BŁAGAM WAS POMÓŻCIE MI JUŻ NIE WIEM JAK SIĘ RATOWAĆ-JESTEM ZAŁAMANA!!!!!!!!!!!!!

Mam trudny do ogarnięcia problem mam 19 lat i waże prawie 90kg mam przez to straszną depresje że nie potrafie wziąć się do kupy i poprostu schudnąć już nie wiem co robić nie potrafie siebie zakceptować a, ostatnio to już bije rekordy u mnie to jest tak że jak tyje to nagle przychodzi taki dzień że staje przed lustrem i nie moge uwierzyć że tak wyglądam nie wiem na czym to polega ale, poprostu wcześniej tego nie widze,, albo widze ale stopniowo 2-3 kg nie robi na mnie wrażenia sama nie wiem nie myśle o tym wtedy jeszcze w maju ważyłam 80kg odchudzałam sie w tamtą zime i z wagi 93kg zeszłam do 80 byłam wtedy taka szczęśliwa choć nadal miałam sporą nadwage a, teraz jestem poprostu otyła jak prosie nic mi się nie chce a, jak zaczynam diete to nie daje rady i się objadam .... Nie spotykam się ostatnio ze znajomymi bo wsydze się że tak przytyłam na nic nie mam ochoty i siły jestem załamana i zmęczona tym swoim nałogiem bo tak to nazywam po imieniu bo inaczej nie potrafie tego określić :( Dieta dukana odpada bo mam kłopoty ze zdrowiem przez co jest niewskazana przez lekarza... Od 10 roku życia mam nadwage i to sporą a,od gimnazjum jestem otyła i cały czas walcze bez skutku przez te wszystkie lata schudłam tylko dwa razy w 2 gimnazjum schudłam 15kg a, poł roku temu 13 kg i znowu przytyłam nie ogarniam siebie samej nie potrafie zapanować nad własnym ciałem czuje się jak w ciasnej klatce nie chce mi się żyć i czuje że moje zycie jest skończone.... przegrałam życie ...

Może jakiś spejcalny obóz, sanatorium?

niech ustali Ci dietę, przy której wprawdzie będziesz sobie musiała odmawiać smakołyków, ale nie będziesz czuła głodu i osłabienia, bo w takich sytuacjach przeważnie się "łamiemy". Poza tym możesz liczyć na skuteczność, bo dietę z netu możesz stosować po swojemu, ale kiedy nie działa tylko się frustrujesz, tracisz motywację. Znajoma mojej mamy tak zrobiła - miała otyłość olbrzymią, zagrażało to jej zdrowiu, tym bardziej, że była wtedy po pięćdziesiątce. Mówiła, że latami katowała się durnymi poradami, a lepiej od razu było iść do fachowca.

ale biadolisz...przegralam zycie, nie spotykam sie ze znajomymi sratatata...dieta taka odpada, taka odpada...kolejne sratatta..... dziewczyno masz dopiero 19 lat. Wez sie za siebie, idz do dobrego dietetyka, ktory wezmie pod uwage wszytsko lacznie ze stanem zdrowia i opracuje dla Ciebie dobra diete.Ale ebdziesz jej musiala przestrzegac, a dodatkowo cwiczyc. Jestes na to gotowa? jezlei nie to stan Twojej wagi i Twoj wyglad to tylko i wylacznie zasluga Twojego lenistwa. Moja koelzanka poszla do dobrego dietetyka, moj brat to samo i waza teraz tyle ile trzeba. Ale nie licz na to, ze p o miesiacu ebdziesz super wygladaal i gdy schudnisz bedziesz mogla jesc jak rpzed dieta. Musisz po prostu zmienic nawyki zywieniowe i tyle... wiec zamiast sie uzalac nad soba i szukac pocieszenia wez sie za siebie. Gdybym ja sie nie ruszala i jadla i jadla to tez bym nie wygladala tak jak wygladambo mam tendencje do tycia.

sama nie wiem, jestem w sumie już dorosła więc się chyba nie kwalifikuje...:( Pytałam lekarza o operacje na zmniejszanie żołądka to powiedział mi że się nie kwalifikuje bo żekomo "za mało waże" powiedział mi że na taką operacje to tylko ludzie po 120kg w góre i że jestem za młoda ... nie wiem czy chciał mnie zbyć czy takie są przepisy...?

chodziło mi o obóz i sanatorium

Zamiast biadolić, usiadż i zastanów się jak może wyglądać woje życie za 5-10 lat, jak bedziesz wazyć 50 kilo, a jak będzie wygladać jak nie schudniesz???Mi to pomogło. W wieku 16 lat schudłam 35 kilo, było ciężko, ale na początku. Metoda jest prosta, zdrowe odźywianie, ruch i konsekwencja i upór. Jak wiesz do czego dążysz, czego naprawde chcesz to to osiągniesz. Na pewno nie użalaniem się nas sobą. Po sobie wiem, że jak się chce to się może.

