Dziewczyny, czy umówiłyście sie kiedyś na randkę ale po dojciu tam uciekłyście

Sa kobiety ,które chca to zrobić tylko ze swoim męzem i to nie jest nic złego.

Moja Droga, ja mówię już o kobietach po ślubie.

Po śubie,a czego się wtedy bac? Jeśli kogoś sie kocha to mu sie ufa,więc skąd strach.

Autor sie ulotnił :)

To My tak uważamy, ale są kobiety, które nawet po ślubie nie potrafią się przełamać i tutaj pojawia się problem, często nawet leczenie u seksuologa nic nie daje. Wszystko jest w psychice.

Zgadza się.Wiem ,że takie sa osoby zarówno kobiety jak i mężczyźni.Wtedy to już pomoc specjalisty.

Otóż to, autor poszedł i to bez pożegnania. Ja czuje się zbulwersowana Jego postawa, mam nadzieje, ze miał ważną sprawę. :D

Wypadało powiedziec chociaz cześć :)

Tak pisał na tę dziewczynę ,a sam ulotnił się bez słowa,;)

Wiesz... autor wydaje się być inteligentnym facetem, myślę, ze ta dziewczyna nie jest dla Niego odpowiednia kandydatka, jednak czuje, ze On jeszcze się do Niej odezwie. Ludzie często maja słaba silna wole, gdybym była na Jego miejscu, pewnie tez na jakiś sposób zachowałabym się absurdalnie, czasami się nie myśli.

Ja popieram Twoje zdanie, okazał brak szacunku wobec Nas.

już jestem, wyszedlem na chwilę na dwór :)

Może tak ,a może nie.Zyczę Mu ,aby dokonał mądrego wyboru,bo wyczuwa się ,że jest mądrym człowiekiem.Jeśli popełni błąd będzie cierpiał.

czyli myślicie że sprawiało jej to sadystyczną przyjemność i na przykład jak ja czekalem jak idiota na starówce to ona myślala o tym i pieściła sobie cipkę bo tylko w ten sposób mogła dojść :)

Co robiłeś ,wyprowadzałeś pieska? :)

Ooo chyba tez niedługo wyjdę, może na spacer, jest tak cudownie. Rozmarzyłam się.

bo są dwie opcje moim zdaniem albo się bała i to strasznie albo jest sadystką

nie, musialem ochlonąć i aż mnie śmiech bierze jakie to wszystko było absurdalne

"czyli myślicie że sprawiało jej to sadystyczną przyjemność i na przykład jak ja czekalem jak idiota na starówce to ona myślala o tym i pieściła sobie c*pkę bo tylko w ten sposób mogła dojść " Ojj... Tomku, w ten sposób bym tego nie ujęła.

Ona być może wie coś o Tobie czego tu nie napisałeś.

zwłaszcza, że ona na poczatku napisała mi w esie że nie ma szczęścia u facetów - teraz chyba wiem dlaczego

Wierz mi, to nie był strach. Jest wyrachowana.

Wymyśliłeś to wszystko?

A ja myślę ,że Tomek coś ukrywa.

Chyba każdy z Nas coś ukrywa, ale faktycznie coś dziwnego jest w całej tej historii.

nie napisałem wszystkiego, bo ta randka w kinie była na rok przed tą randką w teatrze i nie utrzymywaliśmy ze soba przez rok kontaktu, z tym, ze w wakacje wyslała mi nowy numer z info że zmienia telefon i jakbym chcial kiedyś napisac to pod ten nowy numer, i to ona po roku od tej pierwszej randki się nagle odezwała i zaprosiła mnie do teatru, napisala że przeprasza za zachowanie w kinie i ze nie spotkała wcześniej kogoś takiego jak ja no i że nie ma szczęcia u facetów

Co ciekawe, Tomasz coraz częściej milczy.

Bardzo dziwna ,aż niewiarygodna.

jej zachowanie w kinie było moim zdaniem bez zarzutu z tym, że byla jakby wystraszona i siedziała sztywno cały seans, a byliśmy na komedii i to było dziwne, ale rozumiełem że mogła sie stresować

Dla mnie ta dziewczyna jest dziwna i cała sytuacja taka pogmatwana.Odezwała sie po roku? Po co? Sprawdzić czy kogoś masz?