cukrówka 0 Napisano Lipiec 19, 2011 na Wyspiańskiego kąpali codziennie, ja tez małego kąpię codziennie. po wyjściu ze szpitala również choć położna mówiła zeby kąpać co2 dni. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
atena35 0 Napisano Lipiec 20, 2011 Ja kąpię co drugi dzień jesli jest chłodno, ale gdy sa upały to codziennie. Jeśli już nie kąpię to przemywam wszystkie miejsca gdzie może być niespodzianka typu kurz, szczególnie na zgięciach maluszka. Cukrówka a pamiętasz jak podawałaś VIT D i K??? Ja podaje co 2 dzien, bo moja źle je znosi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bielszczanka pełną gębą :) Napisano Lipiec 20, 2011 atenka , mój tak źle znosił K+D ,że lekarka kazała odstawić :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
haneczka8 0 Napisano Lipiec 20, 2011 Witam! Proszę o opinie o lekarzu Baliś (podobno pracuje na Wyspiańskiego). Byłam u niego na początku czerwca, byłam w 5tc. Troszkę mnie rozdrażnił bo zapytał po co przychodzę z tak wczesną ciążą!!! Na to ja, że mam 38l i wiem, że powinnam zrobić bad genetyczne (dodatkowo jestem pedagogiem specjalnym i każda ciąża dla mnie to schiza na punkcie zdrowia dzieciątka), no i mam tylko 1 jajnik (drugi wycięty przez torbiele). Zrobił usg, stwierdził ciążę, cystę na jajniku, z którą nic się nie robi i kazał przyjść po 10 lipca. Nawet nie założył karty ciąży!!! A to był5tc!!! Niestety ciąża obumarła, 8 lipca miałam zabieg. Nie byłam u niego bo był na urlopie tylko u dawnej gin, która na zabieg skierowała mnie właśnie na Wyspiańskiego. I teraz mam dylemat!!! Czy na kontrolne badanie iść do Balisia??? Jakim jest specjalistą? Jak traktuje kobiety po stracie dziecka, które chcą zajść jeszcze w ciążę tzn czy zleca jakieś badania? Słyszałm, że to dobry lekarz, ale wiecie, jak ciąża mija bez problemów, rodzi się zdrowy dzieciaczek, to nie ma co czepiać się lekarza. Moża któraś z Was wie coś na ten temat??? Proszę o pomoc. Dzięki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
atena35 0 Napisano Lipiec 21, 2011 bielszczanka no podaje co 2 dzień. Poci mi się strasznie przy karmieniu, a pod główką ma tylko moją rękę, więc nie moze jej być za goraco. Masakra jakaś. Mam te kapsułki 2w1 i chyba ich nie skoncze. dzięki kochana za info. haneczka - ja nie prowadziłam ciązy u Balisia bo jakoś mnie do siebie nie zachęcił. Natomiast wykonywał mi nadżerkę i jest GIT. Mnie prowadził Stolecki i byłam zadowolona choć jest lekarzem byle szybko szybko. Ale jak tylko coś jest nie tak zleca badania odrazu a badania prenatalne zrobiłam już u niego w 13 tyg. Aha a karte ciąży zakłada sie na drugiej wizycie u niego więc spoko. Moze taki mają system. Pracują obowe na wyspiańskiego. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
haneczka8 0 Napisano Lipiec 21, 2011 Atena- dzięki! Pójdę teraz do dr, która skierowała mnie na zabieg, ona jest dostępna 6 dni w tyg (co nieraz jest bardzo istotne) a Baliś przyjmuje u nas (Żywiec) tylko we wt i czw. Zobaczę co ona mi powie na temat ewentualnych badań a jeśli rozpoczniemy starania to wtedy podejmę decyzję. Dziewczyny, przepraszam, że wskoczyłam Wam tu z takim tematem. Mam nadzieję, że nie przestraszyłam Mam, które czekają na Dzieciaczki. Życzę wszystkim łatwiutkich porodów i cudnego macierzyństwa :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
