1.1.2011 cel 20 kg ZAPRASZAM!!!!!!

Ja się zastanawiam jak brzuszek zgubic i za cholere nie wiem jak... Pomocy!

6 dni jadłam 650 kcal. I nic, ani pół kilograma mniej...... Dziś mam zamiar pozwolić sobie na 1000... Ale jaki to ma sens? Mam się katować dalej po 600kcal jak i tak nic mi to nie daje ?... Yh... jestem zła.. wkurza mnie to wszystko już :/

6 dni jadłam 650 kcal dziennie.... I nic. Nie schudłam nawet pół kilograma.... Dzisiaj miałam zamiar pozwolić sobie na 1000 kcal... Ale jaki to ma sens? Yh... Po co się katować i jeść po 600kcal jak i tak nie ma żadnych efektów?... Wkurza mnie już to wszystko... Yh ;/

DZIEWCZYNY zaglada tu jeszcze ktos? nie bylo mnie przez kilka dni bo nie mialam netu ,ale jestem i walcze nadal :) co do diety to jest bez zmian...pozwolilam sobie raz na 2 ziemniaczki i pozniej mnie sumienie gnebilo :o 20 dzien diety (bez zadnych cwiczen) i juz efekty widac ,chyba 5 osoba mnie sie pyta czy czasem nie schudlam ? :P mam czasami ciezkie chwile ale stram sie nie poddac a co u Was?

u mnie po staremu :) ciągle gubię to co chcę :)) tzn. kilogramy staram się nie glodzic tylko jedynie jesc czesto a malo. to pomaga, naprawde :) ja ostatnio nie mam czasu wchodzic na forum, ciagle praca, praca i praca :) pozdrawiam

Jestescie? Ja stoję ze swoja waga w miejscu, wrrrr. jest 85. Bylo troche wiecej, teraz waga nieco spadła, musze sie bardziej ogarnac. 3 posiłki, w tym ostatni to warzywa, plus wiecej ruchu. Chce szybko zobaczyc 7. Do dziewczyny, ktora jadła 650 kcal...mysle, ze na efekty trzeba jeszcze poczekac. Czasem sa widoczne juz po jednym dniu, czasem trzeba czekac dłuzej, ale na pewno przyjadą. Ponoc nalezy jesc wiecej, ale stosowac tez wiecej ruchu, ja widze po sbie, ze kiedy cwicze ponad godzine- chudne. No nic, mam nadzieje, ze jutro bedzie lepiej.

hej! nadal trzymam MŻ i pije dużo herbatek oj wagowo to nic nie ubyło jedynie to nie mam tak twardego brzucha, zrobił sie taki miękki tłuszczyk, kręcę hulahopem i czasami brzuszki, siostra mówiła że widać po mnie że brzuszek juz troszkę mniejszy :) czekam kiedy ten śnieg w końcu stopnieje i cieplej będzie to z synkiem na rowerku pojeżdzę :)

dziewczyny teraz to napewno schudne :o od kilku dni panuje u mnie w domu jelitowka i wlasnie teraz moja kolej...wymeczylo mnie przed chwila....masakra trzymam za was kciuki

widzę że na chwile tu ucichło ciężko jest schudnąć, na MŻ powoli spada waga ale skutecznie

oj oj oj jak zmotywowac się do codziennych ćwiczeń ale na taki pożądny wycisk :) jak narazie kręcę tym hulahopem od czasu do czasu no i brzuszki ..aj tam....byle do woisny :) nie chce misię spać ale idę siepołożyć może sen przyjdzie... :) pozdrawiam odchudzaczki hehe

Witam ! ostatnio czytałam książeczkę na temat oczyszczania organizmu i zdrowego żywienia, poleca 6 tyg diety warzywno- owocowej mam zamiar zastosować sie co do niej ale dopiero jak zacznie się post bo wiem że w tedy się nie poddam :)

hello! a właśnie herbatkę zieloną piję i zaraz nową zaparzę...:) odwiedzałam inne topiki i tak zmotywowałam sie że teraz poćwiczę :) ale jak zwykle mój smyk będzie mi przeszkadzał hehehe chociaz będzie wesoło :) pozdrawiam papa

Hej Gryzia, ja byłam na tej diecie, ale wytrwałam tylko ponad dwa tygodnie, mimo to bardzo ją chwalę. Kilogramy lecą w dół, wcale nie powracaja "same", spadły mi takie kilogramy, ktore juz "staly" od jakiegos czasu. Ja też mysle cały czas o tym. Mysle tez o oczyszczaniu kaszą. Efekt podobny. Moze tez polacze jedno z drugim.

hej! to pewnie cieżko jest wytrzymać, co bo to mało kalorii dostarcza, ale musze wytrzymac bo ostatnio to klapa, w styczniu jeszcze jakos sie trzymałam nie chudłam ale i nie tyłam to dobry znak a teraz to znowu mam takie napady obżarstwa i czuję jakbym codziennie tyła po kilogramie :(

pannamumunkowa fajnie że napisałaś :) dodałaś mi otuchy i motywacji. LUDZIE JAK MAM WALCZYĆ Z NAPADAMI OBŻARSTWA? CZASAMI WPADAM W DEPRCHĘ!!!!! idę na spacer, dziecko śpi, to spokojnie pochodzę pomyślę..... papa pozdrawiam

przepaszam za bląd pannamuminkowa :)

hej dziewczyny piszcie jak tam u was z tym odchudzaniem.... dni obżarstwa już mi minęły, miałam taki "napad" :(kilka dni temu ale naszczęście przeszło :) tak ciągle myślę o tej diecie warzywno-owocowej przejdę na nią z mamą razem razniej :)

Hej dziewczyny, ja jestem na diecie 5 dzień, mam do schudnięcia 8 - 10 kg, tyle zostało mi po ciąży. Moja dieta to MŻ, jest najlepsza i tylko w niej można wytrwać. Trzymam kciki za Was. Kalafiorek odezwij sie jak ci idzie. Wzrost 168, waga 67. Pozdro dla wszystkich.

Mam nadzieje że topik nie upadnie, piszcie dziewczyny, ja odezwe sie jutro.

wydaje mi si eze już upadł ;( a ja mam dni lepsze i gorsze, jestem na MŻ ale waga i tak nie spada,myśle ze to zasługa leków na astme nic innego nie przychodzi mi do głowy

szkoda, że temat upadł... Ja mam podobny problem.. Ostatnio zapisałam się na http://jak-szybko-schudnac.cba.pl/vip_dostep/skuteczne_odchudzanie.htm i nadzieja na nowo we mnei wstąpiła. A jak u Was?