Dziewczyny pomóżcie mi się ogarnąć !!! Co ja wyprawiam ???

Witam postaram się w skrócie, choc nie wiem czy potrafię jakis czas temu odezwalam sie do dawnego kolegi, nie ma sie co oszukiwac kideys cos do niego czulam, jakies tam maloletnie pijackie imprezy po których niekiedy sie calowalismy, ale nic wiecej po maturze nasze drogi sie rozeszly, w miedzy czasie on kilka związków z mlodymi dziewczynami, ja juz tak bardziej na powaznie, nawet w gre wchodzil slub ale sie rozeszlismy no i wracajac do tematu, spotkalam sie z tą moja dawną sympatią, a ze nie mieszka w tym samym miescie zostalam na noc- bez seksu, tylko przytulenie! potem on przyjechal do mnie, ogladalismy film, pilismy piwo, wiadomo...sie zaczelo, jakies calowanko przytulanko- ale bez seksu! on jest sam, ale nie wyglada jakby mu sie marzyl jakis długotrwały związkek :O a moze nie chce ze mną, nie wiem... ja mam za sobą masę zlych doswiadczen, boję się... niestety mam taki charakter, ze bardzo latwo sie angazuje on wyszedl, a ja przezywam :( nie wiem co mam robic, zle mi z tym na razie on sie nie odzywa, ja tez nie ... Ja pierdole mam 26 lat, a dylematy jak nastolatka Prosze poradzcie cos, jak sie nie zaangazwac? Albo jak sprawic, zeby on sie zaangazowal? Proszę napiszcie coś bo zgłupiałam

ja mysle ze daj czasu.. poobserwuj czy bd sie staral.. a mozesz i ty sie do niego odezwac i poczekac czy on sie pozniej odezwie.. bo czasami chlopak tez sie boi pierwszy.. trzeba byc otwarta, zobacz czy bd cie namawial na seks odrazu. jak sie przy tobie zachowuje..

nie, absolutnie mnie do seksu nie namawia, ani ja jego wczoraj to nawet on przystopowal (troche mi glupio przez to) ale ja w sumie i tak dalej sie posunac nie zamierzalam teraz mi napisal jakiegos smsa, ale nic nie znaczacego, no ze byl w sklepie takie tam Matko ja sie znowu zaangazuje, o ile juz to nie nastapilo :O a potem bede siedziec i szlochac ze mnie nie chce albo ze nie jestem dla niego wystarczajaco dobra boję się tym bardziej, że już tak ze mną postąpiono :(

poczekaj az sie odezwie jesli to zrobi to znaczy ze moze mu zalezy ,pogadajcie wtedy ,pospotykajcie sie i zobaczysz jak sytuacja sie rozwinie ale z drugiej strony jak sama napisalas ze on nie wyglada na kogos kogo interesuje powarzny zwiazek to moze lepiej dac sobie spokuj tymbardziej jesli sie jak narazie nie odzywa to ty tymbardziej nie pisz i nie dzwon ,moze dla niego to byla tylko milo spedzona noc wyszedl i moze juz wogole nie mysli o tobie i zyje swoim zyciem a ty niepotrzebnie sie zadreczasz

najgorsze jest to, że to się dzieje zawsze po alkoholu, może nie w stanie skrajnego upojenia, ale jednak :(:O a na trzezwo to ja bede sztywna jak kloda :O zdenerwowana, zestresowana :O nie pisze tutaj o seksie tylko ogolnie o takim normalnym spotkaniu w sumie to czy do niego dojdzie tez nie wiem ze tez czlowiek nie moze sie szczesliwie zakochac

nie stresuj sie.. badz soba a jezeli cie kocha lub cos to bd dla niego odpowiednia bez wzgledu na wszystko.. ja uwazam zebys sie odezwala.. zaprosila go do siebie i zobaczyla czy bd sie wykrecal czy przyjdzie z checia.

