 min rozgrzewka). Mam nadzieję, że na efekty nie będę musiała długo czekać i że każdy zrzucony kg będzie mnie mobilizował! :) Życzę Wam wszystkim wytrwałości!!! Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
P.S. do zielonej_trawy : Z tego co wiem to dieta Dukana np pozwala na picie coca coli light - może warto przerzucić się na tę wersję, jeśli trudno jest Ci z niej całkowicie zrezygnować? :) Pozdrawiam i powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalafiorek :)
WITAJCIE!!!!! jak tam u Was? ja na sniadanko zjadlam platki na mleku,na drugie 2 jajka na twardo z lyzka salatki z kurczaka na slodko za godzinke zjem zupe na warzywach gotowana na rosolku i na dzis to tyle... :) jestem optymistycznie nastawiona i trzymam sie w postanowieniu...wczoraj byl torcik na urodzinkach synka i bylam dumna z siebie ze wytrzymalam i nie dalam sie namowic :) tak bardzo chce schudnac do normalnego rozmiaru :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boże, ja jestem kompletną porażką, naprawdę...za to że dzisiaj zjadłam to czego nie powinnam dam sobie wycisk na skakance, dobrze będzie:) co Was motywuje dziewczyny do odchudzania? co mówicie/myślicie sobie w chwilach słabości i sięgnięcia po tego chooolernego batonika?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aisza0 - zero wiadomosci od ciebie na e-mail Ja dzis 1 dzien na kopenhaskiej i poszedł jak spłatka... Teraz woda niegazowana do późnego wieczorka... A jak idzie reszcie dziewczyn?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalafiorek :)
co mnie motywuje...hm...zdjecia zprzed kilku lat :) masa ciuchow w szafie w ktore sie nie mieszcze... zdrowie!!!!! dzieci!!!! facet :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! U mnie dzień na plus :) Zjadłam jedną bułkę z ciemnego pieczywa z warzywami, 3 mandarynki, jogurt bez cukru i warzywa na parze. Do tego 45 min rowerka :) Odpowiadając na pytanie co mnie motywuje, to również zdjęcia sprzed lat i ciuchy, w które nie jestem w stanie się zmieścić (te, które leżą w szafie, ale i te, które chciałabym kupić, ale albo nie ma mojego rozmiaru albo wyglądam w nich jak baleronik ;) Ale jest coś jeszcze - odchudzam się dla swojego zdrowia. Mam problemy ze stawami kolanowymi i to jest wręcz zalecenie lekarza. Nie powinnam nigdy dopuścić do tego, by moje kolana nosiły więcej kg niż teraz, więc jeśli kiedykolwiek będę myśleć o dziecku, muszę już teraz ostro wziąć się za siebie! Pochwalę się, że dzisiaj oparłam się pokusie zjedzenia chipsów :) A jak poszło reszcie? :) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chelsae wysłałam do Ciebie maila ;) wczoraj jakoś pod wieczór, przysięgam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahaha ;D jaka wtoooopa... przepraszam za przekręcenie nicka poprawka: Chealse wysłałam do Ciebie maila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justys_ny
Czesc kochane!!Dam rade jeszcze sie wepchac do was??:) mam 22 lata 174 cm wzrostu I waga...ok.97..:/ Moj brak silnej woli zabija kazda zaczeta diete:/jednak tym razem nie mam zamiaru nastawic sie ze w ciagu miesiaca zgubie 20 kg.Gdy mi sieb to nie udaje zalamuje sie ii najadam jak swinia. Cale zycie bylam "przy kosci" jednak nigdy nie przekroczylam max.wagi. 74 KG.jednak 3 lata temu moje zycie zmieniilo sie o 180 stopni.Mam w zwyczaju zajadanie problemow../tymczasowo zajadam swoje niskosamoocene I nienawisc do odbicia w lustrza!ale powiedzialam sobie DOSC to jest wylacznie moja wina I tylko ja moge z tym cos zrobic!!koniec z lamentami nad swoim zyciem! Co do jedzenia to mam problem z wyrzuceniem z zycia chleba !! I tych przekletych fastfoodow!!!lubie warzywa nie przepadam za owocamiJczytaj zjem jak musze) od wtorku zaczynam diete kopenhadzka(licze na skurczenie zoladka) zdaje sobie sprawe z tego ze bedzie to dlamnie mordega ale juz postanowilam.Troszke sie rozpisalam.)dziewczynki bede potrzebowac waszwgo wsparcia na poczatku.Dziekuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×