nie wiem czy isc z tym na policje?

wczoraj stojac przed blokiem i czekajac na kolezanke zaczepil mmie mezczyzna (gdzies okolo 25 lat) jego slowa:hej idziesz ze mna? wiem ze czekasz na mnie .pojedziemy tam gdzie mam duzo innych ladnych kolezanek zobaczysz bedzie milo. po czym ja nic nie odpowiedzilam i zaczelam uciekac on krzyknal tylko ze jak cie znajde to zobaczysz..mam z tym isc na policje? czy jak?przeciec nie mam zadnych dowodow ze ten koles cos takiego mi mowil..

Miejcie dobre serduszka i pomóżcie miśkow, dla was to tylko kliknięcie, ale dla niego , to coś więcej... glitery.pl/polecam,VeryBadBoy DLA WAS TO TYLKO KLIKNIĘCIE!! DLA NIEGO, TO COS WIĘCEJ!! POMÓŻMY MIŚKOWI!!!

to był łowca talentów z dobrze prosperującej firmy , gdzie znajdziesz lepiej płatną pracę

Miejcie dobre serduszka i pomóżcie miśkow, dla was to tylko kliknięcie, ale dla niego , to coś więcej... glitery.pl/polecam,VeryBadBoy DLA WAS, TO TYLKO LINK, ALE DLA NIEGO, TO COŚ WIĘCEJ!! POMÓZCIE! glitery.pl/polecam,VeryBadBoy

nie idz z tym na policje -to bez sensu http://www.youtube.com/watch?v=RtnFwgFOoo8

idziesz, zgłaszasz że ie zaczepiał i chciał gdzies zaprowadzic a jak ciekalas to ci grozil. oni go przesluchaja itd. ale nie musisz zglaszac popelnienia przestępstwa wobec ciebie tylko by go sprawdzili bo wyglądał na groźnego i mowil cos o innych dziewczynach. podobnie jak zauwazylem że jakis gosc w samochodzie zaczepiał dzieci. też nie ma podstaw ze zostalo popelnione przestepstwo ale poliicja sprawdza co i jak. moze coś na rzeczy być. trzeba zgłaszać dziwne rzeczy.