atena35 0 Napisano Lipiec 21, 2011 hania topik jest od tego też. Skoro możemy jakoś pomóc to czemu nie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bielszczanka pełną gębą :) Napisano Lipiec 21, 2011 hania - przykro mi z powodu Twojego maleństwa :( właśnie chyba dlatego nie zakładają karty ciąży wcześniej . Przy pierwszej ciąży miałam założoną dopiero w 12tc !!!! Byłam oburzona !!! teraz poszłam w 8tc i mi mój dr założył . Co do Balisia , to jak leżałam na podtrzymaniu w Wyspiańskim , to zrobił na mnie dobre wrażenie. Fakt - postura i mina na pierwszy rzut oka sprawiają ,że wydaje się szorstki , ale ma świetne poczucie humoru i jest bardzo konkretny jeśli chodzi o badanie. On mnie badał przy przyjęciu do szpitala ( skurcze i krwawienie w 20tc ) , więc byłam w stanie ogólnego doła i histerii , ale tak przeprowadził badanie ,że uwierzyłam ,że wszystko będzie ok :) :) i było :) Ja Balisia polecam. Nawet nie wiem czy się do niego teraz nie przeniosę . Tylko nie wiem czy w Bielsku też ma gabinet , czy tylko w Żywcu? Wiele babeczek przewinęło się przez moją salę ( czyszczenia macicy i podobne jednodniowe zabiegi ) i nie usłyszałam jednego złego zdania na temat Balisia . Jedna babka nawet opowiadała jak uratował jej ciążę kiedy inni lekarze spisywali na straty ( a była już kilka lat po 40tce i było to jej 4-te dziecko ) . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bielszczanka pełną gębą :) Napisano Lipiec 21, 2011 haneczka - trzymam kciuki ,żebyś Ty również kiedyś wpisała coś na temat porodu na topiku i żeby maleństwo pojawiło się U ciebie jak najszybciej będzie to możliwe !!! :) :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bielszczanka pełną gębą :) Napisano Lipiec 21, 2011 atenka - mój ma straszne bóle brzucha po tych witaminach - normalnie go skręca !!! teraz spróbuję podać ponownie , ale już się boję :( Przy pierwszym synku też tak miałam - równo jak skończyłam podawać K - minęły "kolki" . No cóż , trzeba przeżyć :) :) A u Ciebie dziwne z tym poceniem ???!!!!! Masakra!! Ja myślałam ,że poci się głowa tylko przy braku D , a tu jako skutek uboczny . Musze mojego w takim razie też poobserwować ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość oczekujaca-sierpień Napisano Lipiec 21, 2011 bielszczanka- Baliś przyjmuje w Bielsku na 100%. Przy ostatniej wizycie jak byłam u niego wspominał, że obecnie przeniósł gabinet pod inny adres. Powiedział ulice ale nie zapamiętałam. Zawsze możesz się z nim skontaktować przez tel jeśli będziesz zainteresowana. Mogę też zaczerpnąć info na następnej wizycie jak będziesz zainteresowana. haneczka8- Bardzo mi przykro z tego powodu ale MOCNO trzymam kciuki, żeby następna ciąża przybiegła bez komplikacji:) każda kobieta ma oczywiście własne zdanie o lekarzu i sama wyrabia się zdanie o lek. Co do karty ciąży to to ja i znajome z, którymi rozmawiałam też miały kartę zakładaną ok. 10-12 tyg, bo niestety jak wiadomo różnie może się zdarzyć :( do dr Balisia przeniosłam się w 23 tyg. ciąży po wcześniejszych przebojach z ginami...(pierwsza zmiana po I wizycie -5tydz. Potem przez następne tyg zmagałam się z innym gin ale niestety jeśli ktoś olewa pacjentkę to... :/) więc wybredna byłam w stosunku do niego, ale przekonał mnie swoim podejściem do rozmowy o ciąży, badaniu itp. Na szczęście mamy prawo wyboru lek. i nie musimy się zmagać z gburami. Więc spokojnie podejdź do sprawy i sama go oceń. Pozdrawiam i życzę powodzenia :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