Po co od razu tak drastycznie? Operacja to jednak operacja. Również uważam, że powinnaś pójść do dietetyka.

polceam bieganie. na poczatku male dystanse i powoli. Bedziesz sie bardzo meczyla i co chwile odpoczywla ale wierz mi ze wyrobisz kondycje. Sama zaczynalam biegac wazac ponad 90 kg i teraz bardzo to lubie. A efekty widac! Do tego ogranicz jedzenie. ale najlepiej dietetyk i jakiś ruch kilka razy w tygodniu. Dziewczyno ile Ty masz lat żeby sie poddawać!!!!! Jak sie zaweźmiesz do wakacji się nie poznasz!

a co Ci moze dac obóz i sanatorium. Na ile tam pojedziesz...2 tygodnie, moze 3. Beda tam pewnie sami starsi ludzie i tylko Cie zdołuja. Idx prywatnie do sprawdzonego deitetyka, porób badania i do dzieła!

wiesz co autorko zdenerowala mnie Twoja wypowiedz...zamiast isc do dietetyka i schudnac wkladajac w to wysilek to najlepiej sie nie mezyc tylko isc do lekarza i zmniejszyc sobie zoladek...no brawo!

do tego wszystkiego mam schizofrenie

Polecam dietę Dankana. Mojego męża siostra schudła z 96 kg...do 60 w cztery miesiące. Nie ma rozstępów......wygląda naprawde świetnie.........Jest przykładem na to, że jak się chce to można!!! Trzeba tylko uwierzyć i wziąść się w garść!!

na początek zacznij myśleć że nie da sie schudnąć w miesiąc, dwa, a nawet pół roku... ja odchudzałam się przez rok, powolutku schudłam 15 kg może dla niektórych mało waże tyle samo od 3 lat, nigdy żadnego jojo nastaw się na to że efekty będą małe, stopniowe i powolne, nie chciej schudnąć dużo i szybko bo to pogłębia frustrację

Ja jestem przystojnym blondynem. Mam 21 lat. Uwielbiam dziewczyny z tuszą... czyli te bardziej i mniej "upasione samiczki" - jak stwierdzam z nieukrywaną chcicą na taką dziewuszkę. Sposób jet jeden - rajstopki, mini, obcasik i lecisz w teren - zobaczysz, że 70% facetom pare kochanych kilo wcele nie przeszkadza.... ;)

Mojego męża siostra schudła bardzo dużo już w 4 miesiące i trzyma wagę...nie ma rozstępów...Da się schudnąć również szybko.

don-bass co ty pierdzielisz jaka mini chyba ci sie coś człowieku pomieszało w głowie...nie jestem idiotką żeby sobie samobója strzelić... na powodzenie nie narzekam ale, co z tego jak ja i tak nie potrafiła bym się rozebrać przy chłopaku

Słuchaj ! Po pierwsze musisz wiedzieć , ze dieta rozpoczyna się w głowie . Postaraj przygotować się do diety " the best " . Nie ważne ile zajmie Ci to czasu ( może być to nawet miesiąc ) ważne , abyś była przygotowana . Po drugie zaakceptuj siebie . Jeszcze przed odchudzaniem . To pomaga . Znajdź sobie jakieś źródło motywacji . Nie wiem np . szczupła koleżanka , gazety o odchudzaniu , coś z internetu itp . Życzę Ci powodzenia !

fsdfsdfafsafafasfs naucz mnie biegać! Ja od dziecka nie nawidze biegać! Byłam anorektycznie chuda w wieku 11 lat nauczyciel wychowania fizycznego wybrał mnie do reprezentacji szkoły w lekkoatletyce. -Nie wiedziałam czy tego chce,cieszyłam się bo wybrał tylko 4 czy 5 dziewczyn spośród 25,ale z drugiej strony nie chciało mi się trenować. Dziś jestem już dorosła w reprezentacji nie byłam bo odrzuciłam oferte,zgrabną sylwetką cieszyłam się przez 24lata swojego życia i do tego czasu miałam już jedno odchudzanie na kącie(10kg schudłam) To było wiele lat temu,dziś żałuję że nie przyjęłam oferty trenera. Nigdy nie byłam w biegach wytrzymała kiedy widzę biegających ludzi zrzera mnie zazdrość Chciałabym lubieć biegać jak to się do cholery robi i czy można się od tego uzależnić ? JAK TO ZROBIĆ KROK PO KROKU???

Wiem że technika jest najważniejsza a wiem tez że moja jest do bani wiem bo miałam kiedys mężczyzne po awfie i on stale mi powtarzał że technicznie robię to bardzo źle ale ja nie chciałam sie wtedy nauczyć,nauczyłam się tylko technicznie dobrze pływać i akurat przepłynąć mogłabym 20km ale przebieć nigdy!

mozesz mi oddac tak z 7kg zawsze byłam chudzielcem, teraz znowy schudłam 3 kg tyle stresów mam i po prostu nie chce mi sie jesc. zycie mi sie troche zjebało i nie mam czasu na jedzenie

masz tu kilka linków, wybierz coś dla siebie i nie rozpaczaj: Notabene, nie ma leków/sposobów cud na zdrowie, zatem jedyną radą, to realizacja 5. punktów : 1.prawidłowe odżywianie, postudiuj dokładnie t. „Chudnij bez wyrzeczeń, „Zasady dietetyczne, W walce z chorobą i w profilaktyce należy wzmocnić organizm prawidłowym odżywianiem - najlepiej dietą surową warzywno-owocową http://www.wellness.pijnazdrowie.pl/artykuly/jedzenie_ma_znaczenie/ http://www.youtube.com/watch?v=sNcF_f5sdoo 2.wysiłek fizyczny-rekreacyjny na poziomie potu i sauna sucha raz/tydz. To i wiele innych wiadomości znajdziesz pod linkiem: WWW.vademecum.zdrowia.prv.pl 3.higiena w pełnym tego słowa znaczeniu 4.pozytywne nastawienie psychiczne, w tym trening autogenny wg Mironskiego, szczegółowo postudiuj temat z www pn.STRES 5. systematyczne oczyszczanie organizmu z toksyn, tu masz linki do filmów http://www.gerson.yoyo.pl/film.html http://www.youtube.com/watch?v=YsT6qNk8_qQ&fe ature=related

Zapraszam na www.vitalia.pl Dostaniesz wsparcie i cenne rady