chuda jak słomka 0 Napisano Maj 6, 2011 Atena moje gratulacje :-) A teraz Ci powiem ze mnie szczerze nastraszylas stwierdzeniem ze bez poloznej to lepiej nie isc.....wiec zaraz cie pytam czy jest mozliwosc zdobycia namiarow na Twoja polozna skoro jestes z niej zadowolona-wole zaplacic i byc spkojna. Ja jakos od samego poczatku obstawiam Wyspiana i chyba nic mnie nie przekona do zmiany decyzji. Nie wiecie czasami jak jest ze znieczuleniem-mozna zamowic? Jeszcze raz gratuluje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
atena35 0 Napisano Maj 6, 2011 kochane moje. Znieczulenie na wyspiana to tylko przy szyciu i no-spa. poród rodzinny - to tylko jedna sala. Pozostałe dwie mają po 2 lóżka na sali do porodów solo. Połozna mnie dała na poród solo do rodzinnego pomieszczenia bo tam wanna jest. Wczoraj był najazd rodzących i dlatego ja juz wyszłam bo brak łózek było. szok. Poza tym wczoraj na oddziale patologii noworodka facet malował ściany - porazka................normalnie jak dobrze ze juz wyszłam z tego małpiego gaju. Więc urodzcie i spadajcie stamtąd, no chyba ze kazdej w łapę dacie i będą was wielbic, Ale pewnie tez do czasu. Położna moja tyle mi zasegurowała - te 500 i koniec kropka. Czy jest to jej dyzur czy nie - niewazne. Tyle i juz. Ale ja dałam bo była superowaaaaaa. Namiary na nią tak mogę podac ale przestrzegła zeby to osoby które znam........ dajcie nr na moją skrzynke aneta.swierkosz@wp.pl odezwe sie. bo tu na forum - nie mogę...... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość donka77 Napisano Maj 6, 2011 Atena GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!! Fajnie,ze masz juz mala przy sobie. Napisze do Ciebie zaraz z prosba o namiary na ta polazna. A jak lekarze? Bosz zaczynam sie bac juz.... zazdroszcze ze masz to juz za soba ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Tereska @ Napisano Maj 7, 2011 Atena35 Moje najserdeczniejsze gratulacje!!! A Nowej obywatelce świata Niech życie z róż się uplata. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość MoniD Napisano Maj 7, 2011 Witajcie kobietki:-) Jak się macie? Wreszcie piękna pogoda się zrobiła. Ja co prawda znowu leżę, bo przeziębienie mnie dopadło ale zawsze to milej jak słoneczko śweci:-) Gratutuję Ateno i życzę wszystkiego dobrego! Fajnie, że napisałaś jak było, co prawda średnio to zachęcająco wszystko wygląda ale przynajmniej coś wiadomo. Chciałabym już lipiec ale w domu remont trwa i jezcze nie ma miejsca przygotowanego dla malenstwa. Przez to moje miesięczne leżenie wszystko się w czasie przesunęło i dla dzidziusia jeszcze nie mam wszystkiego. Naszczęście bardzo dużo rzeczy dostałam od siostry i znajomych więc ciuszki, wanienka, niektóre akcesoria już są:-) Pozdrawiam Was ciepło mamusie:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bielszczanka pełną gębą :) Napisano Maj 7, 2011 atenko napisz jeszcze , czy położna zajmowała się Tobą tylko przy porodzie , czy była obecna również później ? Zaglądnęła do Ciebie itp? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
atena35 0 Napisano Maj 8, 2011 donka zadzwonie dzis wieczorem do ciebie. Odnośnie położnej to BYŁA NON STOP PRZY MNIE PODCZAS PORODU, pomimo ze inna rodziła przede mną ona była ze mną. Po porodzie leżysz 2h na obserwacyjnym pomieszczeniu tzw - poporodowe i tak zaglądała do mnie ciągle. Po pracy swojej czyli jak skonczyła dyżur 19,00 pojawiła sie na drugi dzień wieczorem , zaglądnąc do mnie i zapytac jak się czujemy?! Ale jak bede miec jakies pytania - mam dzwonic. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gmorek Napisano Maj 12, 2011 Atena- ja też podczytuję ten wątek. Napisz proszę jak dokładnie wyglądał Twój poród- te dwie godziny to łącznie z rozwieraniem szyjki>?? Starsznie szybko. Położna była na dyrzuże czy specjalnie przyjechała? Czemu piszesz, że zajmowała się tylko Tobą a przed Tobą inna kobieta rodziła? Opisz prosze swój poród? Nacięli Cię? Po ilu dniach wyszłaś? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
atena35 0 Napisano Maj 12, 2011 gmorek : o 10,00 3 maja pojechałam do szpitala, miałam lekkie skurcze raz co 5 min, potem co 7. Nic specjalnego. O 12,00 zwolnił się pokoj dla rodzących z kimś, ale ja rodziłam tam solo. Położną miałam swoją która tam pracowała i własnie wtedy miała dyzur, więc specjalnie nie dojeżdzała do mnie. O 12,00 zapytała się mnie czy zezwalam na podanie kroplówki bo do 19,00 trzeba urodzić. A ja oczy takie wielkie co tyle sie bede męczyć. OH niee. Zgodziłam sie na oxy ale to chyba było turbo oxy. Po 10 min wziął mnie 1 powazny skurcz, trwał 15 sek. miałam zegar naprzeciw siebie i dobrze to pamiętam. Po 1 min kolejny......uffffffff bolało troche wiecej i dłuzej. Kazała mi oddychać bo to dotlenia maluszka. Pokazała mi jak i ze mną oddychała. Super sprawa, a wczesniej nie miałam pojęcia jak to sie robi. Poprosiłam o wanne , ponoc miała uśmierzyc ból skurczów.....hmmmmmmmmm. Ulga była niepowiem, ale nadal odczuwałam skurcze. wkoncu zawyłam tak strasznie ze chcialam juz wyjśc, a położna mi mówi KOCHANA ty masz juz 10 rozwarcia, na łóżko i rodzimy. Wydawało mi sie ze w wannie byłam chwilke ale byłam jakąś godzinę albo dłuzej. Wdrapałam sie na łóżko i przyszły parte. Ojejku, bałam sie ich najwięcej, więc ze strachu ze popękam wstrzymywałam nawet sama nature, która chciała za mnie pokierowac wszystkim. Położna krzykła TY DZIKU wypchaj maluszka!!! A ja jej ze nie, bo sie boje, bo boli i nie mam sił. hihihiih panikara ze mnie. Za 10 partym poszło. Mała urodzona a ja sie rozpłakałam ze szczescia ze juz po. Nie nacinali mnie, pękłam na 3 szwy. Wiec spoko. Tak wiec cały poród trwa od 12,00 do 14,15, potem szycie w znieczuleniu oczywiscie i 2h na obserwacji. Tak położna zajmowała sie tylko mną, bo tak chciałam, wkoncu za to płaciłam i to wcale nie mało. A inna jak rodziła to miała inną położna, wiec spoko nie została sama sobie. tyle chyba. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
atena35 0 Napisano Maj 12, 2011 wyszłam po 3 dniach, ale oddział noworodków to porazka i inna opowieśc. Porodówka a oddzial noworodków to dwa światy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kratka77 Napisano Maj 13, 2011 Witam was dziewczynki, przejrzałam cale forum i znowu mam mętlik w glowie gdzie mam rodzić. Termin mam na wrzesień więc jeszcze troche czasu mam. dziekuje Atenie za relacje z porodu. mam pytanie czy polozna zajmowała się Toba od początku tzn. czy robiła Ci lewatywę bo o ile wiem w szpitalu jest obowiazkowa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bielszczanka pełną gębą :) Napisano Maj 13, 2011 kratka - ja rodziłam 3 lata temu i nie miałam lewatywy , bo wszystko szybko szło i nie było czasu...., ale nie wiem jak to standardowo przebiega. Atenko - opisz te noworodki jak będziesz miała chwilkę , bo ja też jestem już skołowana..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość donka77 Napisano Maj 13, 2011 Atena ;) Dzieki za taki szczegolowy opis ;) Ja juz zdecydowalam, ze to bedzie wyspianski. teraz czekam tylko na termin ;) oby do lipca. dzieki za Twoje relacje i pomoc ;) pozdrawiamy dosia i zosia w brzuszku Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
atena35 0 Napisano Maj 13, 2011 nie robiłą mi lewatywy bo zjadłam tylko płatki rano. A zapytałam ją, ale ona powiedziała ze po co.......... Noworodki : Przez 3 dni tylko 3 osoby powyzej 456 lat tam są z powołania. Te młode to porazka - jakby pracowały za kare. Ofuczane i jak tylko coś się człowiek pyta to wszystko zaraz zaraz zaraz. ale 3 dni do przezycia - tak jak sądze miały moze zły tydzień, bo w moim ostatnim dniu sprzątały - chyba sanepid miał wpaśc....bo lśniło wszedzie. Aha jak zbrudzicie pościel - to jak bedziecie chciały wymiany to mozecie usłyszec: ze nie ma na zmiane..hihihihiii dobre co?! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
atena35 0 Napisano Maj 13, 2011 miało byc powyzej 45 lat Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
atena35 0 Napisano Maj 13, 2011 dziewczyny - jesli bedziecie miały swoją położną - to poród bedzie GIT. Nie ukrywam - bolało mnie - ale oxy tam da wam położna turbo. hohihihiih na mnie zadziałało szybko. Co to 2h? Nic. A na noworodkach - da się przezyc, poprostu przymknąc oczy na wiele spraw i ich ofuczane buzie. Cieszcie sie maluszkami, bo to bedzie wtedy najwazniejsze. Ja byłam w sali nr 16 - koło noworodków. Fajna sala - naprawde. 3 osobowa z łazienką wspólną z innym pokojem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Amber007 0 Napisano Maj 13, 2011 Witajcie dziewczyny, Ja zdecydowałam sie na poród na Wyspiańskiego chociaz chodziłam do szkoły rodzenia w Wojewódzkim. Zwiedzaliśmy tam porodówke oraz sale więc mam teoretyczny:) obraz tego jak tam jest. Bedę korzystała także z usług połoznej tej co atena35 - poleciła mi ja koleżanka, która rodziła 2 lata temu. Termin mam na ....dzisiaj, ale chyba nic z tego w jablizszym czasie nie będzie. Walczyłam przez ostatnie 2 dni z grypa żołądkową i bólami w krzyżu:( Dzisiaj jest już w miarę oki. Mały chyba nas jeszcze troche przetrzyma. Jeśli nie wydarzy się nic do piatku to mam się zgłosic na oddzial. Na lewatywe nie musicie sie zgadzac jeśli nie chcecie, wybór nalezy do Was. Dla połoznej, czy lekarza nie jest to problem. Ja raczej bede chciala...tak dla własnego luzu psychicznego:))) W Wojewódzkim jest sala do przygotowań, tzn tam gdzie robią lewatywę, gola krocze i gdzie można wziąsc prysznic i sie przebrac. Potem idziesz na porodówke - są 3 stanowiska. Jedna osobna sala do porodu rodzinnego z wanna, i jedno pomieszczenie gdzie ścianką są oddzielone sa dwa stanowiska do porodów. Od pielegniarek oddzielaja załonki. Obok jest osobna sala do CC. Byłam zobaczyc pokoj 2 - osobowy z łazienką. Zrobił na mnie całkiem pozytywne wrazenia jak na szpital. Wiekszosc jest 1, 2 osobowa. Co do Wyspiańskiego znam tylko warunki z opowiadan połoznej i koleżanek no i z tego co pislala atena35. Minusem napewno jest to, ze nie maja osobnego oddzialu patologii ciąży wiec moze sie zdarzyc ze pani z noworodkiem znajdzie sie na sali z ciezarną. Chcialabym juz miec to za sobą i zdrowe maleństwo na rękach. pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
chuda jak słomka 0 Napisano Maj 13, 2011 Atenko wyslalam kilka dni temu do ciebie @ moge liczyc na odpowiedz :-) czy raczej mam szukac kogos na wlasna reke. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
atena35 0 Napisano Maj 13, 2011 chuda tak wiem. Moja położna którą miałam przyjmuje na umówione terminy porodów tylko osoby przeze mnie znane. Nie moge ujawniać jej danych. Ale prowadzącego lekarza zapytaj która poleca: Iwonę, Renatę czy Beatę? Napewno poleci Ci tą właściwą. Czynię to na jej prośbę, więc proszę zrozum. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
atena35 0 Napisano Maj 13, 2011 albo renata albo iwona. beaty nie znam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bielszczanka pełną gębą :) Napisano Maj 16, 2011 ja już też na 100% na Wyspiańskiego się decyduję , więc jak tylko moje szczęście wylezie na świat , zamelduję się i opowiem co i jak :) A tak powoli zaczyna mnie zbierać....:) Atenko jeszcze trochę Cię pomęczę :P , bo mam następny dylemat : PRZYCHODNIA !!!! Gdzie teraz chodzisz ze swoją starszą - może masz sprawdzonego pediatrę z prawdziwego zdarzenia ? Gdzie zapisałaś się z malutką? My pierwotnie byliśmy w Euromedice , ale potem jakieś dziwne rzeczy się tam zaczęły dziać i wynieśliśmy się razem z naszą lekarką do innej przychodni , ale sama nie wiem czy to to . Szukam lekarza , który w razie czego dojedzie do domu , no i będzie dobry i do maluszka i do starszego.... Co myślisz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość donka77 Napisano Maj 16, 2011 Bielszczanka a Ty na kiedy masz termin? Ja na lipiec dopiero ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bielszczanka pełną gębą :) Napisano Maj 16, 2011 ja na początek czerwca - tak oficjalnie :) ale mam nadzieję ,że młody wykluje się jeszcze w maju :) Tak czy tak to końcówka :) Tobie też nie dużo zostało :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość donka77 Napisano Maj 16, 2011 A to super, bede miala kolejna relacje z pierwszej reki ;) Ja tez juz zdecydowalam ze bedzie to Wyspiański, takze kazda wskazowka bedzie cenna. Powiedzcie mi dziewczyny co trzeba spakowac do szpitala? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
atena35 0 Napisano Maj 16, 2011 bielszczanka kochanie - moja starsza SHe ma swojego prywatnego lekarza GRZEGORZ ANCZAKOWSKI - pediatra jakich mało. Ale poniewaz choruje bardzo rzadko to nie widziałam sie z nim dobre 3 lata. Małą SHE zapisałam do rejonu x-med w Hałcnowie bo tu mieszkam. Ale to tylko na szczepienia i takie tam doraźne oglądanie. A jak cos bedzie powazniejszego odnowie kontakt z Anczakowskim. donka do szpitala poslę ci liste jak chcesz, ale położna sama ci ją da na spotkaniu przed porodem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość donka77 Napisano Maj 16, 2011 Atena bede wdzieczna za liste ;) wole sie przygotowac przed, a z polozna sie pewnie spotkam dopiero jakos w czerwcu ;) Mozesz mi poslac na maila ;) buziak za to Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
atena35 0 Napisano Maj 16, 2011 posle ci jak znajde w swoim archiwum....hihihih Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość donka77 Napisano Maj 16, 2011 Wielkie dzieki z gory Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bielszczanka pełną gębą :) Napisano Maj 16, 2011 dzięki Atenka :) O Anczakowskim słyszałam już wiele dobrego i chyba rzeczywiście muszę się do niego wybrać z moim starszym , bo trochę smarkaty i alergiczny jest :) a On podobno dobry w alergiach i chorobach górnych dróg oddechowych. Ja chyba też na te szczepienia do rejonu się zapiszę , a najwyżej prywatnie będę jeździć jakby coś się działo.... A jak tam Twoja Malutka ? Rośnie pewnie jak na .... cycu :) Oj też już mi się marzy :) Buziaki dla Ciebie i twoich dziewczyn :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
atena35 0 Napisano Maj 16, 2011 bielszczanka no rośnie maluszek. Jest taka kochana, spokojna ale , ale ale ....wie juz co to ręce a co wózek. Cwaniaczek ale to po tatusiu....hihihiih Anczakowski jest alergologiem, wiec napewno zrobi testy i powie jak i co robic aby to znosić. Ja go polecam. Odnosnie np laryngologa to chodze do centurm pedriatrii na cyniarskiej do PAPLI a ostatnio go nie było i przyją l mi Karlę do kontroli ucha jakiś na G...... i był rewelacyjny. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach