MÓWI MI, ŻE KOCHA TYLKO W ŁÓŻKU

słuchajcie mam pytanie.. otóż mój mężczynza mówi mi "kocham Cię" tylko w łóżku (podczas seksu).. owszem jest to super, patrzy mi w głęboko w oczy, chwila jest niezwykle intymna, ale.... ja bym chciała żeby czasem w zwykłych sytuacjach to mi powiedział.. ja wiem, że to ważne słowa i nie mówi się ich pięćdziesiąt razy dziennie bo tracą smak..ale tylko w łóżku..czuję, że on kocha mnie, ale ostnio zaczęałam fiksować trochę, bo za dużo myslę i obawiam się czy nie chodzi mu tylko o cielesność..dlaczego nie umie tego powiedzieć tak normalnie od tak w zwykłej sytacji? czy to nie dziwne? co myslicie?

ee tam 100% normalne tylko to dowodzi tego ze kocha cię ale pieprzyć

wiesz, to bardzo proste u mnie tez pojawił się taki moment, ze tylko podczas seksu mi mowił, że mnie kocha. i zapytałam, czy zauwazył te zmianę. i od tego czasu mowi mi to dużo częściej... czyli wystarczy rozmowa

masz racje. za dużo myślisz. następnym razem jak się będziecie kochać zwróć uwagę na swoju uczucia. ja w tym czasie odczuwam je dużo mocniej i dużo więcej jestem w stanie mojemu kochanie powiedzieć. może poprostu na "trzrźwo" jest mu ciężko wyrazić swoje uczucia. są faceci którzy wogóle nie potrafią ich wyrazić słowami.

no fakt jest nieśmiały troche i mówienie takich rzeczy nie przychodzi mu łatwo..zazwyczaj mówi mi inne rzeczy, takie jak to jest jestem najpiękniejsza na świecie i tym podobne, ale też tak troszkę nieśmiało..wiem, że podczas chwili uniesienia łątwiej mówić o emocjach, ja tweż jestem w stanie więcej powiedziec..ale chciałabym usłyszeć te magiczne słowa, tak po prostu

A mój mi mówi co wieczór, jak kładziemy się do lóżeczka, wtedy mocno się przytula i mówi Kocham Cię kochanie:), potrafi powiedzieć 3 razy Hehe, na początku mniej to mówił ale teraz widzę że coraz częściej, czuję się kochana:), ale nie tylko słowa się liczą, czyny również...i tu też moje kochanie pokazuje że mnie kocha:). Bardzo to miłe, ponad wszystko go KOCHAM:).