skoro napisal ci sms-a to znaczy ze mysli o tobie wiec zaproponuj mu niewinne spotkanie na kawe i pomysl sobie ze on tez moze byc sztywny i zestresowany ale pogadacie chwile i sie rozluznisz i zobaczysz jak sie wam spedza czas bez alkoholu ;)

deska> tu nie mozna mówic o zadnej milosci z jego strony, to byly raptem dwa spotkania po tych 6 czy 7 latach i kiedys to ja sie w nim podkochiwałam, a nie on we mnie :O słuchajcie, napisal do mnie i zapytal o plany na wieczór odp. mu, ze to zalezy i czy uwzględnia mnie w swoich? napisal tak "wlasnie sie zastanawiam" :O:O:O (???!!!!!!) ale możemy jeszcze dzisiaj poświętować :O bo jutro to on z kims idzie na piwo i bla bla bla :O ja nie wiem, chce zeby przyszedl, ale nie wiem jak mam sie zachowac calowalismy sie to prawda, ale czy dla niego to cos znaczylo? chyba zaraz otworze wino, ktorego wczoraj nie wypilismy :O

no ma przyjsc wlasnie wieczorem zapytalam żartobliwie czy ma jakies specjalne zyczenia odpisal ..."składniki produktów...i twój usmiech" poryczalam sie, na prawde faceci, których spotkalam w ostatnim roku to swinie, dawno nikt tak do mnie nie pisal, ja sie tak boje dziewczyny :( tyle czasu wychodzilam na prostą po tym jak mnie zostawił mój poprzedni wieloletni partner, potem na koncie kilka porazek w stylu "możemy sie pobzykać, ale wiesz ...bez zaangazowania (czyt. związku czy jak to zwał) boje się, że ja teraz pokladam za duze nadzieje, a on i tak ma to w dupie :(

no to zapros go ,podpytaj w jakim celu zaczal pisac do ciebie po tym co bedzie mowil i po jego zachowaniu zobaczysz czy ten pocalunek cos dla niego znaczyl ,spytaj sie jak w zwylkej rozmowie czy chcialby teraz byc w jakims zwiazku czy woli byc sam to cie naprowadzi na to czego on chce

nie, nie chce sie go pytac o takie rzeczy ja wiem, ze gdyby on trafil na fajną dziewczynę to tak... wczoraj mi opowiadal (przed tym calowaniem) o jakiejsc kolezance z pracy, ze cos kręcą ze sobą, on nie jest przekonany, ale ze moze cos z tego bedzie (ale to zaczelo sie wczesniej, przed tym jak sie do niego odezwalam) boże, nie wierze w to co pisze :O

hmmm wiesz co poprostu zobacz jak sie sytuacja rozwinie gdy przyjdzie do ciebie postaraj sie nie martwic na zapas ,spedz znim milo wieczor soro sie odzywa to cos musi byc na rzeczy tymbardziej ze sie calowaliscie ale badz ostrozna jesli mowil ze z kolezanka z pracy kreci

on przystopował pieszczoty??? :O to niestety zły znak

zly znak? :( w sumie czego ja sie spodziewalam nie mialam zamiaru jeszcze sie z nim kochac,i wiem, ze chocbym nie wiem jak byla pobudzona, nie zrobilabym tego nie wiem tylko czy on o tym wiedzial :O zapytalam go dlaczego przerwal, odpowiedzial mi ze jeszcze na to za wczesnie !!! ku....zawsze sie w cos wpierdole, a potem placze dniami i nocami za utracona miloscia :O:(

:(

wszystkie uwazacie, ze skoro przestal to zly znak? :O

Moim zdaniem powinnas zachowac dystans bez calowania, przytulania, bo takie rzeczy daja Ci tylko nadzieje, a jezeli nic z tego nie wyjdzie, po co masz cierpiec? Zycze Ci jak najlepiej!

Nie wiem czy to zly znak, ale dla Ciebie to dobrze. Jakbys sie czula gdyby sie z Toba przespal, a pozniej sie nie odezwal? Chyba zle i to malo powiedziane

ja nie uwazam ze to zly znak bzdury ,kiedys tez zaczelam sie spotykac z chlopakiem ktory przerwal pieszczoty i powiedzial ze to za szybko bo nie znalismy sie dlugo, spotykalismy sie dalej a potem bylismy para i pojawila sie milosc gdyby nie chcial cie pocalowac to by byl zly znak

i sadze ze powinnas zachowac dystans i nie wczuwac sie za szybko jesli macie byc razem to bedziecie bez pospiechu