haneczka8 0 Napisano Lipiec 21, 2011 oczekująca i bielszczanka- dzięki za opinie. Tak jak pisałam z wynikami pójdę do dawnej pani gin a potem się zobaczy jak ułożą się sprawy. Będę śledzić Wasz topik:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bielszczanka pełną gębą :) Napisano Lipiec 21, 2011 oczekująca-sierpień - dzięki , chętnie skorzystam z wszelkich informacji - gdzie gabinet , w jakiej cenie wizyta i jak przebiega ( w sensie czy usg , czy zwyczajne badanie itp ) . Z góry dzięki :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
atena35 0 Napisano Lipiec 22, 2011 hejjjjjj chciałam się tylko przywitać i pochwalić się ze jutro skoro świt jedziemy nad MORZEEEEEEEEEEEEEEEE. huraaaaaa powrót 15 sierpnia. Ale się cieszę.....mam nadzieje ze mała spisze się na medal. Biorę laptopa wiec bede was czytac i odpisywać. Narazie kochane. Hania...po złym przychodzi DOBRO. To już jest udowodnione. Wspomnisz moje słowa kochana. Głowa do góry. buziaczki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
izabielsko 0 Napisano Lipiec 22, 2011 Ja dziewczyny chodze do Balisia z moją druga ciążą, pierwsza straciłam przez lekarza który chyba pomylił gabinety. Mi powiedział Baliś jak przyszłam w 5 tc że jedstem spidi gonzales bo co ma ze mną zrobić, ciąża jest za mała, wyladowałam w szpitalu w 6 tc z goraczka stopni i krwawieniem, dbał o mnie zawsze z moim Mężem miał czas porozmawiać i wszytsko wytłumaczyć. obecną ciąże mialam zagrożoną do tc cały czas brałam luteine 3 razy byłam w szpitalu i dzięki Balisiowi wszytsko jest ok i czekam na córeczkę. Może i nie wyglada zachęcajaco na obchodzie, ale jest facetem z poczuciem humoru, i bardzo dokładnie wszystko bada, nie raz dzwoniłam z problemem na prawde powaznym w niedzielę czy w nocy zawsze odebrał poradzil i uspokoił. Cena wizyty dla stałej pacjentki to 100zł, bo duzo kobiet przychodzi tylko raz na stwierdzenie ciązy czy USG 4D aby mieć na pamiątke. Pierwsza wizytę placiłam 150zł kolejne po 100zł. Ale przy rejestracji zawsze mozna spytac ile kosztuje wizyta. Michał Baliś przyjmuje teraz na ulicy Harcerskiej 6A obok apteki /była sdiedziba Oriflame/ telefon do rejestracji /33/496-61-56 i przyjmuje w poniedziałki i w środy. Jesli któras z was planuje u niego wizyte polecam duuzooooo wczesniej się umówić bo jest potworny nawał ciężarnych. Mi karte ciąży załozył dopiero w 10tc, bo dużo ciąży wczesniej umiera Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
izabielsko 0 Napisano Lipiec 22, 2011 A i co do podejścia Balisia do kobiet po stracie, normalne zdarza się niestety, czy kieruje na badania nie wiem, bo mi wszytskie badania w szpitalu porobili, wiec go o to nie pytałam Ja mam u niego wizytę 3 sierpnia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kaba@ 0 Napisano Lipiec 22, 2011 Cukrówka, ja już jestem spakowana i tylko czekam aż się zacznie, termin mam na 31. Teraz to zaczyna mnie już to śmieszyć bo od 2 tyg gdzie nie wejdę do sklepu ( szczególnie z art dziecięcymi) to sprzedawczyni wita mnie tekstem " pani to już na pewno będzie rodzić w tym tygodniu, bo brzuch ma tak niziutko!" A tymczasem dzień mija za dniem i nic, dzidziuś wierci się tak jak zawsze i chyba nie śpieszno mu na zewnątrz. Martwić się będę jak będzie po terminie. Hania- będzie dobrze , ja wiem jakie stresy przeżywasz też pracuję jako oligo, moja rada nie czytaj na necie nic o ciąży bo to tylko powoduje większy stres który niczemu nie służy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bielszczanka pełną gębą :) Napisano Lipiec 22, 2011 dziękuję za info o Balisiu - pewnie się przyda :) Atenka - miłego urlopu i życzę słoneczka !!! Jakby Ci się udało to zostaw go trochę nad morzem , bo ja jadę 15-go :) , więc się miniemy :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
smyk123 0 Napisano Lipiec 22, 2011 Hej dziewczyny! Miło przeczytać tyle dobrych opinii lekarzu do którego się chodzi (dr Baliś). Mnie u niego troszkę przeszkadza rutynowość i lekki pośpiech przy wizycie. Koleżanki u innych lekarzy maja np. badanie po min. 0,5h z dokładnym opisem a dr Baliś tylko myk myk i już po wszystkim. Ale nie oczekujmy cudów nie jestem jego jedyną pacjentką :) a zawsze gdy mam jakieś wątpliwości i pytania to konkretnie na nie odpowiada bez żadnego rozczulania i niepotrzebnego stresowania. No i to jego poczucie humoru - raz np. gdy mu powiedziałam, że mieszkam z teściową zapytał z grobową miną czy nie załatwić mi arszeniku :) :) :) Mam do Was ogromną prośbę o namiary na położną Renatę (smyk2806@wp.pl). Ja nie mam żadnych znajomości a jestem masakryczna panikarą (nawet krew pobierają mi na leżąco!) więc ze znajomą i doświadczoną położną będę się czuć o niebo lepiej niż idąc na żywioł. Życzę pogody ducha w ten pochmurny dzień :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
haneczka8 0 Napisano Lipiec 22, 2011 Dziewczyny! Dzięki za słowa współczucia i wsparcie, to dla mnie bardzo cenne! Dziękuję też za opinie o Balisiu! Z tego co czytam to wygląda na sensownego lekarza. Pójdę do niego po 2@ i zobaczę co mi powie. Jeśli dołączę do Was zafasolkowanych Góraleczek to dam znać:) na razie będę tu czasem zaglądać, w poniedziałek wracam do pracy, później wyjeżdżam na wczasy. Wszystkim życzę duuuuużo słońca:) i zdrowia dla Was i Waszych Maluchów. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
atena35 0 Napisano Lipiec 22, 2011 smyk zadzwon do szpitala i poproś o jej namiary. Napewno Ci dadzą. Powiedz ze znajoma znajomej u niej rodziła i Ty też chcesz. bielszczanka i ja sobie chcwalimy ją bardzo. No ale to już pisałysmy 100 razy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość oczekująca-sierpień Napisano Lipiec 22, 2011 bielszczanka- teraz już wiesz wszystko o przyjmowaniu w bielsku :) a jak zobaczyłam nazwę ulicy to tez się mi przypomniało :) ja za wizyty od początku płaciłam 100 zł i co dla mnie najważniejsze na każdej mam robione USG :) Wszystkim życzę miłego urlopu i dużo słońca!!! Jeszcze miesiąc z brzuszkiem, już mi ciężko troszeczkę :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
cukrówka 0 Napisano Lipiec 22, 2011 kaba- trzymam kciuki :) wiem jak to jest chodzić z wielkim brzuchem i słuchać pytan typu- jeszcze nie urodziłaś ???:) haneczka- bardzo mi przykro z powodu co si estało. ja każde poronienie bardzo przezywam- nie było tak jak jeszcze nie miałma dziecka. Wiem że to rutynowe co powiem- ale trzeba wierzyć że będzie dobrze. Grunt to pozytywne nastawienie. a co do Balisia- fakt faktem że wizyta przebiega szybciutko- ale tylko jak wszystko jest ok i jak pacjentka nie ma dodatkowych pytań. Jesli zaczniesz pytać, rozmawiać- to odpowie na wszystko ze stoickim spokojem. a za poczucie humoru daję mu szóstkę z plusem- jesli będę kiedyś w ciąży to na pewno znów g wybiore pozdrawiam wszystkich Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