dziewczynki drogie, ja mimo ze wyposzczona to balam sie tego seksu, takze nie doszloby do tego :) najgorzej ze pewnie sobie niepotrzebnie robie nadzieje:( zakocham sie w nim, a on we mnie mnie :( i bedzie jak zawsze :( dzisiaj pewnie nie bedzie nawet pocalunku, a szkoda, bo caluje fajnie :P ;) ech znam go tyle lat i naprawde sie przy nim dobrze czuje, tylko to jest facet, który nie zakochuje sie ot tak... jak mam sie zachowywac? juz jestem spieta, a jak przyjdzie to juz calkiem bede:( chcialabym zeby wyszlo naturalnie, ale ja tak nie umiem jak jestem zestresowana, wychodze teraz do sklepu, zeby cos nam przygotowac, tylko nie bardzo mam pomysl :P ale piszcie dziewczyny, piszcie, zajrze tu jak wroce ech...kiedys myslalam, ze w moim wieku to juz bede miala ulozone, stabilne zycie a wiecej stabilizacji emocjonalnej mialam bedąc nastolatką :O

i jeszcze jedno, on wie, ze mialam troche pod gorke w ostatnim czasie, ze nie bylo lekko powinnam sie go zapytac czy przypadkiem nie jest tak, ze to spotkanie i pocalunek to jakas litosc z jego strony? :O ze próbuje mi pokazac, ze ktos tam mnie jeszcze zechce? w koncu kolega, moze on mnie chce po prostu pocieszyc :( dzisiaj mi mowil, ze jeszcze spotkam ta swoją polówkę :O !!! pogubilam sie i nie umiem,no nie umiem nabrac dystansu

nie nie pytaj sie czy ten pocalunek byl z litosci bo napewno nie i nie ukladaj sobie w glowie jak masz sie przy nim zachowywac bo i tak wyjdzie inaczej bądz soba a to ze powiedzial ze jeszcze spotkasz ta druga polowke to wiekszosc facetow tak mowi ,skoro cie pocalowal i dzisiaj przychodzi to mysle ze chce czegos wiecej niz kolezenstwa ale zobaczysz po dzisiejszym wieczorze jak sie bedzie zachowywal i co mowil bedzie dobrze;)

dziekuje dziewczyny ze ze mną piszecie, boże ze mnie to jakiś kłębek nerwów :O ma przyjechac za pol godziny ;) ale dzisiaj to pewnie bedzie drętwo;) nie wiem o czym gadac, mam wrazenie, ze co nie powiem to wyjde na idiotke :O on tez pewnie sie bedzie glupio czul :O:( mówicie, zeby nie pytac? dobra, postaram sie nie ;) ale jesli to z litosci to ...:O

to nie z litosci napisz jak bylo;)

dobra, odezwe sie niedlugo ma byc boje sie :O:( a ch...co bedzie :)

przypadkiem nie analizuj z nim jego zachowań,jeśli nie masz przyjaciółki to już lepiej swoje wątpliwości przelej na forum,sama napisałaś,ze masz dylematy jak nastolatka :-) to nie zły znak,że przerwał czułości,raczej dobry-nie zależy mu na tym,żeby zaliczyć panienkę po prostu czekaj jak znajomość będzie się rozwijać,nic na siłę i bez męczących "wiwisekcji"-faceci tego nie lubią trzymam kciuki za miły wieczór :-)

Wlasnie o Tobie mysle i zastanawiam sie jak Twoje spotkanie;))

No i jak spotkanie? Bylo bzykanko? :P

czesc dziewczyny :) wstyd sie przyznac, ale nie wszystko poszlo zgodnie z planem seksu oczywisicie nie bylo, za to byl mój grad pytań, ale przynajmniej wiem, ze na wiecej liczyc nie moge :) to znowu z tych facetów, którzy przytula sie do ciebie, pocalują cię, ale nie chca sie angazowac :) teraz juz wiem, ze ze mna jest cos nie tak :) a spotkanie bylo udane, no moze poza tymi moimi pytaniami, zaluje, ze nie weszlam tu wczesniej, moze bym sie powstrzymala, bo wiem, ze nie za dobrze tak wypytywac... ale ja sie po prostu boje, znowu uwierze w siebie, ze sie moge komus podobac, a wyjdzie jak zwykle :) jestem dla niego tylko kolezanką :) co facetom kompletnie nie przeszkadza w calowaniu, przytulaniu itd. :) teraz wstawiam wesole buzki, ale niedlugo to do mnie dotrze i bedzie wielki ryk :) zajebiście mi przykro i moze jakbym miala lat 16 to bawilabym sie w podchody, ale teraz lepiej wiedziec od razu, prawda? dziekuje wam za to, ze bylyscie :)