cukrówka 0 Napisano Lipiec 22, 2011 atena - ja witaminy podawałam codziennie, mały miał czasem kolki ale myślę że nie od tego. Ogólnie duzo jadł bo duzy się urodził i mysle że to była przyczyna. Pomagał nam tylko niemiecki Sab simplex i nic innego. Żadne espumisany, debridady itp. Ja kolki wspominam masakrycznie choc nie trwały długo ale to straszne patrzeć jak dziecko zwija się z bólu i nie móc nic zaradzić. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość donka77 Napisano Lipiec 25, 2011 Hej dziewczyny. Ja tez juz po wszystkim. Moj najwiekszy skarbek przyszedl na swiat 21 lipca w szpitalu na wyspianskiego. Przy porodzie towarzysyzla mi polozna Renata ;) i do dzis sie smieje, ze gdyby nie ona to ja bym nie urodzila ;) rewelacja w kazdym calu. rodzilam na sali do porodow rodzinnych i uwazam to za najwiekszy komfort jaki mozna sobie wyobrazic podczas porodu. moj maz byl caly czas ze mna, gdy mala juz przyszla na swiat przecial pepowine - dzielny tatus. obsluga w szpitalu - od lekarzy, przez polozne, panie od noworodkkow po salowe - SUPER - ja osobiscie nie mam sie do czego przyczepic. w szpitalu bylysmy doklanie 48 godzin. a teraz cieszymy sie soba juz w domku. Jak macie jakies pytania, o porod, obsluge - pytajcie chetnie odpowiem ;) pozdrawiam wszystkie mamy te tulace swoje skarby i te oczekujace na cud narodzin ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość oczekujaca-sierpień Napisano Lipiec 25, 2011 donka77- Gratuluję serdecznie:) bardzo Ci zazdroszczę, ja jeszcze muszę poczekać na moją Kruszynkę :) płaciłaś za poród rodzinny?? ahh te położne, co byśmy bez nich zrobił ;) zastanawiam się czy jest taka możliwość żeby tatuś był przy początkowej fazie porodu a potem może sobie wyjść? Mój ukochany niestety nie ma aż takich silnych nerwów żeby zostać ze mną przy ostatniej fazie porodu, nie namawiam go bo wiem że jest wrażliwy. Sam zaproponował że na początku będzie z nami ale potem niestety nas opuści o ile taka możliwość wchodzi w grę?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
atena35 0 Napisano Lipiec 25, 2011 donka77 WIELLKIE GRATULACJEEEEE Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kaba@ 0 Napisano Lipiec 25, 2011 GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!! Fajnie,ze masz już to za sobą. Czy miałaś jakieś problemy z przyjęciem do szpitala? Dużo teraz rodzących? I jeszcze jedno najpierw na izbę przyjęć czy prosto na porodówkę? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
smyk123 0 Napisano Lipiec 26, 2011 donka77 - Gratuluje maleństwa!!!!! Ja na swojego bobaska jeszcze muszę troszkę poczekać (2.10) :) A z tą położną umówiłaś się wcześniej czy akurat tak trafiłaś? Czy ciężko było dostać się do sali porodów rodzinnych i czy po porodzie od razu zabierają maluszka czy można się nim troszkę nacieszyć i ewentualnie nakarmić? Pozdrowienia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość myszk@ Napisano Lipiec 26, 2011 Donka Gratulacje!!!!! :) Bardzo się cieszę że masz to już za sobą. Nie wiecie dziewczyny jak to jest z cesarką na wyspiańskiego? Jak dogadujesz się z lekarzem żeby ci zrobił cc, to płaci się coś za to? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach